Skocz do zawartości

mar_io

Modelarz
  • Postów

    727
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mar_io

  1. mar_io

    Książka modelarska

    Dla klas bardziej "widowiskowych" może jeszcze udałoby się znaleźć sponsorów, ale dla ludzi latających nad polami kukurydzy to ciężko. Szkoda tylko tych dzieciaków bo dorosły jak go stać to pół biedy. Kiedyś dzieciaków się zachęcało takimi czy innymi zawodami do ciągłego doskonalenia i dalszej realizacji swojej pasji. W tej chwili to robi się sport dla bogatych ludzi. Po drugie coraz częściej brak wsparcia gmin czy miast dla osób prowadzących modelarnie, czy chcących organizować jakieś eventy nie pomaga. Dodam że jak Ja byłem w Kadrze narodowej w tej klasie to jeszcze dostałem z Aeroklubu Polskiego fajny dres reprezentacji Polski. (Orzełek, sponsorzy, taki jak mieli piloci w innych klasach) Pamiętam jak na rozpoczęciu Mistrzostw z czechami, rumunami fajnie to wszystko wyglądało. Czuć było ducha rywalizacji i że bierze się udział w czymś wyjątkowym. Fajna pamiątka. Pamiętam też że po tych Mistrzostwach, rok czy dwa lata później, trener kadry (którego serdecznie pozdrawiam jeśli czyta ten wątek) pożyczał ode mnie mój dres dla innych zawodników bo już nie było pieniędzy na zrobienie nowych... . Jest to smutne że nie ma nawet na takie rzeczy pieniędzy. Nie wspominając już o całej reszcie. Nie wiem jak jest w innych klasach ale przypuszczam że podobnie.
  2. mar_io

    Książka modelarska

    Wiesz ja mam akurat mieszane uczucia. W czasach kiedy ja jeździłem na wspomniane zawody, modele robiliśmy w modelarniach każdy dzieciak jak miał ochotę to za parę groszy mógł taki model zrobić i jechać na zawody. Później jak i teraz jak przypuszczam wszechobecne włókno węglowe, dążenie do naj najniższej masy itd... Nawet w tak mało popularnej klasie jak F1E a też trudnej bo ustawienie modelu, który trzyma kierunek tylko przy pomocy róży kierunku ustawianej magnesem nie jest proste. Nie jest to już ani tanie latanie, ani wydaje mi się osiągalne dla młodego chłopaka powiedzmy 14 letniego bez zakupu poszczególnych części modelu jeśli chce osiągać sukcesy na poważnych zawodach. Nie mówię że to źle oczywiście, trzeba iść z duchem czasu. Zresztą nie byłem już na zawodach ponad 14 lat więc nie jestem na czasie. Mógłbym tutaj dużo napisać ale nie o tym wątek:). W każdym razie fajnie że dałeś informację o tej książce. Będzie lektura na zimowe wieczory.
  3. mar_io

    Książka modelarska

    Czytam ten post i niespodzianka dla mnie. Książkę kupię i chętnie przeczytam, poznałem autora osobiście na zawodach klasy F1E zarówno na pucharach polski jak i pucharach świata, miałem przyjemność być przy tym jak zdobył Mistrzostwo Świata w 2005 roku W liptowskim Mikulaszu na słowacji. Byłem wtedy na tych zawodach jako jeden z trzech reprezentantów w kadrze narodowej juniorów. Ciekawy człowiek, klasa modeli mało popularna ale bardzo ciekawa. Wracają wspomnienia i sentyment do mojej skromnej zawodniczej przygody.
  4. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Maszyna do szycia, a drugim przypadku blacha z kwasówki (nierdzewna)
  5. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Piła Grzegorz zacna, ja też zacząłem jakiś czas temu robić piłę w podobnym klimacie, jednak zrezygnowałem bo ceny poszczególnych części nawet jakbym na złomie szukał i tak są większe niż te 180zł z casto, o której pisałem a zawsze tam są już gotowe podzespoły, które można dostosować.
  6. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Wydaje mi się że tutaj jeśli zachowana jest osiowość wrzeciona (nie bije) to przy dobrej jakości tarczy z jak najmniejszymi zębami powinna się nadać. Wydrukować kątomierz i ewentualnie poprawić prowadnicę. Co do płytek to powiem Ci szczerze że ja używałem znacznie, znacznie większej i droższej (wypożyczyłem) i też nie była idealna, płytki to trudny materiał i tak jak zauważyłeś bardzo dobra tarcza to połowa sukcesu.
  7. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Wracając do tematu tych małych pił stołowych oglądałem dzisiaj taką pilarkę do glazury w castoramie: https://www.castorama.pl/pp-pilarka-do-glaz-450w-180mm-id-1093495.html?store=0&exactc=7b548adcd9a73a19fecbfd33750c36b8&keyword=pla_wszystkie_smart_pm&gclid=Cj0KCQjw5oiMBhDtARIsAJi0qk1CCNVd6VIvKhxIwz6D_td5u9EEHLoPEwhkLgO-2u953R5QLewcqiYaAtZ3EALw_wcB Zastanawiam się nad przystosowaniem jej do potrzeb modelarstwa. Piła jest przede wszystkim budżetowa, tania ale co ważne ma płaski stół roboczy beż żadnych plastikowych osłon w rejonie samej tarczy i wystarczająco mocny silnik. Otwór na tarcze (jak deklaruje producent) 22.2mm czyli standardowy pod tarcze w normalnej cenie. (na oko od 120mm średnicy) przy zmianie tarczy na taką z gęstymi zębami i dopracowaniu stołu (druk jakiegoś kątomierza przymocowanego na stałe do stołu) można mieć alternatywę. Prowadnica, która tam jest dokręcona po obwodzie z obydwu stron co daje przynajmniej pozornie w miarę pewne prowadzenie. Oczywiście o dokładności rzędu 1mm nie ma tutaj co pisać ale myślę że już 3mm są realne. Zastanawiam się nad właśnie taką przeróbką. Co o tym myślicie? może ktoś z Was używa takiego wynalazku? Oczywiście piła koniecznie musi być zamocowana do stołu (ma tam nawet jakieś dziurki.
  8. Ja robiłem próbę z tą taśma, ale nie byłem zadowolony z efektu. Ta, którą używa ten człowiek z filmu musi być albo dedykowana do modelarstwa, albo jakaś super mocna. Zwykła tesa niestety średnio wyszła, porzuciłem temat. Na piance będzie na pewno widoczne zagniecenia. Chyba że masz ją jakąś bardzo gładką. Ale spróbuj, może kupisz lepszą niż ta, którą ja miałem.
  9. mar_io

