Viper

Bartku, tak się zastanawiałem jaka to ogniskowa, czy też fotki wycięte z większej całości, ale 14x zoom tłumaczy wszystko. No proszę, fajne fotki kompaktem, czyli można, gratuluję

Przed ładnymi paru laty ( pewnie parunastu), jeszcze przed wypadkami (przed su i przed Żelaznymi), przed rozstrzygnięciem przetargu na myśliwiec dla PL, gdy Radom był dużo mniej znaną imprezą, mam wrażenie że loty były jeszcze bardziej agresywne i na niższym pułapie. Pamiętam jak chyba amerykański F16 wyskoczył znad lasu wzdłuż lotniska na niskim pułapie i gdy zniknął na drugim końcu, dopiero dało się słyszeć grom naddżwiękowy, nie mówię już o F15, który kręcił akrobację, strzelał flarami i ziemia dosłownie drżała. Teraz to jakoś tak cicho było

Tak też podejrzewałem

Czekamy na więcej.

Jakim obiektywem te fotki robione?

Krzysiek, mam nadzieję że będziesz dobrym prorokiem, bo Polscy piloci latać potrafią, a efik to niezwykle fajna maszyna, więc aż się prosi o dynamiczny pokaz

Od wielu lat bywam na różnego rodzaju pokazach, w Radomiu z przerwami od parunastu lat.

Taka myśl mi przyszła do głowy, że o ile widziałem wielokrotnie bardzo fajne i dynamiczne pokazy polskich migów 29, Orlików, Biało czerwonych Iskier, wydaje mi się że widziałem loty (pewnie jedne z ostatnich) polskich su 22 i migów 21 w tygrysim malowaniu (obecnie takiego polskiego miga 21 widziałem na pokładzie lotniskowca zacumowanego w NY), o tyle nie widziałem jeszcze dynamicznego pokazu polskich F16, bo pojedyncze przeloty, czy nawet wykonanie 2 kręgów, czy jednej czy dwóch beczek trudno nazwać dynamicznym pokazem.

Dla wszystkich miłośników pokazów, a szczególnie wojskowych odkurzaczy link do strony jednego z najlepszych zespołów latających na F18 , czyli Blue Angels. Można wybrać rodzaj figury i oglądać filmy z paru kamer i animację jednocześnie, polecam - zakładka Inside the demo:

https://www.blueangels.navy.mil/inside/

A pokaz w Radomiu jak zwykle fajny, chętnie przyjadę znowu

Śliczniutki. Przepraszam za marudzenie, ale ten metal taki jakiś plastikowy, tzn. tak jakbym malował chcąc symulować metal na plastiku, no chyba że ja mam coś z oczami lub ekranem.

Wybieram się, ale mam komplet.

Dzięki. Nie pamiętam o której byłem poprzednim razem, udało mi się zaparkować dość blisko, za to wtedy gdy zwalił się su-27, wpadłem w jakiś koszmarny korek, wyjechałem na koniec Radomia na jakiś parking i gdy wreszcie dotarłem na lotnisko to impreza została odwołana. A dużo wcześniej gdy impreza raczkowała, nie było tłumów i prawie zawsze parkowałem w jednej z bocznych uliczek koło ronda.

Rozumiem Krzysiek, że jesteś, będzie szansa pogadać, czy jesteś zaangażowany?

O której najlepiej przyjechać by zaparkować na parkingu blisko ronda przed drogą dojazdową na lotnisko (nie pamiętam nazwy ulicy) ?

Nie bardzo uśmiecha mi się parkowanie gdzieś w Radomiu i dojazd komunikacją.

Czekamy na rendery

Piękna praca. Z przyjemnością oglądam.

Kiedy już będę miał trochę wolnego czasu obiecuję sobie zgłębić Blendera. Dawno temu bawiłem się w 3d studio 4.0 i max. Niestety filozofia Blendera jest troszkę inna, trzeba się przestawić, ale jak widać możliwości spore.

Gratuluję

Fajny i waga wydaje się też fajna

Bardzo jestem ciekaw oblotu i własności lotnych.

Przy końcowym opisie bardzo bym poprosił o podsumowanie, jakie serwa, jaki silnik, jaki regiel, jaka bateria. Gdzie CG.

No i przede wszystkim o dokładny opis jak się prowadzi w powietrzu.

To ten oblot przy tym tempie jeszcze przed końcem lata

I dobrze

Też tak niestety mam, albo latanie, albo dłubanie, a kiedy są warunki to to pierwsze wygrywa.

Dlatego najlepiej dłubie mi się zimą. W trakcie sezonu najwyżej doraźne naprawy.

Cieszę się że prace mimo wszystko postępują

Wielkie dzięki.

Jakiego zestawu aircombat? Można prosić linka do producenta.

Czytam ten wątek i irytacja miesza się z przerażeniem. Czym jest latanie modelem fpv czy wielowirnikowcem?

