



-
Postów
1 993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Callab
-
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Drobny krok do przodu: pokrywy. Na nosie gięta na gorąco sklejka 1,5mm przykręcona drobnymi wkrętami. Ażurowe, dziwne pokrywy też z takiej sklejki. Założenie jest takie, żeby wszystkie dały się demontować. Dolna też, ale jej jeszcze nie zrobiłem. Na tylnej pokrywie, przy gondoli silnika brakuje jeszcze oprofilowania i ... jeszcze nie wszystko z nimi skończone. -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Gondola silnika: Szkielet to dwie wręgi ze sklejki 1,5mm. Do sosnowych podłużnic (tych wewnątrz wycięcia) będzie zamocowany regulator silnika: poszycie z balsy 1,5mm: od dołu: a tak się mieści regulator. Będzie schowany a zarazem na wierzchu, czyli chłodzenie zapewnione: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Dzięki A i tak wiem, że w podtekście chcecie mnie ochrzanić, że od dwóch tygodni nic nie opublikowałem. Przyznaję, że trochę zwolniłem z robotą na koniec, ale jutro coś pokażę. -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Tomek, napisałeś cyt.:"sklejkowe zaślepki serw". Zaślepki serw, czyli pokrywy są w tym przypadku elementami konstrukcyjnymi i muszą być sklejkowe. A jeżeli miałeś na myśli zaślepki kieszeni bagnetów, to takie zrobiłem z rozmysłem i z pewnych powodów, ale ... jest już druga w nocy, jacyś idioci strzelają fajerwerkami, a mnie chce się spać i nie myślę logicznie, więc nie będę tłumaczył. -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
A jakie mają być? Stalowe? -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Wręga silnikowa: Zabezpieczenie przed zbyt głębokim wsunięciu się bagnetu. Akurat popychacze przechodzą w jego osi i mógłby je uszkodzić: Komory serw i łoża: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Aktualnie waży ok. 1300g. Myślę, że dojdzie jeszcze jakieś 150g. Do tego folia i wyposażenie, czyli jakieś 500g. Przekroczy to dosyć sporo zakładaną przeze mnie masę własną, ale i tak nie będzie źle. Przewiduję, że do startu będzie miał minimalną (czyli z niezbędnym minimum akumulatorów) masę ok. 2200g. -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Winglety Mocowanie wingletów zrealizowałem na śrubach nylonowych. Do końcówki skrzydła przykleiłem żebro ze sklejki 0,8mm z przyklejonymi od wewnątrz nakrętkami. Najpierw złapane CA, potem zalane żywicą. Żeberka wycinam sobie frezarką, żeby było precyzyjniej: Do wingletów przyklejony kawałek sklejki 0,8mm, a od drugiej strony (zewnętrznej), wycięte otwory pod łby śrub: Statecznik zeszlifowany tak, żeby uzyskać odchylenie od pionu o 4o: Jeszcze oprofilowanie noska, żeby były mniejsze opory i tak to wygląda po przykręceniu: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Budowa teoretycznie na ukończeniu. Kolejne etapy prac: Poszycie (kesony) w części przykadłubowej zrobiłem z balsy 2mm: No i dociskanie solą: Nakładki na żebra i inne drobiazgi przyklejone: Czas na kadłub. Boki kadłuba to przekładka: sklejka lekka 3mm / balsa 5mm / sklejka lekka 3mm. W otwory, przez które przechodzą rury (bagnety), wklejone papierowe rurki. Oczywiście rury muszą być współosiowe, więc wklejać trzeba z wetkniętymi bagnetami: Kadłub ma być jak najbardziej obszerny. Założenie jest też takie, żeby był wygodny dostęp do wszystkiego co się w nim znajdzie. Dlatego nie będzie miał na stałe przyklejonego poszycia, tylko przykręcane lub zahaczane - jeszcze dokładnie nie wymyśliłem, ale mam koncepcję. Kadłub ze skrzydłami skręca się nylonowymi śrubami M4. Półki dosyć pancerne, bo nie wiem jeszcze ile kilogramów akumulatorów i jak rozmieszczonych będę tam montował: przednia ze sklejki lotniczej 4mm - wycięta i z nawierconymi otworami dookoła, żeby można było dowolnie konfigurować półki pod wyposażenie, tylna, do której będzie przyklejona wręga silnikowa, również sklejka lotnicza 4mm środkowa ze sklejki lotniczej 3mm Winglety z balsy 3mm miękkiej (ok. 32g) i twardej (ok. 43g). Te na zdjęciu są przerobione, bo pierwotnie zrobiłem je o innych proporcjach, wyliczonych wg. zgrubnej zasady