



-
Postów
328 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez songo78
-
Dzięki Mirku za podpowiedzi Pozdrawiam, Krzysiek
-
Witam po małej przerwie Zakończyłem drukowanie wszystkich elementów kadłuba oraz przymocowałem motorek "na kanapkę" gdzie będzie można przyczepić ołów jeśli będzie taka potrzeba: Biorę się za klejenie skrzydeł - podpowiedzcie Koledzy czy w tym modelu wystarczy zrobić lotki w górnym płacie oraz czy aby uniknąć skręcania się skrzydeł wklejać wypełnienia międzydźwigarowe? Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki Józef - jeszcze nie drukowałem z PET, na pewno spróbuję 🙂 Na razie z kilku skrzynek po owocach i resztek balsy powstały klocki do budowy skrzydeł Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki za komentarze Wysunięcie silnika trochę do przodu super pomysł! A z pakietem to zobaczę jakie wyważenie wyjdzie, na razie myślałem że jakoś tak da się przymocować: Mała aktualizacja prac nad Camelem - kolejne części zjechały z taśmy: Znalazłem taki regulator, dobre ma opinie, czekają na dostawę https://pl.banggood.com/VGOOD-40A-2-6S-32-Bit-Brushless-ESC-With-5A-SBEC-for-Fixed-Wing-RC-Airplane-p-1422419.html?cur_warehouse=CN czy to będzie OK czy możecie inny podpowiedzieć? Pozdrawiam, Krzysiek
-
Mam na myśli patent który kiedyś ktoś mi podpowiedział gdy budowałem mały szybowiec DLG. Wygięty kawałek drutu który odchyla ster w jednym kierunku i cięgno z np. żyłki zamiast popychacza. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki Przemek za komentarz. Tak liczę się z tym ale podobają mi się dwupłaty z krótkim przodem pomysł mam taki żeby użyć 2 pakietów 1300 połączonych w 6s i przymocowanych do tego krzyża który ma uchwyt na silnik po obu jego stronach albo zaraz za silnikiem. Jak przymierzę to wstawię zdjęcie. Do tego zamiast popychaczy sterów będą chyba "sprężynki" i dratwa. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Malowanie modelu będzie oczywiście polskie: i wykonane najtańszymi farbami akrylowymi w sprayu. Na początku zapomniałem dodać, że napęd będzie elektryczny to mój pierwszy elektryk ACES WWI. Z Chin przypłynął już taki motorek: Jeśli chodzi o skrzydła to znalazłem dość dobry plan modelu w skali 1/8 i z niego skorzystam zmieniając tylko profil na NACA2510 - taki przewidział autor plików do druku min. mocowanie dolnego skrzydła jest pod taki profil przygotowane: Aktualnie kombinujemy z kolegą z jakiego taniego i lekkiego materiału wyciąć na laserku żebra skrzydeł - próby z płytą PCV 3mm, moja ulubiona sklejka ze skrzynek po owocach oraz podkład pod panele. CDN. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Cześć, Przeglądając kiedyś portal Thingiverse pod kątem modeli RC do druku trafiłem na taki oto projekcik https://www.thingiverse.com/thing:3951370 Autor udostępnia pliki stl w kilku skalach min. 1/8. Aby zachować niską wagę spróbuję zbudować tego Camela w technologii kadłub + usterzenie drukowane i skrzydła konstrukcyjne. Umożliwi to też zdobycie dodatkowych punktów za skrzydła Model ma być też jak zwykle w kombacie tani i szybko zbudowany. Kadłub drukuję z białego filamentu PLA w ustawieniach min. drukowania spiralnego ucząc się przy tym różnych opcji. Poniżej kilka zdjęć jak to jak na razie wygląda: Pozdrawiam, Krzysiek
-
Super model, nie kojarzę aby ktoś już tym latał? Wyważenie tego z silnikiem spalinowym nie powinno sprawić problemu Będziesz oklejał zwykłą folią? Pozdrawiam, Krzysiek
-
-
Moim zdaniem nieprawidłowo złożone. Uszczelki nie kojarzę, sprawdzę jak będę w piwnicy. Ogólnie ta kulka powinna pod wpływem ciśnienia blokować wypływ gazu przez otwór, a tam gdzie pokazujesz strzałką nigdy mi nie uciekało ale było to wkręcone do końca. A jak ładujesz gaz do zbiornika kulka jest wciskana co powoduje "otwarcie zaworu" ?