    Rozpuszczenie PLA

    Dobra chłopaki zamykam temat bo poszedł nie w tym kierunku, w którym powinien. Znalazłem odpowiedź na moje pytanie w internecie, ale nie będę pisać o nim tutaj bo na forum piszą też nieletni i nie będę im podawać gotowej mikstury do tego typu eksperymentów. Nadmienię tylko że po pierwsze nie jest to żadna filozofia i nie trzeba być magistrem chemii żeby taką procedurę wykonać. Po drugie macie rację lepiej stosować materiał odpowiedni do tego, jednak go nie mam a forma była mi potrzebna do jednorazowego użytku (i to nie związanego z modelarstwem) choć ten materiał, o którym pisaliście wyżej kupię na pewno w przyszłości. Co do sposobu na PET to bardzo dobry pomysł i powiem szczerze muszę zastanowić się czy go nie wykorzystam, także dzięki Grzesiek za podsunięcie pomysłu, nie wiem czy mi się akurat sprawdzi, ale spróbuję. Nie jestem nowicjuszem w robieniu form i laminowaniu. Formy różnego rodzaju robiłem już wielokrotnie i to nie tylko do zastosowań modelarskich, drugi raz w życiu z zastosowaniem drukarki, szczególnie na druków metodą wazy fajnie one wychodzą - mniej roboty ale nie będę tutaj o tym pisać. Dzięki za podpowiedzi. Proszę o zamknięcie tematu.
  10. mar_io

    Rozpuszczenie PLA

    A to niby dlaczego? | Chemia, chemią wiadomo nikt nie mówi że będzie zdrowo i że będę to robić w komórce 2x2m. A może mam na takie eksperymenty odpowiednie warunki? co do samego PLA to jest idealny na robienie form do laminatu (oczywiście nie traconych a w normalnej procedurze).
  11. mar_io

    Oracover matt czy połysk

    Dokładnie tak, dlatego może zapytam konkretniej czy ktoś te kolory zamawiał w macie i w jakim sklepie? Wiem że jak napisał Czarek w modelemax szary to jest połysk tyle już wiem.
  12. mar_io

    Oracover matt czy połysk

    No właśnie zobacz sam. Obydwa kolory mają numer 011: https://www.oracover.de/katalog/artikelinfo/522/oracover-iron-on-film---width_-60-cm---length_-2-m https://www.oracover.de/katalog/artikelinfo/12644/oracover-iron-on-film---width_-60-cm---length_-2-m Jeden to "matt,grey " drugi "light grey". Sklepy dostają oracover, oznaczenie 011 mówią szary, a sedno w tym że jeden jest matowy a drugi połysk czy półpołysk. W tym tkwi problem. Stąd mój post bo ufając samemu numerowi można kupić błędnie. Ten twój szary to jest połysk bądź półpołysk.
  13. mar_io

    Rozpuszczenie PLA

    Ciekawy ten filament, może kiedyś spróbuję. Jednak wydaje mi się że skoro PLA jest pochodną plastiku (w dużym uproszczeniu) to na pewno jakiś rozpuszczalnik da radę go rozpuścić.
  14. mar_io

