![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
4 556 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Odpowiedzi opublikowane przez jarek996
-
-
Widzialem .
-
58 minut temu, d9Jacek napisał:
ale co by nie było to gratulacje Pawle
Gratulacje to MNIE sie naleza , bo ja znalazlem . Pawel bedzie TYLKO wlascicielem
-
-
Ja juz zakonczylem dyskusje , wiec odpisuj poczatkujacym na temat ...........
-
On juz pewnie dawno licencje zdobyl i lata prawdziwymi szybowcami ( no i pisuje na PRAWDZIWYM forum ) , a Wy mu tu o jakichs "piankach" ?
-
Mam nadzieje , ze kiedys razem polatamy . Bardzo rzadko jestem ostatnio w ZG ( moze raz w roku ? ) , ale nastepnym razem wezme cos latania
( chociaz jakiegos malego elektryka ) .
-
Ladnie sobie to Chicago ogarneliscie
-
1
-
-
Niezle to przetrzebili ! Jezdzilem tam ze 20 lat temu , ale az tak pily wtedy nie pracowaly . 500+ kosztuje jak widac
-
14 minut temu, MASK napisał:
Możliwe, że była jakaś krótka, specjalna, seria z Perry. I to byłoby też ciekawe.
Ericksona nie mam, ale wiem ile trzeba za takiego zapłacić
U Was pewnie taniej . Ten ( nowy ) lezy w Szwajcarii , na razie jest 780 franciszkow ........
-
11 minut temu, MASK napisał:
Pytam, bo dość często zdarza się, że ktoś chcąc podnieść osiągi wysyłał silnik do specjalisty od tuningowania (jak ten ST 15 diesel o którym pisałeś w innym wątku). Wtedy taki silnik jest o wiele ciekawszy niż zwykły seryjny. Nie ma na nim żadnej grawerki, czy chociaż notatki w pudełku?Odpowiedzialbym , ale lezy juz chyba spakowany ( albo zostal wyslany ? ) w paczce do Pawelka. Byl na 100% nowy , ale jako DUPA , a nie znawca nawet nie zauwazylem co w nim siedzi ?. Jak dojdzie do Pawla , to bedzie mozna przeprowadzic sledztwo. Gosc w kazdym razie pisal , ze mial go od "nowosci" i NIGDY nie odpalal ........
Marcin ; masz ERICKSONa MCC FE-120 ?
-
13 minut temu, MASK napisał:
To na pewno oryginalny setup z gaźnikiem Perry? Zdaje się, że OS nie montował ich w swoich silnikach.Co za czlowiek ! ZAWSZE sie do czegos przyczepi ?
-
13 minut temu, RomanJ4 napisał:
obciągania, obciągacza
Bardzo lubie Wasza terminologie
-
1
-
-
Myslalem , ze dzisiaj tez polatam , ale niestety wietrzycho w porywach do 20 m/s . Zrobilem wiec 107 km na rowerze . Tez fajnie bylo
.
-
4 godziny temu, samolocik napisał:
Propozycja ekstremalna. Dzwonisz do www.nastik.pl który teoretycznie ma wszystkie powyższe nadajniki na stanie i umawiasz się na osobiste oglądanie, pomacanie itd.
Osobistego oglądnięcia nadajnika nic nie zastąpi, niektóre nie pasują do łap i tyle. Tak, wiem, ze to 4,5h w jedną stronę z Sulechowa.
Zeby sobie potrzymac WSZYSTKIE aparatury , to blizej jest z Sulechowa do BERLINA
Osobiscie nigdy nie mialem FUTABY , ale mialem rozne modele SPEKTRUM . Zlego slowa nie moge powiedziec ( + kilka tanich odbiornikow - zamiennikow na rynku ) .
2 godziny temu, Konrad_P napisał:Chyba Ci już wybraliśmy nadajnik.
Czas na odbiornik ! Polecam JETI ?
