



-
Postów
428 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez Chuck Yeager
-
Na jakich ustawieniach silnik pracuje obecnie (igła wysokich i wolnych obrotów)? Tzn ile obrotów są wykręcone od pozycji całkowitego wkręcenia?
-
Czy istnieje możliwość abyście takie wiadomości jak powyżej uzgadniali poprzez PW a potem ewentualnie wstawiali własne tłumaczenie a nie takie z Google Translate. Pierwsze dwa posty były jeszcze zabawne, ale teraz już źle się to czyta...
-
Z tego co Sebastian pisał wcześniej to chyba będzie przerabiał te wydechy tak żeby wylot spalin był jak w oryginale.
-
Aby inni koledzy mogli Ci pomóc staraj się zawsze wyrażać jak najbardziej precyzyjnie. Co znaczy "podkręcić"? Ja nie jestem np. w stanie stwierdzić czy chodzi o wkręcić czy wykręcić. Dodatkowo nie wiem, którą śrubę regulacyjna w gaźniku miałeś na myśli: iglicę wolnych obrotów, wysokich czy śrubę ustalająca położenie przepustnicy na jałowych obrotach. Wyrażając się precyzyjnie nie tylko otrzymasz szybciej pomoc, ale i finalnie progres w pracach będzie szybszy. Pozdrawiam
-
Jakies plany pomysl na lodke motorowke ze styoduru
Chuck Yeager odpowiedział(a) na Piper temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Panie Andrzeju, nie trzeba chyba aż tak ostro bo nowego kolegę całkiem zniechęcimy a przecież nie o to chodzi :-) Z pewnością Rafał zrozumiał już pierwszą aluzję. Nie mamy też pewności, że to nie ma być właśnie weekendowa zabawka dla dzieciaka, więc poczekajmy na odpowiedź. Łukasz -
Jakies plany pomysl na lodke motorowke ze styoduru
Chuck Yeager odpowiedział(a) na Piper temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Zależy ile tego masz - jak dostałeś dużo to możesz dom docieplić. jak mniej to chociaż budę dla psa ;-) Tak poważnie to z samego styroduru możesz wystrugać co najwyżej zabawkopodobną łódkę dla góra dziesięciolatka, która przy ostrożnym obchodzeniu się przetrwa 2-3 letnie miesiące. Jeśli chcesz zrobić coś ambitniejszego to zrób z tego styroduru kopyto, oblaminuj, wyszpachluj, wyszlifuj, pomaluj, wytop styropian rozpuszczalnikiem nitro i do takiej skorupy możesz pakować wyposażenie typu silnik, wał, ster itp a potem ze sklejki zrobić jakąś nadbudówkę. Pozdrawiam -
Też mam nadzieję, że to jakiś żart (notabene kiepski jak nasz aktualny rząd...) Czytając takie wypowiedzi to się odechciewa. Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że to jest hobby - jedni podchodzą do tego super profesjonalnie przygotowując modele pod zawody a da innych to 100% zabawa. Dla każdego jest miejsce na tym forum i każdy ma prawo dzielić się swoimi dokonaniami PUBLICZNIE. Uważam powyższy komenatarz za jeden z bardziej kretyńskich jakie tu widziałem. Chyba jednym lekarstwem na takie skrajne wypowiedzi było by zrobienie P11 wymalowanej w kaczora Donalda i myszkę Miki tak po prostu na przekór. Piotr - dla mnie jesteś wielki (i to nie tylko za sprawą słusznej postury hehehe). Tak trzymaj. Nie mogę się doczekać jak zobaczę model na naszym lotnisku.
-
jak tam postępy? udało się zreanimować silnik i uruchomić?
-
Ja tam się martwię o obroty - zależy jaką dasz tarczę ale one mają od 2500 max (cienka tarcza ok 1 mm z widiami) do ok 5000 obr/min max dla tarczy bez widii. Powyżej tego zabawa może być ryzykowna a tu będzie ponad 10 tysięcy bez obciążenia. Zastanów się nad przekładnią lub silnikiem o innym KV - przerabiałem już ten temat. Pozdrawiam
-
A ten dalej swoje filozofie...niektórzy nie wiedzą kiedy skończyć, muszą być "liderem" każdej dyskusji i najlepsze wyjście z sytuacji to im na to pozwolić... W takim razie nie latam klasycznej akrobacji. Nie latam zatem w ogóle żadnej akrobacji. Macham radośnie drążkami w prawo, w lewo na boki i na dół nie mieszcząc się z tym wszystkim zupełnie w żadnych, dających się opisać poprawnym modelarskim słownictwem, ramach. Zadowolony? czy może dalej kontynuujemy śmiecąc niepotrzebnie w tym wątku?
