Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Dwa dni na południu to była masakra .Halny tak zamiatał że nawet wywiało babe spod bacy . Strach było wyjść na pole . Ciekawe czy model by latał w takich warunkach ? Standardowy balast chyba by nie wystarczył...
  2. Shock

    Szlifierka taśmowa

    Przysiągłbym że nie widziałem większości fotek tej machiny ...albo mi się nie wyświetliły albo jeszcze się nie dobudziłem, dlatego pisząc tego powyższego posta po przebudzeniu tak się ustosunkowałem . Teraz co nieco mi się wyjaśniło i faktycznie można tam dopatrzyć się tego blatu roboczego ,chociaż w wersji pionowej jest to trochę chyba nieporęczne ... Coś tam więc można ulepszyć . Roman -masz rację ,szlifierki to dość wydajne maszyny ,przede wszystkim praca na nich jest w miarę prosta i przyjemna (jeśli jest odciąg ) Tak z ciekawości rzucę fotki szlifierek nie z neta tylko z realu ,z "pola walki" na których czasem pracuję . stara szeroko-taśmowa szlifierka ,bez elektroniki ,można "strugać" nawet 2/3 mm tradycyjne koło tradycyjna taśmówka samoróbka z frezarki plus mała uniwersalna taśmówka pionowa nowsza ,z elektroniką szeroko-taśmowa ,tu już nie poszalejesz ,wszystko z czujnikami mały "Kraken" -odciąg z powyższej szlifierki ciekawa szlifierka do profili
  3. Shock

    Szlifierka taśmowa

    Generalnie to dość dziwny twór,chyba że do określonego celu... Nie bardzo rozumiem do czego ma służyć gdyż powierzchnia robocza jest tu znikoma . Praktycznie to pomiędzy tymi dwoma czarnymi rolkami powinien być blat roboczy aby papier się nie uginał i można by szlifować płaszczyzny. Jeśli tylko to ma służyć do szlifowania krzywizn na krawędzi tej rolki to cała ta skomplikowana konstrukcja nie ma sensu. Można nabyć dużo krótsze papiery lub kupić w rolce i kleić samemu. Ogólnie spoko machina ,wymaga jednak dopracowania. Piszę po prostu z doświadczenia ,na co dzień pracuję na szlifierkach -od taśmowych ,tarczowych, po wielkie 2 walcowe .
  4. Mariusz ,spoko. Dorzuć jeszcze wiek i zawitasz na forum
  5. Kurde ,nie wiem czy nie lepsze jak moje . Fajnie Ci to wyszło. Mogłeś tylko ładnie zaokrąglić kanty w tym ramieniu ,zdecydowanie lepiej tak wygląda .
  6. Tak,rozwiązanie sprawdzone .Koło chodzi idealnie. Kwestią jest by dobrze to poskręcać ,tzn. trzeba użyć podkładek by skręcone mocowanie koła z śrubą i dźwignią chodziło bez oporów. Tak jak pisał bodaj Marek powyżej ,to rozwiązanie jest do stosowania wraz ze sprężynkami mocowanymi do orczyku steru kierunku.
  7. Strasznie długie to podwozie... Jest ok,tylko musisz skrócić to ramię (drut) . No i ma być sterowane ? to pomiędzy śrubki musisz dać dźwignię Tu masz zrobione podwozie na tym samym "węglu"
  8. Generalnie to w modelu 2,2 m nie trzeba nic kombinować,darujcie sobie te wykłady . Na upartego możesz podpiąć wszystko w odbiornik, jeden pakiet zasilający i wszystko będzie hulać. Dobrym zwyczajem jest poprzez jakiś menager typu Dualsky V Pro duo lub Jeti Max Bec podpiąć 2 pakiety i to już jest wypas. Na etapie 5 serw nie ma co zastanawiać się nad amperażem ,każdy obecny (nie najtańszy) odbiornik wytrzyma to bez problemu. Potwierdzone w wielu modelach. Większe problemy zaczynają się dopiero przy modelach 2,6 m w górę ... Podczas testu w mojej Extrze 2,6 m i 8 serwach (20 kg cyfrowych) amperomierz wskazywał 1 - 2,5 A przy machaniu drążkami przez 10 minut oczywiście bez obciążenia.Nigdy nie ma tak że wszystkie serwa w modelu są maksymalnie obciążone ,tym bardziej iż Wiesiek Ty się masz zamiar uczyć ,nie latasz jak Dussia . Płytka od Tebe wystarczy zupełnie ,kłopotliwe jest tylko podpinanie pakietu a dla świętego spokoju pasowały by dwa ( miałem przypadek iż jeden pakiet uległ pęknięciu między celami i uratował mnie tylko drugi)
  9. Takiemu to dobrze . Nie dość że wozi się nowym EVO Respectem to jeszcze lata po śniegu .
  10. Oj ,tego to nie wiem . Wiem że w czeskim nataair były dostępne taniej jak od producenta
  11. To nie ten sam model ,nawet patrząc po samej wadze. W wątku jest o Yak Crack Super Lite
  12. No widzisz że jak jest możliwość to nie odmawiamy
  13. No pisałem ,praca magisterska... Lubię tak pomarudzić ,zwykle realnie oceniam sytuację . Ale potwierdza się co piszesz,póki jest stabilnie jeszcze ogarniam ,w przypadku mocno zmiennych warunków rządzi chaos . Do tego samego wniosku doszliśmy z Marcinem w drodze powrotnej .
  14. A mojego to ni uja nie widać Zresztą i tak latał do bani ... te ustawiania i balastowania żeby model zapierd.. to praca magisterska Ech ,nie ma to jak z silnikiem
  15. Shock

    F5J zaczynamy

    Aż się boję zapytać ile to waży ? Wizualnie model bardzo ładny
  16. No i co Kamil ?? Zwykła prowokacja czy strach przed forum ? A może Darek podpowie.... .
  17. Witaj na forum . Zapraszam do odpowiednich działów.
  18. Proszę poprawić miejscowość i imię .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.