-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
Dla odmiany dziś było latanie w ośnieżonym Bielsku. A co tam. Jutro tez sobie polatam
-
niemakietowy to i brzydki
-
No dobra ja się już dość napisałem,
mozna by sparafrazować ... czasami niepisanie jest złotem..
Ja polecam Ci czytanie. Coś z nowości najlepiej.
-
No to mam kłopot, bo mimo usilnego starania, takiego naukowego opracowania w języku polskim, nie znalazłem.
Znalazłem po angielsku parę tekstów, ale za słabo znam ten język, żeby poradzić sobie z nimi.
sie ubawiłem...czyli nie wiesz o czym były wklejane linki
-
Nie wiem czemu Darku powołujesz się na internetowa wiedzę z wikipedi. A nie z innych. Skoro tak biegle poruszasz się po internecie proszę przedstaw nam jakieś naukowe opracowanie udowadniające twoje tezy nt z prawa Bernouliego. Dla dowolnego profilu. Pliss. Tylko proszę nie z poradnika dla modelarzy.
Ale bądź tez rzetelny i obiektywny i proszę wrzuć tez linki alternatywne które twierdza ze tak nie jest
I proszę nie mieszaj do tego palca Bożego i węża w ogródku u babci.
-
Ale nie do końca Ty to przeczytałeśAle one już były podawane, w pierwotnym wątku Patryka.
Stąd też znane jest stanowisko Darka co do wiarygodności NASA
A Darek ... lubi wiedzę historyczna. Co nie znaczy ze w pełni aktualną
-
Jurek, ż tymi linkami do NASA możesz dać sobie spokój.
Według Darka "NASA kłamie i koloruje Ziemię"
Ale przeczytaj...to tyczy sie nie tylko Darka
-
przecież powietrze jest zawsze. A nawet ma mase (nawet bez wiatru). Jak coś rzucasz (nawet model) to sie porusza. Czyli ma pęd. No i tak dalej..punkt lecenia zależy od punktu siedzenia
-
ide na piwo...
-
no i zawsze może sie znaleźć coś tam innego do dyskusji: https://www.grc.nasa.gov/www/k-12/airplane/bernnew.html
bo takie nudny na forum, coby otworzyć czachy na troche powietrza
a jak ktoś lubi sie pobawić to nawet jest taka gra: https://www.grc.nasa.gov/www/k-12/airplane/wrong1.html
-
no i książkę napisać trzeba jak sie takim zdolnym jest
- 1
-
Komplikujesz proste rzeczy. To co chcesz zrobić to nie jest żadna napawa konstrukcyjna. To jest tylko kosmetyka .Chcesz dawać tkaninę to dawaj. Ja nie widzę żadnego sensu takiego działania. W przypadku kłopotów wyrwiesz większy kawał modelu. Ale oczywiście jak sie chce, tak tez można. Skoro ktoś Ci tak doradził. Chcesz laminować w zimnym garażu to laminuj. Choć takie drobne prace robię wieczorem w mieszkaniu. Naprawiany element zostawiam w temperaturze pokojowej i to wystarcza. Na szafie to jest nawet bardzo dobre miejsce bo tam najcieplej Jak jest to element istotny to dogrzewam lampką halogenową przez noc. Po 12 godzinach idę latać jak jest mus. I nie otwieram okien. A wręcz je zamykam.
Poza tym z takim drobnym pęknięciem możesz spokojnie dalej latać i poczekać aż w garażu będzie cieplej.
- 1
-
hmm. Jak człowiek potrafi skomplikować proste rzeczy. A co tym razem z tymi otwartymi oknami? corazmniej rozumiem twoje problemy. Tworzysz jakieś niesamowite góry do prostej operacji
-
A jakby komuś jeszcze się zachciało: http://www.tun.ch/product_info.php?cPath=1_52&products_id=10000836&osCsid=81c8434bb8d3996c5481a06af84fff17
Brzydki a ładnie lata
-
I ta warstwa jedna w czym Ci ma pomoc? A jak długą ją zrobisz?
-
Skrzydła tym węglem będziesz naprawiał?
