Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Widzę że obaj Piotrowie nie są świadomi jak współpracują ze sobą producenci modeli wyczynowych w Polsce. Niestety nie ma między nimi ani zazdrości ani walki o rynek. A jest współpraca czy wymiana informacji. Zapewne obaj Panowie nie byli również na zawodach i nie widzieli jak zawodnicy-producenci wspólnie latają i podpowiadają sobie wzajemnie. Niestety Piotrom wydaje się, że jak w innych branżach każdy podgryza każdego. I też chyba nie są świadomi faktu że każdy producent modeli wyczynowych (i nie tylko - vide Mawi czy p. Kawarciński) w Polsce, główne dochody mają ze sprzedaży modeli za granicą. Więc sprzedaż 2-5-10 modeli poprzez forum nie jest żadnym wyczynem dla producentów. Również przypominam że sprzedaż czegokolwiek powinna być zgodna z prawem fiskalnym. A to generuje inne koszty które muszą być uwzględnione w cenie modelu, gdy rusza produkcja "masowa". To tak przy okazji.

    A modele zamówiliście dobre i zapewne będą wam trochę czasu służyły. I nie ma się tu nad czym zastanawiać. Tylko latać. I nie pisać bzdur.

  2. Co do anten to jest jeszcze jedno rozwiązanie. Jeśli odbiornik jest w części "węglowej" to można zastosować antenki z dłuższymi kablami. W standardzie mam antenę z kablem 145mm a w zapasie leżą sobie właśnie na taka okazję 300 i 450mm antenki. Strata sygnału na takiej długości nie powinna byc znacząca, szczególnie że to dedykowane anteny od producenta. Więc zawsze znajdzie sie jakieś rozwiązanie problemu.

  3. Mam odbiornik Graupera GR12 jednoantenowy i antene mam w kadłubie - nosek kewlar. Antena jest przyklejona do odbiornika, Obok lecą przewody, jest pakiet, a w jednym kadłubie musiałem zrobić wzmocnienia węglowe. Odlatuje rzutkiem na 500m (no mały modelik już jest) a czasami więcej, i jeszcze nie miałem problemów z sygnałem w locie. Ja już o antenkę w kadłubie się nie martwię. A jeśli ktoś chce mieć na zewnątrz to te magiczne 2m straty nie sa taka tragedią przy wyrzucie 50m

     

    A co do kadłuba - jaki nie był by kadłub pancerny, to przy niefarcie i tak sie uda go zepsuć ;)

  4. Po naciśnięciu znaczka "?" jest taki to opis:

    "This setting controls how much power is allowed into the motor to get it started for the first few revolutions from a dead stop. Each power system, airplane and heli is different, so it’s best to start with a low setting first, and experiment to find which looks best to you from there."

     

    Chyba to wyjaśnia wszystko. Jak widać nie jest to opóźnienie. Przy silniku z przekładnią (nie zawodniczym F5) warto ustawić soft start.

  5. Piotrze! Nie wiem czemu po raz kolejny denerwują Cie merytoryczne wpisy bardziej doświadczonych ode mnie i Ciebie kolegów - i proponuje porównaj je z Twoimi wpisami. Mam wrażanie że wpisy chyba niezbyt dokładnie je czytasz i nie bardzo chcesz zrozumieć co i czemu jest tam pisane. W żadnych z kwestionowanych przez Ciebie wpisów nie było negatywnych słów o tym projekcie. A wręcz przeciwnie.

    A co do mnie - ja Oriony kupiłem znacznie wcześniej, a nie jestem z tych pilotów co muszą latać wszystkim co sie pojawia na rynku. Wole dolatać dobrze jeden model, a jeśli mi czegoś w nim brakuje to zmieniać go na inny lub uzupełnić swoje stadko o coś nowego..

