robertus

Tam stosowałeś mniejsze śmigło 8x5, to i mniej prądu brał. Być może producent poleciał po minimalnej linii oporu składając zestaw. Jak do nowego zestawu założysz takie samo śmigło to będzie dobrze, skoro w Piperku było OK.

silnik Tower Pro 2408 i regulator do niego oraz Lipo 1000 mAh 10c

Silnik spokojnie da radyspecyfikacjia Regulator i bateria będzie za słaba. Silnik może pociągnąć stale 13A przy normalnym locie na dużym śmigle 10x4,7SF

Kamil pomyśl jeszcze o tym śmigle pchającym. Nie wiem jak odporny jest Lazy Bee na kretowanie nosem, szczególnie z depronu.

Nie masz czasem środka ciężkości za bardzo do tyłu? Ogon Ci się ciągnie po ziemi.

decodrew, Malowałem MiGa-25 1:72 jednym kolorem i to pędzlem. Wyszło całkiem dobrze. Do pędzla, Pactra nadaje się lepiej niż Humbrol, które kiedyś stosowałem.

Zrobił się spory OT. Można by go wydzielić do osobnego wątku

 

OpawelQ, Masz rację. Taka "Policja" jest na każdym forum. To Moderatorzy.

A w regulaminie jest napisane:

V. REGUŁY ZACHOWANIA.

2. Zanim założysz nowy wątek, temat, zapytanie w celu znalezienia pomocy, sprawdź czy ktoś tego już nie zrobił. Przydatna opcja: "SZUKAJ", GOOGLE itp.

 

Korzystając z tego punktu moim zdaniem każdy wątek, który nie zawiera konkretnego pytania w rodzaju "chciałbym coś, ale nie wiem co" powinien być zamykany z odnośnikiem do szukaj. Na niektórych forach są działy - kosze do których lądują wątki nie nadające się nawet do hydeparku. i tam sobie "umierają". Może by tak coś takiego tu zrobić.

Co do propozycji Tomka stworzenia nowej strony, to nie podoba mi się ten pomysł. W czarnym scenariuszu powstanie strona, zapewne z bardzo wartościowymi informacjami. Ale nie o to chodzi. Wchodzący tam ludzie będą zadawali pytania, powstanie więc księga gości a później forum. Ostatecznie powstanie forum alternatywne do tego, być może z równym bałaganem jak na tym. Byłem/Jestem na forum, które na moich oczach rozpadło się na dwa. Na obu pisano o tym samym. Łączyła ludzi ta sama pasja. Po pewnym czasie nowicjusze pisali "czy my się lubimy z tamtym klubem czy nie" Jak w piłce

Choć w moim odczuciu nie ma tu za dużego bałaganu. Ja dość sprawnie się przemieszczam między działami i wątkami. A że przy okazji dowiem się czegoś w tematach pobocznych to i dobrze. Wrócę do nich kiedyś.

Moim zdaniem potrzebny jest poradnik dla nowicjuszy, pomagający w wyborze pierwszego modelu, pokazujący jakimi ścieżkami można pójść.

Podklei się go w dziale od czego zacząć i do niego odsyłać.

Wtedy może pierwsze pytanie będzie typu zastanawiam się nad TOTO-0 albo beta 1400. Pomóżcie w wyborze, wady i zalety.

Prawda. Niestety ten śmietnik to sami sobie zrobiliśmy, my forumowicze, nie czytając poprzednich wątków i nie szukając odpowiedzi na swoje pytanie. Komu by się chciało czytać wątki, które maja po kilkadziesiąt stron od deski do deski. Łatwiej zadać znowu to samo pytanie. I tak każdy kolejny nowicjusz ma co raz to trudniejsze zadanie gdy chce coś znaleźć.

KAŻDA osoba która chce zacząć z lataniem powinna zacząć od SYMULATORA

I to jest genialna rada Mój nadajnik ma możliwość podłączenia do komputera. Zanim wyrzuciłem pierwszy raz model to wiele godzin szlifowałem na symulatorze FMS. Szkoda na dzień dobry rozbić samolot.

Z modelarskich to Pactra jest akrylowa i jest w buteleczce

kblazek, sprecyzuj zatem swoje pytanie.

Np. czy chcesz latać na dworze czy w hali?

