![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
Ej Marek Marek. Widze ze Ci argumentów brakło. Sa uszkodzenia których nie ma sensu naprawiać. A tu szansa jest. I to sugestia dla Marcina.
Co do mojego latania to latam tak sobie i dopiero sie uczę. Ale znam takich co latają rewelacyjnie. Tez naprawiają modele. Ale akurat czy sie dobrze lata czy źle nie ma znaczenia jesli chodzi o naprawe
Patrzeć, a samemu cos zrobic to olbrzymia różnica. Tym bardziej patrzeć na szkutnictwo. To napisz czemu tego nie da sie zrobic. Problemem dla Was jest dźwigar. A wg mnie mozna to tak zrobic ze skrzydło bedzie tak samo wytrzymałe jak było. Tylko troche cięższe.
Pawle - to inni koledzy sugerowali
A jeszcze taka uwaga-dwa lata temu tez bym pisał ze tego nie da sie naprawić....
A tu skrzydło do Freestylera po naprawie dzwogara w warunkach warsztatowych. Dla niedowiarkow
-
1
-
-
To Wy naprawiacie modele i sprzedajecie nie udzielając informacji ze był naprawiany? Nieładnie.
Dźwigar do naprawy na srodku centropłata jest najłatwiejszy i najmniej problematyczny. Nawet jesli wzrośnie masa po naprawie to jest skumulowana w pobliżu środka ciężkości. Plochliwe chłopaki z Was.
-
Zboczowki naprawiamy po rożnych dziwnych kraksach - taki sport kontaktowy i jakos latają. I nie tylko w Polsce ale robia to piloci na całym świecie. I to bez firm. Troche sprytu i kombinacji. A Marcin dodatkowo ma sie kogo spytać w pobliżu o porady. Kadlub pekniety kazdy z nas miał. Czy to przed, za spływem czy dalej na belce.
O jakim złym profilu Ty mówisz? Kawalek przy centroplacie? I naprawdę odczujesz zmianę we właściwościach lotnych? Ja bym nie zauważył różnicy -ja jednak niedawno zacząłem latać. Zreszta mozna to zrobic prawie idealnie. Widziałeś uszkodzenie? Skrzydło pękło przyzwoicie i nawet nie jest zmielone. Pękniętych dźwigarów tez nie ma co demonizować.
Jak ktos chce to naprawi. Jak ktos ma kase lub mu sie nie chce kupi centroplat i nie naprawi. Jak ktos nie ma zielonego pojęcia to bedzie biadolił ze sie nie da.
I nie mieszaj pojęć kiepsko zrobionego modelu z naprawa innego modelu bo to dwa rożne zagadnienia. Mozliwosc naprawy jest. Czy Marcin z niej skorzysta to juz inna sprawa.
-
Latajace cegly do mnie nie trafiaja .-)
Cegła 100-150g cięższa niz teraz? Przesadzasz
Moj Toxic to cegła 2550g z fabryki
a lata jak dziki. Respect Antka 2500g a Antek lata nim jak profesor-sam widziałeś. Nie demonizujmy
Marku, mało widziałeś duzo piszesz
-
Marek - nie bądź dziecko. Da sie jak sie chce
A na tych zdjęciach co już są wklejone widac jak model jest zbudowany.
-
Marku - a ile modeli naprawiłeś samodzielnie?
Taka naprawa to sztuka dla sztuki. Pewnie, ze sie da naprawic, ale ile wagi przybedzie. Naprawimy i co potem ?
No chyba, ze ma trafic na znany portal aukcyjny jako "funfel nowka nie smigany".
To tak jak z autami. Da sie ! Tylko czy ktos potem chce jezdzic takim "ulepem" ?
Z zewnatrz kazdy ladnie wyglada.a ja nie zmuszam do naprawy tylko napisałem że sie da i że będzie ciężej. Jakoś to mnie tak bardzo nie przeraża - jesli szkody sa takie jak na zdjęciu. Jesli Marcina stać na to to może zostawić centropłat jako dawce na przyszłość i zamówić sam centropłat. Naprawa kadłuba to banał. Po naprawie będzie niewiele cięższy i znacznie wytrzymalszy
Sprawdzone w praktyce.
-
A Rusko na pd-zachód jest dzikie i szalone. Spokojne Bajki odłóżmy na półke
Jutro klif wzywa twardzieli!
