oki188

Moja sprawa zakończyła się w ten sposób że po wymianie kilku maili (za każdym razem proponowali lepszą ugodę) zwrócili wpłatę jedynie bez kosztów transportu (8zł). Uszkodzonej kabinki nie musiałem odsyłać.

Ponieważ poproszono mnie o wstawienie dodatkowych modeli zamieszczam zgrane z ich nie działającego już serwera dodatkowe modele,scenerie, instrukcje. https://drive.google.com/file/d/1NbNWbS-nKX0IlS_8gQ8N7y8FjZZsJ9uh/view?usp=sharing Zmodyfikowany opis na prośbę forumowiczów opis przedstawia instalacje na win7 ale na 10 jest podobnie ?? Pobieramy plik z serwera (około 830 MB). Następnie wypakowujemy go na np. PULPIT Na pulpicie mamy już folder z dodatkami. Aby dograć wybrany update uruchamiamy menu symulatora . 1. Klikamy zakładkę Advanced 2. Klikamy zakładkę Install an update 3. Po lewej wybieramy PULPIT 4. Wybieramy nasz folder UPDATES i klikamy otwórz 5.Wybieramy interesujący nas plik z modelem/ scenerią i klikamy Otwórz. 6. Może wyskoczyć okienko z potwierdzeniem instalacji pliku należy kliknąć TAK 7. Po chwili rozpocznie się instalacja która na zakończenie wyświetli taki komunikat. Klikamy OK i podobnie instalujemy resztę plików. Tak wiem to czasochłonne bo jest tego SPORO

Zworka do bindowania w kanale nr.3 odbiornika?

Chciałbym zaprezentować tani odbiornik 8 kanałowy działający z systemem Spektrum w technologii DSM-2 oraz DSM-X a więc do wszystkich nowszych i starszych aparatur firmy Spektrum bez problemu będzie pasował. Cena odbiornika to niecałe 75zł. Parametry podane przez producenta: Typ: odbiornik pełno zasięgowy (1.5-2km) Liczba kanałów: 8 Modulacja: DSM-2, DSM-X 2.4 GHz Rozmiar: 47mm X 24mm X 14mm Waga: 12g Zakres napięcia: 3.5-9.6 V Wymiary urządzenia: 47mm X 24mm X 14mm Odbiornik po podłączeniu do bindowania zgłosił się jako DSM-X 22ms. W odbiorniku zamontowano dwie diody LED: Pomarańczowa informuje nas miganiem o trybie parowania oraz świeceniem o pracy urządzenia po sparowaniu z nadajnikiem. Czerwona: o aktywnym wyjściu PPM na kanale GEAR, o tym trybie pracy opowiem przy okazji. Przedmiot dostajemy w foliowym antystatycznym woreczku razem z dziwną zworką do bindowania która jest mało poręczna z uwagi na potrzebę jednoczesnego wciśnięcia przycisku jak i podpięcia zasilania do modelu (bądź samego odbiornika). Służy za to ona do jeszcze jednej funkcji. Po sparowaniu odbiornika z radiem i jego uruchomieniu naciskamy podłączony „bind plug” RAZ by aktywować sygnał PPM na piątym kanale GEAR. Wówczas w odbiorniku zapala się ( dodatkowa czerwona) dioda LED informująca o aktywności sygnału PPM). Niestety reset zasilania wymaga ponownego kliknięcia przyciskiem aby mieć dalej PPM. Dla mnie to jakaś paranoja i nie popieram takiego rozwiązania. Po prostu nie da się uzyskać ciągłego sygnału PPM na wyjściu. Oryginalne odbiorniki posiadają funkcje informowania miganiem czerwonej diody w przypadku utraty zasięgu (ilość mignięć = ile razy utracono zasięg) tu niestety producent ZREZYGNOWAŁ z tej funkcji i po wyłączeniu radia pomarańczowa dioda LED po prostu gaśnie, po uruchomieniu radia zapala się ciągłym światłem informując o przywróceniu zasięgu. Odbiornik wyposażony jest w dwie anteny o długości całkowitej 145mm każda. Po otworzeniu widzimy dwie płytki z których górna jest częścią odbiorczą a dolna częścią przetwornika na kanały PWM. Na płytce RF oprócz układu odbiorczego CYRF6936 producent umieścił niskoszumowy wzmacniacz sygnału odbieranego MAX2644 (może na tym polega ta ich „lepszość” i daleki zasięg odbiornika deklarowany przez producenta). Rozwiązania tego na pewno nie spotkamy w oryginalnych odbiornikach Spektrum. http://www.s-manuals.com/pdf/datasheet/m/a/max2644_maxim.pdf Wracając natomiast do samych anten można zauważyć że jedna wcale nie jest podłączona. Widząc dwie anteny myślałem wręcz o jakimś układzie przełączającym je gdyż miejsca na płytce sporo a tu proszę równie dobrze mogło by jej wcale nie być a odbiornik nie stracił by na jakości. Jako dipol to też nie pracuje gdyż antena główna ma około 118mm ekranu. Przyjmuje więc że dodanie tego „wąsa” było czystym zagraniem wizualnym by odbiornik prezentował się bardziej profesjonalnie. Testy odbiornika w trybie redukcji mocy RF wykazały że po odejściu na przepisowe 30m odbiornik wciąż łapał idealny sygnał zapewniając pełną kontrolę. No to idziemy dalej.. dopiero po przejściu 60m odbiornik zaczął czasami migać sygnalizując początek problemów z zasięgiem. Wynik ten uważam za bardzo pozytywny a do jego sukcesu przyczynił się pewnie wbudowany wzmacniacz którego wszystkie fabryczne odbiorniki jak wspomniałem wcześniej nie posiadają. Podsumowując za kwotę około 50zł otrzymujemy bardzo dobry odbiornik o wielu kanałach z możliwością w przyszłości dopięcia satelitki dla jeszcze stabilniejszego linku. Odbiorniki te sprzedawcy określają jako lepszy zamiennik modelu AR8000 a czy to prawda… to się okaże po testach w powietrzu. Plusy: * Kompaktowe wymiary. * Ilość kanałów. * Możliwość podpięcia satelitki. * Niska cena. Minusy: * Brak powiadomień o utracie zasięgu * Beznadziejny sposób uruchamiania wyjścia PPM * Brak ciągłej pracy odbiornika z wyjściem PPM Odbiornik dostępny na Aliexpress pod linkiem: https://pl.aliexpress.com/item/32588725101.html Czas dostawy w moim przypadku wyniósł 10dni

