Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Termik motor :)

     

    I znów wybieramy sie na północ na latanie. Tym razem na zawody z cyklu o Puchar Świata. Będziemy latać w towarzystwie aktualnego mistrza świata i kilku innych bardzo dobrych zawodników. Latania chyba będzie sporo bo na liście jest 33 zawodników....no chyba że przeszkodzi nam deszcz :(

    Ze względu na wiatr, od piątku do niedzieli będziemy latać na zbiorniku w Gniewinie. Szczególnie sobota zapowiada się bardzo efektownie, bo będzie całkiem okazale wiało :)

    • Lubię to 1
  2. Kolejne dwa dni w ciszy i spokoju. Żadnego ludzie, tylko ja, modele i ptaszki :)

     

    tu trafiłem na dobrą termikę w lataniu termiki :)

    2142711774_WhatsAppImage2022-05-06at22_33_33.thumb.jpeg.e93a51e63db24a7c5b4ccc2566a11354.jpeg

     

    a tu trafiłem na fajną termikę przy lataniu zabalastowanym modelem dystansiku. Najpierw był dystansik (całkiem regulaminowy jeśli chodzi o czas), a potem termika. Na koniec ból pleców i lądowanie (oczywiście można było polecieć wyżej, ale dyć nie wolno) :) Nie ta waga modelu, za bardzo tylny ŚĆ jak na zabawę w termice, mimo to było fajnie.

    1446276098_WhatsAppImage2022-05-07at23_16_31.thumb.jpeg.ab628828cb6d40e7dff6ca0b1b46e52e.jpeg

     

     

    Teraz znów pora na zbocze - i koniec tych wygłupów na lotnisku :)

    • Lubię to 1
  3. Złe wciąż siedzi z tyłu głowy bo wciąż nie wiadomo jak wpłynie na nasze latanie i wyjazdy np. na zawody:( Kto udaje że tego nie ma, to kiep albo jakiś głupol.

     

    I jakby na złość ta na tą imprezę trzeba było jechać, bo były przewidziane konsultacje kadry.

    Po zawodach została oficjalnie ogłoszona reprezentacja oraz kolejność zawodników rezerwowych.

     

    Fajnie było spotkać kolegów, pobujać sie z nimi po staropolsku na niebie i do tego z fajnymi widokami i przy słonecznej pogodzie :) Jodu się nawdychałem że hoho!

    Mi w niedziele latało się masakrycznie. PESEL i zmęczenie się odezwało :) Po powrocie do hotelu padłem na miejscu i spałem 12 godzin! Już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz coś takiego miałem  :D

    • Lubię to 2
  4. 51 minut temu, mr.jaro napisał:

     

    A o czym ja wczesniej pisalem?

    To Ty powinienes czytac uwaznie, a jak dotad tego nie zrobiles wprowadzajac do dyskusji najzwyklejszy burdel.

     No właśnie o zbyt bliskiej lokalizacji odbiornika i nadajnika... cytuje (i zaznczam conieco):

    W dniu 12.04.2022 o 10:34, mr.jaro napisał:

     

    Za blisko? Niekoniecznie. To kwestia wzajemnych odleglosci nadajnika od odbiornika i od ziemi. W skrocie: fale radiowe odbijaja sie od ziemi pod roznymi katami, powstaja interferencjie i to wywoluje zaklocenia fal dochodzacych do odbiornika. Wystarczy troche odejsc, albo sie zblizyc do odbiornika i zaklocenia znikaja. Dotyczy to praktycznie wszystkich urzadzen 2.4GHz, niezaleznie od marki. Starsze urzadzenia na pasmie 35MHz byly pod tym wzgledem mniej wrazliwe.

     

     

    image.thumb.png.64b521ce864486482e33d55c9665ed6f.png

     

     

    doczytałem kąty padania i przeszkody. I dalej uważam że to jakaś ściema i czarna magia :)

     

    I tak jak pisałem ja wcześniej, jak napisał Piotr - po zbytnim zbliżeniu nadajnika do odbiornika (np przez położenie radia obok modelu na stole) następuje przesterowanie toru wcz a nie pojawianie sie jakiś idiotycznych zakłóceń.

