Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Takie analizy robione przez internautów, w tym moje i Twoje można sobie o kant d.. rozbić. W d byliśmy i g widzieliśmy - jak to powiedział pewien mędrzec. Nasza wiedza z zakresu lotów na księżyc, technologi wykorzystanych. Przepraszam, brak wiedzy powoduje, że w krzywych cieniach, pyle po złej stronie kół dopatrujemy się spisku. Tymczasem to proste prawa fizyki, optyki itd.

    Nie interesowało mnie czy lądowanie na księżycu to prawda czy gigantyczne oszustwo. Pobieżne przejrzenie internetu, jak i moja wiedza życiowa, pozwoliło wyjaśnić Twoje wątpliwości Piotrze.

    Jednak jeżeli szuka się spisku to, jak napisałem dużo wcześniej nic wątpiącego nie przekona. Wracamy więc do punktu wyjścia, że jeden wierzy a drugi nie wierzy. Dowodów nie ma bo są z definicji sfałszowane.

    Szczerze, znudził mnie ten temat ;)

  2. Absolutnie nie czuję się dotknięty lemingiem. Zareagowałbym tak samo na "nie bądź żyd, pożycz stówę", albo "na chińskie małe rączki". Abstrahując od Ciebie. Utarło się parę takich zwrotów, że przypadkiem można kogoś skrzywdzić, nie mając takiego zamiaru.

    Zgadzam się z Tobą w całości postu.

    Chcę Ci zwrócić uwagę jeszcze na niebezpieczeństwo czyhające w internecie. To się nawet jakoś fajnie nazywa. Jest coś takiego, że ktoś coś napisze na forum X. Ktoś inny się powoła na to, na forum Y. Ktoś na forum Z powoła się na informacje znalezione na forum X i Y. A potem Ty to znajdujesz i wydaje Ci się, że jeśli na kilku forach piszą o tym samym, to coś musi być na rzeczy. Dlatego bardzo ważne jest dotrzeć do tego właściwego źródła i samemu zdiagnozować co informacja jest warta.

    Np wikipedia, mimo, że jest tam wiele świetnych materiałów, nie może być wyznacznikiem źródłowym, bo niektóre informacje mogą być nierzetelne, a laik nie jest w stanie stwierdzić które to .

     

    Co do mojego lemingstwa, to ja wierzę, że byliśmy na księżycu, bo.... dlaczego by nie. Skoro pierwszy samolot był zrobiony z listewek, drutu i prześcieradła - i daliśmy radę. To dlaczego nie polecieć na księżyc w statku siedząc okrakiem na bombie, z komputerem o mocy słabszej niż mają zegarki elektroniczne.

  3. EPP jest dość miękki i zbyt mocny docisk przy klejeniu CA statecznika poziomego może zmienić jego kąt

     

    Mirolek, w książce Shiera jest, że gdy kąt zaklinowania skrzydła jest na 0 to statecznika na -3. Gdy skrzydło na +3 to statecznika na 0. Tak aby przedłużenia osi cięciw profili tworzyły "rozdeptane" V.

    Strona 103 Miniaturowe Lotnictwo.

    Ja bym się skłaniał do takich kątów.

  4. Myślę, że Ty mnie nie zrozumiałeś. Spoko. Ja to widzę tak, że wybierasz tematy, które chcesz zgłębić i te obszary drążysz. Bo jak sam napisałeś Cię interesują, wolisz samemu się dowiedzieć niż wierzyć komuś innemu.

    Są jednak tematy, których nie badasz i wierzysz pani z tv, która Ci wciska kity, że coś jest takie albo inne, albo pan hydraulik jak zmienia Ci kran. Odnoszę się tu konkretnie do Twojej wypowiedzi na temat lemingów. Określenie to bardzo mnie drażni, bo jest kolejnym sposobem na obrażenie osoby, która ma odmienne poglądy na jakiś temat. "Masz inny pogląd na jakiś temat? Włącz myślenie nie bądź lemingiem?" Przedstawiłem powyżej i sam to potwierdzasz, że w przypadku lotu na księżyc włączyłeś myślenie bo nie jesteś lemingiem, natomiast w przypadku wymiany przysłowiowego kranu jesteś lemingiem bo nie chce Ci się włączyć myślenia, bo Cię to nie interesuje. Poza tym nie ma nawet możliwości znać się na wszystkim, prawda. Wynika z tego, że każdy jest w pewnych dziedzinach lemingiem, jak to opisujesz, a w pewnych nie. Nie koniecznie to muszą być dziedziny zbieżne. Dlatego uważam, że określanie kogoś lemingiem nie służy dyskusji, a jest po prostu obrażeniem adwersarza, gdy argumentów brak.

