




mar_io
Modelarz-
Postów
762 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez mar_io
-
Fajnie się ogląda Twoją relację. Kibicuję. Wszystko kleisz CA czy używasz jakiś purów albo innych klejów do drewna (tam na wręgach i balsie do pokrycia?)
-
Sławek a masz wykombinowane jakieś rozwiązanie dotyczące zabezpieczenia połówek skrzydeł przy kadłubie? wiadomo rury w skrzydłach ale potem jak to zamierzasz zabezpieczyć przed wysunięciem? jakieś "uszy" i przykręcanie czy sprężyna na rozciąganie w kadłubie?
-
Artur a czy przy nakładaniu 3 warstw 25g robisz to od razu tzn mokro na mokro czy robisz jakiś inny patent że np po pierwszej warstwie drugą itd...? słyszałem że przy tych super cienkich tkaninach to róźnie robią.
-
Te oczka, o których piszesz to niestety jest pokłosie tego iż nie jest robiony taki kadłub w formie (żelkot itd...) ale masz rację najlepiej w tym przypadku dać dwie warstwy 48 na dobrej żywicy. Zawsze to będzie o wiele sztywniejsze niż jedna warstwa np. 110. Pytanie czy taki kadłub jak w tej skali kobuza gdzie jednak jest solidnie zrobiony (sklejka, balsa, laminat) trzeba aż wkładać tyle szkła. Wg mnie w zupełności wystarczyłoby tutaj 48gm2 i wzmocnienie w części centralnej i ogonowej kadłuba oraz przy podwoziu. Ewentualnie dwie warstwy jakby już nie patrzeć aż tak na wagę.
-
Każdy patent jest dobry jeśli działa. Przy caponie problemem jest to że trzeba przed laminowaniem bardzo dokładnie przeszlifować capon, który jest po wyschnięciu szorstki, wtedy na gładką powierzchnię nakładamy włókno szklane i nie powinno odejść od samej balsy. Twojego sposobu Sławek nie próbowałem. Ale chętnie bym spróbował. Jednak rozumiem że szlifujesz to wszystko jakimiś padami ręcznie? bo twarda żywica to jest co szlifować. Nie zazdroszczę. Szkoda że nie opisałeś tutaj samego procesu. Tkaniny używasz 110g/m2? czy jakiejś jak Wojt 48g m2 bo akurat też taką stosowałem. Przy 110g to jest pancerny ten kadłub. Pozdrawiam.
-
Ja osobiście również tak robiłem jak "wojt 1125", nie chciałem nic pisać Sławek o Twoim patencie na te drewniane kadłuby, bo pewnie również się sprawdza znakomicie. Fajnie by było jakbyście opisali taki proces utwardzania-laminowania takiego kadłuba bo pewnie wielu to zaciekawi a dla niektórych to czarna magia. Ja wracając do co napisał Wojt powyżej, robiłem tak iż taki kadłub gdzie były ubytki usuwałem je (jeśli nie dało się wyszlifować tzn np były dziury po jakiś narzędziach to zaklejałem szpachlą zrobioną z talkiem), do tego lakier (capon + odrobina rozcieńczalnika), szlifowanie po wyschnięciu papierem 1000 na "gładko", potem laminowanie, szlifowanie, szpachla w sprayu lub sam podkład i lakier. Podkład z spraya, lakier pistolet do zaprawek i klar. P.S od takiego kadłuba to już tylko krok do formy i robienia kadłubów z laminatu. Ale to pewnie wiesz:)
-
Dzięki za informacje. Będę szukać po sklepach i testować.
-
No i ładnie, nabiera kształtów. Fajnie zaczyna to wszystko wyglądać. Sam czekam na wycinankę od Radka. Może w tym miesiącu już cos uda się nabyć na zimowe wieczory.
-
Ile będą polary kosztować?.
