bart07

Jak mówimy o zabezpieczeniach, to te wszystkie puszki po kawie to przepalą się od samego ewentualnego zwarcia. Po zapłonie pokrywki odstrzelą i tyle z tego będzie. Moim zdaniem to takie uspokojenie sumienia. Skrzynka amunicyjna działa i już. Jak komuś przeszkadza upakowanie wewnątrz to niech sobie zrobi przegrody z karton-gipsu.

Jaki pakiet? Pokaż w końcu zdjęcia.

Za to poczekasz do żniw jak będziesz musiał model w zbożu odnaleźć

Witamy. Pytanie o model zadaj w odpowiednim dziale.

Witamy.

Witamy.

Witamy

Witamy

Witamy

Brakuje fizyki lotu. Na darmowych faktycznie pobawisz się drągami i tyle. Nauczysz się odruchów. Natomiast po kupieniu dużego (używanego) raptem w rzeczywistości zaczęło dużo lepiej wychodzić. Spróbuj polatać modelami b. dużymi i b. małymi (halówki) na różnych symulatorach. Pobierz demo Aerosim - 2min lotu. Zrób wszystkie ćwiczenia. Zrób sobie model o złych parametrach (za ciężki, źle wyważony) Zobacz reakcje. No i do symulatora jest bliżej niż na lotnisko. Jak "rozgrzeję" się w piątek, to w sobotę od razu latam.

Dron to dron. Lata i brzęczy.

Nie tak samo. Ale o tym przekonasz się jak pobawisz się innym (dużym). Oczywiście mały jest lepszy niż żaden.

No to trzeba od razu wprowadzić przepis nakazujący sprzedającym wszelkie latające (co by to nie było) i nadajniki do oklejania banderolą o szerokości min, 2/3 pudełka z napisem "Latanie albo zdrowie - wybór należy do ciebie" Czy jakieś inne §

Nie wrzątek na dziób a dziób do wrzątku. Na kilkanaście sekund. Przygotuj sobie łyżkę metalową (dużą) do prasowania bąbli. W swoim elektronikę owijałem na czas operacji folią. Drobne zniekształcenia prostuję opalarką (z daleka).

Z fusów trudno się wróży. Natomiast z mojej strony radzę Ci "bawić się" odbiornikiem zasilanym z baterii - ten jest HV do 10V, Możesz podłączyć jakieś serwo.

Ten odbiornik powinien działać w ogóle bez anteny do 100-200m. Nie wiem, co polutowałeś, może pokaż jak polutowałeś. Tam jest dosyć mało miejsca, ale daje się lutować.

Tak

Masz pstryczek elektryczek 3 pos - FW/1-way/2-way 1-way = V 2-way = D

Jak wieje i pada...

Jak masz ustawiony nadajnik (na V czy na D)? 1. Wywołujesz bindowanie w NADAJNIKU. W momencie włączania nadajnika masz mieć wciśnięty guzik, który gdzieś powinieneś mieć wyprowadzony. Czerwona dioda ma zacząć migać. W normalnej pracy świeci ciągle. 2. Potem ustawiasz ODBIORNIK do bindowania. Dla V guzikiem, dla D zworą na białych kablach kanału 1 i 2 podczas włączania do prądu. Jak zacznie mrugać czerwona dioda to jest OK. 3. Odłączasz zasilanie od odbiornika i wyłączasz nadajnik, zdejmujesz zworę - jeżeli jej użyłeś. Tak jest w instrukcji i dla "D" działa.

Kacper, chcesz doprowadzić do plajty sklepy modelarskie??? Przecież z normalnych modelarzy nie wyżyją. A tak nowe się sprzeda i serwis zarobi.

W życiu! to jedno z podstawowych praw Murphy'ego.

Ja napiszę po raz kolejny. Wyważenie szybowca sprawdza się rzucając go bez napędu. Ma łagodnie wylądować "na kółku". Dla bety SC nie będzie w 65mm (pomimo takiej informacji w instrukcji), a w okolicy 80 - 90 mm.

fotka z neta.

Dodaj jeszcze jedną, może pomoże. Niestety prawdopodobnie zdążyłeś upalić elektronikę. Też tak miałem. Zanim mi kolega podpowiedział o napięciu, zdążyłem upalić 5 serw. Na szczęście były z Chin i gwarancja została uznana. Miały być HV, a chodzą poniżej 5V.