lukwisz.pl

OK dzięki za informacje. Myślę że w takim razie mój planowany udźwig ok 500g oprócz aparatury FPV + mała kamerka płytkowa jest realny;-)

A jeszcze jedno pytanie: jaką wagę startową maksymalnie udało Ci się zarejestrować? U mnie ten samolot będzie uniwersalną platformą do testowania paru systemów łączności wraz z pomiarami (to jest główny cel) a przy okazji do rozpoczęcia zabawy z FPV. Gdzieś na anglojęzycznym forum wyczytałem, że ktoś latał tym z wagą pod 3 kg. Da się z taką wagą jakoś rozsądnie latać?

Przeczytałem ten temat od deski do deski. Sam będę za chwilę takiego Rangera składał. Mam pytanie: Czy problemów przy starcie nie rozwiązałyby lekko wychylone klapy? Wydaje mi się, ze powinny trochę skompensować zjawisko dziobania nosem na trawiastym lotnisku.

Jeśli zadajesz takie pytania jak to ostatnie to ....... (wpisz tutuaj co chcesz). Odpowiedź brzmi: Jeśli to ma być Twój pierwszy model latający (jakikolwiek) to najpewniej zakończy on swój żywot po kilku sekundowym locie. Śmigłowiec jest najtrudniejszym obiektem do sterowania.

Muszą jeszcze popracować nad lądowaniem Pomysł widziałem już kiedyś tutaj:

Zgadza się. To teraz zadam drugie pytanie jak zmiejszyć ten pobór/wydłuzyć czas lotu. Czy to w ogóle możliwe?

Mój pierwszy post w tym dziale;) Od kilku dni zacząłem ujeżdżać swoją 450 (na razie podskoki na podwoziu treningowym). Wylatałem na razie mało bo ok 7 pakietów. Zastanawia mnie jednak czas lotu - wydaje mnie się on podejrzanie krótki - ok 6 minut. Nie wiem czy to normalne, czy coś jest nie tak. Może macie jakieś pomysły? Mój setup HK -450 pro FBL tt + Turnigy 3550 kv + zębatka 13 Krzywa gazu i skoku według instrukcji i porad kolegi oblatywacza 5 100% +11* 4 80% 3 60% +6* 2 35% 1 0% -2* Pakiety 2200 mah (mam 3 sztuki) zawsze rozładowywane do odcięcia. Po locie zarówno silnik i jak regulator są ciepłe (idzie spokojnie złapać ręką), pakiet jest letni

na tym forum http://www.pwm.org.pl/index.php ktoś wkleił kiedyś kolorowe zdjęcia Łosia zrobione we wrześniu/październiku na Okęciu. Widać tam było łosia bez silników. Jak będę miał chwilę to poszukam. Edit znalazłem tutaj: http://www.ateista.pl/showthread.php?p=437711

Byłem, zobaczyłem, sfociłem: http://lukwisz.pl/eaa-airventure-2012-oshkosh-27-28-lipca-2012/ Filmy pojawią się w przeciągu dwóch tygodni myślę. PS Mam nadzieję że pisze w dobrym dziale.

Odświeżę trochę temat: Alianz (od tego roku chyba) ma w OWU na życie prywatne napisane "Pilotaż i użytkowania zgodnie z przeznaczeniem bezzałogowych modeli latających do masy 5kg"

Również jestem gotów się przyłączyć. Niestety mam za daleko (trójmiasto)

Usztywnij tylne kółko (chyba ze masz płozę) W moim piperze też jest zbyt elastyczne i robi się "samonastawne" przy większych prędkościach.

niestety: http://www.aeroklub.gda.pl/2011/07/06/zawody-modelarskie-odwolane/

uregulowane, Dziękuję

Dostałeś mandat? Czy dało się dogadać

1. Squa 2. Wojcio69 3. Kijuik 4. jary14 5. Bartosz Mesjasz 6. Jedrula 7. Air 8. Piotrek2136 9. Konrad_P 10. Wojtass_nt 11. buwi777 12. pablos 13. Marcin133 14. efego 15. Dj. 16. ahaweto 17. qpa 18. Blacha 19. robintom 20. lemko 21. Marcin K. 22. Marcus 23.Krzysiek67 24.fischer8 25. Kamil_rc 26.janko 27.Wiesiek 28. RomanJ4 29. malinowski

jak już to temat powinien brzmieć "Zakłócenia"

Jak chcesz jeszcze zejść z obrotami to polecam zastosowania podżarki. Ja tak zrobiłem w Piperze i jestem w stanie zejść bardzo nisko z obrotami (nie mam obrotomierza aby zmierzyć)

Też popieram pomysł żałoby na forum do czasu pogrzebu szkoda Człowieka

Więcej informacji tutaj

Bo było z kamerą. Ostre latanie kończy się filmem na którym nie można się połapać.

Blast z gumcamem na pokładzie

http://www.empik.com/naslynniejsze-polskie-sportowe-samoloty-wyczynowe-schier-wieslaw,prod5540093,ksiazka-p są w środku

W. Shier w książce Polskie Samoloty Sportowe również podaje profil Bartel. Plany modelu RWD-5 autrostwa Shiera różnią się dosc mocno od oryginału. Model był projektowwany bardziej jako wolnolatka z prostym radiem (której mniej lub bardziej przeszkadzało się lecieć) i która przy awarii sterowania miała sobie sama poradzić. (Większy wznios, większy statecznik poziomy itp). Jakby ktoś chciał zrobić z tego makietę. To polecam proporcje samolotu z wspomnianej wcześniej książki + rozwiązania konstrukcyjne z planów z Miniaturowego Lotnictwa.

Myślę że fundacja policzyła wszytsko co i jak i podjęli taką decyzję. Liczby nie kłamią. A ta fundacja akurat radziła sobie dość dobrze