Dla większości zabawą. Czy zabawa ma mieć priorytet nad ludzkim zdrowiem i życiem. Czy żaden z "filozofujących" uczestników dyskusji nie lata samolotem?

W dużych aglomeracjach posiadających ruchliwe lotniska to bezpieczeństwo lotów i pasażerów musi być priorytetem.

Ja też miałem kiedyś zatarg z Policją i Strażą Miejską, mimo że latam akrobatami przy przysłowiowej nodze. Nie miałem świadomości stref Okęcia i tym podobnych rzeczy. Ale po incydencie przeniosłem się dalej, obecnie dojeżdżam 30 km by polatać w bezpiecznej okolicy, z dala od zabudowań, przeszkód, stref lotniska i tym podobnych potencjalnych utrudnień/zagrożeń. Pewnie chciałbym wyjść z domu i polatać gdzieś blisko, ale dużo bardziej chcę by gdy ja czy moja Rodzina będziemy podchodzić do lądowania lecąc prawdziwym samolotem wszystko odbyło się bezpiecznie, a nie z powodu jakiegoś nieodpowiedzialnego idioty zdarzył się wypadek. Mam nadzieję że autor "wyczynu" zostanie przykładnie ukarany i będzie to pierwszy krok do regulacji żywiołu jakim jest obecna sytuacja. Dla dużych aglomeracji rację bytu mają tylko zorganizowane kluby modelarskie dysponujące odpowiednio przygotowanymi i bezpiecznie zlokalizowanymi łąkami. Nie jest tłumaczeniem, że kogoś nie stać na składkę członkowską lub dojazd, skoro w tym samym czasie stać na zakup czasem drogiego modelu.

Co do błędów to oczywiście nic nie usprawiedliwia niechlujstwa.

Ale jeśli chodzi o latanie to ktoś kto (o ile rzeczywiście i skutecznie) latał przez rok helikiem typu t rex 450 bez problemu poradzi sobie z nauką latania samolotem, zwłaszcza motoszybowcem.

W drugą stronę to niestety nie działa.

Gdyby pogoda była nielotna to może bym się wdał w polemiki udowadniające wyższość świąt jednych nad drugimi, ale ponieważ latam to szkoda mi czasu na dziwne dyskusje.

Niech Autor wątku wybiera zgodnie ze swoimi preferencjami.

PA, najlepiej któryś z Addicitionów

Bardzo fajna robota

Mam oryginał i bardzo dobrze spełnia swoją rolę.

Kopia wygląda wcale nie gorzej, gratuluję.

Śmigieł VOX nie znam, natomiast niedawno kupiłem XOARA i przynajmniej jeśli chodzi o wyważenie jest super, nic nie musiałem poprawiać. Całkiem niezłe są też drewniane Turnigy, jedno połamałem, teraz męczę drugie, drobna poprawka wyważenia byłą konieczna ale niewielka. Według mnie do zwłaszcza dużych akrobatów śmigła APC są gorsze od dobrych drewnianych, po pierwsze są znacznie cięższe, a dwa to co już Koledzy pisali dają gorsze wyniki. PA wręcz napisało, że osiągi silników thrust są gorsze na APC niż zalecanych VOXACH.

Świetne ustrojstwo do budowy centropłata, bardzo dobry pomysł. Rzeczywiście po wietrznej wiośnie lato jest wymarzone wprost do latania. Bardzo jestem ciekaw dalszych postępów, będę niecierpliwie czekał.

A na razie życzę udanego urlopu

Otóż to blendera lub knife edge spina i czy nie rozwali się w powietrzu. Jeśli przetrwa to z przyjemnością poznałbym więcej szczegółów

A`propos wagi na rc groups był fajny wątek dot. 3d, co jest istotne, jaki model, jak ćwiczyć, jakie figury itd. (podam wieczorem po powrocie linka gdy wrócę do domu).

Waga wbrew temu co niektórzy napisali jest jednym z czynników bardzo istotnych (podkreślam jednym z )jeśli chodzi o modele 3d, bezpośrednio przekłada się na obciążenie powierzchni skrzydła, a to też jest parametr bardzo istotny.

Nie mieszajmy szybowców z modelami 3d.

Naprawdę jestem ciekaw z czego i jak jest zrobiony tak duży i tak lekki model 3d i czy robiąc blendera nie rozleci się w powietrzu?

Jeśli nie to tym bardziej trzeba reklamować konstrukcję i autora, gdyż jak podałem na poprzedniej stronie najlepsi na świecie nie są w stanie nawet się zbliżyć do tych wartości wagowych.

Jakoś trzeci rok katuję Addicitiona od PA, ponownie zreanimowałem extrę 260 PA (też już któryś rok), latam głównie od rana do południa/wczesnego popołudnia, w zasadzie nigdy pod wieczór  i nie pamiętam kiedy miałem bezwietrzną pogodę?!?!?!