  6. A jak szkło lub kewlar to mam w środku. Chyba ze chce latać daleko i wysoko. Jak kadlub węglowy bezwzględnie na zewnątrz. Ekspertów do tego nie trzeba. Wystarcza lekcje fizyki. Ale to chyba nie o tym fajnym modelu chłopaków z Warszawy bo tam ładny kewlarek mamy

  7. PS. Tylko po co?? Forum istnieje tylko kilka lat. Niektórzy budowali modele znacznie wczesniej. rowniez nie wszyscy maja potrzebę dzielenia sie tym co robią.

    Jak chcesz sie wiecej dowiedzieć to przeszukaj net. Przy okazji sie dowiesz kto go wychowywał modelarsko. Zapewniam ze warto sie w to pobawić skoro masz nie odpartą potrzebę.

  8. Np Wrocław i Jelenia walczą o stawki zbliżone do konkurencji. Powoli moze idzie nowe. Wyrazie czego szukaj innych stowarzyszeń. Chętni są. Na moje nie moge narzekać.

    Zdrada nie zdrada kadlub do lotu sie nada

  9. Spoko. Jesli modele bedą dobrze latać to analogicznie jak koledzy AS i JG zaczniecie je robić w większej ilości ;) hobby zawodnicze wymaga dodatkowej kasy :D Dodatkowej niż tej od kaszy na talerzu.

    I uważam ze im większa konkurencja, tym większa mobilizacja rozwojowa producentów. Wiec....róbcie konkurencje.

  10. Jerzy,

    na tym forum znam Ludzi z reguły, z internetu...no taka jest zasada forum :)

    Chciałem napisać wiele,.... ale to by zawsze ubodło w jakąś stronę...

    Mamy wielu producentów naprawdę fajnych modeli w Polsce!!!!

    Starajmy się ich wspierać, bo to z zagranicy... czy to jest lepsze?

    Moim zdaniem na pewno nie, a współpracując z naszymi Ziomkami mamy wpływ na to co można zmienić w modelu - by na przykład wygrać zawody...

    Ja wspieram i to bardzo. Jesli modele sa dobre. A Kamil właśnie takie propozycje zawarł w swoim poście- propozycje merytoryczne. Choć nie musza byc uwzględnione przez Czarka. Inni składają tylko propozycje finansowe. To taka różnica. I jeszcze jedna trafna uwaga Kamyczka-dobrego modelu nie da sie zrobić znacznie taniej od innych producentów. I ten model nie jest. Co nie znaczy ze nie warto go kupic ;)

  11. Piotrze, Kamyczka znasz tylko z internetu :) a tu Kamyk bywa mocno alternatywny. Poza tym Kamil ma spore doświadczenie i pewną wiedzę modelarską i zawsze warty zastanowić sie nad tym co pisze czy mówi. Bo wsród natłoku rożnych wypowiedzi pojawia sie wiele cennych informacji. To tak z mojego doświadczenia ;)

    I akurat ten post był tym nad ktorym warto sie zastanowić.

  12. Zrób sobie sam beca ze stabilizatora 5v i daj lipola 2s. Proste lekkie tanie i wydajne. Choć z lekkim pakietem czasami bywa problem, bo i tak ołowiu trzeba dołożyć żeby alule wywazyc. Z zasady ma krótki nosek. Wiec na koniec moze sie okazać ze wodorki lub baterie są i tak optymalne

  13. Gaduła jest przydatna i bardzo praktyczna. Dla mnie najpraktyczniejsza teraz wiadomość to aktualna godzina - już sie nie muszę obawiać że sie zatracę w czasie na lotnisku. Plus (jeśli korzystam z gadaczki ) to podaje mi silę sygnału, napięcia (pakietu, wybranych cel), pojemność, wysokość, prędkość (jeśli używam gps) itp. Co chce odsłuchiwać to wybieram przełącznikiem w czasie lotu. Jeśli chce wiedzieć to klikam innym przełącznikiem. Jak chce mieć cisze to nic nie klikam tylko latam. Lub nie zakładam słuchawek. Przy gadaczkach, dla dobra ogółu modelerskiego znajdującego sie obok warto używać słuchawek. Jak inni chcą to pozwólmy im latać w ciszy ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.