-
Krótka relacja video, niewiele tego bo tylko w przerwach pomiędzy lataniem lub sędziowaniem ? Pozdrawiam, Krzysiek
-
Obiecany filmik z lotów Rafika już z podwoziem: Pozdrawiam, Krzysiek
-
A ja mam odpowiedź dla Ciebie Kolego - nie, nie traktowałem go młotkiem, pisałem na początku ale powtórzę - silnik lata w modelu, który startuje w spalinowym kombacie. Zaglądnij do działu Kombat albo przyjedź kiedyś na zawody to się przekonasz, że czasami po zderzeniu model z urwanym skrzydłem wbija się pionowo w ziemię albo kończy z pękniętym korpusem silnika. Takie to hobby - jednych bawi latanie w kółko wiele lat, a innych pogoń za tasiemką przypiętą do innego modelu. Ale już nie będę sie rozpisywał, dzięki za pomoc z odkręceniem śrub i podpowiedzi ze sworzniem. Temat uważam za zakończony. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki - przydatne info. Ale zanim przeczytałem Twoją wiadomość zrobiłem już jedną końcówkę z twardej śruby nylonowej (druga końcówka jest w dobrym stanie). Mam nadzieje, że silnik z tym pożyje jeszcze trochę, niezbyt się opłaca kupować sworzeń za 15$ + przesyłka do tak starego silnika. Poniżej zdjęcia jak to wyszło: Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki za podpowiedzi. Tarnamid ma wiele nazw min. nylon. Spróbuję ze śruby nylonowej zrobić te końcówki. Próbowaliście może taki patent? Pozdrawiam, Krzysiek
-
Cześć, Kupiłem za kilkanaście PLN mocny klucz 2mm i śruby odkręciły się bez problemu. Bardzo fajne narzędzie z portalu aukcyjnego: Silnik miał bardzo dużo nagaru więc wszystko wyczyściłem: Podczas montowania nowego tłoka i tulei trochę się zdziwiłem - ten czpień jest krótszy niż średnica tłoka, a na końcu jest jakby mini uszczelka i kapturek który niczego się nie trzyma - jest tylko wciśnięty. Jeden niestety uszkodziłem wybijając ten trzpień: Pytanie czy te końcówki są potrzebne? Trzpień nie wszedł ciasno, przesuwa się i nie sięga do obrysu tłoka. W dokumentacji do tego silnika nie ma tych końcówek: Dzięki za informacje i pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki za informacje. Na razie kupię mocne imbusy i postukam w śruby. Grzanie opalarką próbowałem - tak się robi na przykład żeby wymienić łożysko wału, tutaj z odkręceniem śrub nie pomagało. Głowicy nie wymieniam - silnik lata w kombacie dlatego tak ona wygląda Pozdrawiam, Krzysiek
-
Cześć, Podpowiedzcie proszę koledzy jak sobie radzicie z odkręcaniem śrub w starych silniczkach? Chciałbym wymienić tuleję i tłok w OS MAX 25FX - ma 7-8 lat, nigdy nie był rozbierany ale nie mogę odkręcić śrub głowicy. Moczyłem silnik kilka dni w paliwie, moczyłem w WD40, podgrzewałem trochę głowicę opalarką i udało mi się odkręcić tylko jedną śrubę. Klucz imbusowy używam ten który był z silnikiem ale przeskakuje, już kilka razy go skracałem odcinając wyrobioną końcówkę. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Sam równo lata, a steru kierunku praktycznie nie używałem Zmieniłem tylko kąt górnego płata na 0 tak jak zasugerowałeś i wzmocniłem statecznik pionowy bo się łamał w transporcie. Dzięki! A maskę z pudełka spróbuję pomalować
-
Dzięki uprzejmości Mirka (mirolek) wstawiam zaległy filmik z lotów Nieuporta: Model nadal ma się dobrze ale lata tylko na specjalne okazje
-
Super modelik, uwielbiam dwupłaty ? Zerknij na mój wątek Nieuport 17 - w swojej budowie podobnego modelu popełniłem 2 błędy. Pierwszy to zaklinowanie płatów - ostatecznie wyszło, że najlepiej lata jak oba są ustawione na 0 stopni. Drugi to podwozie - do dziś nie zmieniłem drutów, które się trochę uginają i model skręca przy starcie z pasa bo moment odśmigłowy (też mam silnik FS30ar) jest tutaj bardzo duży. Waga 1300g bez paliwa trochę duża Ci wyszła (mój Nieuport jest 200g lżejszy) ale będzie latał. Powodzenia i czekam na dalszy ciąg relacji ?
-
Cześć, Zmieniłem trochę rozmieszczenie wyposażenia: i zamontowałem Rafikowi podwozie: Zmieniłem też śmigło na zwykłe, na filmie była szybka "szabla" tak jak podejrzewał Mirek. Wstawię filmik po kolejnych lotach ze startem już z podwozia. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki x2! Nożyki w modelarni nam się na pewno przydadzą. K.
-
Dzięki!