    Rozpuszczenie PLA

    Witam, Chciałbym Was zapytać czym rozpuścić PLA po wydruku. Może koś z Was ma sprawdzoną chemię?. Mam w planach wydrukować kopyto z PLA, olaminować i później pozbyć się samego plastiku (tak jak przy technologii wypalania styropianu w formach). Chciałbym jednak nie eksperymentować i zastosować sprawdzoną chemię.
  15. Witam, Proszę Was o pomoc. Chcę kupić trochę metrów w/w folii. Czy mógłby mi ktoś potwierdzić czy te folię są foliami matowymi czy błyszczącymi?. Konkretnie chodzi mi o te: Seafire Grey kod 448 Oliwkowy kod 018 Szary kod 011 Według strony producenta są to maty, jednak dzwoniąc do sklepów otrzymuję wymijające odpowiedzi. Jedni mówią że są jedni że nie. Nie wiem czy komuś nie chce się sprawdzić czy nie mają pojęcia jak sprawdzić te kody. Ewentualnie w grę chodzi jeszcze indeksowanie producenta takie samo dla matów jak i połysków. Ale to nie wiem jak to rozpoznać po zdjęciach.
  16. Trzeba przyznać że chińczyk ładnie je wykończył.
  17. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Taką piłę można zrobić za parę groszy samemu w domu. Np wg takiego projektu: (akurat tutaj potrzebna drukarka 3d) Jeśli by mieć dostęp do maszyny tnącej wodą czy laserem i blachy nierdzewnej gdzieś rzędu 3mm to już można zrobić blat roboczy pod konkretne podzespoły i pewnie sporo dokładniejszy niż te chińczyki, na które tak ludzie narzekają. Chciałem nawet popełnić taką samoróbkę. Jednka firma, która wyceniała mi wycięcie takiego blatu (przy okazji innych rzeczy) zażądała takiej kasy za taki element że jest to po prostu nie opłacalne. (koszty robocizny jak twierdzą poszły tak do góry że podnieśli ceny). Także dla kogoś kto się chce pobawić idealna sprawa. Można zastosować dowolny silnik jaki komu pasuje. A samo wrzeciono na upartego z mocowaniami można dobrać.
  18. mar_io

    FrSky X20 Tandem.

    Nie no co Ty, po prostu jeśli zmieniano polaryzację w przeszłości (jak dobrze zrozumiałem) to dla pewności mając taką wiedzę zmierzyłbym aby nie narobić bigosu. Oczywiście jeśli byłby to mój nadajnik. Szkoda odbiorników.
  19. mar_io

    FrSky X20 Tandem.

    Nie możesz zmierzyć miernikiem?
  20. Co to za sklep? ma ta płyta jakąś nazwę handlową?
  21. mar_io

    Mała piła tarczowa

    Jakie tarcze używacie do tej podróbki proxona, albo do tej drugiej maszyny? możecie podać wymiary zewn i otworu?
  22. Jak tam Sławku prace nad Kobuzem? jesień za oknem a chętni na zakup Kitu się niecierpliwią. Mam wrażenie że Radek nie wystawi na necie zestawu puki nie skończysz skrzydeł:)
  23. I tak nie mamy na to wpływu. Kupujemy z legalnego źródła, jeśli się okaże że działa tak jak pierwowzór to po co przepłacać. To jest problem firmy proxxon aby dochodziła swoich praw. Firma minelaf to też nie jest produkt z choinki urwany. Sprzedają masę rzeczy więc wątpię że klepią to gdzieś w stodole.
  24. Gorzej jak się okaże że ta podróbka tnie lepiej niż oryginał.? Oczywiście żartuję sobie
  25. mar_io

    FrSky X20 Tandem.

    Polecam przeczytać wątki na forach zagranicznych, tam naprawdę masy ludzi latają na frsky i sobie bardzo chwalą. Jeti na pewno wyprze futabę, jest to klasa premium i wg mojej nic nie znaczącej opinii klasa, którą trzeba naśladować po prostu widać jakość tutaj nie ma dyskusji. Dla mnie, dzisiaj nadajnik musi być nowoczesny i dać się tak zaprogramować jak ja tego chcę. Niestety, niektóre firmy nie dają takich możliwości. Jeszcze 10 lat temu nigdy bym nie napisał takiego postu, w życiu nie poszedłbym w "chińszczyznę" wtedy jak ktoś powiedział że zawiódł przy krecie odbiornik z futaby czy graupnera to byłaby obraza majestatu. Nie liczyło się że ktoś źle dobrał wyposażenie, czy moc serwomechanizmów i rozwalił model przez wadę konstrukcyjną. Nie przez link czy jego jakość bądź konkretny system. Dzisiaj mam w domu Iphon'a za kilka tys złotych a robię wszystkie zdjęcia xiomi bo po prostu robi je lepsza a kosztuje 1/4 ceny appla. Znajomi pracują w czechach w fabryce elektroniki grupy VAG (która teraz stoi - skoda) bo są problemy z dostawami elektroniki z chin (zarówno do skody jak i do audi). Sedno tkwi w tym ile jest chińszczyzny w japońskiej, "niemieckiej' bądź też czeskiej marce i faktycznie ile jest ona lepsza czy gorsza i za co faktycznie płacimy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.