-
Rozumiem to, nie łudzę się że sprzedawcy kupują od dostawców jakiś cudowny przeznaczony pod modelarstwo xps czy jak tam zwał. Nie ma cudów. Przynajmniej puki namacalnie tego nie dotkną. Chodzi mi bardziej wiesz o to aby ktoś z własnego doświadczenia określił że np w castoramie czy obi kupuje konkretny produkt itd... Dzisiaj byłem właśnie w Casto i obi i tam pustki na działach ze styropianami i ich pochodnymi. (oczywiście w tych grubościach, o których piszę).
-
Witajcie, Mam do Was pytanie czy ktoś z Was używa i ma sprawdzone płyty styropodobnego pochodzenia z marketów? chodzi mi o odpowiedniki xps lub innych wynalazków do użytku w modelarstwie (oczywiście lotniczym) o grubości 10-20mm. Szukam pod zastosowanie w małych akrobatach. Ostatnio nabyłem niby modelarską płytę o grubości 20mm. Powiem szczerze że nie widzę różnicy od tej do ocieplania np. płyt fundamentowych. Generalnie chodzi mi o łatwość dostępu. Dzięki i pozdrawiam.
-
Coś chyba nie tak ze zdjęciami, przynajmniej mi się nie wyświetlają na chromie...
-
Pięknie się zapowiada. Czekam z niecierpliwością na zestaw.
-
Jakbym miał więcej miejsca to sam bym ją kupił. Czekam na Wasze relacje.
-
Cena śmieszna, warto zaryzykować. Choćby z uwagi na same części. Pewnie i tak będziesz tuningować. Ja kupiłem Endera 3 i też połowę rzeczy musiałem zmodyfikować. Także ja bym zaryzykował. Tym bardziej że opinie ma dobre (w komentarzach). W tym przedziale cenowym musisz patrzeć na stosunek jakości do prędkości druku i nie oczekiwać cudów. Zadowolony będziesz i tak bo naprawdę fajnie te budżetowe drukarki drukują.
-
PZL P1 Protoplasta wszystkich PZL-ek
mar_io odpowiedział(a) na Bojan temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Piękny model i wspaniała robota. -
Materiał jest niewątpliwie ciekawy do tego co chcesz zrobić. Powiedz o kosztach tego wynalazku?, jak ma się to cenowo za np 1m2?
-
Ciekawy temat, sam jestem ciekaw co Ci odpiszą koledzy. Ja osobiście uważam że aby zrobić pełną makietę to trzeba do tego podejść od samego początku. W tym kilka razy bardziej przemyśleć konstrukcję niż przy zwykłej budowie modelu. Przeróbka, o której piszesz dla mnie to półśrodek. Bo na pewno dodasz masy, którą nie koniecznie dodałbyś jeśli budowałbyś od zera. Po drugie musisz mieć świetną bazę, idealnie odwzorowaną w skali itd... o to jest bardzo ciężko w przypadku zestawów bo oni idą zazwyczaj najkrótszą i najłatwiejszą drogą budowy modeli. Po trzecie to jak np zamierzasz przerabiać w już gotowym konstrukcyjnym skrzydle mocowania podwozia chowanego? klap czy innych elementów, które jak rozumiem chcesz podkreślić aby były jak najbardziej podobne do oryginału. Nie wiem czy będzie to wykonalne jak nie było to przewidziane na etapie budowy przez konstruktora. Odtwarzanie poszycia, nitowania i inne elementy odzwierciedlające oryginał mają sens w tego jak faktycznie będzie to makieta. Chyba że chcesz tylko uzyskać efekt wizualny i po prostu dodać elementy na zewnątrz poprzez laminowanie i malowanie. Piszę to bo sam mam teraz na warsztacie P47 z gotowego zestawu, z którego zerwałem folię i będę od nowa oklejać i dorabiać parę szczegółów przypominających oryginał. U mnie będzie to co najwyżej półmakieta. Skrzydła też mam konstrukcyjne. Ale niestety konstruktorzy tak jak napisałem podeszli do tematu gotowego ART w najłatwiejszy sposób i choć jest o niebo lepszy niż chińskie zestawu to i tak cudów z niego nie wyciągnę.
