



-
Postów
331 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez songo78
-
Na koniec jeszcze lista zakupów bez silnika, odbiornika i pakietu zasilającego: Pozdrawiam, Krzysiek
-
W Inwałdzie mnie nie będzie ale w Wincentowie prawdopodobnie tak. Chętnie wypróbuję Pozdrawiam, Krzysiek
-
Robię MiMi kurację dochudzającą - zmieniam druty na linki i sprężynki Z wagą 160g jestem w stanie utrzymać się w powietrzu jedynie około 10s. Może w kolejnej edycji konkursu pokuszę się o laminatowy kadłub Pozdrawiam, Krzysiek
-
Mam dodatkowe rdzenie więc zrobię zapasowe skrzydło, które będzie lżejsze. Dziś z pomocą kolegów z Eskadry Kraków oblatałem z sukcesem model - krótki filmik https://youtu.be/9HCe88H3LsM Do zobaczenia na zawodach Pozdrawiam, Krzysiek
-
Już dawno po konkursie, a ja nadal walczę z Mimi i powoli zaczynam być z Niej zadowolony Odbudowałem kadłub i wzmocniłem tym co miałem pod ręką czyli taśmą modelarską szklaną posmarowaną dodatkowo CA: Belki ogonowej nie zmianiałem, wzmocniłem tylko mocowanie w kadłubie. Doważyłem też przód kilkoma nakrętkami, bo z lekkim pakietem 2S nie było prawidłowo. I najważniejsze - bez lotek wychylenia steru kierunku na 125%. Wcześniej jak po wyrzucie wszedł w skręt to miałem za małe wychylenia żeby go wyprostować. Dziś po pracy trochę porzucałem "dyskiem". Przy wadze 160g i lekkim wietrze nawet fajnie szybuje Jak będę miał kamerzystę to wstawię filmik. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki!! Oznaczenia już się drukują... Mirku, w najbliższy łikend MUSIMY polatać Pozdrawiam, Krzysiek
-
W ostatnich dniach zamontowałem lotki i popychacze z drutu: Następnie zalaminowałem połączenie połówek skrzydła tkaniną i Epidianem Z1: Po oklejeniu folią i dopasowaniu maski silnika z butelki model jest gotowy do oblotu: Waga niestety wyszła spora 1280g. Skrzydło mi się wydaję jakieś ciężkie... 380g, może trzeba bylo użyć lekkiej balsy. Postaram się wstawić filmik jak to lata. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Zbliżam się do końca budowy skrzydła i całego modelu. Dziś wyciąłem otwory na serwa i wkleiłem je klejem polimerowym. Do przeciągnięcia przewodów w styropianowym kanale przydaje się słomka do napojów Okleiłem też obie połówki folią i skleiłem ze sobą soudalem: Pozostało zamontowanie lotek i zalaminowanie połączenia połówek skrzydła tkaniną. Silnik już wyregulowany więc oblot na dniach Pozdrawiam, Krzysiek
-
Skrzydła już oszlifowane, lotki odcięte zgodnie z planem, oklejone krawędzie balsą 2mm: To co na zdjęciu waży 290g. Zważyłem też kadłub w którym brakuje jeszcze odbiornika i pakietu zasilającego - 770g. Według planu model ma ważyć 950-1150g więc chyba wyjdzie górna granica. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Przemek ma rację, mam bez radiatora analogiczne zasilanie. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Może uda mi się skończyć na przyszły łikend więc trochę czasu będzie. Na razie okleiłem rdzenie - balsa 2mm + Soudal: Świetny jest ten klej, schnąc (w jedną noc) pęcznieje i wypełnia wszystkie ubytki, a do tego fajnie się go obrabia papierem ściernym. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
songo78 odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Super silnik pracuje... 4-takty ASP są warte swojej niskiej ceny nawet używane Pozdrawiam, Krzysiek -
Mariusz, moja MiMi też w naprawie ale już udbudowałem kadłub, poprawiłem geometrię usterzenia (bo skręcał) i niedługo kolejne próby. Na razie nie zmieniam napędu sterów na linki, waga ze wzmocnionym kadłubem to u mnie 160g. Czy kolega aku mógłby wstawić parę fotek? Pozdrawiam, Krzysiek
-
Mirku, właśnie zamawiam to czego mi brakuje: balsę, śmigła, snapy itp. W przyszłym tyg. biorę się za skrzydło, więc za jakieś 2 tyg. możemy spróbować wspólnie oblatać dziada
-
-
Dokończyłem oklejanie kadłuba: Z dwoma serwami, łożem i zbiornikiem paliwa waży 420g. Mirek, WWI w każdej chwili Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dziękuję Wam za motywację, której też potrzebuję W kolejnym ruchu zamontowałem popychacz SW i zacząłem oklejanie kadłuba - nie wiem czy ta folia reklamowa nie jest za ciężka... W przyszłym tyg. kadłub powinien być gotowy. Nie wiem ile czasu mi zajmie skrzydło, bo nigdy nie budowałem w technologii rdzenia styro krytego balsą. Mirek - zgaduję, że Twój model już naprawiony Pozdrawiam, Krzysiek
-
Masz rację Mirku - inaczej tego nie można nazwać, tempo mam szachowe ;-) Ciekawe ile mi zajmie zrobienie karabinu w Nieuporcie :-) Pozdrawiam, Krzysiek
-
Kolejny etap to malowanie wręgi silnikowej lakierem poliuretanowym oraz montaż łoża silnika i zbiornika paliwa: Przykleiłem też na kawałku epp serwo wysokości http://abc-rc.pl/Serwo-Abc-Power-S-9MB i gazu http://abc-rc.pl/Serwo-Abc-Power-S-9: Takie same jak na wysokość kupiłem też na lotki. Aktualnie czekam na przyklejenie usterzenia: Popychacz będzie wychodził na górze kadłuba - ster wysokości ma już zamontowany orczyk. Odebrałem też od Marka z napolskimniebie.pl wycięte rdzenie skrzydeł więc może zdążę z modelem na początek sezonu. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Zrobiłem te nacięcia przed oklejaniem Dobrze zawias chodzi... Pozdrawiam, Krzysiek
-
W tą stronę też da radę A tak było mi łatwiej wyciąć otwory montażowe. Niestety cięcie tego materiału w poprzek komór nie należy do przyjemności. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Ostatnio niewiele się działo, dokończyłem kleić elementy kadłuba: oraz okleiłem folią reklamową usterzenie: Zawias to pojedyncza "warstwa" poliwęglanu - druga została w tym miejscu wycięta. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Masz rację Mirek, od góry wręga się nie opiera, dokleję listewki albo paski poliwęglanu. Mig mi się podoba, bo jest zaokrąglony, w moim też by się pewnie dało ale ma być łatwo Zastanawiam się czy nie dać serwa wysokości na ogonie - popychacz z drutu też trochę waży... Zamówiłem już 2 komplety rdzeni skrzydeł ze styro. CDN... Pozdrawiam, Krzysiek
-
Mam nadzieję, że nie będzie czołgiem Trochę pokleiłem kadłub: Równolegle buduję drugi kadłub - tam nie dam sklejki przy skrzydle tak jak piszesz. Pozdrawiam, Krzysiek
-
Dzięki za podpowiedzi z taśmą klejącą i link do zdjęć - na pewno się przydadzą. Pocieszająca jest też wytrzymałość. Cena rzeczywiście jest dobra - z takiej płyty 2x1m wychodzą 4 kadłuby. Pozdrawiam, Krzysiek