Model masz chęć zrobić sam, czy wolisz gotowca? A może coś pośredniego. Np samolot już wycięty z EPP a ty go wyposażysz i oblatasz.

Szybowca, samolot czy śmigłowiec, a może samochód lub łódź?

Ile kasy masz na to?

Masz jakieś doświadczenie w majsterkowaniu, może modelarstwo plastikowe?

Poczytałeś zapewne parę wątków i masz już jako takie rozeznanie. Możesz zadawać konkretniejsze pytania. W tym momencie powinieneś już widzieć swoją ścieżkę rozwoju w modelarstwie R/C.Przynajmniej jej zarys. Co byś chciał itd.

 

Parę wątków niżej jest pytanie. Kolega szuka jak najwolniejszy samolot do nauki latania. O i to pytanie już jest konkretniejsze.

Można malować farbami akrylowymi na wodzie, do ścian i drewna, takie w puszcze. Tylko raczej aerografem, bo pędzlem może wyjść za grubo i ciężko.

Jak potrzebujesz połysk to na bezbarwny akrylowy.

Air pomyśl o książce i to nie jest żart. Nawet takiej R/C dla opornych. Wprowadzającej do modelarstwa R/C.

Od dawna nie ma tytułu na temat R/C

pokazano mi co i jak ?

Heh dobre...

Weź chłopie przeczytaj wątek jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem. Podano Ci na tacy kilka samolotów na początek. "Dostałeś wędkę. Rybę złów sam." A jak chcesz rybę na tacy to idź do sklepu rybnego. Madrian dał Ci link.

 

Air dobry pomysł, ale moim zdaniem nie rozwiąże to "problemu" W każdym dziale są podklejone takie poradniki. Pytanie, kto je czyta zanim zada pytanie.

Przyjrzyj się temu

Mniej klocków chyba już być nie może

Możesz zrobić, mały, lekki deskolot, który będzie wolny. Ale tylko na halę.

Możesz zrobić większego trenerka z grubym profilem skrzydła, którym polatasz przy słabym wietrze. Możesz mieć śmigło Typu slow fly, które tez pomaga "zwolnić" lot

Pojawił się też ciekawy wątek o Funbat-cie. Moim zdaniem bardzo ciekawy. Z podkładów można zrobić kilka na zapas w razie kraksy.

Możesz też kupić jakiegoś trenerka z EPP. Wyposażysz już go sam. Proponowałbym Ci coś ze śmigłem pchającym.Np taki jak nie chcesz kupować RTFa

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=1DHS64ec8V4&feature=player_embedded#at=77

kblazek, bez urazy, ale podobnych pytań do Twojego są dziesiątki, jeżeli nie setki na tym forum. Wystarczy poszukać odpowiedzi. A Tobie nawet planów szukać się nie chciało :? Wszystko chciałbyś dostać na tacy, bez wysiłku własnego. Przez prawie dwa tygodnie spędziłeś zaledwie 4 godziny na forum. Ograniczyłeś się tylko do założenia tego wątku i czekania aż ktoś za Ciebie podejmie decyzje.

Ja od tygodnia czytam po kilka godzin dziennie to forum i jemu podobne. Nie uważam tego za stracony czas. Poszerzam swoją wiedzę. Na moje oko jakoś mało interesuje Cię modelarstwo. Raczej to chwilowy kaprys.

Sportster to pierwszy mój samolot R/C. Zaraz po zakupie okleiłem krawędzie natarcia taśmą zbrojeniową i to był dobry pomysł. Za mną nie jeden kret a samolot wciąż się trzyma. Wzmocniłem skrzydła węglem bo kiedyś złożyły mi się podczas nurkowania. No cóż zbyt dużo oczekiwałem od tego samolotu.

teraz wygląda tak

 

Widać uszkodzenia na lotkach od śmigła.

Do akrobacji zrobiłem Su-26 z EPP, ale chciałbym coś jeszcze wykrzesać z Wing Dragona.

Zamiast naprawiać skrzydło, chciałbym samolot nieco ulepszyć.

W pierwszym etapie chcę zrobić nowe lżejsze skrzydło. Profil wygląda na Clark Y.

Na stronie producenta napisano, ze to NACA2412. No nie wiem. Ja tu nie widzę wypukłości na spodniej części. Muszę się przyjrzeć.