-
-
6 minut temu, AKocjan napisał:
no to już szczyt .... wszystkiego. Nie bo klapy nie należą do samolotu, z kontekstu jasno wynika o co chodziło ...
a teraz uwaga z drugiej strony żeby jeszcze zamieszać .... chmmm to na co te 1600 KM ? skoro warbird nie stawia oporu popylając 600 km/hno ale to już jest inny temat
Samoloty mają znacznie mniejsze podwozie w stosunku do całego samolotu, skrzydła o większym wydłużeniu, doskonałość znacznie lepszaSzczytem to jest pisanie takich rzeczy ! Kazdy trenerek bez klap stawia WIEKSZE opory przy ladowaniu niz ten Twoj WARBIRD z wysunietym calym "osprzetem" .
Czlowieku ; GDZIE ja napisalem , ze on NIE stawia ? Popyla 600 km/h z takim silniczkiem ( 1600KM ) bo stawia MALE opory .
Samoloty rolnicze maja wieksze ( mocniejsze ) silniki i co , lataja szybciej ???
Pisz co chcesz , ale juz mi nie odpowiadaj , bo ja na 100 % ie bede sie z Toba w te idiotyczne bitki wdawal.
Arek ; jak ja NIE chcialbym byc Twoja dziewczyna ( gdybym byl dziewczyna ) !!! ?
Jesli masz takowa , to zloz jej i kondolencje i jednoczesnie wyrazy podziwu za to co robi !
Zycie z takim "pseudomadralinskowszechwiedzacym " to musi byc jakas KOSZMARNA udreka !
Najgorsze w tym wszystkim jest , ze ludzie Twojego pokroju sa "pseudomadralinskowszechwiedzacy " na KAZDY temat !
OVER , ADIOS , BYE BYE , HEJ DÅ !!!
-
19 minut temu, AKocjan napisał:
@jarek996, udało mnie się to wreszcie znaleźć, to inny wątek (poradnik dotyczący przeciągnięcia karta 11) - a pełna moja wypowiedź brzmiła:
"2. Nie wiem jaki ma związek stroma ścieżka podejścia z problemem osiągnięcia właściwego kąta natarcia. Warbird stawia spore opory aerodynamiczne, więc łatwo utrzymać w niej właściwą prędkość redukując moc. Jaka pułapka na wykresie ? Bo to raczej dla większych liczb Reynoldsa patrząc na wartość Cz w konfiguracji gładkiej. Mógłby Pan pokazać charakterystykę Cz od CX ? Poza tym te 3 stopnie to dość poważnie ograniczony zakres przez Pana - (od -3 do około 5 stopni nic się nie stanie) "
Tutaj jasno wynika z kontekstu, że chodzi o podejście do lądowania. Dlaczego więc wybiórczo wykorzystujesz fragment tekstu ? Co to ma być ?To ja napisze po Twojemu ; NIE , WARBIRD nie stawia sporych oporow , ale zgodze sie ze opory stawia wysuniete w warbirdzie podwozie i klapy.
Piszesz pokretnie i wychodza takie bzdety.
Jeszcze raz ;
- warbird NIE stawia duzych oporow.
- warbird ( ale tez samolot pasazerski , transportowy , strazacki i szkolno - treningowy ) stawia duze opory z wysunietym podwoziem i klapami.
Pamietaj , ze piszesz poradnik dla poczatkujacych i im moze cos "umnkac" z Twoich madrosci .
Wiec jeszcze raz ; WARBIRD NIE STAWIA DUZYCH OPOROW
ADIOS !
-
1
-
-
14 minut temu, latacz napisał:
i po raz kolejny się mylisz. Większość elektryków nie może "wiatrakować" -po prostu minimalne obroty większości obecnych napędów elektrycznych są zbyt duże żeby hamować śmigłem o stałym skoku.
