-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
depresji to ja nigdy nie miałem i nie mam. starość to i owszem
ale jakoś nie umiem się w pełni cieszyć zabawą, i udawać że jest ok gdy tyle złego się dzieje. I będzie się działo w przyszłości.
-
co za smutne czasy nastały ...nawet latanie nie jest specjalnie przyjemne
-
wg moich prognoz tam latać da sie do 13 może do 14tej. Potem wiatr mocno odchyli i zacznie padać
-
nie wiem jaką masz dużą owiewkę
Dwie propozycje:
1. taśma szeroka którą oklejasz owiewkę (np. Tamiya albo tańsza Mr Hobby) i wyciszasz ostrym nożykiem ramki (no chyba że sobie je odrysowujesz i jak Jarek opisał i wycinasz na stole). Potem te wycięte ramki odklejasz i malujesz
2. taśma 1mm wyklejasz ramki, a reszta smarujesz maskolem. gdy maskol wyschnie odklejasz cienką taśmę i malujesz
-
-
Hehe, fajne nagrody Obserwowałem Was na Vaulcie "online". Gratuluje!!
Co do trenowania przed pucharem śląska - trening "pitny" może być bardziej pomocny od treningu latającego. Wiater jeśli będzie to raczej słabszy niż mocniejszy
Ja też próbowałem coś polatać w weekend. W sobote miałem ochote polatać na naszym Ukraińsku, ale to była raczej walka o życie niż latanie - siła wiatru i odchyłka był upierdliwa. To pojechałem w inne miejsce i troche sie pokręciłem. W niedziele też tam pojechałem, mająca nadzieje że będzie miłe 3-4m/s w których chciałem potrenować. Jednak na miejscu okazało sie że wiało znacznie mocniej ? Prognozy kłamią! Niestety odchyłka, trubulencie i no i głównie spacerowicze troche przeszkadzały w przyjemnym lataniu.
- 2
-
W dniu 4.03.2022 o 19:46, GWFC napisał:
Dzisiaj na zboczu było zimno, ale latało się przyjemnie. Wiatr 8m/s; temperatura + 4°C.
Mam nadzieję, że na Halde będzie cieplej. ?
cieplej będzie. ale czy będzie wiało, to już inna sprawa
W piątek przyszedłem po pracy do domu...przetoczyłem okiem po pokoju i zabrałem sie z nudów do nudnych prac.
Wziąłem kadłub i wsadziłem popychacze (tak z pół godziny mi to zajęło-wkurzające), wsadziłem i przymocowałem kabelki, serwa, stateczniki, blast, akumulatory i odbiornik. Na koniec ustawiłem stateczniki i zafiksowałem popychacze. Dalej było nudno, to przygotowałem elementy montażowe do serw do skrzydeł, potem w skrzydłach zamontowałem wydrukowane na drukarce zestawy LDS z serwami (niestety żywicy 5minutowej starczyło tylko na jedno skrzydło - drugie zrobiłem na 2 godzinnej - było opóźnienie :D) no i wsadziłem kabelki. Późnymi wieczorem ustawiłem wstępnie wychylenia na statecznikach i na jednym skrzydle (juz po 30 min to wklejenia serw było gotowe "do lotu"). No i na koniec nie było co robić. Na rano zostało wyważenie i doregulowanie wychyleń drugiego skrzydła. No a o 10 wyjazd na oblot ?
Jak ja nie lubię być marudą, która tygodniami uzbraja model to sie robi rachu -ciachu i po ptokach
Oblot był udany - model lata głównie w lewo i prawo.
- 1
-
Ja żałuje że mam do Was tak daleko Ostry bardzo mi sie podoba
Poniżej 2 wycinki z filmów Marcina z Facebooka. Dla takich chwil warto latać na zboczu. A takich chwil wczoraj było całkiem sporo
Na zboczu można całkiem szybko latać - nawet w Polsce ? Adrenalinka ... mniam
I mimo że dla wielu to jest nudne latanie, to czasami refleks trzeba mieć
- 2
-
No...wczoraj w końcu była zabawa na zboczu. Choć nie lubię jak tak mocno wieje .... bo przydarzyły mi się wszystkie nielubiane rzeczy z tym związane - odleciały mi zapiski, odleciały pokrowce, nie dało sie dojść do zbocza z modelami, i w trakcie składania modelu wyrwało mi skrzydło które uszkodziło statecznik (właściwie złamało) - ale CA i taśma pomogły. No i jeszcze nie wiedzieć czemu zjarała sie jedna z kamerek.
Miały być zawody, ale koledzy sie poddali ... częśc sie bała latania a inii podróży przy takim wietrze Ale ja, Marcin i Rysiek nie mogliśmy zrezygnować z takiej atrakcji.
Latanie było szybkie i bardzo szybkie. Znów sie wiele razy bałem ? Choć na początku lataliśmy dość asekuracyjnie. Szczególnie że warunki były bardzo i szybko zmienne - od 20 do ponad 30m/s. W miarę jak doregulowywaliśmy modele, loty stawały sie coraz szybsze (również szybsze niż te na załączonych filmikach). Teraz te nasze dziadowskie modele latają idealnie za rączką w takich warunkach! Choć w miedzyczasie mieliśmy wiele szans żeby rozwalić je w drobny pył....ale tym razem sie udało
Trochę jest problem z dodaniem większych plików video Więc lotów Marcina chwilowo nie ma ;(
- 3
-
-
gdy kończą sie deski, kończy się dobry wiatr
- 1
-
to zmień expo ?
-
W dniu 15.02.2022 o 19:20, jarek996 napisał:
W sumie to i tak ustawienia "fabryczne" sa tylko poczatkiem ustawien koncowych . Tych ZADNYM instrumentem sie nie ustawi.