Piknik na bardzo wysokim poziomie świetnie zorganizowany. Kto nie był niech żałuje, pogoda przez cały dzień dopisała było super. Możliwość uczestniczenia w bardzo afektownej walce powietrznej z pirotechniką była najlepszym przeżyciem do tej pory. Jeszcze raz dziękuje organizatorom za tak świetny piknik i do zobaczenia za rok

I na to jest sposób tylko przesyłkę bierzesz kurierską fakt 70zł czasem kosztuje a nie free shipping pocztą. Chińczycy deklarują wartość paczki na 30 dolarów i płacisz cło od 30 dolarów bo w 99% przypadków nie bawią się w sprawdzanie zawartości nie otwierają paczek tylko wieżą na słowo temu co pisze na liście przewozowym i załączonych dokumentach (znajomy tak ściąga ciągle jakieś telefony) i ponoć taniej wychodzi niż przez pocztę (mimo droższej wysyłki) gdyż sumując z cłem dużo mniej płaci za flagowce niż zabawa z PP ich celnikami.

Raczej słabo zmontowany silnik w fabryce. Przez złe ustawienia stator nie powinien wyjść do góry.

1N4001 do 4007

Niestety były osoby które nie zachowywały się tak odpowiedzialnie jak to opisałeś na swoim przykładzie modele latające wyżej nie przeszkadzały. Ale schodzące niżej i do lądowania bez żadnej informacji owszem latając skupiasz się przecież na swoim modelu a przy ilości jaka była w powietrzu o wypadek nie trudno. P.S Nie jeżdżę po puchary nie kręci mnie latanie "ostrego" 3D ale w moim odczuciu wyniki powinny być bardziej sprawiedliwe.

