Skocz do zawartości

Ryszard58

Modelarz
  • Postów

    574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Ryszard58

  1. kolejna"pokraka" w barwach japońskich z lat 30-tych ,tym razem w wersji kołowej w barwach z 1936 z Formozy. O samym modelu już nie wspomnę , bo przypominało by to trosze bełkot osobników z Wiejskiej ,czyli w kółko to samo . Od siebie dodam że jak zwykle w pudełku znajduje się jakiś feler ( to juz chyba jest taka tradycja w tej "firmie" ) Wracając jeszcze do tych baboli, to poza tym że brakowało parę elementów to kalka z oznaczeniem na ruchomej częśći statecznika byla zbyt wielka . czyli zajmowała cały statecznik a nie tyle ile widać na rysunku z pudełka . Doszedłem do wniosku że mniejszym złem będzie nie naklejanie jej , niż oszpecenie modelu zbyt wielgaśna kalką . jak cos odpowiedniego się znajdzie to zostanie naklejone .A narazie musi tak zostac ,czy sie podoba czy nie ;o) ;o) ;o)
      • 1
      • Lubię to
  2. To takie polimerowe nitki : http://www.jadarhobby.pl/berkshire-junction-m-458.html
  3. created by picasa2html.com Na początek krótki rys historyczny z Wikipedii jako ze model jest dośc egzotyczny i raczej malo znany ,za wyjątkiem garstki która interesuje sie tym tematem Mitsubishi Typ 87 (jap. 八七式軽爆撃機, 2MB1) – japoński lekki bombowiec wytwórni Mitsubishi przeznaczony dla lotnictwa Cesarskiej Armii Japońskiej, zbudowany w latach 20. ubiegłego wieku. Historia Geneza Lata 20. ubiegłego stulecia to okres rozbudowy i modernizacji japońskiego lotnictwa armii. Jednym z kierunków unowocześniania parku lotniczego było pozyskanie skutecznego bombowca mogącego na szczeblu taktycznym wspierać działania piechoty. Do lat 20. tego typu zadania wykonywały samoloty rozpoznawcze. Pierwszymi, które znalazły się na wyposażeniu lotnictwa armii były używane brytyjskie maszyny Sopwith 1½ Strutter. Niestety z racji ich stopnia zużycia ich walory nie były zbyt duże i używano ich głównie do celów szkoleniowych. Dużo większą karierę zrobił zakupiony we Francji w liczbie 80 egzemplarzy, samolot Salmson 2A2. Jego licencyjną produkcję rozpoczęły zakłady Kawasaki i warsztaty lotnicze Armii w Tokorozawa. Maszyna używana w Japonii pod skrótową nazwą Otsu 1 cieszyła się ogromną popularnością. Wyprodukowano 930 egzemplarzy. Samolot był łatwy w pilotażu i lubiany przez załogi. Wykorzystywano go do zadań rozpoznawczych, łącznikowych, przechwytywania i zrzucania meldunków, stawiania zasłony dymnej oraz do bombardowań. Niestety w tej ostatnie roli z racji niewielkiego wagomiaru przenoszonych bomb jego skuteczność była zbyt mała jak na wymagania armii. W zaistniałej sytuacji na początku 1925 roku Biuro ds. Lotnictwa Armii (Rikugun Kōkūbu) ogłosiło wymagania na całkowicie nowy typ samolotu. Lekkiego bombowca zdolnego do przenoszenia ładunku bomb oraz do ostrzeliwania celów naziemnych. Maszyna swoimi osiągami miała przewyższać Otsu 1, być zdolna do przenoszenia bomb dużych wagomiarów i uzbrojona w stałe karabiny maszynowe. Ofertę skierowano do trzech firm: Nakajima, Kawasaki i Mitsubishi. Niezależnie od wytwórni lotnictwo Armii podjęło próbę zbudowania samolotu własnymi siłami. created by picasa2html.com Projekt Mitsubishi zaproponowało lotnictwu Armii dwa projekty. Pierwszym z nich była opracowana od podstaw nowa konstrukcja oznaczona jako 2MB2. Drugim był specjalnie w tym celu zaadaptowanym morskim, pokładowym samolotem bombowo-torpedowym Typ 13 (oznaczenie fabryczne 2MT1). Zmodernizowaną wersję oznaczono jako 2MB1. W samolocie zmieniono silnik. Napier Lion zastąpiono jednostką Mitsubishi