    Z pozostałą częścią Twojej wypowiedzi na temat młodych (nie wszystkich) się zgadzam.

     

     

    Moja "analiza".

    Zdjęcie 1.pojazd cofał do zdjęcia. Widzę ślady kół przed pierwszym kołem, reszta jest w cieniu podwozia.

    Zdjęcie 2. pojazd dopiero co ruszył, widać wyraźny ślad,może z 50cm. za kołami

    Zdjęcie 3 wyraźnie widać, że pojazd nadjechał z prawej strony kadru i zakręcił. Są widoczne ślady.

    zdjęcie 4. widzę gołą skałę pod lądownikiem. To, że ślady obok są tak wyraźne to właśnie dlatego, że pył spod lądownika został dmuchniety dalej. Normalnie odciski nie były by tak głębokie.

    • Lubię to 1
  5. Pietka chcesz powiedzieć, że znasz się na wszystkim? Bo do tego to dąży. Żeby wiedzieć a nie wierzyć komuś innemu - jak coś działa, jak coś jest zrobione, czy jest coś możliwe do zrobienia to trzeba by się znać na wszystkim. Od powiedzmy technologii robienia stopu brązu do biologii genetycznej.

  6. W takim razie można by dojść do wniosków, że jest jakaś ściśle tajna grupa trzymająca władzę na Ziemi. Ponad rządowa, ponad korporacyjna , która od dawna steruje rozwojem cywilizacyjnym ludzkości, informacjami, wynalazkami, po prostu wszystkim, a rządy państw są jedynie pionkami w ich grze.

  7. Na podobnej zasadzie działa ruch "Archeologia zakazana", gdzie obok odcisków dinozaurów są odciski identyczne jak odcisk współczesnego człowieka. Gdzie w skałach sprzed milionów lat znajduje się metalowe kule o idealnych kształtach i wyfrezowanym po obwodzie rowków. Albo odkopywane są szkielety ludzi po 3 metry wzrostu itd. Są to niewygodne fakty, których nie można wpasować w istniejące trendy czy teorię Darwina.

  8. Słabe te teorie, które mają podważyć lądowanie na księżycu z tego ostatniego filmu.

    To nie można sterować kamerą automatycznie z księżyca, albo z bazy z orbity ręcznie? Na jakiej podstawie zakładają, że kamera była sterowana z ziemi?

    Niemożna wywiercić dziury w skale aby wbić chorągiewkę? Na ziemi maluje się trawę na zielono aby dobrze wyglądała a tv a na księżycu czemu by nie przygotować się wcześniej aby wszystko wyglądało idealnie i "naturalnie"

    Pył po kolona to zupełnie dziwna teoria, niewiadomo na jakim założeniu oparta. Po hałdach cementu można spokojnie chodzić a jego ziarno jest równie małe. Poza tym pył jest wynikiem erozji, a więc są ziarna mniejsze i większe. Na samej powierzchni z pewnością mniejsze, ale pod spodem. Na ziemi nie każda pustynia to piach, są pustynie kamieniste. I te zaspy w kraterach, to tam wieje?

    Ogólnie naciągane dla mnie.

  9. Właśnie głównie bawię się teraz programowaniem ustawień silnika na przełącznikach. Nie leży mi regulacja ciągu joystickiem ;-)

    Przyznam się, że zaszokowałeś mnie swoją wypowiedzią. Nie chcesz mieć płynnej regulacji gazu? W prostych zabawkach jest sterowanie włączy-wyłącz. W zabawkach lepszych już masz liniowe sterownie gazem. Bardzo źle to wróży A-10.

    Ustaw sobie może lepiej zakres gazu na np 75% lub mniej i steruj drążkiem jak dźwignią włącz wyłącz. Sorry, ale powinieneś się wstydzić. Chłopaki , którzy mają po 13 lat ogarniają dźwignię gazu.

    Zmotywowany? ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.