Napęd elektryczny bldc bez sensorów zazwyczaj ma obroty minimalne poniżej których nie może pracować. Albo napęd stoi -albo wskakuje na powiedzmy około 1000obr/m lub więcej. Te 1000 to luźny przykład -zależy to od konkretnego silnika i regla. Poniżej tych minimalnych typowy napęd elektryczny jest niestabilny.
Albo się wyłącza -zwalnia a potem przestaje zwalniać tylko się zatrzymuje
-albo zaczyna szarpać -robiąc próby kolejnych rozruchów i np. zrywając synchro.
jako inżynier -oducz się bezkrytycznego stosowania słów zawsze, nigdy -bo zazwyczaj są wyjątki. i takie kategoryczne opinie wprowadzają innych w błąd.
Zaraz sie dowiesz , ze KAZDY , ale KAZDY z wysunietymi klapami i bombami podwieszonymi pod skrzydlami ?
Uppps ! Mialem NIC nie pisac........ To bylo OSTATNI raz
-
11 minut temu, AKocjan napisał:
@jarek996 ale za co mam przeprosić, my cały czas tutaj rozmawiamy o lądowaniu, w takiej konfiguracji samoloty stawiają spore opory (warbirdy) ?
Jestes jednak NIEREFORMOWALNY ! Dyskusja z Toba to jak walka z "wiatrakowaniem" ?
Zebys nie pisal , ze cos wyrwalem z kontekstu , to prosze : ( W dniu 25.02.2020 o 23:39, AKocjan napisał: Warbird stawia spore opory aerodynamiczne ) .
Po tym "idiotyzmie " powienes ( kazdy z nas by niezwlocznie zrobil " napisac ; SORRY chlopaki , mialem na mysli WARBIRDA z wysunietym "wszystkim" do ladowania i z podwieszonymi bombami .
To moj ostatni post . Rob tak dalej , a bedziesz do siebie pisal te pseudo poradniki ...........
-
9 minut temu, AKocjan napisał:
@jarek996 Drogi kolega zapomniał o klapach, które przy wypuszczeniu (obok zwiększenia współczynnika siły nośnej generują dodatkowy opór, to samo podwozie. Masz nagle pod skrzydłami kawał żelastwa bez aerodynamicznych owiewek, siłowniki, wahacze, goleń, koła, czy wysunięte osłony, dziury w skrzydłach - wszystko na wierzchu. Podchodząc do lądowania opory rosną niestety i to znacznie w takim myśliwcu. Więc te Twoje uniesienie trochę nie na miejscu.
Arek ; ja sie nie unosze. Gdybym sie jak to Ty powiadasz UNIOSL , to juz bym ladawal w Katowicach i wsiadal do taksowki do Sosnowca.
Wtedy bys zobaczyl co to znaczy w moim przypadku UNOSIC sie . Na sam moj widok "odwolalbys" polowe swoich herezji ........
I na potwierdzenie mojego poprzedniego wywodu znow caly TY ???
Dalej nie "przeprosisz" za glupote z duzym oporem mysliwcow , tylko brniesz bez sensu w jakies podwozia i inne "wysuniete"elementy.........
Dopisz jeszcze to : drogi kolega zapomnial o bombach ktore Hitler kazal podwieszac pod Bf 109 i FW 190 , przez co byly "oporne" jak karton po obuwiu.
-
1 godzinę temu, Patryk Sokol napisał:
Idea jest teraz taka, że te quady mają takie same części (tylko kolorystyka jest różna), więc kiedy ubije na urlopie i jednego, i drugiego, to mogę poskładać z dwóch trupów jednego latającego
No i poza tym, kiedy się go włącza to gra "Take on me", więc jest zdecydowanie fabulous
ps. Smigła na różowym są tylko do fotek. W obu latam na TMotorach 5150, ale te Azury tak ślicznie pasują, że musiałem założyć do zdjęć ❤️
Gdyby przy wlaczaniu gral "South of Heaven " lub chociaz "Jump" , to moze TEZ zaczalbym latac quadami
-
3 godziny temu, czarobest napisał:
Ja niedawno przesiadłem się z Sanwy RDS8000
Akurat przesiasc sie SANWY ( na cokolwiek , nawet na latanie na uwiezi ) MUSI poprawic komfort zycia .....