Hispano-Suiza. Uproszczono konstrukcję skrzydeł rezygnując z ich składania, które podczas hangarowania na pokładzie lotniskowca było jak najbardziej potrzebna jednak lotnictwu Armii zupełnie zbędne. Górny płat otrzymał zerowy wznios. Przebudowano kadłub ograniczając załogę z trzech do dwóch członków. Pomiędzy marcem 1927 roku a marcem 1928 roku wybudowano cztery egzemplarze prototypowe. Samolot okazał się być konstrukcją solidną i prostą, łatwą w pilotażu i z bardzo dobrymi właściwościami lotnymi. Jego osiągi nie były już wówczas zbyt duże ale pozostałe zalety wystarczyły aby Główne Biuro ds. Lotnictwa Armii (Rikugun Kōkū Honbu), bo tak od maja 1925 roku nazwane zostało Biuro ds. Lotnictwa Armii, zamówiło egzemplarze seryjne samolotu. Maszyna otrzymała oficjalną nazwę Lekki Samolot Bombowy Typ 87 (Hachi-Nana-Shiki Keibakugekiki). created by picasa2html.com Konstrukcja Typ 87 był dwupłatowym, zastrzałowym samolotem o konstrukcji całkowicie drewnianej. Stałe dwukołowe podwozie z płozą ogonową. Skrzydła kryte płótnem. Górny płat wsparty na dolny sześcioma parami pojedynczych zastrzałów z naciągami wykonanymi z drutów. Na górnym i dolnym płacie lotki. Dwuosobowa załoga z miejscami w układzie tandem w otwartych kabinach. 12-cylindrowy, chłodzony wodą, rzędowy silnik w układzie V Mitsubishi Hispano-Suiza napędzający dwułopatowe, metalowe śmigło. Uzbrojenie Samolot uzbrojony był w cztery karabiny maszynowe Vickers kalibru 7,7 mm. Dwa z nich zainstalowano na stałe z przodu górnej części kadłuba, strzelały na wprost poprzez śmigło. Dwa ruchome strzelały do tyłu w górę i do tyłu w dół, a obsługiwał je tylny strzelec. Maszyna mogła przenosić maksymalnie 500 kg bomb podwieszanych pod kadłubem i dolnym płatem. Służba Pierwsze samoloty Typ 87 trafiły do dwóch eskadr (Chūtai) 7 Pułku Lotniczego (Hikō Rentai) stacjonującego w Hamamatsu w grudniu 1927 roku i był to pierwszy utworzony pułk bombowy w strukturach lotnictwa Armii. Część maszyn trafiło do szkolenia w bazach w Hamamatsu i Kakamigahara. Samoloty brały udział w walkach na terenie Mandżurii podczas tzw. incydentu mukdeńskiego oraz podczas całego okresu walk chińsko-japońskich o opanowanie Mandżurii. W 1934 roku maszyny zaczęto wycofywać z jednostek bojowych zastępując je samolotami Mitsubishi Ki-2. Dane techniczne Napęd 1 x Silnik rzędowy Mitsubishi Hispano-Suiza Moc 600 KM Wymiary Rozpiętość 14,80 m Długość 10,00 m Wysokość 3,63 m Powierzchnia nośna 60 m² Masa Własna 1800 kg Startowa 3300 kg Osiągi Prędkość maks. 185 km/h Prędkość przelotowa 140 km/h Pułap praktyczny 4275 m Zasięg 420 km Długotrwałość lotu 5 h Dane operacyjne Uzbrojenie 4 x karabinów maszynowych kalibru 7,7 mm 500 kg bomb Użytkownicy Japonia Po krótkim opisie czas na podstawowa galerię
  4. Były japońce czas na coś z przeciwnej strony frontu . Wybór padł na dość egzotyczny radziecki samolot ,a raczej jego model czyli Ermoyalev Er-2 w skali 1:72.Mam takie wrażenie ze konstruktor zapatrzył sie na Ju 87 ,jeżeli chodzi o skrzydła , pomijając to że samolot jest dwusilnikowy kształt skrzydeł i jego sylwetka jakby w całości zerżnięte z Stukasa . jako ze to modelik malo znany ,pozwolilem sobie wstawić jego historie i dane z WIKIPEDII ' Jer-2 – (ros. Ер-2) radziecki samolot bombowy dalekiego zasięgu z okresu II wojny światowej Historia Pod koniec 1938 roku w biurze konstrukcyjnym kierowanym przez Władimira Grigorewicza Jermołajewa rozpoczęto pracę nad samolotem bombowym dalekiego zasięgu, który oznaczono jako DB-240 (skrót od dalnyj bombardirowszczik (DB) i 240 od nr. biura). Jego konstrukcję