-
Proszę bardzo - wiek uzupełniony. W samym profilu jednakże widnieje informacje iż podanie wieku nie jest obowiązkowe i kiedy go uzupełniałem skorzystałem z tej opcji . Teraz faktycznie przeczytałem regulamin i tam z kolei jest informacja, że jest obowiązkowe. Proszę zatem o usunięcie tej niekonsekwencji bo nie było to celowe działanie z mojej strony. Kolejna sprawa - z jakimi oporami uzupełniłem profil? Kilka dni zwłoki w których akurat byłem w delegacji to są te opory? Żadnych innych nie znajduję. Myślę, że trochę szukasz dziury w całym i znajdujesz tematy zastępcze żeby nie powstała rysa na honorze moderatora... Tak czy inaczej może jedno lub dwa piwa na jakimś pikniku faktycznie pomoże nam dojść do wspólnych wniosków. A propos - kiedy jest piknik w Bobrownikach i jaki on ma dominujący charakter pod względem typu modeli?
-
Oj kłania się czytanie ze zrozumieniem i czytanie wątku w całości też. Być może nie ten dział z moim modelem, ale to przecież nie wątek o moim modelu i nie ja go rozpocząłem - dopisałem tylko kilka postów. Tak to będzie model do przemieszczania się po niebie. Gdybyście zajrzeli na początek wątku to poznali byście cały mój pogląd. kolejna sprawa - gdzie wspomniałem że klasyczna akrobacja jest łatwiejsza? To już jest nadinterpretacja pewnych stwierdzeń, ale akurat takie tendencje obowiązują ogólnie, więc nie ma się co dziwić. A propos K.O. mam coraz częściej wrażenie, że forum to miejsce gdzie więcej osób stara się za wszelką cenę komuś udowodnić iż racja jest po jego stronie niż pomóc lub po prostu zwyczajnie porozmawiać, a najczęściej stoją za tym niestety różnego rodzaju kompleksy (w tym te nieuświadomione...). Rolą zaś moderatora jest umieć przeciwważyć złym tendencjom i scalać społeczność forum jak sama nazwa wskazuje- niestety niewielu takich, którzy to potrafią spotkałem Kto zrozumie i wyciągnie wnioski temu chwała...
-
Radku, Zapewne dużo racji jest w tym co napisałeś. Co do większej wagi to zostałem już wcześniej uświadomiony. Nie jest jednak aż tak źle, bo powinienem się z tego co widzę zmieścić w 8 kg, a może jak dobrze pójdzie w 7,9 z trzycilindrowym nie najlżejszym silnikiem (jestem już przy końcu montażu i mogę to dość dokładnie oszacować). To prawda, że analizuję każdy gram przy dodatkowych mocowaniach i elementach wyposażenia. Goły zestaw ważył 3900 g - całkiem nieźle jak na kompozyt 2,2 m. Cel, który sobie postawiłem jest jednak dalece inny niż latanie 3D, więc raczej trudno będzie mi ocenić niedoskonałości właściwości modelu w tym zakresie a to z klku względów: a) przy mojej ilości czasu i max.10 wizytach na lotnisku w roku o 3D nie ma nawet co myśleć. Latam już ponad 25 lat a wrażenie mam takie jak bym nieco stał w miejscu - brak dużego nalotu daje się we znaki i klasyczna akrobacja w zupełności mi wystarcza. model ma cieszyć moje oko a silnik ucho i na razie oba założenia zostały spełnione c) Nawet jak będzie nieco szybszy niż podobne w tej klasie to szczerze mówiąc dobrze, gdyż od jakiegoś czasu ciągnie mnie mocno w stronę makiet warbirdów, a tam jak wiadomo z prędkością i wagą jest jeszcze gorzej więc będę miał dobry model przejściowy. Dodatkowo ja nie mam żadnego problemu z przyznawaniem się do własnych błędów, zwłaszcza jeśli może to pomóc innym uniknąć ich powtarzania. Jeśli będę więc w jakikolwiek sposób niezadowolony z tego Yaczka to natychmiast obszernie zaraportuję :-) Pozdrawiam
-
To nie podejście tylko dystans do hobby i samego siebie...wystarczająco dużo się strasuję w pracy i w hobby nie zamierzam pod żadnym względem :-)
-
Jeśli gaźnik jest sprawny a jest to gaźnik membranowy to zbiornik może być nawet wyżej a jak silnik nie pracuje to i tak paliwo nie popłynie. Spróbuj dmuchnąć w króciec paliwowy jak nie uwierzysz na słowo :-) Możesz go zamontować dowolnie - gaźnik w dół czy w górę nie ma znaczenia. Z tego co widzę to u Ciebie będzie trzeba gaźnikiem w dół ze względu na wydechy no chyba że masz zamiar je jakoś przerabiać pod względem wyprowadzenie spalin poza maskę silnika, Odpalasz go na stanowisku czy w modelu? Jak masz go teraz zamontowany i jaką procedurę odpalania stosujesz - wtedy będziemy mogli szukać przyczyny. Jak ukręciłeś ten gwint? Świecę wkręca się ręką a dopiero jak już dobrze siedzi to dokręcasz kluczem i to z czuciem. Pozdrawiam
-