Kraśnik 2019 jak zwykle impreza bardzo udana wszyscy przybyli goście powinni być zadowoleni lecz pojawiło się kilka problemów i nieścisłości w mojej ocenie. Po pierwsze kolejka lotów całkowicie nie pilnowana i wciskanie się dużych samolotów spalinowych pomimo uzgodnień z innymi pilotami o kolejce nie powinno mieć miejsca, można było podejść i porozmawiać, ustalić a nie od razu odpalać silnik. Po drugie koledzy latający szybowcami stojący po prawej stronie byli częściowym zagrożeniem dla latających innych maszyn w tym czasie. Chodzili po płycie lotniska jak chcieli zamiast stanąć w jednym rzędzie przy ogrodzeniu a ich maszyny lądowały kiedy chciały bez wcześniejszego uprzedzenia. Tak samo wchodzili na płytę bez uprzedzenia pomimo trwających pokazów, aż trzeba było przymusowo lądować. O mało nie doszło do zderzenia szybowca z latającym śmigłowcem. Inni piloci też słyszałem jak narzekali na organizację ich lotów. Po trzecie jeśli chodzi o klasyfikację akrobacji śmigłowców to według mnie, nieuczciwie przyznano 2 i 3 miejsce gdyż jeden z kolegów dwa dni pokazywał piękne akrobacje modelem Goblina a następnego dnia dojechała jedna osoba i zajęła drugie miejsce za gorszy jeden pokaz równie dobrze mógłby przyjechać Adam Delingos na 15 minut i zgarnąć 1 miejsce. Mam nadzieję że przyszłoroczny piknik będzie tak samo udany jak tegoroczny a zebrane doświadczenia zaowocują większą kontrolą strefy i kolejki lotów dla większego bezpieczeństwa modeli i osób latających jak i postronnych. Do zobaczenia za rok.

Jak jest możliwość to dać dłuższą śrubę z kontrą a dodatkowo gwint śruby posmaruj silikonem kominowym do 1500 stopni u mnie się to sprawdziło i tłumik trzyma się jak przyspawany.

Termin już zapisany w kalendarzu do zobaczenia na lotnisku.

Symulator w wersji oryginalnej kod miał "wgrany" w oryginalny interfejs który jest kluczem sprzętowym. Wygląda on jak na zdjęciu. Wystarczy wiec pobrać symulator z linku który podałem wcześniej. https://pfmrc.eu/index.php/topic/77987-phoenix-rc-koniec/?p=738257 Uruchomić program podłączyć oryginalny interfejs do USB komputera i można latać.

Może być program heli jedynie zobacz czy masz ustawione w aparaturze 1 Serwo na tarcze sterującą inne ustawienia miksują kanały. I mogą być cyrki.

Ponoć będzie 10 i 11 Sierpnia ale oficjalnego info i plakatu brak.

Miałem inny problem który jest dośc powszechny w DX6i z potencjometrami. Gimbale które zaproponował kolega Marek kupiłem u chińczyków 2 komplety. Co mogę o nich powiedzieć jakość potencjometrów i mechaniki bardzo dobra ale nie bez wad. Główna wada to ruszające się potencjometry które po zabezpieczeniu klejem na gorąco pracują OK i nie powodują przesuwania środka drążka w lewo lub prawo. Kolejna wada najpoważniejsza to słabo zalutowane przewody do potencjometrów. Koszulka termokurczliwa jest za duża, chodzi luźno co u mnie doprowadziło do urwania przewodów podczas ustawiania modelu w domu (na szczęście). Po ich ponownym zalutowaniu i zabezpieczeniu odpowiednią koszulką termo zabezpieczyłem je też klejem na gorąco i mam spokój na dłuuuugi czas już się nie urwą Ogólnie polecam je ale bez drobnych modyfikacji nie radze nikomu ich użytkować. Pisałem nawet o tym w komentarzu na aliexpress. Co do scorpio polska to do dx6i o ile dostaniesz gimbale to nie użył bym ich wcale kiedyś była akcja serwisowa potencjometrów tych aparatur wysłana aparatura wróciła z gimbalami w JESZCZE GORSZYM STANIE !!! podobnie wysłana aparatura kolegi też nie została prawidłowo naprawiona. Od tego momentu stracili moje zaufanie.

Cześć. Nie jesteśmy w stanie określić na jak długo to wytrzyma gdyż wszystko zależy od serw jakie użyjesz (różny pobór prądu) od sposobu ich zasilania (5 lub 6V z BEC lub HV na 8.4V) Równie dobrze jak będziesz ostro machać sterami prdu może starczyć na 5 lub 10 razy, wszystko zależny od techniki wykonywanych lotów (spokojne lub ostre acro). Pozdro.

W przypadku silników z małym, lekkim tłumikiem ma to sens u mnie silnik 8.27 cm3 musi dźwigać tłumik o masie około 200g i długości około 30cm. Taka ładna rura którą jeszcze macha w powietrzu na wszystkie strony.

