Rozumiem Andrzej, tylko po co pchać tam bez sensu żywicę aby nią wyrównać górę z burtą, rowing nie da dużej wagi ale wytrzymałość kolosalną. Jakoś nie przemawia do mnie ten sposób klejenia. Było by prościej i taniej, a o to chodzi w tej budowie, skleić górę z dołem na przesączony rowing zamiast tej kolosalnie drogiej taśmy, oraz od wewnątrz wypełnić tę nierówność również rowingiem, a następnie przykryć to tkaniną np. szklaną. W ten sposób wykorzystujesz komponenty tego samego pochodzenia i wiadomo ze to na pewno będzie dobrze sklejone, sztywne i mocne.