![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
13 937 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
136
Odpowiedzi opublikowane przez robertus
-
-
Pierwszy stopień to: Po podłączeniu kabla powinien zainstalować się nowy sprzęt w kontrolerze gier. Masz tam coś, widać jak się rusza?
-
Przy tak długim dziobie, mogą być problemy z wyważeniem. Po za tym lotki będą będą bardzo blisko środka ciężkości i jako ster wysokości mogą być nieskuteczne.
Powiedziałbym, że nawet zaczną działać odwrotnie, jak w moim f302. Ale trochę powiększyć cięciwę, poeksperymentować z rzutką i będzie latać. Ja bym poszerzył jeszcze to szczątkowe skrzydło pasmowe. Przesunie się nieco do przodu środek ciężkości. Za to spokojnie można obniżyć statecznik pionowy i wydłużyć go, może nawet sporo za spływ. Wtedy by wyglądał jak strzała.
Nie takie rzeczy da się ulotnić
Szybki być może będzie, ale zwrotny to raczej nie.
Widzę inspirację w XC-01 Star Saber
W tym momencie projekt jest bezwartościowy, bez obrazy. Takich projektów mam w szufladzie sporo.
-
Dostałem "zaproszenie" na maila od Andrzeja z tego portalu. Oczywiście olałem i zacząłem szukać co to jest.
Poczytajcie i uważajcie gdzie klikacie. Proponuję nie klikać w nic w tym mailu.
-
Akurat te ostatnie Terminatory to nie to samo co T1 lub T2. Za dużo efektów a za mało klimatu. Poszukaj pierwszą część i drugą, resztę sobie możesz odpuścić.
Czołówka z pierwszego Terminatora
i coś z dwójki
Tymczasem czekam na graty z HK, więc nic sie nie dzieje
-
Masz na myśli zaprogramowanie zakresu gazu chyba.
1. Włącz aparaturę i ustaw gaz na maxa.
2. Podłącz zasilanie odbiornika
3.Poczekaj aż zapika dwa razy i zjedź drążkiem gazu na min.
koniec.
-
Oglądaliście terminatora? Tak on się porusza.
Na końcu jest zdjęcie z pilotem, widać skalę.
Michał, Ty to jesteś fantasta
-
Ten mozastosuje del im jest lżejszy tym bardziej odporny. Bardzo fajnie się się nim ląduje harierem.
Jaką zastosujesz elektronikę?
-
Dasz radę jeszcze zrobić zdjęcie półki z miejscem mocowania na śrubę? Wkleiłeś nakrętkę nylonową czy koronkową?
Czym kleiłeś półkę do kadłuba?
-
W pierwszym poście wstawiłeś zdjęcia modelu w budowie, bez elektroniki. To był idealny moment, żeby porzucać nim na pusto i zweryfikować wyliczony środek ciężkości.
Nie mniej gratuluje oblotu, jak to mówią pierwsze koty za płoty.
-
Generalnie nie ważne czy na 2S czy na 3S, nie można przekroczyć maksymalnego prądu dla silnika.
Na 2S można mieć większe śmigło niż na 3S i nic złego się nie stanie. Wszystko pokazuje tabelka zacytowana przez Kacpra.
Ja widać, na 2S możesz spokojnie założyć smigło 11x7.
-
Oblot i tak zawsze weryfikuje ustawienie środka ciężkości. W tak dużym modelu 5mm moim zdaniem nie robi różnicy. A gdyby jednak był za ciężki na dziób to zawsze można przykleić 5groszy na ogonie. Łatwiejsze to niż dokładać pól kilo na dziobie.
-
Zależy co kto lubi.
Ja np nie rozumiem tego pędu do osiągania maksymalnych prędkości, gdzie model zrobi ziuuu i już go nie widać. Takie coś lata nienaturalnie szybko, jak już to powinien latać "w skali" makietowo.
A taki przerośnięty model daje duże pole manewru na rożnego rodzaju pokazach, gdzie może przelatywać spacerowo ku uciesze dzieciaków. Szczerze mówiąc zastanawiam się nad takim lekkim gigantem.
-
Mam propozycję:
Wybierz model jaki Ci się spodobał i wpisz w youtube "nazwa modelu crash."
Wybierz taki, który po kraksie nadaje się do latania.
-
Apophis, a to drań!
-
Tak było. Ale ogólnie to model bardzo fajnie latał.
-
Nie panuj mi tutaj
Jeśli robiłeś z tych samych planów co ja to zrobileś mały błąd oklejając dziób, bo on się wygina do dołu.
Daj jeszcze wzmocnienie po rozpiętości skrzydła.
-
Tymczasem wklejam plany:
-
Nie widziałeś prawdziwego FunCuba. On ma takie traktorowe koła.
Z makietowców?
Na pierwszy model nadaje się każdy. Wystartujesz na pewno.
-
Akurat RTF na początek jest jak najbardziej wskazany. Masz wtedy pewność, że rozbiłeś się bo nie umiesz latać, a nie bo model jest źle zrobiony.
Czego oczywiście nie życzę
-
Niestety nie mam dobrych wieści. F-302 padł ofiarą sabotażu agentów Goa'uld.
EDF eksplodował mi prawie w ręku. Na szczęście skończyło się na delikatnym draśnięciu palca.
Oś silnika wygląda jak ucięta nożem. Nie wiem czy najpierw rozerwało wirnik a później ukręciło oś, czy odwrotnie.
W tej chwili nie mam więc żadnego EDFa. czekam na zaopatrzenie z SGC.
-
Bardzo niskie masz te swoje samoróbki. Będzie to powodować, że przy małym ruchu dźwigni, lotka będzie się mocno odchylać, sterowanie nie będzie wtedy precyzyjne.
-
Kolejny samolot z kosmosu.
F-302 z serialu Stargate, w wersji EDF
Rozpiętość 100cm
Zasilanie 2x3S1300mAh
EDF70mm 3800kV z HKprofil skrzydła KFm-4
Waga do lotu 785gram
Raport z budowy -
Wykończyłem model na gotowo.
Czekam na poprawę pogody, żeby nim polatać.
Waga do lotu 785gram
-
TAK, JEST DOBRA. NIE MUSISZ KRZYCZEEEEEĆ.
Odrzutowce ESA
w Reszta
Opublikowano
Ja bym chciał poruszyć temat bezpieczeństwa z EDF. Właśnie ostatnio eksplodował mi edf przy wyrzucie i drasnęło mi palca. ESA to jakby nie było kontaktowy sport. Nawet jak na pierwszy rzut oka po kraksie jest wszystko w porządku, co będzie gdy taki edf eksploduje w czasie grupowego wyrzucania maszyn i szczątki trafią w sąsiada z boku?
Po tym wypadku, bardziej skłaniam się do odrzutowców na śmigiełko.