



-
Postów
3 554 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Pioterek
-
To będzie śliczny modelik, mimo że wykonany w dawnych czasach to z przyjemnością oglądałem finezyjną i porządną robotę Grzegorza jak mi pokazał ten model pierwszy raz. I będzie biało-czerwony z tego co wiem więc z PZL 24 będzie nas już dwóch .
-
Dzisiaj zrobiłem aluminiowe zastrzały i po raz pierwszy mogłem zamocować skrzydła do modelu. Zastrzały wykonane wymiarowo z planów pasują idealnie, skrzydła są zamocowane symetrycznie we wszystkich płaszczyznach - plany P.Suchockiego są dokładne - po prostu są dobre. Kilka zdjęć z pierwszą przymiarka skrzydeł załączam: Teraz trzeba zabrać się za wykończenie zastrzałów. Zastrzał to biegnący przez całą długość płaskownik aluminiowy 20x2mm. Płaskownik ten zostanie oklejony z dwóch stron sklejką sosnową 2mm dla poprawienia jego wytrzymałości na wyboczenie (lot na plecach) i jednocześnie wizualne jego pogrubienie. Na zdjęciach widać dodatkowe pasy drugiego dźwigara wykonane z rowingu węglowego których nie ma w planach.
-
Jak chcesz sprawdzić napęd -silnik to zrób to porządnie - ciąg zmierz na wadze wędkarskiej i sprawdź pobierany maksymalnie prąd wtedy będziesz wiedział co ten napęd potrafi. A co do ekstra bajerów w modelu to znasz moje osobiste zdanie, że to tylko niepotrzebne obciążanie i tak już ciężkiego modelu - ale szanuję i rozumiem takie postępowanie u innych Kolegów. Na przykład miałem w zamyśle zrzucanie bomb z samolotu, mam nawet je wytoczone ale to znowu ze 180 g ciężaru więc nie wiem czy je zamontuję.
-
Bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz. Doświadczony kolega oblatywacz jest w stanie sprawdzić spokojnie wszystkie punkty przedstartowe i mając spore doświadczenie daje większe szanse na bezpieczny oblot modelu. To są moje osobiste obserwacje ze sposobu postępowania Kolegów oblatujących naprawdę drogie modele i nie widzę nic w tym złego a raczej postępowanie rozsądne. Można też użyć systemu trener-uczeń jako dodatkowej asekuracji. W końcu chyba najważniejsze jest aby model przetrwał i latał a jak to osiągnąć bezpiecznie jest sprawą tylko techniczną. Emocje nie są tu wskazane tak myślę.
-
Ja bym tę klapkę pod serwo schował na równo ze skrzydłem. Zresztą ja będę ten elment w swoim modelu modyfikował. Ale to drobiazg jest fajnie:-)
-
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
Pioterek odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Dzwoniłem do przed chwilą do Szamotół. Twój mail doszedł, ale zaginął w gąszczu zapytań bo temat Wicherka okazuje się b. nośny. Mam propozycję zadzwoń pod numer 506 871 381 tak szybciej i na pewno załatwisz sprawę. Facet jest b. miły i uczynny a e_maile czasami jak listy to na poczcie ..... -
Silnik Robbe trój-łożyskowy Robbe D50-65-10 o KV 290 napięciu pracy do 36V mocy 1350/2050 W i prądzie 55/75 A - druga wartość to dopuszczalne obciążenie prze 60 sek. Sinik waży 405 g . Silnik łożyskowany jest na nie na 2 jak to normalnie ale na 3 łożyskach. Jest to nowość Robbe podobno poprawiająca trwałość i równomierność biegu silnika. Sam jestem ciekawy jak się ten silnik będzie się mi sprawował. Regulator to Robbe BL-CONTROL ROXXY 975-12 OPTO 75A, pakiety to Foxy 4S 4500 mAh 36/75VC dwa połączone w szereg dla uzyskania 8 cel, ciężar jednego pakietu 440 g, śmigło APC 18x8.
-
Dzisiaj dokonałem wreszcie pomiaru napędu. Wyniki wyszły takie: Pomiar1: 5,1 kg statycznego ciągu i 50 A prądu przy naładowanym na 95% pakiecie. Śmigło APC 17x8 . Stosunek ciągu do masy modelu wynosi 96% przy przewidywanej wadze modelu do lotu 5,3 kg Pomiar2: 4,8 kg ciągu statycznego i pobór prądu 47 A przy naładowanym na 65% pakiecie. Śmigło APC 18x7 Stosunek ciągu do masy modelu wynosi 91% przy przewidywanej wadze modelu do lotu 5,3 kg Próby odbywały się bez założonej maski silnika (jest po malowaniu i schnie) więc trzeba będzie sprawdzić jak ta maska wpłynie na napęd. Nie wykluczone, że założę większe śmigło np. 18x8 Domowa hamownia:
-
-
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
Pioterek odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Możesz kupić normalny zestaw Wicherka 25 i zmodyfikować go według opisu na forum. Zmiany są doprawdy niewielkie. A swoją droga pogadam z Szamotułami co jest grane bo wszystkie dane dla Wicherka 25M już dawno przekazałem temu wytwórcy. -
Kolejny przykład pięknie wykonanej w szczegółach makiety. Wzór z którym cokolwiek trudno porównywać. Brakuje mi tylko jeszcze dokumentacji z lotów modelu bo przecież budujemy nasze samoloty również po to żeby latały.
-
messerschmitt bf 109e ... a co mi z tego wyjdzie to sam nie wiem
Pioterek odpowiedział(a) na przemo temat w Modele średniej wielkości
Co do wózka startowego to stosuje się skręcane koło tylne napędzane sterem kierunku modelu lub jako osobny odbiornik z jednym serwem. Masz wtedy kontrolę jakbyś startował z normalnego podwozia.- 385 odpowiedzi
-
Oba skrzydła zostały złożone na sucho. Gdyby tak jeszcze ponumerować laserem żebra było by łatwiej. A tak trochę czasu mi zajęło złożenie żeber i skrzydeł w całość. A można się pomylić. Skończył mi się niestety klej więc muszę ze skrzydłem poczekać do jutra. Skrzydło przygotowane na stelażu wystarczy złapać w paru miejscach szczypczykami obciążyć książką, wszystko pasuje i ładnie się złożyło.