wyliczania kształtu wingletu. Nie spodobały mi się więc przerobiłem. Będą mocowane śrubami nylonowymi M3 - muszą być demontowalne do transportu. Nad tym jeszcze pracuję. No i całość mniej więcej tak będzie wyglądać: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Najlepsze by były woreczki z wodą - dobrze by się układały na dociskanej powierzchni, dostosowując do niej swój kształt. Przed ich wykorzystaniem powstrzymuje mnie świadomość tego co by się działo, gdyby się któryś przedziurawił ... -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Krawędź natarcia przyklejona (metodą stolarską): Natarcie wyszlifowane, kieszenie na bagnety wklejone: (stół montażowy ma wymiary 60x200 [cm] - podaję dla złapania odniesienia) -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Górny keson klejony metodą hybrydową: akumulatorowo-szpilkową: A dolny solno-szpilkową. Obciążenie jest konieczne nie tyle by docisnąć keson do dźwigara, to też oczywiście, ale by utrzymać geometrię skrzydła. Klejony keson potrafi mocno powyginać szkielet. Skrzydło położone na krawędzi stołu, dociśnięte do deski balsowej, a krawędź balsowej deski złapana szpilkami: Lotki już gotowe. Rozpórki wycięte i dopasowane, następnie wklejone, a po wyschnięciu kleju wyszlifowane "na gotowo": -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Darek, tę sól kupiłem kilka lat temu, właśnie specjalnie jako obciążniki. Mam 20 worków, czyli 20 kilo soli. W razie czego może przydać się w kuchni. Andrzej, nawet nie próbuj ... Szymon, żebra wycinam ploterem frezującym. -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Budowa idzie dalej, ale zanim wstawię fotki, jeszcze raz się odniosę do określenia "dron". Nie mogę przez to spać po nocach PD150 nazwałem "dronem" trochę z przekory i miałem też w tym swój pokrętny, ukryty cel. A co o tym myślę naprawdę wyraża poniższe oświadczenie: Nazwanie któregokolwiek z moich modeli "dronem" uznaję za obraźliwe. Każdemu kto to uczyni wyślę naładowanego lipola, żeby w ramach samodyscypliny sprawdził jego napięcie językiem. I tyle w tej kwestii! A teraz kilka chwytów na flet, czyli jak dalej buduję skrzydła: Do żeber przykadłubowych, przed ich wklejeniem, najpierw przykleiłem listewki. Listewki te mają usztywnić żebro podczas pozycjonowania. Jak wiadomo, sklejka nie lubi być idealnie prosta, zawsze się jakoś wygina, a takie usztywnienie ma spowodować łatwiejsze utrzymanie płaskiej powierzchni. Później je zeszlifuję. Żeberka wklejone do dźwigarów, czas na pozorną krawędź natarcia. Jest to listwa, do której od czoła będzie przyklejone natarcie, a która ma za zadanie ułatwić przyklejenie kesonu. W tak skośnych skrzydłach przesunięcie żebra o pół milimetra w jedną czy drugą stronę, powoduje mocne pofalowanie krawędzi natarcia. Dlatego przyklejając listwę przypiąłem ją do aluminiowego kątownika, który idealnie utrzymał linię prostą: Widać też już wklejone przekładki międzydźwigarowe, oczywiście ze słojami ułożonymi pionowa. Wklejam je przed przyklejeniem górnego dźwigara. Nie trzeba ich idealnie dopasowywać na wysokości. Powinny być minimalnie za wysokie, żeby można je było przeszlifować papierem ściernym naklejonym na listewkę, żeby dźwigar dobrze przylegał. Czas na tylne kesony. Oczywiście trzeba dobrze docisnąć. Do dociskania używam worków z solą i specjalnie przygotowanych listewek podklejonych piankowym tworzywem (depronem): Na przednie kesony trzeba poszerzyć deski balsowe. Ścięte po skosie i odpowiednio sklejone dają deskę odpowiedniej szerokości. W tym przypadku do dociskania zastosowałem akumulatory, które stosuję zamiennie z solą, ale też czasem razem z solą (choć akumulatory to się raczej z kwasem a nie solą kojarzą ): Rysunki montażowe lotek już przygotowane. Jako deska montażowa bardzo dobrze sprawdza się płyta gipsowo-kartonowa: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Z tego punktu widzenia, oczywiście, masz rację, ale widzisz, moje delty to samoloty nie szybowce. Z założenia mają latać na silniku nie szybować i jako takie spisują się doskonale. Miały być (stosunkowo) łatwe i szybkie w budowie, wygodne