Grzesiek

Poszukuje jakiegoś cad cama do tokarki.Najlepiej jak by był darmowy.Dlaczego darmowy bo pracuje na tokarce hobbystycznie więc program nie zarobi na siebie.Dziękuję z góry za pomoc.

W dniu 21.02.2021 o 22:53, daras napisał:

Aby frezarka nie gubiła kroków potrzebne są silniki z enkoderem.

Oczywiscie masz racje,ale nie do końca.Wszystko zależy od parametrow.Mocy silników i prędkości obrabiania.

Ja dodam jeszcze od siebie że filtr powietrza powinien być wymoczony w oleju i dobrze wyciśnięty.To jest filtr powietrza zwany mokrym.

Ja nie nieszło tego gada uruchomić

Meteora mam coś się odzywa.Muszę lunki kupić to się sprawdzi.

4 godziny temu, symon5 napisał:

Ja osobiście nigdy nie robiłem specjalnie paliwa do docierania tzn z większą ilością oleju może trochę mniej nitra np. zamiast 25-30% tylko 15% i nie miałem problemów z motorkami.

 

 

 

No ale Marku nie mialeś 10% oleju w paliwie.Takie teraz sprzedają do autek.

25 minut temu, d9Jacek napisał:

 

Grzegorz jest dyslektykiem?

Era cyfryzacji sprawiła że ludzie pisząc popełniają błedy ortograficzne i inne związane z pisownią.Przepraszam ale juz tak mam.?

Kolego a skąd my mamy wiedzieć ze nie silnik.Mamy tylko taką nadzieje ze to nie silnik.Tu na forum są modelarze nie wróżki,czy wróżbici.Jeśli sam nie ogarniasz tematu, to może w twojej okolicy są modelarze co pomogą.

@Granacik dobrze radzi , Tego oleju w paliwach samochodowych jest ciut zamało.Ja mialem HPI Trophy 3,5,jeździłem nim na paliwie do samolotó.Było 18%oleju i 15% nitro metanu.

Ładny KMD nowa wersja ssana wałem

5 godzin temu, Statek999 napisał:

Posiadam r5 świece nowa. Można obstawiać ze chyba nitro wywietrzalo. I mieszanka jest za tutaj. Poprzedni silnik działał bez zrzutów. Stary mój syn przegrzał i złapał. Więc kupiłem nowy. I troszkę się zmartwiłem że tak dziwnie chodzi (tylko z grzalka)

140 euro poszło. Muszę nowe Nitro zamówić. 

Dostaje skurczu jelit jak słysze silnik NITRO.Jeszcze nie wymyślono silnika z zapłonem NITRO.NITRO kupisz w castoramie lub sklepie budowlanym.A paliwo żarowe ( tak poprawnie sie mowi)w sklepie modelarskim.Nitro możesz zużyć do zmywania np.paznokci lub rozcięczania farby NITRO.A silnik to żarowy więc naucz się poprawnej nazwy używać.Czyli paliwo do siłnika żarowego.OK?

32 minuty temu, kszczech napisał:

Skrzydło skrajne jest krótsze z prostego powodu. Prędkość prawego skrzydła jest  większą niż lewego. A jak dobrze wiesz skuteczność sterów i sprawność skrzydła jest zależna od prędkości. I to wykładniczo a nie proporcjonalnie. 

 

Przestań to w modelach prędkich się stosuje.F2A.Ale nie dlatego co piszesz ale dla tego ze te częsci generuja zbędny opór.Widziałeś kiedyś combata asymetrycznego?Więc ni pisz bzdur.

13 godzin temu, PiotrSzmagier napisał:

Właśnie się okazało że mają na zamówienie, z dnia na dzień i mają też ostatni zestaw akrobatka z wszystkimi akcesoriami, linki, uchwyt, zbiornik etc.... tylko silnik i latac.

A ja linki zamówiłem w Rosji ?

Szkoda że nie powiedziałeś z chęcią bym się dołączył do zamowienia

3 godziny temu, Robert Tomzik napisał:

 

Jasne, że zrobię, tylko akrobata czy pętli? Jedno i drugie ładne, i z historią

 

 

O, nawet nie wiedziałem że z modeltechu mają jeszcze te orczyki, swojego czasu stosowałem je do modeli F2D Combat

 

 

Asymetrię trzeba zachować, ale 5cm moim zdaniem do dużo za dużo... ja bym zrobił maksymalnie 25mm dłuższe wewnętrzne skrzydło od zewnętrznego.

 

 

 

Nie trzeba robić asymetrij.Wystarczy wykłon silnika,wychylony ster i ciężarek na koncówce skrzydla.

A linek przypadkiem tam  nie mają?

Dziękuję bardzo

Zapomniałem jeszcze o jednej firmie w USA. BOCA BEARINGS

https://www.bocabearings.com/

robią nawet łożyska calowe takie jak w Novarossi są

Nie są drodzy a i przesýlka kosztuje coś w granicach 50 dych.Ale to tak dla bardzo poszukujących.