oparto na samolocie pasażerskim Stal-7 skonstruowanym w 1937 roku przez włoskiego komunistę, mieszkającego w ZSRR – Roberta Bartiniego, którego zastępcą był właśnie W. Jermołajew. Projekt tego nowego samolotu DB-240 został opracowany na początku 1939 roku, a już 29 lipca 1939 roku dowództwo lotnictwa ZSRR złożyło zamówienie na budowę dwóch prototypów tego samolotu. Różnił się od samolotu Stal-7 podwójnym usterzeniem oraz zamontowanemu uzbrojeniu w tym w wieżyczkach. Oblot pierwszego prototypu nastąpił w dniu 14 maja 1940 roku. Prototyp ten przeszedł wszechstronne badania w locie i ostatecznie w maju 1940 roku podjęto decyzję o skierowaniu go do produkcji seryjnej, przy czym w wersji produkcyjnej zastosowano mocniejsze silniki. Samoloty produkowane seryjnie otrzymały oficjalne oznaczenie Jer-2. Produkcja rozpoczęła się w kwietniu 1941 roku. Już po podjęciu decyzji o skierowaniu samolotu Jer-2 do produkcji seryjnej prowadzono dalsze prace nad samolotem. Zmiany dotyczyły w zasadzie zastosowania nowych silników oraz uzbrojenia i tak powstawały kolejne wersje samolotu. W 1944 roku podjęto decyzję o zbudowaniu zupełnie nowej wersji samolotu Jer-2 przeznaczonej do przewozu ważnych osobistości oraz zadań kurierskich. W ten sposób powstał samolot oznaczony jako Jer-2ON, którego prototyp oblatano 16 kwietnia 1945 roku. Następnie zbudowano krótką serię tych samolotów. Podlegał on również dalszym modyfikacjom, lecz ostatecznie w 1945 roku podjęto decyzję o zaniechaniu produkcji i dalszych prac nad samolotem Jer-2. Łącznie w latach 1941 – 1945 zbudowano 430 samolotów Jer-2 wszystkich wersji a z prototypami około 470 szt. Wersje samolotu Jer-2 DB-240 – prototyp, napęd: 2 x 12-cylindrowe silniki rzędowe Klimow M-105, uzbrojenie: 2 karabiny maszynowe SzKAS kal. 7,62 mm (ruchome – 1 w stanowisku strzeleckim w przodzie kadłuba i 1 w dolnym wychylanym stanowisku strzeleckim typu MW-2 w środkowej części kadłuba), 1 karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm (ruchomy – w obrotowej wysuwanej wieżyczce strzeleckiej typu TAT-BT na grzbiecie środkowej części kadłuba) oraz 1000 kg bomb. Wyprodukowano – 3 prototypy Jer-2 (M-105) – wersja seryjna, identyczna jak prototyp DB-240. Wyprodukowano – 71 sztuk Jer-2 (AM-35A) – prototyp, napęd: 2 x silniki rzędowe 12-cylindrowe w układzie V, chłodzone cieczą, Mikulin AM-35A o mocy 1350 KM (993 kW), uzbrojenie: jak DB-240. Wyprodukowano – 3 prototypy Jer-2 (AM-37) – prototyp, napęd: 2 x silniki rzędowe 12-cylindrowe w układzie V, chłodzone cieczą, Mikulin AM-37 o mocy 1400 KM (1030 kW), uzbrojenie: 3 karabiny maszynowe UBT kal. 12,7 mm (ruchome – 1 w stanowisku strzeleckim w przodzie kadłuba, 1 w dolnym stanowisku strzeleckim w środkowej części kadłuba i 1 w obrotowej wieżyczce strzeleckiej typu TAT-BT na grzbiecie środkowej części kadłuba) oraz bomby o masie maksymalnej do 3000 kg. Wyprodukowano – 4 sztuki Jer-2 (MB-100) – prototyp, napęd: 2 x silniki rzędowe 24-cylindrowe w układzie X, chłodzone cieczą Dobrotworskij MB-100 o mocy 2200 KM (1618 kW), uzbrojenie: 2 karabiny maszynowe UBT kal. 12,7 mm (ruchome – 1 w dolnym wychylanym stanowisku strzeleckim w środkowej części kadłuba i 1 w obrotowej wieżyczce strzeleckiej typu TAT-BT na grzbiecie środkowej części kadłuba), 1 karabin maszynowy SzKAS kal. 7,62 mm (ruchomy – na stanowisku strzeleckim w przodzie kadłuba) oraz bomby o masie maksymalnej do 3000 kg. Wyprodukowano – 1 sztukę Jer-2 (M-40F) – prototyp, napęd: 2 x silniki rzędowe wysokoprężne 12-cylindrowe w układzie V, chłodzone cieczą Czaromskij M-40F o 1500 KM (1103 kW), uzbrojenie: jak Jer-2 (MB-100). Wyprodukowano – 3 sztuki Jer-2 (M-30B) – prototyp, napęd: 2 x silniki rzędowe wysokoprężne 12-cylindrowe w układzie V, chłodzone cieczą Czaromskij ACz-30B (M-30B) o 1500 KM (1103 kW), uzbrojenie: 3 karabiny maszynowe UBT kal. 12,7 mm (ruchome – 1 na stanowisku strzeleckim w przodzie kadłuba, 1 na dolnym stanowisku strzeleckim w środkowej części kadłuba i 1 w obrotowej wieżyczce strzeleckiej typu TUM-2 na grzbiecie środkowej części kadłuba) oraz bomby o masie maksymalnej do 5000 kg. Wyprodukowano – 1 sztukę Jer-2 (ACz-30B) – seryjne, napęd: 2 x silniki rzędowe wysokoprężne w układzie V, chłodzone cieczą Czaromskij ACz-30B (M-30B) o mocy 1500 KM (1103 kW), uzbrojenie: 2 karabiny maszynowe UBT kal. 12,7 mm (ruchome – 1 na stanowisku strzeleckim typu NU-134 w przodzie kadłuba i 1 w dolnym stanowisku strzeleckim typu ŁU-MW-2B w środkowej części kadłuba), 1 działko SzWAK kal. 20 mm (ruchome – w obrotowej wieżyczce strzeleckiej typu TUM-5 na grzbiecie środkowej części kadłuba) oraz bomby o masie maksymalnej do 5000 kg. Wyprodukowano – 391 sztuk Jer-2ON – wersja specjalnego przeznaczenia do przewozu ważnych osób cywilnych i wojskowych, napęd: jak Jer-2 (ACz-30B), uzbrojenie: nie posiadał. Wyprodukowano – 3 sztuki Jer-2MM – zmodernizowana wersja Jer-2ON. Wyprodukowano – 3 sztuki Służba w lotnictwie Samoloty Jer-2 zostały wprowadzone do lotnictwa radzieckiego w czerwcu 1941 roku. Uzbrojono w nie dwa pułki bombowe specjalnego przeznaczenia – 420 i 421. W początkowej fazie operacji "Barbarossa" samoloty te uczestniczyły w dalekich rajdach na cele na terytorium Niemiec i Polski m.in. w nocy z 10 na 11 sierpnia 1941 roku uczestniczyły w pierwszym nalocie radzieckiego lotnictwa na Berlin. Brały też w udział w bombardowaniu Warszawy. Później skierowano je do wsparcia wojsk lądowych na froncie. W czasie tych walk ponosiły one duże straty i ostatecznie w 1943 roku wycofano je z jednostek bojowych i skierowano do szkoły nawigatorów lotniczych w Czelabińsku. Produkowane po 1943 roku samoloty Jer-2 były wykorzystywane do dokonywania nocnych zrzutów dla partyzantów na zapleczu frontów. Natomiast samoloty Jer-2ON były wykorzystywane do 1947 roku. Opis konstrukcji Samolot Jer-2 to wolnonośny średniopłat o konstrukcji całkowicie metalowej, z podwójnym usterzeniem i chowanym podwoziem. Kadłub półskorupowy. Płat trójdzielny. Napęd: dwa silniki rzędowe, śmigła metalowe trójłopatowe. Dane podstawowe Państwo ZSRR Producent Biuro konstrukcyjne W. Jermołajewa Typ samolot bombowy dalekiego zasięgu Konstrukcja dwusilnikowy wolnonośny średniopłat o konstrukcji całkowicie metalowej, usterzenie podwójne, podwozie – wciągane w locie Załoga 4 5 (w wersji Jer-2-2 i Jer-2ON) Historia Data oblotu 14 maja 1940 (DB-240) Lata produkcji 1941 – 1945 Wycofanie ze służby 1947 Dane lotno-techniczne niektórych wersji samolotu Jer-2 Wersja DB-240 (M-105) (prototyp) Jer-2 (M-105) (seryjny) Jer-2 (MB-100) (prototyp) Jer-2 (M-30B) (prototyp) Jer-2 (Acz-30B) (seryjny) Jer-2ON Silniki 2 x Klimow M-105 2 x Klimow M-105 2 x Dobrotworskij MB-100 2 x Czaromskij M-30B 2 x Czaromskij ACz-30B 2 x Czaromskij ACz-30B Moc (KM) (kW) 1100 (809) 1100 (809) 2200 (1618) 1500 (1103) 1500 (1103) 1500 (1103) Rozpiętość (m) 21,65 21,65 21,68 22,73 23,10 23,10 Długość (m) 16,23 16,23 16,23 16,59 16,65 16,34 Wysokość (m) 4,82 4,82 4,82 - - 5,20 Powierzchnia nośna (m²) 72,10 72,10 72,10 77,44 79,10 79,10 Masa własna (kg) 7 076 7 500 - 10 360 10 820 10700 Masa startowa (kg) 12 000 (normalna) 13 460 (maksymalna) 12 520 (normalna) 14 150 (maksymalna) 13 000 (normalna) 14 190 (normalna) 17 650 (maksymalna) 14 825 (normalna) 18 415 (maksymalna) 15 200 (normalna) 19 000 (maksymalna) Prędkość maksymalna (km/h) 445 437 475 429 405 435 Prędkość wznoszenia (m/s) 5,0 5,5 - 2,9 3,5 - Pułap (m) 7700 7500 - - - 7500 Zasięg (km) 4100 3300 1700 5500 5000 5000 Uzbrojenie 1000 kg bomb; 2 x karabin maszynowy SzKAS kal. 7,62 mm; karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm 1000 kg bomb; 2 x karabin maszynowy SzKAS kal. 7,62 mm; karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm 1000 kg bomb; karabin maszynowy SzKAS kal. 7,62 mm; 2 x karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm 1000 kg bomb; 3 x karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm 1000 kg bomb; 2 x karabin maszynowy UBT kal. 12,7 mm; działko SzWAK kal. 20 mm nie uzbrojony created by picasa2html.com Model taki sobie ,niezbyt dokładny ,wypraski też nie zbyt eleganckie . Dlatego potraktowałem go po macoszemu co po niektórym może się nie spodobać ,dlatego wyszedł jak wyszedł .Tło tez może byc przyczyna żartów i docinek ,ale taką miałem wizję i już !
      • 1
      • Lubię to
  5. Bez przesady ,przeciez tu nie chodzi o jakieś zawody tylko o zaprezentowanie swojej pracy .Na pewno nikt nie będzie się śmiał , A po za tym ,wreszcie ukażą sie modele nie tylko z Krakowskiej Wytwórni Samolotów
  6. Kolejny modelik z kraju kwitnącej wiśni . Dla odmiany na pływaczkach ,albo dokładniej na jednym pływaczku. Rys historyczny pominę ,jedynie wstawiam link dla ciekawych historii i danych technicznych . https://en.wikipedia.org/wiki/Nakajima_Ki-4 Podbnie postąpie z opisem samego wyrobu ,pominę to milczeniem ,jest jaki jest i niech tak zostanie . ;o) A jako dokładka jeszcze jedna nietypowa prezentacja tego modelu I jeszcze jedno zdjęcie na wesolo
  7. 17,5cm dł. bomby 175mm
  8. Uf !!! udało mi sie skończyć gniota z Choroszy modelbud . :twisted: Model można śmiało nazwać Vintage ,jako że minęło spooooro czasu od pojawienia się pierwszej edycji .Zresztą jest on w pudełku z tego okresu .Niestety nawet model z pierwszych odlewów żywicznych posiada babole .poza kadłubem i skrzydłami ,występują nadlewy żywiczne .Sama zywica jest dość krucha ,marnej jakości ,to samo tyczy się kalek .Owszem jako tako sie kladą ale trzeba uważać bo pękają ,.Nawet po zabezpieczeniu różnymi lakierami i tp.należy uważać bo się sypią . Jednak bardzo istotynym mankamentem jest brak wzmocnień skrzydeł stalowym drutem ,oraz rozpórek miedzy skrzydłami . A trzeba nadmienić że nie jest to maly model . I w dalszej przyszłości będzie narażone na klapnięcie i zniekształcenie . Ten nieprzychylny opis modelu skwituje ripostą: Jak chcesz dokopać nielubianemu koledze ,lub wrogowi to podaruj mu model ze stajni CHoroszymodelbud A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że mam jeszcze 3 takie gnioty do sklecenia Teraz coś z historii egzotycznego płatowca prosto z wikipedii Mitsubishi B2M – japoński, pokładowy samolot torpedowo-bombowy przeznaczony dla lotnictwa Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej. Zaprojektowny w brytyjskiej wytwórni Blackburn Aircraft a produkowany przez wytwórnie Mitsubishi. Maszyna miała zastąpić na pokładach lotniskowców samoloty Mitsubishi B1M. Z trzech projektów do dalszej realizacji Mitsubishi wybrało maszynę 3MT4 wytwórni Blackburn Aircraft. Mitsubishi zleciło brytyjskiej wytwórni wybudowanie prototypu samolotu. Gotowa maszyna wzniosła się po raz pierwszy w powietrze 29 grudnia 1929 roku. Po oblocie, samolot rozmontowano i na pokładzie statku przetransportowano do Japonii do której przybył w lutym 1930 roku. Wraz z nim do kraju przypłynął inżynier Blackburna George E. Petty. Brał on udział w ponownym zmontowaniu maszyny i wybudowaniu w Japonii drugiego prototypu oznaczonego jako 3MR4. Do jego napędu użyto zmodernizowanej wersji silnika Hispano-Suiza Typ Hi, Hispano-Suiza 12Lbr, w którym powiększono moc do 650 KM. 3MR4 ukończono 31 października 1930 roku. Nie dane jej było sprawdzić się w lotach testowych, jako że maszyna uległa rozbiciu wskutek błędu pilota. 2 lutego 1931 roku ukończono budowę trzeciego prototypu i po badaniach w locie przekazano go do akceptacji marynarce. Problemy ze statecznością poziomą samolotu, znacznie utrudniającej wykonanie manewru lądowania na pokładzie lotniskowca, nie zyskały mu przychylnej opinii pilotów marynarki. Wprowadzone w czwartym prototypie skrzela Handley Page i zmodernizowane usterzenie ogonowe pozwoliły wyeliminować problemy ze statecznością. W marcu 1932 roku samolot został ostatecznie zaakaceptowany i wprowadzony do produkcji seryjnej pod oznaczeniem B2M1. Maszyna nadal nie cieszyła się zaufaniem pilotów samolotów pokładowych, którzy woleli latać na sprawdzonych Mitsubishi B1M. Głównym problemem trapiącym nową konstrukcję był zmodernizowany silnik Hispano-Suiza, który miał tendencję do częstych awarii co w przypadku maszyn pokładowych latających nad otwartymi wodami stanowiło istotną przeszkodę w eksploatacji samolotu. Próbując zaradzić problemom, Mitsubishi opracowało wersję oznaczoną jako B2M2, w której kolejny raz zmodyfikowano usterzenie ogonowe i zmieniono końcówki skrzydeł. Samolot nadal nie spełniał oczekiwań użytkowników, tym bardziej, iż w porównaniu z maszyną, którą miał zastąpić, Mitsubishi B1M, jego osiągi radykalnie nie były większe. Służba Samoloty weszły do służby w marynarce w marcu 1932 roku. Znalazły się na pokładach lotniskowców Akagi, Kaga i Hosho. Maszyny byłe intensywnie eksploatowane na początku konfliktu z Chinami w 1937 roku. Konstrukcja Mitsubishi B2M był trzymiejscowym, zastrzałowym dwupłatem o konstrukcji mieszanej, drewniano-metalowej. Zastrzałowe podwozie główne z płozą ogonową. Trzymiejscowa, otwarta kabina z miejscami jedno za drugim. Rzędowy silnik Hispano-Suiza 12Lbr V-12 napędzał dwułopatowe śmigło. Uzbrojenie Samolot wyposażony był w dwa karabiny maszynowe kalibru 7,7 mm. Pierwszy z nich, nieruchomy strzelał na wprost, drugi, ruchomy obsługiwał tylny strzelec. Maszyna mogła przenosić jedną torpedę kalibru 457 mm o masie 800 kg lub bomby o takiej samej masie łącznie. na dokladke zdjecia wnętrza ktore notabene po sklejeniu znika w odmętach kadłuba NO I NA ZAKOŃCZENIE GŁÓWNA GALERYJKA TEGO"POTWORKA"
  9. Pominę to milczeniem i rysuneczkiem ,ktory dostałem w mailu od kolegów
  10. Ładna wersja P-40B chetnie bym go widział w powietrzu w towarzystwie Zero z tej samej firmy . W porównaniu z wczesniejszym wyrobem tej firmy .poprawili rozstaw pdwozia .do autentycznej odleglości.Bo ten wcześniejszy mial zbyt szeroki ,taki nie naturalny a wręcz smieszny
  11. Niekoniecznie ,japońce mieli bardzo liche farby ,tak że po pomalowaniu samolotu już w niedługim czasie (,dodając do tego czynniki atmosferyczne na tym teatrze działań,) wygladaly dośc nieciekawie ,