w transporcie i śmigające po niebie z dużą prędkością. Założenia zostały spełnione. W PD200 założenia są trochę inne. Wciąż ma to być samolot nie szybowiec, jednak większe wydłużenie płata powinno spowodować, że własności lotne (np. doskonałość) powinny też być lepsze. Na pewno nie będzie tak szybki i zwrotny jak poprzednicy, ale akurat nie na tym mi teraz zależy. Budowanie zacząłem od zwinięcia rurek z papieru drukarkowego. Oczywiście będą z nich kieszenie na bagnety: Znając średnicę zewnętrzną tak przygotowanych rur, mogłem wyciąć żebra: Wymyśliłem sobie listewki 12x4. Nie ma takich w lokalnym sklepie, więc trzeba było skleić po dwie 6x4, żeby uzyskać zaplanowany wymiar: Jeszcze drobne elementy, które muszę być przyklejone do żebra, przed jego przyklejeniem: sklejkowe podkładki pod nakrętki kłowe. Zalane mocno żywicą, żeby przypadkiem nie wskoczyły kiedyś pod keson, bo będzie problem. Wycięcia pod dźwigary i natarcia żeber "zukosowane" i można zacząć sklejać -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Callab odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Callab odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Callab odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Andrzeju, model buduje Mirek, ja tylko kibicuję i się interesuję i wtrącam Wiem co to znaczy dihedral i washout (używane też jest wing twist). Znam angielski - podobno całkiem dobrze To że Piper Cub miał zwichrzenie wyczytałem kiedyś w jakimś artykule w Modelarzu - nie pamiętam teraz dokładnie który to był numer i czego dotyczył artykuł. Przeanalizowałem instrukcję serwisową samolotu Piper Cub. I właśnie na jej podstawie wywnioskowałem, że zwichrzenie było w "Piperze", a co za tym idzie, prawdopodobnie też było przeniesione na Kingfishera. Przygotowałem odpowiedni rysunek żeby to pokazać. Wyjątki z instrukcji: Gdybyś miał jakieś wiarygodne informacje na temat geometrii skrzydeł Kingfishera, to chętnie przyjmę. Jestem zainteresowany wszystkim co wiadomo na ten temat bo może ja też coś zbuduję ... Nie wiem czy to dokładnie widać, ale na filmie z latania na lądzie moją łodzią latającą Miss Grandin, lądowałem z lotkami uniesionymi do góry. To były jedne z pierwszych lotów i jeszcze nie do końca czułem model, co za tym idzie lądowania trochę za ostre, ale może coś wypatrzysz. Zwłaszcza drugie lądowanie ok. 2:25min. I jeszcze taki zdjęcie lądującego mojego Balerona: -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
No właśnie na tym się nie skończy Mam już w planach następny bezogonowiec, który nie będzie deltą. I ma być jeszcze większy, ale to dopiero koncepcja. Zanim odpowiem dlaczego akurat wybrałem delty, zdefiniuj proszę, Darku, co masz na myśli pisząc "latają lepiej"? No tak, drony się mogą źle kojarzyć. Mnie też wkurza używanie i wręcz nadużywanie tej nazwy przez media i ludzi nie mających pojęcia o czym mówią. Ale może przeinaczmy to w ten sposób: "drone" to po angielsku "truteń". Więc moja delta nazywa się Truteń. Jak Gucio z Pszczółki Mai Z tego co mi wiadomo "Drone", czyli Truteń mówiono na samolot Tiger Moth, który był przystosowany do lotów autonomicznych czy zdalnie sterowanych. Stąd właśnie, prawdopodobnie, wywodzi się współczesne znaczenie tego słowa. A że Tiger Moth to jeden z moich ulubionych samolotów to, powiedzmy, że kojarzę tę nazwę z nim. Takie pokrętne moje tłumaczenie ... -
PD200 Observer - relacja z budowy dwumetrowego bezogonowca
Callab opublikował(a) temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Witam, W tym temacie chcę przedstawić zaprojektowany przez mnie model, którego budowę właśnie zaczynam. Będzie to niejako kontynuacja tematów budowy modeli: Patrol Delta i powiększonej wersji PD150 Drone. Model PD200 Observer będzie "drugą generacją" wspomnianych bezogonowców. Teoretycznie jest to rozciągnięty na boki PD150, ale w praktyce wymagał zaprojektowania prawie od początku. Model ten nie będzie, tak jak poprzednicy, w jednym kawałku lecz będzie miał oddzielane skrzydła od kadłuba, montowane na bagnetach. Podstawowe parametry modelu PD200 Observer: Rozpiętość: 2000mm Długość: 608mm Założona masa własna (bez akumulatorów): 1500g Założony udźwig (w tym akumulatory): 2000g Jak będzie wyglądał PD200 Observer w porównaniu z poprzednikami przedstawiam na rysunku: No i budowa rozpoczęta. -
