



-
Postów
2 165 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez stema
-
Pamiętam z dzieciństwa, gdy takie pływały wtedy po Wiśle, że nie były te statki "mistrzami slalomu" i marynarze wspomagali manewrowość bosakami. Na przykład przy podchodzeniu do pomostu i.t.p
-
Brawo MORSY! Bardzo byłem ciekawy jak to poleci gdy Adam na początku filmu ten stół montował ... ale się zawiodłem.
-
Gratulacje Panowie. Maciek i Piotrek budzą się, Dawid poprawił rekordem i jest podium. Prowadzenie drużynowe w pucharze utrzymane. Nie mogę się już doczekać jutrzejszego konkursu.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
stema odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
G R A T U L A C J E ! -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
stema odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Dziękuję Mariusz za tę tabelkę. Wydrukuję sobie na pamiątkę. Zatwierdzili Ci już rekord Polski? -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
stema odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Ja uczestnictwo w Pałacu Młodzieży zakończyłem w 1967 lub ósmym. Uzupełnię dane innych na tym zdjęciu: Pierwszy stojący z lewej przy Salachu to JA. Klęczą od lewej Marek Bedyński (mój mechanik.), potem "Wróbel czyli Eligiusz Drzewiecki i "Hipek" mechanik tego zespołu Hipolit Rokicki. Nie mogę sobie przypomnieć kto stoi między Jankiem, a Stefanem. Bardzo dziękuję za to zdjęcie. Nigdy go nie widziałem i nie pamiętam z jakich to zawodów. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
stema odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Tak czytam i czytam o budowie tego "motorka" i stare czasy mi się przypominają. Bo zdjęcie Rosińskiego, Zwolińskiego i Salacha, bo rysunek (wyżej) jego modelu. Byłem świadkiem jak powstawała koncepcja tego modelu i ścigałem się potem z tymi modelami jako zawodnik. Byłem członkiem sąsiedniej modelarni i latałem w wyścigu z Markiem, ale Marek odszedł po maturze do Szkoły do Dęblina Zostałem bez mechanika. To nasze latanie to były dopiero nasze początki F2C. Pierwszy rok. Drugą załogę tworzył Maciek z kolegą (nazwiska nie pamiętam), a Maciek zginął potem jako oblatywacz w PZL. Wstawiam zdjęcie, na którym pomagam Maćkowi przy regulacji jego silnika. Trzymam łoże. W modelarni za ścianą u instruktora Waldemara Salacha też koledzy zaczynali "ściganie się". Pan Waldek też zresztą zaczynał starty w tej konkurencji. Były gotowe dwie załogi. Hipek i Wróbel i Gawęda z ... (imienia i nazwiska też już nie pamiętam.) i Marek B. bez pilota. No i Pan Waldek z Żoną (jako pilot), ale Oni to byli seniorzy. Potem Waldemar Salach latał z Jasiem Jóźwiakiem. I tak wyszło, że Marek B. zaproponował mi wspólne latanie. Połączyły siły dwie modelarnie. W poprzednim roku z pierwszym Markiem na tradycyjnych corocznych juniorskich zawodach w katowickim Pałacu Młodzieży jakoś dość kiepsko wypadliśmy, ale w tej sytuacji wygraliśmy z Mareczkiem B te zawody. Zresztą było to pierwsze historyczne zwycięstwo naszych warszawskich modelarni w tych zawodach. Wtedy lataliśmy na Rytmach, Wróbel ściągnął sobie jakoś motorek ETA z Londynu, mój Marek poprzez P.Waldka kupił silniczek produkcji Grabowskiego (Przepraszam, poprawiłem było błędnie Górskiego.) Zaczęliśmy starty w zawodach krajowych. Z Warszawy oprócz zespołu Salach Jóźwiak był jeszcze zespół Jan Rosiński Antoni Sulisz. Nie do pokonania przez nas. To byli Mistrzowie z innej półki, ale z całą resztą Polski dawaliśmy sobie radę. Wcielił nas Aeroklub Warszawski, (wyszliśmy z wieku juniorskiego) zaczęliśmy dostawać silniki i materiały do budowy modeli i staliśmy się "zawodowcami" Nie za długo. Rozpoczęte studia, ja jeszcze uprawiałem szermierkę, pomału odsunęły mnie od modelarstwa. Koledzy (ci młodzi) sporadycznie trochę jeszcze latali, ale ja przerwałem modelarstwo na wiele lat. Wspomnienia "z koła" i ten piszczący ryk motorków w głowie do dziś pozostał. -
Jeszcze, przy okazji, podpowiem, że można baterię zamienić na lipo 2S. Zmierz wymiary i dobierz. "Zapomnisz " o ładowaniu.
-
Po prostu pociągnąć do góry. Jak w "czerwonym" rysunku.
-
-
-
Tak wygląda ogólna sytuacja w TCS przed dzisiejszym konkursem. Trzymajmy kciuki! A tak pięknie prezentowały się żona Kamila i narzeczona Dawida wczoraj na Balu Mistrzów Sportu, na którym reprezentowały swoich lotników. Gdy chłopaki nie skaczą tak razem z nimi wyglądają:
-
Jak ja podziwiam Patryk Twój spokój w takich przypadkach i nawet Ci zazdroszczę.
-
Dawid w GaPa nie odpuścił w eliminacjach nikomu. Oby jutro też tak było. Jeszcze dostał "na benzynę":
-
Ojjj ... to nie jest proste. Myślę, że może teraz coś polskiego? Jest taki bardzo ciekawy, a zupełnie nie potrzebnie zapomniany myśliwiec o podobnej konstrukcji jak Twój Piper. "Lekko przegrany" z PZL czyli PWS 10 o bogatej przeszłości.
- 477 odpowiedzi
-
- piper
- kostrukcja spawana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak tylko sobie dumam jaki Ty Darku potem model zaczniesz dłubać.
- 477 odpowiedzi
-
- piper
- kostrukcja spawana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuję, bardzo przydatne.