    Na zakończenie tej zabawnej dyskusji, może zacytuje co nieco z instrukcji nadajnika.... akurat z mojego, bo innych nie mam potrzeby czytać :) 

     

    When the remote control system is
    switched on, being bonded or when
    making settings, that the transmitter's
    antenna is always far enough away
    from the receiver's antennas. If the
    transmitter's antenna is brought too
    close to the receiver's antennas this will
    cause receiver over-modulation and its
    red LED will illuminate. At the same time
    the return channel will drop out and,
    as a consequence, the field strength
    indicator in the transmitter's screen will
    be replaced by an "x" and the receiver's
    current battery voltage display will show
    0.0 V. The remote control is then in Fail-
    Save mode, i. e. servos
    will remain in their current positions
    until a new, valid signal can be received.
    In such a case, increase the distance
    (between the transmitter and the
    model containing the receiver) until the
    indicators are again "normal".

     

     

    co całkowicie może wyjaśnić pierwszy post Kuby, no ale pojawiły sie kolejne posty z problemami.

     

  5. 5 minut temu, kuba r. napisał:

    Rozkręcałem aparaturę, wszystko wygląda ok, ale to na oko, a na oko to wiesz ... chłop w szpitalu umarł :P póki co włączyłem tego DLG w domu i tak sobie leżał włączony - żadnych problemów. Potem wypiąłem ten kabel od pomiaru napięcia z odbiornika, polatałem z 10 minut koło domu i nic się nie dzieje, ale to chyba za krótki czas testów. Ale tak się zastanawiam co taki kabel mógłby robić złego?

    tylko zwarcie - jeśli ten sam przekładasz do różnych modeli. Jak w każdym masz inny - to wg mnie coś nie tak z nadajnkiem.

    Jeśli chodzi o wilgotność - jak latałem w deszczu / mżawce to raz zdarzyło mi sie utracić komunikację. Mi na amen, koledze na chwile. Przy czym podejrzewam odbiornik a nie nadajnik. Jednak ekspozycja na "mokrość" była dość długa

  6. 2 godziny temu, mr.jaro napisał:

     

    Czytaj ze zrozumieniem i przestan bredzic. Chodzi o katy odbicia fal od mozliwych przeszkod, nie od kadluba.

    Pisz ze zrozumieniem - albo doczytaj. Wiesz że zbyt silnym sygnałem (czyli po zbliżeniu nadajnika do odbiornika) można przesterować układa wejściowy i nie jest to związane z jakimkolwiek odbiciem od czegokolwiek? nawet od kadłuba (to taki żarcik był) ? I dokładnie o tym pisałem. Przeszkody i odbicia przy zbytnim zbliżeniu odbiornika i nadajnika, wsadzamy między bajki lub pomiędzy teorie spiskowe

    Jak nie wiesz...to przeczytaj instrukcje

    • Lubię to 1
  7. Kiedyś miałem problemy z zasilaniem odbiornika. Radio od czasu do czasu mi piknęło jakby traciło zasięg, ale model lata bez problemu. Po analizie okazało sie że zimny lut / brak styku miałem na zasilaniu odbiornika. System tak szybko sie bindował po zaniku zasilania że nie było to widoczne i nie generowało problemów. FS oczywiście sie nie włączał bo mam opóźnienie - a do tego mam w pozycji hold a nie BF.

    U ciebie jest gorzej - jeśli w dwóch modelach masz tak samo, to coś nie teges jest z nadajnikiem. Lub coś zaczęło siać mocno w okolicy. I to i to to poważny problem

  8. 12 godzin temu, mr.jaro napisał:

     

    Za blisko? Niekoniecznie. To kwestia wzajemnych odleglosci nadajnika od odbiornika i od ziemi. W skrocie: fale radiowe odbijaja sie od ziemi pod roznymi katami, powstaja interferencjie i to wywoluje zaklocenia fal dochodzacych do odbiornika. Wystarczy troche odejsc, albo sie zblizyc do odbiornika i zaklocenia znikaja. Dotyczy to praktycznie wszystkich urzadzen 2.4GHz, niezaleznie od marki. Starsze urzadzenia na pasmie 35MHz byly pod tym wzgledem mniej wrazliwe.

    Tak tak. Przesterowanie wejścia w.cz nastąpi od odbicia pod stosownym katem od kadłuba ? Jak mam nadajnik do kilkunastu cm od odbiornika, zawsze nie działa. Jak mam ponad to zawsze działa. Nawet tym sobie głowy nie zaprzątam. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.