PD150 Drone - relacja z budowy balsowej delty
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Jeszcze dwa drobiazgi na (chyba) koniec tematu, bo nie ma się już nad czy rozwodzić - model lata dobrze, daje dużo frajdy z latania i daje zadowolenie konstruktorowi, a to jest najważniejsze w tej zabawie! Pierwszy drobiazg, to wspornik do mocowania akumulatorów. Żeby nie upychać jakimiś znalezionymi przypadkiem w kieszeni chusteczkami, wyciąłem wspornik i skleiłem wspornik jak na zdjęciu. Przyczepiany na rzepy, spełnia swoją funkcję. Oczywiście gąbka, którą są obłożone akumulatory też musi zostać - zabezpiecza balsowy keson i ... no wiecie przecież po co jest Drugi drobiazg wyniknął z pytania "czy dolecę?" Oczywiście nie doleciałem, jak się domyślacie chodzi o dolecenie do trawy, i lądowałem na asfalcie. Zabrakło metra. Asfalt zadziałał jak zdzierak. No więc dokleiłem, odcięte z piankowego kółka, odbojniki: A teraz zabieram się za kolejny projekt: PD200 Observer. Jak wskazuje pierwszy człon nazwy będzie to kontynuacja słynnego projektu Patrol Delta, którego rozwinięciem jest prezentowany w niniejszym temacie PD150 Drone. Kontynuacja, ale to nie będzie wprost powiększona delta tylko praktycznie nowy model z innymi parametrami i własnościami. Szukajcie za parę dni mojego tematu na forum. -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Callab odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Wiem, że jest bezpieczne. W tym modelu chodzi o odwzorowanie geometrii oryginału, a w nim, prawdopodobnie, zwichrzenie występuje. Moje "badania" miały na celu ustalenie czy oryginał miał zwichrzenie czy nie - nie badałem zależności stabilności od kąta zwichrzenia geometrycznego. Jak działa zwichrzenie wiemy - końcówka pracuje na mniejszym kącie natarcia, przez co nie przeciąga się tak łatwo w określonych warunkach lotu - np. przy podejściu do lądowania na dużym kącie natarcia. Osobiście przy prostokątnych skrzydłach nie robiłem nigdy zwichrzenia. Natomiast ląduję takimi modelami ponosząc obie lotki do góry. I to dosyć znacznie (~10o). Taki układ działa podobnie do zwichrzenia. Można wtedy podejść do lądowania na naprawdę dużym kącie, a model nie zwali się na skrzydło - i o to głównie chodzi. -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Callab odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Zwichrzenie uwzględnił autor planów, z których Mirek buduje model. Z moich inwestygacji wynika (gdyby było zainteresowanie, to mogę przedstawić moje "badania" na ten temat), że oryginał (1:1) też prawdopodobnie ma zwichrzenie ok 1,5o. Będzie stabilny jak skała -
PD150 Drone - relacja z budowy balsowej delty
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Mirek, model nie zniknął w chmurce, tylko stał się niewidoczny na tle chmur - zjawisko dobrze znane latającym modelami szybowców. Bo sobie wszyscy pomyślą, że wyleciałem na jakieś kosmiczne wysokości, o to było tylko ok. 200 m AGL (nad poziom gruntu) . Ale też jakieś 500m w poziomie od bazy. Projekt PD150 jako dron nie zostaje zarzucony, tylko odłożony do chwili gdy będę miał do dyspozycji kontroler spełniający moje wymagania. Testy przebiegły pomyślnie więc teraz trzeba zająć się czymś innym. W każdym razie na razie W moim tego nie ma. Firmware mam najnowszy, bo ściągnąłem ze strony producenta parę dni temu. Zresztą w instrukcji jest napisane: "Utrzymywanie wysokości w locie autonomicznym odbywa się poprzez operowanie gazem, czyli wznoszenie modelu po dodaniu gazu, oraz swobodne opadanie modelu po zmniejszeniu (lub całkowitym wyłączeniu) gazu. W określonych sytuacjach, np. schodzenie z bardzo dużej wysokości oraz wymuszony lot z dużym gazem, autopilot wykorzystuje również ster wysokości do obniżenia wysokości." -
PD150 Drone - relacja z budowy balsowej delty
Callab odpowiedział(a) na Callab temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Film jest: