Skocz do zawartości

Kross

Modelarz
  • Postów

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Kross

  1. U nas już dwa latają, a zapowiada się więcej https://www.youtube.com/watch?v=AK5xTcXCIho
  2. Tymczasem na łące latały dwa brzdące https://www.youtube.com/watch?v=AK5xTcXCIho
  3. Tworzy się mała "eskadra"
  4. Na ten modelik z Lidla pomysłów jest mnóstwo, zaczynając od 2 serw. W moim wydaniu wyszło tak: waga pierwotna (sklepowa) = 150 g balast z kabiny - 40 = 110 g serwa cyfrowe e-sky x 5 szt (lotki x2, wysokość, kierunek, wyczep), odbiornik, alarm zagubienia, regulator, pakiet 2s 610mAh + 110 = 220 g Ogólnie mówiąc osprzętu nie dobierałem, po prostu włożyłem to co miałem pod ręką.
  5. E tam, gorąco, zimno, czy jakieś tam komary. Jak niema się czasu jechać na lotnisko, to chociaż koło domu, koło nogi symbolicznie się polata https://www.youtube.com/watch?v=u_I2whvZa6s
  6. W ubiegły weekend część modelarzy pojechała na zawody do Piły. https://pfmrc.eu/index.php/topic/24429-piła/page-21
  7. Kross

    Piła

    Podziękowania dla organizatora, oraz uczestników imprezy. Bardzo sympatyczna atmosfera. Podziękowania oraz pozdrowienia także dla miłych pań z punktu gastronomicznego, które często powiadały "co tak skromnie?" Po prostu ilość nagród onieśmielała. Z bratem mieliśmy przyjechać skromnie na jeden dzień, leczy taka super impreza, że zostaliśmy o jeden dzień dłużej. Nie byliśmy przygotowani na nagrody. Same zawody traktowaliśmy jak dobrą zabawę, a utrudnienie w postaci przeszkody, jako coś dla nas normalnego. Wróciliśmy mega zadowoleni. P.S. Ten wspominany trening na piłkę, to był żart. Już bardziej treningiem to można nazwać np nasze latanie nad drogą w lesie po ciemku Przykład od połowy filmiku https://youtu.be/Bofr8UwNw3o
  8. Piotr dzięki za pozdrowionka. Rzeczywiście mieliśmy szczęście, bo pożar był blisko naszego lotniska, zresztą nawet z daleka wyglądało to, jakby pół Fordonu się paliło. Andrzej było u nas już tyle konkurencji, że ciężko spamiętać, były: kręgle lotnicze, piłka, loty między choinkami (nawet nocą), lądowania na szpulce, na drzwiach od szafy itp... Celność lądowania, to tylko część zabawy i bywało że robiliśmy to synchronicznie w dodatku na czas. Jeszcze trochę, a wyjdzie z tego jakaś "ParaFunCubOlimpiada"
  9. Zwyczajne latanie "footballcubem" to nuda
  10. Zgłaszam się jako drugi uczestkik.
  11. Chciałem dodać wpis, ale dodałem kilka fotek, które mówią więcej niż słowa
  12. Kross

    BARAKUDA MODELOT

    Moje pakiety kupowałem hmmm... no tak, tak dawno, że nie pamiętam ile lat temu, czyli źle u mnie nie mają. Nigdy nie rozładowuję ich tak, aby regulator odcinał. Jeśli ktoś myśli, że wykres z telemetrii przedstawia "szarpanie silnikiem" to niech weźmie pod uwagę oś czasu, że cały wykres trzeba rozciągnąć na około 2 godziny i wychodzą wtedy zwyczajne użycia silnika, a nie jakieś szarpnięcia. To co teraz napiszę potraktujcie humorystycznie, jak ktoś nie ma poczucia humoru niech nie czyta. Wiem że każdy może widzieć sens w czym innym: Poco rozładowywać pakiet w modelu i tyrać elementy modelu? Może lepiej tyrać ładowarkę i w sumie marnotrawić energię? Poco w ogóle ładować pakiet, skoro wiem, że ta energia jest mi niepotrzebna? A może pakietem zasilić ładowarkę i tym sposobem podładować inny pakiet, lub akumulator w samochodzie, gdy nie chce odpalić? A może lepiej podłączyć regulator z wyjściem USB i naładować sobie smartfona? Podsumowując, można dojść do wniosku, że tak naprawdę to w ogóle używanie silnika w szybowcu niema sensu i lepiej go wymontować. Jak już wymontujemy silnik, to nadal pozostają pytania: Czy jest sens holować model wyciągarką? Nie no, po co? Przecież można iść z nim na zbocze Tak naprawdę nawet nie mając silnika, nadal mamy pakiet zasilający odbiornik, serwa i co z nim? Oczywiście też rozładować (do "storage") i temat można kręcić w kółko, a rozważanie "co ma sens" niema końca... Pozostaną jeszcze kolejne pytania na temat samego sensu lotu. Jaki sens ma akrobacja, skoro traci się wysokość? itp. hahaaa. Ale się rozpisałem, tak trochę dla humoru. Nie bierzcie tego na serio Myślę, że na wszystkie tego typu pytania (co ma sens) każdy musi sobie sam odpowiedzieć i tyle. Ps. Jazda samochodem czasami też niema sensu. Co się rozpędzę, to sygnalizacja świetlna, albo skrzyżowanie, albo korek
  13. Kross