-
kadłub drobiazg. z centroplatem troche więcej trzeba sie pobawić i trzeba sie zastanowić jak rozsądnie dźwigar naprawić. Dla chcącego tydzień, dla spokojnego dwa tygodnie i powinien latać
-
nie pruj tylko naprawiaj
zrób zdjęcie pękniętego centropłata
-
Ustaw je dobrze to będą latały tak samo
-
Marku! Jesteś w wielkim błedzie. I kadlub i skrzydlo da sie naprawić. I dalej zdrowo latać. Tylko troche cięższy będzie. Nie takie kraksy widziałem i nie takie rzeczy sie dało naprawić
Kadłub prawie nieruszony
i chyba tylko centroplat uszkodzony.
-
E tam. Do lekkiej naprawy jak mawia nasz Staszek i bedzie latał. I to całkiem dobrze
-
Kibic co da na łupnia. Tobie podwójnie
-
W tym tygodniu to bardzo dobry pomysł
-
Staszek, to było odnośnie szybowca w opcji full wegiel. I tylko tej. I o balsie jako przekładce.
Piotr, modele F5B to modele termiczne
-
Latanie zakończyliśmy pięknym akcentem gdy lekki toxic dostał szaleńczego amoku gdy przyszła termika z wiatrem 15ms. Adrenalina wyszła mi uszami
-
Dzis ruski klif 8-12ms
-
Vladinir jest w technologicznej szpicy. Ale dźwigar dźwigarem a wykonanie to drugie. Czasami zdarzają sie problemy. Shinto juz sie poskładało w czasie zawodów na wyciagarce.
Traktujcie ta stronę informacyjne. Zeby zrobic dobrze model węglowy nie trzeba takich dźwigarów. Wystarczy klasyczny z balsy i węgla. Ważne zeby klienci byli świadomi technologii jakich aktualnie sie używa. Balsa w szybowcach 'weglowych' to archaizm i muzeum. Szkoda extra wydanej kasy na wegiel.
-
Wiecej informacji jest na stronie producenta tych modeli. Zapraszam kolegów do zapoznania sie z tym jak TERAZ buduje sie dobre modele
A jak Vladimir robi swoje dźwigary..cudo
-
A chłopaki latali. Pewnie cos napiszą wkrótce
-
Janek-wiesz gdzie mozesz wsadzić te prognozy?
:)
Trzeba znać miejsce i wiedzieć gdzie szukać rzeczywistych prognoz
Rafal ma racje. Dzis bedzie zabawa a jutro szalenstwo z wiaterkiem 15-18ms
-
Za 700 to chyba kiedys Falcon był
-
Juz wczesniej pisałem ze szkło na węglu sie kładzie tylko po to zeby model ładnie wyglądał. Jest to zbędna waga i od tego model lepiej nie lata. Blalsa przy węglu nie ma sensu. Jak było pisane powyżej, zamawia sie skrzydła węglowe zeby były maksymalnie lekkie i przy tym wytrzymałe. Z balsą na przekładce nie beda lekkie. Czyli węgiel to dodatkowy koszt. Tak juz skrzydeł w dobrych modelach sie nie robi. Wegiel, pianka, szkło lub wegiel pianka wegiel szkło lub wegiel pianka wegiel - głownie tak robione sa skrzydła węglowe (w uproszczeniu oczywiście).
Marek opisał kilka wersji jak ma położony materiał w kawałkach skrzydeł i w koncu, jak dla mnie, nie napisał jak jest w rzeczywistości.
-
Model zrobiony poprawnie, ale sensu stosowania na tak zrobionych płatach nie widze. Chyba ze estetyczny.
Choc wciąż intrygujące sa informacje Marka ze szkło na spodzie balsy jest tylko w części płata. I przypominam o czarnionym a nie węglowym kadlubie
Tu występuje różnica w latach doświadczeń zdobywanych w latach latania pomiędzy Toba a mna czy MarkiemSwoim latam 3 rok, wolniutko nad trawką zawsze świeżo skoszoną dlatego pewnie jest cały
I tak czytając to wszystko to, aż strach mi teraz wziąć mój model na kolejne loty więc na razie po przeglądzie leży zakonserwowany na zimę w piwnicy.
Mówisz zakonserwowany....
Backfire F5F :(
w Kraksa
Opublikowano
Magik nie jest potrzebny. WysyarcZy głowa, samozaparcie, troche zdolności manualnych i jak trzeba to podpowiedz kolegi.
Różnice w budowie widac jyz na tych zdjęciach. Kadlub z węgla, skrzydła to wegiel, pianka i szkło. Na stateczniki nie przyglądałem sie.