No ja do FSR to takie łożyska to niestety obowiązek.Koszta się nie liczą.?.Wymieniam w przypadku CMB 2 razy na sezon.Zresztą w benzynie także.PS.jeśli potrzebujesz nietypowe oni składaja sami .Mają kulki bierznie koszyki wystarczy zadzwonić i pogadać.Nie wszystko jest na stronie.Wrazie czego szukaj też z firmy ZWICKER na DE maja duży wybór na paliamidzie chodzi o koszyki.

Czarek proponuje jeśli chcesz to łożyska z koszykami nie metalowymi.Jak wyżej.Mniejsze opory tarcia ,cichsza praca,lepsze osiągi.Same plusy.Ale też częstszy serwis i wymiana.Można też zastosować łożysla hybrydowe czyli bieżnie stal a kulki porcelana.Firma Albeco i Ceramit robi takie łożyska.Ale temat już schodzi do wyczynu

Dziękuję bardzo Mariusz za pouczające dla mnie rady.Ale w przypadku popularnych silników z tamtych lat nie sądze aby fabryka dawała łożyska C3 nawet dzisiaj.Nie mniej dziękuję za lekcję.

To akurat łożyska do CMB 45 i 27 Tigerking 

W tym modelu z linku jest właśnie MVVS 3,5 o który usilnie kolego Witek wałczy że to sie czy tamto nieda.Jest to pierwsza wersja jeszcze ze starym gaźnikiem w mojej pierwszej łódce lata 90'.Proponuje obejrzeć film jak silnik się zachowuje.Do 7 minuty regulacja zmiana śrub itp.Po 7 minucie jest jak być powinno.Zaraz padnie hejt że to ślizg nie samolot.A ja powiem tyle że w ślizgu trudniej jest o regulacje niż w samolocie.A paliwo to 80/20 rycyna.I powiem więcej to był zajechany silnik w którym napunktowałem tłok aby miał kompresje.Jak widać można i się da,ale trzeba mieć trochę wiedzy.

21 minut temu, f2cmariusz napisał:

ja tylko zamieszczę jeden film z bardzo charakterystycznymi odgłosami świeżo zmontowanego silnika (Pary AAC) wymagającego pierwszego uruchomienia przed lotem.

 

Taki ciasny ze aż się przyciera.

9 minut temu, witold_pi napisał:

Chyba go upoluję bo takiego nie mam ?

Bardzo dobry motor.Miałem takiego w Smith miniplane sig-a Była kiedyś moja relacja z budowy jego od podstaw z planów sigW avatrze z tym modelem jestem.

26 minut temu, bynek napisał:

Pojazdy mechaniczne też docierasz nie jeźdżąc nimi ?

Przecież w powietrzu ma optymalne warunki, powietrze bez zanieczyszczeń stałych, dobre chłodzenie,itp.

Ale nie masz kontroli temperatury,co jest bardzo ważne w okresie docierania.Dlatego nie jest zalecane.A zresztą rubta co chceta.Mnie tak uczono ok 25lat temu i do dzisiaj to praktykuje i mam motorki w dobrej kondycji i o dlugim życiu.

21 minut temu, yarun napisał:

 

 

docieranie też ważna sprawa mi najlepiej idzie papierem ściernym i pastą diamentową po czymś takim silnik 30s po uruchominieniu usyskuje pełną moc  

Kamil też tak robie ale w zawodniczych CMB 45 na których startuje w FSR,i Ty dobrze o tym wiesz.Ja robie to w docieraku pastą korundową,myje pożądnie i ogień.Ale nie doradzajmy takich agresywnych metod,bo to pierwsza droga do zniszczenia silnika dla człowieka który nie ma doświadczenia i pojęcia jak to zrobić.

1 godzinę temu, witold_pi napisał:

I można się prawidłowo nauczyć docierać silnik ?

Pewnie że można nawet trzeba.Byle nie w modelu latając nim.

10 minut temu, Paweł Praus napisał:

Przecież widać że przegwałcone...

Paweł mysle ze to akurat nie problem.Tak mi się przynajmniej wydaje.Mysle wstawic tam tulejki redukcyjne gwintowane na loctite.Ale nie mam orginalnego rozpylacza aby gwint dokonać.

15 minut temu, luki28 napisał:

Dbam o wszystkie swoje " zabawki"? a z używka zawsze jest ryzyko dlatego jak kupie to nowy...

Ok.Co nowy to nowy,wiadomo.

A ja Tobie gwarantuje co byś nie kupił oczywiscie w dobrym stanie-czy to będzie ASP ,Webra,MVVS czy super tigre ,to przy odpowiednim traktowaniu czyli czystość dla tego motorka dobre paliwo odpowiednia eksploatacja i dobra konserwacja po zabawie oraz jego własciwe przechowywanie da ci taki silnik satysfakcje na długie lata.