Dzięki za podpowiedzi. Próbowałem i niestety nie pomogło dalej się odkręcał. Locktite właśnie nie jest odporny na temperaturę która jest tam dość wysoka. Zawsze jak mam problemy z odkręceniem śrub na klej podgrzewam je i Locttite puszcza więc pomysł od razu odpada. Materiał jest na tyle plastyczny i giętki że ostry nóż do tapet daje radę. A aluminiowa podkładka służy za szablon. Obecnie używam tego materiału pod gaźnikiem i się sprawdza idealnie Roman pomysł fajny ale raczej do połączeń ruchomych (tłumiki samochodowe) u mnie by się to całkowicie nie sprawdziło. Tak właśnie zrobiłem na próbę. Kupiłem silikon myślałem czy wsiąść temperaturowy czerwony ale wiem że nitro go rozpuszcza (temat przerabiałem już). Dlatego zdecydowałem się na ten 1500 stopni koloru czarnego. Strasznie ciężko się go kładzie bo szybko wysycha tworząc czarną maź. Szybko posmarowałem uszczelkę aluminiową 0,5mm z dwóch stron i skręciłem całość tak mocno że aż ukręciłem oba gwinty na imbus w śrubkach. Dodatkowo gwinty też zostały posmarowane tym silikonem (ciężej się wszystko skręcało) oraz dałem kontry też posmarowane. Połączenie muszę mieć bardzo sztywne i trwałe gdyż nawet najmniejsza nieszczelność powoduje olbrzymi spadek mocy w silniku. Pozdrawiam. P.S. Po pierwszych lotach zdam relację czy ten silikon wytrzymał wibracje i przeciążenia jakie zaoferuje mu silnik i model. No i najważniejsze czy połączenie się trzyma sztywno

Cześć. Myślałem że problem z rozkręcającym tłumkiem uda mi się jakoś rozwiązać ale nie mam już siły dlatego proszę o rady. Trzy razy pod rząd stosując oryginalną podkładkę (brązowa jak na obrazku) pomiędzy silnik a tłumik zdarzyło mi się że bardzo szybko w pierwszym locie po dosłownie dwóch minutach tłumik się luzuje a podkładka zostaje rozerwana i wypchana z układu. Połączenie robię następujące (mocno wszystko skręcając do oporu) Obecnie wypchało mi już kolejną uszczelkę po dosłownie minucie lotu silnik stracił moc na skutek rozszczelnienia układu. Obecnie nie posiadam już tych fabrycznych uszczelek zostały mi samodzielne zrobione z klingerytu oraz podkładki aluminiowe o grubości 0.50mm oraz 1.00mm. Mam obawy co do podkładek z klingerytu że znowu je wypcha. Z kolei jedna osoba podpowiedziała bym użył silikonu kominowego wytrzymującego 1500 stopni i tak się nad nim zastanawiam aby go dać pomiędzy cienką uszczelkę aluminiową. Ale najpierw chciałbym się was poradzić jak to rozwiązać by raz zakręcić i zapomnieć o problemie luzującego się tłumika. Pozdrawiam.

Wszystkim wielkie podziękowania za sprawdzenie oraz 100000 krotne podziękowania dla Andrzeja (AndrzejC) który wykonał dla mnie kilka różnych sztuk z tym właśnie gwintem pasują idealnie i wreszcie bez obaw o spadnięcie mogę zakładać wężyk czegoś takiego szukałem od bardzo dawna. O.S. według mnie dał ciała i powinien te fabryczne dawać dłuższe jak to robią inne firmy. Zdjęcie przedstawia dorobione w porównaniu do fabrycznego. Andrzeju jeszcze raz wielkie dzięki za kawał dobrej roboty przy ich produkcji Pozdrawiam.

M3 nie bezie pasował w 100% śrubkę M3 mogę spokojnie włożyć i wyjąć więc odpada. Mam silnik 8cm ale z informacji wyczytanych większośc silników ma ten sam króciec (standardowy O.S. nipple No.1) https://www.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXCM34 Tam są podane dane jego. Thread Size: 3.5mm Pitch is .6mm coarse threading

Udało mi się znaleźć takie informacje: Thread Size: 3.5mm Pitch is .6mm coarse threading Co na tłumaczenie daje: Rozmiar gwintu: 3,5 mm Podziałka to grubość 0,6 mm Z tej strony http://mdmetric.com/...M-thead 600.htm wychodzi na to że się zgadza. (ISO Metric profile)

Wielkie podziękowania dla Andrzeja w pomocy z tym króćcem zdjęcie które podałem (które Andrzej umieścił) było tylko poglądowe a tak wygląda fabryczny króciec do silnika OS (innego z dłuższym gwintem ale tym samym co w wersji krótszej).

Nadajnik będzie pracował z symulatorem jedynie trzeba zakupić taki oto interfejs z dołączoną przejściówką do aparatury. https://pl.aliexpress.com/item/32254874472.html