Je ustawia ZYCIE !
ale można je na koniec zmierzyć i zapisać Ja od kilku lat używam elektronicznej miarki i do innej nie chce wracać. Tylko mam wersję niezależną od komórek, tabletów itp. po prostu zrób to sam z wyświetlaczem. Tania i skuteczna
-
Teraz jest sezon na zbocze
-
tam nie ma już klifów
-
jak znalazł do pomiarów na lotnisku
-
-
-
43 minuty temu, Czaro napisał:
Mechanicznie coś się przestawiło na sterze, czy w nadajniku przesunął się trym?
Ba...jest to dziwne. Dziś np. już wszystko było ok.
Przestawiły sie oba serwa na Vce. Trym w nadajniku o tyle sie nie przesuwa szczególnie we wszystkich fazach. Wymiernie, to oba serwa sie przestawiły gdzieś o 30usek. Serwa to KST - w MKSach sie takie cuda nie dzieją No ale że to był pierwszy raz to nie biadolę i nic nie wymieniam
10 godzin temu, GWFC napisał:Wczoraj trenowałem z Ludkiem. Było zimno, temperatura 2,6°C, odczuwalna temperatura 0°C. Oboje byliśmy zadowoleni z treningu.
Oglądam Wsze filmiki i mam wrażenia że chcecie mocno namieszać w klasyfikacji Pucharu Śląska
Ja dziś wpadłem na chwile na zbocze. Wiatr był idealnie w nasz klif na którym nie możemy latać (a była by jazda). I sprawdziłem inne zbocza. Na jednym było mocno z lewej, na drugim mocno z prawej. Za mocno. Nie latało sie za przyjemnie, chociaż jak nie popełniało się błedów to można było bardzo szybko polatać. Ale każdy błąd powodował duże problemy i chęć zwalenia modelu przez wiatr ?
- 1
-
Dziś nie mogłem być tam gdzie chciałem być, więc...pojechałem na chwile na Rusko. A tam wiater...i tłok Aż 2 dodatkowych lataczy było.
Ja miałem plan sprawdzenia jak ustawienia z nowego modelu spiszą się na starym. No i powiem że było obiecująco, jak na model "z dupy" ustawiony
Poza tym w modelu którym latałem w zeszłym tygodniu nastąpiło ... przetrymowanie jakieś samoistne. I to o tak z grubsza 40 kliknięć trymerem (czyli troche ponad 1mm na sterze) Jedyny problem to szkoda było jednego lot aby z grubsza wytrymować model.
Wiater był na 3500-3700g wagi zboczowego modelu. Jak przyjechałem to już nie padało - ach ten timing
-
4 godziny temu, Jerzy Markiton napisał:
"Nie mogliśmy zlokalizować obiektu, który próbujesz wyświetlić".....
- Jurek
a to i tak nic nie wnoszący filmik ... oprócz wiatru
22 godziny temu, Areq napisał:Na wschodzie też coś się dzieje
Ten nosek kadłuba mi sie chwilowo nie podoba - może być łamliwy. Najczęściej na zboczu przy lądowaniu (szczególnie niechcianym) miewa sie tendencje do wprawiania modelu w ruch lekko cyrklowy, co po unieruchomieniu noska przez ziemie może prowadzić do jego uszkodzenia
Nie wiem czy rozwarcie Vki nie jest za małe - ale to może być zła perspektywa z filmiku. Jednak werdykt będzie można wydać po przelataniu modelem iluś tam godzin.
-
-
10 godzin temu, Ares napisał:
Bardzo dobrze ,że napisałeś.
Jakbyś mógł przy okazji zerknąć jaki dokładnie symbol ma Twój wyłącznik.Skoro dobrze działa to może kupię sobie taki sam?
Myśle,że 200 zł to dużo jak za taki drobny element ale co zrobić?
Jak poszukasz to kupisz za mniej niż 100zl. Choć kiedyś było taniej
ZSE30, ZSE40 te modele pasują. Na stronie SMC jest dużo informacji. Choć używki to trochę starsze urządzenia już nie produkowane. Różnią się końcówkami do przylaczenia do instalacji pneumatycznej czy wyjściami sterującymi (dla jednych przekaźnik dołącza się do plusa a dla innych do minusa - tak upraszczając)
https://www.smcpneumatics.com/pdfs/ISE30.pdf
Karta katalogowa dla serii 30 -
1 godzinę temu, Ares napisał:
Mam nadzieję ,że moderator nie wywali mnie z forum za pisanie posta pod postem ale właśnie siedzę i pilnuję pompy
Właśnie abym nie musiał tego robić zapytam (bo szukam po sieci i za bardzo znaleźć nie mogę albo nie umiem) o elektroniczny regulowany wyłącznik próżni. Gdzie kupić lub może ktoś ma do sprzedania?
Mój jest póki co zbyt zawodny i nie mogę zostawić pompy i np. pójść na spacer. Troche to męczące akurat mam urlop więc to nie problem ale gdy pracuje a coś bym robił nie bardzo jestem w stanie tak postępować. Podrzućcie koledzy konkretny link lub symbol/nazwę abym mógł coś takiego nabyć.
Pozdrawiam.
Szukaj firmy SMC - model dowolny byle na próżnie i masz dwie opcje. Albo zintegrowany z czujnikiem próżni albo z dołaczanym zewnętrznym. Teraz te czujniki na alledrogo są drogie...ale szukaj okazji w sieci Jedno z lepszych rozwiązań.
- 1
Przyjemne..smaczne..pozyteczne..latanie..
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
ja staram się zgrabniej dobierać terminy ? było ciepło ?