-
czemu nie tkanina? Bo ile bys jej nie nałożył to jak będzie kiepskie lądowanie to i tak wyrwie całą góre. Przy weglowych wyrywa to tym bardziej przy szklanym wyrwie. A rowing ma skleić i wzmocnić tylko okienko na bagnet. Oczywiście nie będzie tu takiego solidnego wzmocnienia jak w weglowych modelach, ale zawsze to troche zabezpieczy przed pękaniem przy drobnych urazach.
Fajnie forum jest bo sie czyta jak każdy orze jak może. Ja w przeciwieństwie do wyrafinowanego Konrada jestem czołgista i zawsze wale na wprost i z grubej rury- matuje powierzchnię, obklejam miejsce i przyległości (jak nie zapomne lub jak nie jestem za bardzo podniecony) odtłuszczam, przycinam rowing, zamaczam w żywicy, czasami nawet nawet odsączam, dwoma pęsetami lub jakimiś szczypcami co mam pod ręką taką mokrą wiązke nakładam (w takim miejscu nakładam trzy razy - góra, jeden bok i drugi bok), nakładam jakis papier do pieczenia czy inne badziewie, stosownie do miejsca dociskam (lub nie-w tym przypadku często nie) i czekam aż wyschnie. Następnego dnia kończe uzbrajać kadłub i ide latać.
A ze jest to w środku to nie przejmuje sie jak to wygląda - to ma działać. I u mnie działa. Rewelacyjnie.
rowing mam jakiś taki: http://sklep-modelarski.eu/images/thumbnails/Obraz%20076.jpg.thumb_150x103.jpg
-
Ktoś podłączył niechcący nie tak zasilanie do złącza telemetrii i się zjarało. Reszta powinna działać poprawnie, ale na pierwsze loty gadułę o sile sygnału bym włączył. Dziś już nie sprawdzę co to. Do tematu mogę wrócić w piątek.
- 1
-
No to napiszcie gdzie jesteście ubezpieczeni skoro macie takie problemy. Wi w zeszłym tygodniu wypłacili raz dwa za włamanie do piwnicy zdrowo ponad 3000. Szybciutko
-
rowing. ma wzmocnić najbliższe okolice otworu
-
rowing. przeciez pisałem
-
Dawaj, dawaj. Model zapowiada się intrygująco
-
Tak do Ciebie też to było. Nie rozumiem po co zawsze wtrącać swoje trzy grosze, mimo że wiadomo że są dziurawe. Na zagranicznych forach sa wydzielone wątki (na istotne tematy), w których użytkownik samodzielnie je moderuje. Jest to szybkie i eleganckie rozwiązanie. Oczywiście dotyczy to ułamkowej części postów, ale znacznie uprasza prowadzenie takich tematów. Dobrze jest wydzielić temat wiodący, a dyskusja niech jest gdzieś obok. Bezie to czytelne, a istotne informacje będą łatwe do znalezienia
-
Zabawne są te dyskusje na forach. Im bardziej wartościowy temat tym pojawia sie więcej mądral. I często to są te same osoby które coś tam przeczytały, nie do końca zrozumiały i "walczą". Oczywiście również musi pojawić sie moderator który niewiele wie, ale musi wtrącić swoje trzy grosze - no bo jest "moderatorem" Niestety przez to ciekawe wątki robią sie beznadziejnie poplątane i właściwie nieczytelne. A po pewnym czasie kolejne posty tracą całkowicie swój sens.
W takich wątkach (nazwijmy je istotnymi) założyciel wątku powinien mieć samodzielną możliwość kasowania i porządkowania wątku, bez potrzeby angażowania do tego moderatorów. A moderatorzy powinni dawać przykład i nie zaśmiecać swoimi głupotami pewnych wątków, wystarczy że je będą czytać. Jeśli innym forumowiczom sie to nie podoba nich założą swoje alternatywne wątki. A tu niech pokasują swoje posty.
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Jeszcze zdążysz co nagle i na sile to po krecie
Ja to ciagle mam coś do oblatania. Dziś np dwa modele zrobił swoje pierwsze starty na linkach