Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Jakieś nieporozumienie się zrobiło, bo obaj piszecie o tym samym, tyle, że inaczej ;). Na dzień dzisiejszy na liście jest raptem parę osób. Jak do końca października nie zbierzemy kworum to i tak będzie wielkie nic z wycieczki. A jeśli do tegoczasu pojawi się 15 chętnych to zbierzemy wtedy namiary i Rafał wyśle pismo do Krzesin. Gdyby między terminem wysłania pisma a terminem wizyty ktoś się chciał jeszcze dopisać do grupy to nie będzie problemu.

    Podsumowując, do czasu aż nie będzie 15 chętnych nawet nie ma co zawracać sobie tym tematem głowy.

  2. Nie pisałem tego co Rafał sprawdził bo nie byłem upoważniony do tego.

    To co najważniejsze poruszyłem, czyli wymagana minimalna ilość osób i to, że termin jest nieznany, a jak ktoś chciał się przyczepić to się przyczepił.

    W trzy tygodnie chyba da się załatwić urlop.

    Myślę, że lista chętnych się nie zmieni.

  3. W poszukiwaniu speeda zmieniłem silnik.

    Poprzednio był emax cf2812 - KV1534 na AXN-2208-KV2150. W hobbyking to się nazywa Floater-Jet Replacement Motor

    Śmigło pozostało bez zmian APC 7x4

     

     

    Nie mam jak zmierzyć prędkości, ale subiektywnie jest szybciej. Myślę, że powinienem zmienić serwa na mocniejsze bo czasem wydawało mi się jakbym miał gumowe stery. Na wolniejszym silniku prowadził się za ręką.

  4. Z małymi modelami to jest tak, że:

    - są trudniejsze w wykonaniu niż większe

    - nie wybaczają tak pomyłek konstrukcyjnych jak większe

    - latają równie szybko jak te większe, więc jakby nie było proporcjonalnie szybciej

    ale jest tez plus

    - są lżejsze i w razie kraksy mniej cierpią niż większe i cięższe

     

    Jak poważnie chcesz zrobić ten model latającym to musisz się zmieścić w docelowej wadze do lotu -100gram.

    O pomyśle, że to ma być pierwszy model jakim polecisz nie dyskutuję.

  5. Już druga osoba mi pisze, że wygląda jak zombi. :)

    Gwoli wyjaśnienia, pilot miał oczy i przezroczyste szybki z kleju poliuretanowego. Zrobił się jednak efekt soczewki i pilot wyglądał jak żaba. Dlatego wydłubałem polimer i zalałem poxipolem. Musiało być tak parno w kokpicie, że szybki zaparowały ;)

    Pilot jak widać ociosany z pianki, moje zdolności nie umywają się do Bartkowych, ale z daleka nikt mu w oczy zaglądać nie będzie ;)

  6. Jest tak jak Patryk pisze.

    Dojazd do Poznania każdy musi sobie sam zorganizować.

    Rafale, polskibus połączenie Katowice-Wrocław a potem Wrocław-Poznań. Zamówione odpowiednio wcześniej, choćby te trzy tygodnie to koszt kilkudziesięciu złotych góra. Maja bardzo tanie bilety. A jak przyjedziesz do Wrocławia to i mógłbyś się zabrać ze mną moim autem. Jeden dzień wytrzymasz na kanapkach z domu albo na hot-dogu z orlenu.

    Więc jak się chce coś zrobić to się szuka rozwiązania a nie wymówek jak czegoś nie zrobić.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.