2 godziny temu, Patryk Sokol napisał:Tzn. Zaprogramować tu można wszystko i to jest to coś uwielbiam. W jednym swoim modelu mam nawet zaprogramowane sterowanie nie przepustnicą, a prądem jaki silnik oddaje. Tzn. z użyciem przełączników logicznych i telemetrii napisałem taki prosty skrypcik, który dba o to, żeby zależnie od położenia przepustnicy, stabilizować prąd jaki bierze silnik na zadanym poziomie (czyli nie steruję przepustnicą, a mocą pobieraną przez regla).
Mi jako DEBILOWI "elektronicznnemu" , na sama mysl o tych mozliwosciach robi mi sie slabo ??
-
41 minut temu, merlin71 napisał:
No nie takie pomalutku. Podwozie gotowe, silnik zamocowany... Pięknie!
Gdyby skrzydlo obciagnac na szybko jakas folia kuchenna , to moznaby w sumie sie "lekko" przeleciec ..........
-
3 godziny temu, AKocjan napisał:4 godziny temu, jarek996 napisał:
Chyba mozna !
Wg Arka ( W dniu 25.02.2020 o 23:39, AKocjan napisał: Warbird stawia spore opory aerodynamiczne ) , wiec w sumie czy to Twoj Bixler , czy Mustang nie ma wielkiego znaczenia . Mnie ( laikowi , jesli chodzi aerodynamike ) wydaje sie , ze im wiekszy opor , tym wolniej lecisz , ale jak nie mam racji , to przepraszam obydwie strony .........
@jarek996 czym większy opór tym szybciej zwalniasz, możesz zniżać się pod większym kątem, ponieważ model nie ma tendencji do rozpędzania. Nie ma to jednak związku z prędkością minimalną. Prędkość minimalna zależy głównie od powierzchni skrzydeł w stosunku do masy statku powietrznego, czy zastosowanego profilu
Ja sobie jaja robie a Ty jak zwykle ......
Problemem jest , ze warbird NIE stawia sporych oporow ..........
Do K...y N....Y : napisz w koncu : sorry chlopaki , cos mi sie pokickalo , ale jak Cie znam , to Ty pewnie napiszesz :
warbird stawia spore spore w porownaniu z oszczepem , albo igla .............
Juz ktos wczesniej napisal , ze mysliwce z II wojny byly kwintesencja mysli aero tamtych czasow ( i jak sie okazalo takze TYCH ) . Nic smiglowego szybciej juz nie latalo ( moze jakies powojenne modyfikacje MUSTANGA , czy Sae Fury )
Moze i jestes fajny chlopak Arek , ale NIENAWIDZE ludzi "madrusiow - nieomylnisiow" . Ja w przeciwienstwie do kilku kolegow KONCZE aktywne sledzenie tego tematu , bo zaczynasz ( Ty nie temat ) byc irytujacy .
Szkoda , ze swoim postepowaniem ( tak zauwazylem ) wiekszosc kolegow z tego tematu "odpychasz" od siebie , a wracaja tutaj po to , zeby Ci czasem "dokopac" i czekac na Twoje kojejne ( dosc czeste ) gafy .Tak kolego daleko w zyciu nie zajdziesz , ale to Twoj problem i Twoje zycie . Rob jak uwazasz i walcz z calym swiatem jak Ci sie to tak bardzo podaba. Temat bede sledzil , ale teraz to bede pasjonowal sie tylko tym , jak chlopaki beda Cie "grilowac" , az cie w koncu na tym grilu przypala . Przykre to , ale sam do tego doprowadziles swoim UPOREM i brakiem umiejetnosci przyznania sie do popelnianych wielokrotnie bledow .
-
1
-
COXownia
w 2-takty
Opublikowano
USTASZA AIR FORCE ???