  12. Na zakończenie mijającego miesiąca jeszcze jeden modelik ,też dwupłat ,jednak z innej wojny ,a dokladnie z pacyfiku . Modelem tym jest japoński wodnosamolot: Jak zwykle krótka historia tego płatowca z Wikipedii: Mitsubishi F1M (amerykański oznaczenie kodowe – Pete) – japoński wodnosamolot obserwacyjny z okresu drugiej wojny światowej. Historia W 1934 roku dowództwo lotnictwa japońskiej marynarki wojennej ogłosiło wymagania dla wodnosamolotu obserwacyjnego małego zasięgu, który miał zastąpić wodnosamolot Nakajima E8N1. Na podstawie tych wymagań projekty opracowały wytwórnie: Aichi, Kawanishi i Mitsubishi. Najlepszym okazał się projekt Mitsubishi, mający oznaczenie fabryczne K-17, opracowany przez inż. Jojiego Hattoriego. W czerwcu 1936 roku oblatano prototyp samolotu, który otrzymał oznaczenie F1M1. W samolocie zastosowano silnik Nakajima Hikari-1. Próby samolotu prowadzone w Nagoi wykazały szereg usterek. Samolot był niestateczny i łatwo wpadał w korkociąg. Po dokonaniu zmian i zainstalowaniu mocniejszego silnika Mitsubishi Zuisei 13 samolot otrzymał oznaczenie F1M2 i został w 1940 roku wprowadzony do produkcji seryjnej. Wodnosamoloty F1M2 początkowo produkowano w wytwórni Mitsubishi Jukogyo K. K, gdzie zbudowano 528 samolotów, a następnie w wytwórni Dai-Nijuichi Kaigun Kokusho w Sasebo, gdzie zbudowano 590 samolotów. Produkcję zakończono w 1944 roku; łącznie zbudowano 1118 samolotów. Użycie w lotnictwie Wodnosamolot F1M2 w 1941 roku został wprowadzony do jednostek lotnictwa japońskiej marynarki wojennej, gdzie był wykorzystywany jako samolot obserwacyjny, ale również wodnosamolot myśliwski i szturmowy. Startował zarówno z okrętów przy użyciu katapult, jak i z baz przybrzeżnych. Stosowany był do końca drugiej wojny światowej, do jego głównych zadań należało zwalczanie okrętów podwodnych i eskortowanie konwojów. Opis konstrukcji Wodnosamolot Mitsubishi F1M2 był dwupłatem o konstrukcji całkowicie metalowej. Kabina pilota odkryta, a kabina strzelca-obserwatora częściowo zakryta. Napęd samolotu stanowił silnik gwiazdowy, czternastocylindrowy, chłodzony powietrzem. Uzbrojenie samolotu stanowiły trzy karabiny maszynowe: dwa stałe i jeden ruchomy. Samolot też mógł przenosić dwie bomby lotnicze o masie 60 kilogramów każda lub (w wersji eksperymentalnej) jedną o masie 250 kilogramów. Sam model to jak widać jest to Hasegawa dlatego też .modelu tego raczej nie trzeba rekomendować .staranność wyprasek jak i finezja wykonanych elementów sama mówi za siebie . Niestety w modelu ,który wykonałem nie było elementów fot otrawionych (części bomb ,zaczepy ,a także naciągi o specyficznych końcówkach ) stąd tez musiałem improwizować i wykonać je z materiałów zastępczych . Model wykonany w barwach 958 Naval Flyig Group 1943 I jeszcze parę fotek z tłem
  13. created by picasa2html.com :piwo: Witajcie Następny model skończony ,tym razem coś z klimatów pierwszowojennych .A mianowicie Bristol .2B Fighter . Model Eduarda z tak zwanej serii "Weekend edition" skala 1:48. Model raczej dość znany ,to tez pominę opis zawartości pudelka .Zresztą w internecie jest tyle rożnych stronek gdzie opisany jest ten model.Od siebie dodam że poza modelem posiadałem blaszki Parta .Blaszki te sa dedykowane modelowi z Rodena ale pasują tez do tego modelu ,tak że pokusiłem się aby je wstawić .Zawsze to troszkę zwaloryzuje ten model .Warsztatu nie prowadziłem na forum bo poza wykonaniem wnętrza ,reszt jest standardowa . Zrobiłem wiec trochę fotek z wykonywania wnętrza ,które wraz z gotowym modelem przedstawiam w galerii . Opis samolotu jak i dane tez pominę ,ewentualnych ciekawych odsyłam do Wikipedii . Co do samego modelu to jest on wykonany w barwach i oznaczeniach : No.62Squadron .Francja wczesny 1918 pilot Lt W.E.Staton .25 1/2 zwyciestw http://www.picasa2html.com http://www.picasa2html.com