Dane podane w internecie są nieprawidłowe. Silnik uzyskuje ok 11,5 kg ciągu na śmigle 23x8 przy ok 6400 obr co empirycznie sprawdziłem. Latam i tak tylko klasyczną akrobację a więc do 8 kg Yaka będzie jak znalazł. Chyba nie doczytałeś dokładnie bo u mnie powędruje on do Yaka z Krilla a nie do Ekstry (to było by szaleństwo pakować gwiazdę pod maskę Ekstry. Pozdrawiam
-
Z maską silnika, śmigłem itp to on się chyba zmieści między przednią a tylną szybą autobusu :-)
-
Zastanawiałem się czy w ogóle odpisywać bo w tego typu dyskusje czasem lepiej się nie wdawać. Patyczak taniej napewno, tylko cena nie była tu kwestią rozpatrywaną. Lepiej - to zależy pod jakim względem - mam dość chodzenia wokół modelu z żelazkiem i poprawiania folii a poza tym chciałem spróbować czegoś innego. Dodatkowo najważniejsza kwestia jest taka - a kto mi zabroni hehehe? Być może na Toyotę czy Volvo też szkoda kasy bo w sumie Dacia tej samej wielkości też przemieszcza się z miejsca na miejsce - to są tego typu dylematy, które moim zdaniem nic merytorycznego do dyskusji nie wnoszą. Dodatkowo chciałem mieć model który będzie klasą przystawał do trzycilndorwego Saito FG60R3. Jak już trzaskać o ziemię to porządnym zestawem :-)) Merytorycznie na temat kompozytów wypowiem się jak trochę polatam i to też tylko na temat tegom konkretnego. Wnioskuję Piotrze, że Ty już na własnej skórze sprawdziłeś różnice użytkowe itp. pomiędzy niejednym modelem konstrukcyjnym a kompozytowym? Pozdrawiam
-
Adam, Ty masz już ode mnie taki tłumik obiecany jako kolega z klubu. Nie mogę się nadziwić Twojej pięknej pracy przy zero i temu modelowi to się po prostu należy :-)) Pozdrawiam i do zobaczenia na lotnisku w Rybniku. Łukasz
-
Gratulacje. Cieszę się, że jesteś zadowolony z wydechu mojej produkcji. Poszło ich już kilka w świat w tym roku i bardzo to cieszy jak dostaję takie wiadomości. Nawet moja żona stwierdziła że to bardzo miłe. Szkoda, że takich silników nie sprzedaje się u nas więcej - może mógł bym rzucić w diabły pracę w korporacji i produkować customowe wydechy. Może jak by do tego dołożyć wydechy makietowe w cenie połowy Keleo ale robione na pół Europy to udało by się z tego nawet wyżywić rodzinę :-). Miałem ostatnio trochę problemów zdrowotnych i musiałem odmówić niektórym osobom, ale po wakacjach liczę na to, że wrócę do tematu. P.S. Najlepsze jest zużycie paliwa - ludzie na forach podają 150-170 ml na 10 minut lotu po ostatecznej regulacji co dla 60-tki jest niezłym wynikiem.
-
Pioter chopie tyś już cołkiem łoczadzioł z tom skalom... Jak na to patrza z drugiyj strony to teroz byda se mógł przinajmnyj poleżeć w cieniu twojego modelu na flugplacu jak Klara przygrzeje... Jak by ktoś się czepiał że byłpo sto błędów w pisowni - to było gwarą śląską. Tak poważnie to podziwiam - kiedy ty to wszystko ogarniasz? Chyba pomyślę nad pracą na kopalni, hehe :-)) Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia wkrótce na lotniksu. P.S. Ja też szykuję niespodzianki na ten sezon - znacznie mniejsze, ale powinny być przyjemne dla uszu... Łukasz
-
Te 50 g może uratować silnik przed zniszczeniem
-
Czy model już latał czy to tylko testy naziemne? Czy robiłeś jakieś wymyslne kierownice strug dla chłodzenia cylindrów? Pozdrawiam Łukasz
-
Sama przeróbka to dopiero początek. Potem trzeba jeszcze umieć to wszystko zaprogramować, czyli napisać program produkcji konkretnego elementu i to jest to co mnie osobiście jako chemika z wykształcenia przeraża :-)) Też mam Tech-Miga, tego małego LD250 i mam zamiar wkrótce zacząć poszukiwać czegoś innego. Do małych detali z aluminium i mosiądzu jest ok. Do stali za mała sztywność konstrukcji. Generalnie dobra do nauki i do tego mi służyła, ale zaczynam zauważać jej braki.
-
Katana 1,8m silnik Roto 35
Chuck Yeager odpowiedział(a) na Leszekm35 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Wydaje mi się, albo śmigło jest już dość blisko poziomu podłogi? Nie będzie problemów przy lądowaniu? Może to tylko złudzenie ze zdjęć. Zastanawiam się też czy nie było by dobrze wyciąć całkiem ten przedni poziomy słupek w masce przed cylindrem - było by lepsze chłodzenia bo tam będą powstawać spore turbulencje zaburzające przepływ powietrza. Wiem że ładnie tak wygląda, tak sobie tylko głośno myślę :-) Jaki kołpak? Pasował by jakiś węglowy w ramach walki z wagą. Pozdrawiam