    BARAKUDA MODELOT

    Wiem, że może to wyglądać bez sensu, bo rzeczywiście rzadko kiedy ma to sens. Kolega "mac" dobrze się domyślał. Akurat w tym przypadku nie było to katowanie pakietu. Niestety nie miałem możliwości latać dłużej (niż określony czas), bo mógłbym jeszcze lepiej wykorzystać termikę i latać tak ponad 2 godziny. Był to jednak ostatni lot, a że termika była ładna to po ponad godzinie lotu pakiet był nadal praktycznie w pełni naładowany. Więc aby nie rozładowywać pakietu w domu ładowarką, wolałem doprowadzić go do stanu "storag" używając silnika. W ten sposób jest wręcz przeciwnie, szanowany, a nie tyrany. Wiem, że po ponad godzinie lotu pakiety są zazwyczaj rozładowane, a nie w pełni naładowane, dlatego wygląda to zadziwiająco. (zauważ, ile silnika użyłem na początku lotu).
  14. Kross

    BARAKUDA MODELOT

    Podczas podejścia do lądowania klapy w dół i lotki w górę to norma. W pozostałych przypadkach stosuję czasami opuszczanie całej krawędzi spływu. Na filmie może aż tak dokładnie nie widać, ale czasami lekko opuszczam klapy razem z lotkami. Oczywiście w normalny lot = wszystko na równo. Co do pułapu, to na filmie niebyła jakaś tam max wysokość. Niekiedy podczas innych lotów bywało powyżej 900 m. Czyli ze wzrokiem u mnie OK, ale nie powiem, przy tych wysokościach trzeba się pilnować. Zielona linia - użycie silnika. Czerwona linia wysokość, czyli mniej więcej od ~100 m do ponad 900 m bez silnika i około 1,5 godziny lotu bez używania silnika na płaskim terenie (taka fajna termika). Pod koniec widać jak zrzucałem paliwo (prąd) do lądowania
  15. Miło powspominać to "latanko"
  16. Kross

    BARAKUDA MODELOT

    Lata mijają, a model wciąż ten sam, jedynie czasu na latanie mało, więc trzeba szybko latać
  17. Co prawda nie nasza łąka, ale miło powspominać to "latanko" No to rozbije się, czy nie? Odpowiedź w filmiku Było trochę cieplej, ale wiaterek też dawał czadu.
  18. Dokładnie. Wiało nudą i to z wnęki, czyli w poprzek pasa. Do tego ciężko było o jakąś termikę. Jedynie starty dość imponujące, szybowcem strzały z holu gumowego w kilka sekund na 135m, ale nic po za tym.
  19. Fajna ekipa, a najważniejsze, że rozpiętość wiekowa niema granic
  20. Dziękuję organizatorowi i kolegom za dobrą zabawę. W sobotę pogoda płatała psikusa, ale nikogo nie zniechęciła. Relację można znaleść w regionalnej telewizji. https://www.gawex.pl/wiadomosci/informacje_wideo/3140/XV-OGOLNOPOLSKI-PIKNIK-MODELARSKI
  21. No tak, trzeba jak nie ćwiczyć, to trenować Fot. Krzysztof Bajer więcej na: https://www.gawex.pl/wiadomosci/informacje_wideo/3140/XV-OGOLNOPOLSKI-PIKNIK-MODELARSKI
  22. Ostatnio rzeczywiście tropikalne gorączki, też mam na to sposób. Po obejrzeniu 20 minut człowiekowi odrobinę chłodniej
  23. Zaraz, zaraz, płot, przepustki, (żona)... to jest dobre uzasadnienie "Słuchaj dziś tak długo na łące byłem, bo mnie na bramkach zatrzymali i musiałem za karę dłużej latać" A tak serio, to u mnie ciężko z czasem, ale Damenix, albo Horn3t może coś pomoże naszemu gościowi z południa.
  24. Rzadko kiedy wyrzucam resztki materiałów, więc wszędzie mi fruwają, czasami dosłownie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.