  14. Jeżeli mozna to ja tez podsumuję watek Me 262 filmikiem z modelem w dośc powaznej skali
  15. Wstawiłem vkabel i jest ok ,i przy tym pozostanę .Tanio i prosto
  16. Mówiac prawde to tak bardzo nie zalezy mi na tym "bombrdowaniu" biorąc pod uwage to że latamy na pasie betonowym .wiadomo co by się stalo jakby bomka spadla na betonik (po prostu szlag by ja trafił) ale diękuje za propzycje .Nie mówie nie, zastanowię sie i dam znać pozdrowionka RH
  17. Bardzo dobrze że kolega to nakreślil (mowa o wlasciwosciach lotnych ) ostudzi to zapał osobom które mialy na niego chęć a jeszcze nie są "asami pszestworzy " bo po wydawać pieniądze na cos co od razu mozna skasować
  18. Myslalem o tym .być może tak zrobię
  19. Wróce jeszcze do tytulowego watku a mianowicie mojego P-40N. Model albo jak kto woli zabaweczka skręcony ,odbiorniczek wstawiony ,kabelki podąłczone .Jedyny problem to brak jednego kanalu na odbiorniku tak że o obrzucaniu stojacych na lotnisku modeli kolegów nici :D .Z tak zwanych brudzeń eksploatacyjnych zrobilem tylko okopcenia KM i przy wydechu. Teraz tylko czekam na wolną chwilę i dobra pogode aby odbyć pierwszy lot .Mam nadzieję ze jeszcze w tym roku jeszcze to nastąpi .,bo ostatnia ta pogoda jakaś zwariowana narazie lata ale pod sufitem
  20. Rzeczywiście ,to raczej przypomina me 163 .Sadze że ten model nie bardzo bedzie chciał latać . Już lepszy ten "krasnoludek"
  21. Przynajmnie żeby był taki http://robdebie.home.xs4all.nl/me163/rc05.htm osobiście nie widzialem w ofercie sklepow coś większego .Pozostaje albo HK albo wykonanie od podstaw z planikow http://www.modelairplanenews.com/blog/2011/07/01/rocket-powered-rc/ A tak na marginesie to ten samolot w orginale też nie byl wielki tak że w stosunku do Fw 190 czy czegoś podobnego będzie ok
  22. No to stawiam na pierwsze te z tymi wężykami rzuca się w oczy
  23. Model bajka , lądowanie jak w realu . Brakuje tylko Me -109 kołujący w powietrzu nad tym lądujacym Messerkiem .W tedy byloby jak w orginale . Wrócę do watku malowania .Jak Ci się znudzi ten kamuflaz .to moze sobie strzlisz taki a dodatkowo zainstalujesz dwie wyrzutnie ,i milo by było jakby coś tam odpalały . Bylo by na Nowy Rok ja talala :D http://www.hyperscale.com/2008/galleries/me262a1a48bw_1.htm
  24. Dokładnie tak było, . z malymi poprawkami jeżeli chodzi o silniki radzieckie to MK 16 -1.5cm był nie do zapuszczenia .a jak sie go jeszcze z ciekawości rozebrałó a potem złozyo to już za chiny nie mozna go było zapalić .Co innego Rytm 2,5 .Ten to rozkrecalem i sręcałem a ta cholera za kazdym razem zapliła .Jako ciekawostka moge podac że jak wstrzyknęło się troszke eterku pod cylinderek to nawet w rekach zaplił (autentyczny faky bez sciemy) A na rynku były dwie aparaturki radzieckie Pilot i jeszcze jedna zskręcana z segmentów anteną ,I ta już miała troszke bardziej przyzwoite serwa i odbiornik ,niestety dalej na plaskie baterie 4,5V. Nawet udało mi sie za pomoca tego ustrojstwa polatac wykonanym z planów z Minaturowego lotnictwa RWD5 .w ktorym hulał ponad miarowy silnik Raduga 5cm zarowy . model oczywiście poszedł jak rakieta do gory zrobił parę ewolucji przepadł i zaliczył tragicznego kreta . po ktorym został spopielony ,oczywiście po wymontowaniu niby wrtościowych części .Ot i takie mialo sie pomysly w latach siedemdziesiątych .Mimo tych trudności było, wesoło :) :D A pamietam jeszcze że czasami w skladnicy pojawila sie aparaturka z NRD proprcjonalna Piko chyba ,jak dobrze pamiętam
  25. Ok niema sprawy :proszę bardzo o to wymiary created by picasa2html.com
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.