Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. A ja mam inną Alulę i kołek sobie darowałem. Da się rzucać za skrzydło. Zresztą frajda jest dopiero wtedy gdy lata się na wiatrku na jakiejś górce/nasypie/wydmie. Wystarczy już 3m i z grubsza prostopadły wiatr. Choć da się tez latać na mocno odchylonym ale... Jeśli chodzi o wyposażenie to musi być lekko i bardzo ważne jest znalezienie optymalnego ŚĆ. Potem zabawka lata fajnie. Polecam!

    Traktowanie tego jako modelu DLG może jest miłe, ale to trochę dla masochistów. Jak chcę się bardzo zmęczyć to sobie nią rzucam ;) Jak chce polatać to biorę inny model.

  2. "Kierownik" wlasnie podziwia Twoje loty./ CzyNo/..Dzisiaj na Lubstowie polatałem... ale za modelami ...wiatr opary a mystic i toxik dostaly zatwardzenia.. musiałem kilka razy ladowac awaryjnie Starogród-Unisław-Mechelinki to mijesca wspaniałe o startu duża wysokośc klifu a na kopalni trzeba sie cholernie pilnować...Start przy silnym wietrze to pikuś ale jak wiatr zdychlak to mordega -była piekna pogoda i swordem na motorku startowałem a dalej nie było problema...jak tu w domu siedziec jak słonko na niebie ...mialem zamiar pośmigać na nartach Na Czarnej Górze ale Cie nie namówiłem...zawsze w tym dniu była jazda gratis a teraz Żydy opuscili ale 50% za karnet . zima przed nami .pozdrawiam / do mystica/ pakuje jedynie 700g tyle ma miejsca- mysle o zapakowaniu w skrzydla jakiś tunel/

    bo dziś warun na hale lub na robienie kolejnego modelu na słabowietrzne dni ;)

    Na narty jakoś mi sie jeszcze nie chce jechać. Może ruszę dupsko w okolicach świąt. A może nie ;)

  3. Janku, na takie warunki potrzebujesz min 1500g balastu i w miarę dobrze ustawiony model. I lata sie bez problemu. Wyrzut - ważna rzecz, ale na szczęście jak wiatr silnie i równo wieje to bardzo pomaga-model sam idzi w gore. Jedna łnadajnik za kadlub druga za skrzydło, wyczekanie na nieturbulentną chwile i jazda.

    Zaliczysz jeszcze kilka Ksawerych i będziesz śmigał jak ta lala.

    A i tak jestem pełen podziwu dla Ciebie za latanie w takich warunkach. Niewielu sie odważyło na loty w czasie gdy szalał Ksawery.

    • Lubię to 1
  4. Akurat zimno nie było. Ani przez chwile przez 2 godzinki latania ;) Od czasu do czasu wystarczy sie naładować ciepłem w aucie. Takie warunki to perełki i nie można ich zaprzepaścić siedząc w domu ;)

     

    No ale w zimę musi być zimno a że latać się chce to co tu poradzić?

    Jedni latają na sezony a inni mają ciągle jeden i ten sam sezon ;)

     

    a biorąc pod uwagę wiatry w Polsce to sezon na dzikie latanie w F3F zaczyna się jesienią a kończy wiosną po 2-3 pierwszych zawodach ;) Ja odczuwam dyskomfort gdy temperatura jest poniżej -4 i wieje ponad 13m/s :) Latem to jest taka stakataka :lol:

  5. Spróbuj to zobaczysz. Nie ma nic lepszego niż latanie z wiatrem >10m/s a ponad 18m/s to juz szaleństwo i niesamowita adrenalinka

    Na filmie jedynym problemem było ustanie i oddychanie gdy wiało >30m/s ale dało się do tego przyzwyczaić. No i rękawiczki na rękach - nie pomagają w precyzyjnym prowadzeniu modelu, dlatego latać trzeba z dala od krawędzi.

  6. Janeczku - to jest jedno z najlepszych miejsc w Polsce do latania F3F. Kiedyś moze je docenisz. Mi sie spodobało od pierwszego lotu i chętne tam bede wracał

    A czy ja pisałem ze to ja latam? Przecież wyraźnie jestnapisane ze łoś.

     

    A tak przy okazji-nie do końca rozumiem co chciałeś napisać w powyższym poście. Twój styl jest mocno alternatywny :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.