-
Do metalu właśnie mam trapezowe tzw. "szyszki" ale zbyt słabej jakości. Chciałbym kupić coś ze sprawdzonego źródła. Mogę być oczywiście do metalu, nawet średnicy 3mm najlepiej walcowe . Nie służą mi one do wycinania dokładnego po obrysie, do tego mam piłę włosową, bardziej chodzi mi o frezowanie otworów i ażurowanie.
- 60 odpowiedzi
-
- cnc
- ploter cnc
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przy okazji korzystając z tego postu, chciałbym zapytać czy macie sprawdzone jakieś dobre frezy do drewna?. Chodzi mi konkretnie o frezy średnicy 1-2mm, na trzpień 3.2mm do dremela. Mam w domu jakieś stare frezy myślałem że z przystawką prowadzoną ręcznie będą ładnie cięły sklejkę powiedzmy 1.5-2mm a tu kicha. Generalnie chciałbym kupić jakieś sprawdzone przez Was czy to z polskiej czy chińskiej dystrybucji. Dzięki za pomoc. P.S Maciej maszynka fajnie chodzi, może warto ją jeszcze bardziej rozbudować...
- 60 odpowiedzi
-
- cnc
- ploter cnc
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Władek kolejny raz nie zastąpiony. Skąd Ty bierzesz te plany. Dziękuję do delikatnego przeskalowania ale i tak lepsze niż mam.
-
Witam, Poszukuję sprawdzonych planów jednego z tych trzech typów extry. Silnik benzynowy 35-50ccm. Rozpiętość 2-2.2m. Nie musza być pod cnc. Najbardziej zależy mi dobrze rozrysowanych planach z właściwym profilem. Dotychczas co znalazłem średnio wyglądają. Dzięki za pomoc.
-
Windex - silnik w stateczniku na ogonie i poprawne kąty
mar_io odpowiedział(a) na Marcin temat w Motoszybowce
Dane producenta są w większości przypadków niewiarygodne. Szczególnie w chińskich silnikach. Zawsze warto każdy silnik czy to elektryczny czy spalinowy poddać próbie pod obciążeniem na stanowisku pomiarowym. Zmierzyć ciąg, ewentualnie obroty, moc itd... tylko wtedy ma się pewność z czym mamy do czynienia. Ja w tej chwili każdy silnik hamuje. Z doświadczenia mogę powiedzieć że szczególnie to widać przy silnikach elektrycznych jaki wpływ na pracę (ciąg/sprawność) ma dany pakiet i regulator obrotów. Nie będę nawet wspominać o tym jak różnią się w tej kwestii np silnik AXI czy jakieś inne markowe od chińskich podróbek. Szczególnie jeśli chodzi o sprawność. Co do obracania śmigła na hamulcu. Wielce prawdopodobne że jest to wina regulatora. Spotkałem się z takim zachowaniem przy niektórych reglach. -
Silnika już nie mam sprzedał się, To nie chodzi nawet o koszt paliwa, które jest droższe jak dobrze wiesz i to sporo droższe. Chodzi o różnicę w wygodzie pomiędzy używaniem silnika benzynowego w stosunku do żarowego. Mniej syfu na modelu, odpalanie bez rozrusznika itd... Tym bardziej że teraz ceny benzyn są na tyle atrakcyjne że nie widzę powodu aby kupować żarowy. Inna sprawa że z ciekawości chciałem spróbować i doświadczalnie spróbować z przeróbką na benzynę takiego żarowego silnika. Porównać jego moc przed i po przeróbce. Czysta ciekawość i możliwości techniczne:).
-
Witam, Odświeżę troszkę temat planów, może posiada ktoś plany dla większej wersji pod 50cc?