W linku porównanie ClarkY i NACA2412

Teraz jest ze styropianu. Czy skrzydło konstrukcyjne z depronu bądź wycięte z EPP będzie lżejsze od tego co mam?

Rozpiętość skrzydła to 1040mm, cięciwa 215mm.

Kompletne skrzydło wazy teraz 205 gram. Arkusz depronu 3mm waży 60g. Myślę, że jest o co walczyć.

Czy mogę również zwiększyć nieco rozpiętość, aby samolot lepiej szybował?

 

Interesujące rozwiązanie. Skrzydło od szybowca .

Ktoś już na to wpadł. Skrzydło z depronu.

więcej info

Teoria o wymiarowaniu powierzchni sterowych.

http://www.alehar.ap...12-11-12-13.jpg

 

PS.W późniejszym czasie chciałbym zastosować w nim bezszczotkowca.

Parę informacji o tym

Kup to ,

W odróżnieniu od Wilgi czy Twojego Wicherka śmigło jest pchające i chronione przed upadkami. Ja się uczyłem na podobnej konstrukcji - Wing Dragon i nie raz lądowałem dziobem w ziemi.

Opis z budowy

Jak go zrobisz to bez działającego silnika rzuć go po prostu parę razy w wysoką trawę lub zboże. Zobaczysz czy wtedy zadziera do góry. Bo to może raczej wina braku skłonu silniika, a nie cofniętego środka ciężkości.

Po takim treningu, lot będzie dużo pewniejszy.

Potwierdzam, jako nowicjusz. Po paru godzinach na symulatorze, mój pierwszy lot trwał półtorej minuty, zanim się rozbiłem

Kup zestaw wyciętych elementów z EPP np Wilgę lub RWD5. O wildze pojawił się dopiero co opis

Problemy konstrukcyjne Ci odpadają a w razie kreta to można naprawić klejem CA i przyśpieszaczem w klika chwil.

 

PS. A, jeszcze jedno, latałeś trochę na jakimś symulatorze R/C, czy tak na żywca pierwszy model i w powietrze. Taki symulator bardzo pomaga nabrać nawyków, a i potrenować można coś bez obaw o kasacje modelu.

Wicherek był dobry. Może trzeba było zrobić skrzydła ze wzniosem i bez lotek.

Na pierwszy model to bym proponował coś z EPP. Jest bardziej kretoodporna niż depron.

Foczka Oj przepraszam. :oops: Zmylił mnie ten podpis pod wideo.

Dla mnie fajny, że wolno lata.

Przydałby się jakiś symulator warkotu silnika na pokładzie.

PS> Start to zrobiłeś bardzo niebezpieczny.

Jako temat na skrzydełko z depronu to się nadaje super.

Witam. Chciałbym się dowiedzieć jaki sprzęt polecilibyscie mi na początek mojej "przygody z modelarstwem" Kupić gotowy zestaw czy moze coś poskładać ? Macie jakieś poradniki ?

Jako początkujący polecę Ci to co sam mam, czyli Wing Dragon Sportster. Za 400zł masz wszystko co potrzeba do pierwszego latania. Aparaturę 2.4GHz, samolot 4 kanałowy. Możesz ja podłączyć do komputera i latać w symulatorze fms. Po paru godzinach takiego latania odważyłem się na pierwszy prawdziwy lot i udało się. Rozbiłem się dopiero po 2 minutach lotu.

Bo to, ze będziesz się rozbijać to jest pewne na 100% :-)

Model jest wybitnie kretoodporny. Kadłub z plastiku butelkowego nie jedno uderzenie przeżyje. Samolot łatwy w pilotarzu. Można zrobić nim nawet koślawą beczkę i lot plecowy.

Jedynie co proponuję do tego modelu to od razu wkleić pręty węglowe w skrzydła i okleić taśmą zbrojoną krawędzie natarcia skrzydła i stateczników.

Teraz, gdy brakuje mi trochę akrobacyjności w tym modelu składam sobie sam model Su-26, na tej samej aparaturze.

 

Vinterski poleca Ci Betę 1400, również dobry model. Od siebie dodam, że lata się nim dłużej niż Sportsterem, który standardowo lata ok 5-6min (ma silnik jeszcze szczotkowy).