-
Postów
1 807 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez noker
-
Już działa, ale mirolek w delegacji, a może ktoś jeszcze dwupłatem lata i ma odpowiedni 'experience'
-
Znalazłem program do obliczania CoG, pomierzyłem Balilę, wklepałem dane do programu i wypluło mi taki raport. Jka to interpretować, na którym płacie wyważać górny czy dolnym, normalnie czy do góry kołami? Co oznaczają 16, 8 i 7,5%, z tego co Marek mówił, COG w dwupłacie na 1/4 cięciwy, to by wychodziło właśnie w okolicach 35mm.
-
Chciałem nadać PW ale:Wystąpiły następujące błędy Użytkownik mirolek nie może otrzymywać żadnych nowych wiadomości Wiadomość nie została wysłana
-
łódź zanętowa - jak najtańszy kadłub
noker odpowiedział(a) na rybok temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wszystkiego na forum nie załatwisz, zawijaj rękawy i do dzieła -
łódź zanętowa - jak najtańszy kadłub
noker odpowiedział(a) na rybok temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
-
z tego co pamiętam, w tych joyach jest chyba potencjometr liniowy 110kOm nie wiem natomiast jakie się stosuje w aparaturach RC, jeśli także 110kOm to wystarczy 'podlutować' się z kablami z radia RC pod potencjometry Joya
-
Poniedziałek jest po długim łikędzie, Modelarze sie nalatali, a teraz trzeba dokupić części zamienne ja zawsze dodzwaniałem się na stacjonarny 81 744 52 50
-
Mam mam takie m6-tki z motylkami, moge ci zabrac do radawca Wytaptalkowane z Androida w autobusie - wybaczcie błędy
-
Jak te listwy mocujesz do ścian? klajster jakiś? haczyki? goździe? wkręty na dyblach? Co do wykończenia na prosto. spróbuj jakiś kawałek rozmoczyć. może oklejka zejdzie, i przykleisz ją np na silikon do 'czoła' tego co uciąłeś
-
http://www.kartonowki.pl/index.php http://www.papermodels.pl/index.php http://www.kartonwork.pl/forum/portal.php http://www.konradus.com/ http://www.papermodelers.com/
-
Pewnie padłes ofiarą skimingu, karta do wymiany
-
szacun, też lubie polatać bokeeem, ale aż tak koncepcyjnej wyobraźni to nie miałem [emoji38] Wytaptalkowane z Androida w autobusie - wybaczcie błędy
-
Oooo jak miło zobaczyć, że Hellkacik cały i zdrowy.
-
Idea może i fajna, poza tym, że jest pare 'ale'. Z takim joyem, to się powinno wygodnie siedziec, w rc może być przydatne, ale raczej do fpv. Klasyczne latanie opiera się na wodzeniu wzrokiem po niebie za modelem, w pozycji wyprostowanej, na stojąco, łatwo się wtedy obrócić w kierunku gdzie mamy model. Po drugie, za psie pieniądze nie uzyskamy precyzji w sterowaniu modelem. Joye mają typowe schorzenia, brak precyzji w punkcie 0 i luzy na drążku. Ja bym się tego nie podejmował. Wytaptalkowane z Androida w autobusie - wybaczcie błędy
-
Masz rację Bartek, ale w wędkarskim nie było ani większych pakietów, ani cięższych silników. Zajmę się tym później. a tymczasem: W dniu wczorajszym (w Poniedziałek 16.06.2014 o godzinie 17:20) Pylonik poleciał Nie obyło się bez problemów ale o tym za chwilę. Wychylenia sterów, wyważenie, rozmieszczenie podzespołów - to wszystko zostało porobione w modelarni, także na lotnisku pozostało tylko skręcić płat z kadłubem i podłączyć zasilanie. Tak też uczyniłem, ale czując mrowienie na karku użyłem śrub nylonowych 'na wszelki wypadek'. Jak się potem okazało był to dobry wybór. W oblocie pomógł mi Adam, Ktoś go musiał machnąć z łapki w powietrze, a ja miałem zająć się resztą. Po pierwszym machnięciu niestety łupnął w wysoką trawę. O ile była prawidłowa reakcja na lotki (starałem się go wypoziomować i reagował) to zabrakło mi wychylenia steru wysokości (mała prędkość, małe wychylenia, jeszcze mniejsza reakcja na SW) i mimo zaciągniętego steru, pylon zmierzał dziobem ku matce ziemi, a gruchnąwszy w nią, złamał łopatkę śmigła i odmeldował płat od kadłuba (dzięki nylonowym śrubkom) OK 1:O dla grawitacji, ale my z Adamem twarde jesteśmy i chcemy polatać. Pylon wraca na kocyk gdzie w piętnaście minut reanimuję go do stanu lotnego. Podejście Nr 2. Throttle 50%, wymach, rzut, niestety dziobem za nisko, pylon zmierza znowu ku matce ziemi, zaraz ją ucałuje, w ostatniej chwili zdążyłem wyłączyć silnik, uff śmigiełko całe, Pylon klepnął na brzuszek. Podejście Nr 3. Throttle 50%, wymach, rzut, Throttle 100%, positive rate of climb, na wznoszeniu podwozia nie chowam (bo go nie ma ) nabieram wysokości i prubuję wytrymować, kilka ząbków na lotkach i kilka ząbków na wysokości. Nagle czuję, że coś nie chce mnie słuchać, co mu radiem każę, oddala się samowolnie w kierunku lasu :-O PANIC PANIC, ale jakimś cudem łagodnie zawracam go bliżej radia, kilka kółek w powietrzu, czuję że ma czkawki na sterach, więc szybka decyzja o lądowaniu, podejście od wschodu, słoneczko ciepło grzeje w plecy, model dobrze widoczny, oświetlony niskim słońcem, na tle ciemnego lasu, ale ale, coś za szybko, nigdy nie latałem takim pociskiem, przelatuje pas, jeszcze jedno kółeczko, czkawka nie ustaje, kolejne podejście, tym razem celuję w okolice początku pasa. Model na ziemi cały, ale okazuje się że stery trzepią. Prawdopodobnie, zbyt duże zakłócenia od gęsto upakowanej elektroniki, silnik regulator, serwa - dla odbiorniczka Hitec'a HFS-05MS z pojedyńczą przemianą. Także połowiczy sukces, ale muszę przezbroić Pylona na 2.4GHz (odbiornik FrSky i nowy nadajnik Taranis) żeby nie było, model w jednym kawałki:
-
hehe wiedziałem że vowthyn się tu odezwiesz, Stary Iłowiec
-
Mam dostęp do paliwa z zawartością 30%Nitro (typowo Helikowe) żeby nie zmarniało, kupuję ModelTechnics'a Regular i mieszam pół na pół. W efekcie mam 15%Nitro/18%Oleju w cenie poniżej 50PLN za 5L, a silniczki 4T jak i 2T pracują wyśmienicie.
-
.... a w modelu, po zamocowaniu odbiornika UNIERUCHOM antenę, żeby se nie latała jak chce
-
Tak znalazlem gdzie powinien leżeć, a potem schowałem go w kadłubie. Wytaptalkowane z Androida w autobusie - wybaczcie błędy
