![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
Niestety każdy ma inne długości dźwigni
Sprawdzony wymiar jest zróżnicowany. Na serwach siły będzie tyle co podałem ... tylko trzeba długość dźwigni serwa uwzględnić. Musisz sobie policzyć. Ja nie wiem jakie długości mam na lotkach. Może 7 a może 9mm. Raczej nie więcej
-
z 5-10kg przy kiepskim lądowaniu
W locie na motylku minimalne tak ze 200g/cm, na lotkach w locie powiedzmy że do 500g/cm a w nawrocie do 1000g/cm
-
Na wagę za bardzo się nie wyklucza. Ale warto mieć dwa kadłuby. Zboczowy i elektryczny
-
W sumie ja nie chwale swojego. Moje górki to Rusko i okolice. A że w tym roku chyba latałem na bardzo dużej liczbie różnych górek, klifów itp. to mogę co-nieco o poszczególnych miejscach powiedzieć i je ocenić. Co do Jezierska i Ruggi to nie tylko moja opinia, ale również znacznie bardziej wytrawnych lataczy niż ja.
A kopalnia wygląda jak kopalnia - dobrze, ale nic więcej. Jak wpadnę kiedyś na przeszpiegi to ocenie ją organoleptycznie i dam znać
-
1
-
-
.Jak ogladam loty np Jeziorsko Rugia u Adolfa...- to "śmich" mnie ogarnia...
No niestety Janku całkowicie nie zgadzam się z Tobą. Jeziorsko to jedno z najlepszych w Polsce miejsc do latania zboczowego, a ze względu na kształt krawędzi i lądowisko jest znacznie ciekawszy od Mechelinek. Z drugiej strony tylu klifów jak w Rugii ze stałym nawiewem od morza w Polsce nie znajdziesz. A nowy kształt 'windtunelu' niestety bije wszystko co jest u nas.
A tak przy okazji ostatnio wpadłem do piaskownicy koło Kramska - i nie jest tak różowo jak pisałeś w swoim poście.
-
1
-
-
Jeden odbiornik masz 2 razy zbindowany???
-
Słyszałem opinię o HOTT od kolegi i nie polecam,podobno potrafi się rozbindować podczas lotu.
noo. pewnie i widziałeś
Jak cos mądrego piszesz to proponuje dać trochę więcej szczegółów. Bo akuratnie w tym przypadku powinieneś.
Mi się od dwóch lat nie rozbindował. A co gorsze nawet zasięgu nie stracił ;( I innym kolegom również.
Radyjko fajne adaptowane pod Hott. Ale chyba juz nie jest w bieżącej produkcji. Jak chcesz pulpit to raczej skłaniał bym sie do MC20 np tu: http://www.modellhobby.de/Electronic/Radios-module/Graupner-JR/Graupner-RC-radiosets.htm?shop=k_staufenb_e&SessionId=&a=catalog&t=9&c=8530&p=8530
-
1
-
-
Użytkownik psiwak dnia 03 October 2013 - 11:51 napisał
A nie uzywasz dolaczonych podwyzszanych?
Paweł, właśnie te podwyższone z zestawu wydają mi się za długie.
Znowu problem. Chciałem w modelu zbindować odbiornik GR 16. Doprowadziłem do tego, że w szeregu "module Hott" w obu kolumnach mam "bind". W "DSC Output" mam PPM 16. Niestety serwa na kanale 3 (poziomy) i 4 (pionowy) szaleją bez względu na położenie drążka. Natomiast 2 i 5 (lotki) pracują prawidłowo. Sprawdzałem w mapowaniu kanałów odbiornika - wszystko jest 1 do 1. Mode ustawiony na 2. Odbiornik na pewno sprawny. Sprawdziłem też GR 24 z zestawu - prawidłowo pracuje tylko 2 i 5 kanał. Obawiam się, tego by nie trzeba wgrywać nowego oprogramowania do odbiornika. Z tym sobie nie poradzę, bo trzeba to chyba robić przez kabel z komputera.
Czy to możliwe aby bez zamontowanych żadnych czujników telemetrii na monitorze pokazywały się jakieś prawidłowe parametry?
przełóż serwa z kanału 3 i 4 na 2 i 5. o i odwrotnie.
jak wyjdzie że jest to samo na kanałach 3 i 4 to reset odbiornika - trzymaj przycisk, włącz zasilanie i trzymaj ponad 3 sekundy. Dioda pomiga i już. nie pamiętam czy sie wtedy nie rozbinduje.
Jeśli dalej nie pomaga to kalibracja drążków w aparaturze - zobacz w instrukcji.
-
Wyjmij kartę z nadajnika, wsadz do kompa i tak przegrał plik. Potem włóż spowrotem do nadajnika i przez ukryte menu zaktualizuj nadajnik. To najszybszy i Najpewniejszy sposob
-
Za lekki masz model jak na wiatry >8ms. Kiedyś latałem podobnym. Zazdroszczę tych cholernych wiatrów
-
No niestety u nas (i w Europie) nie ma górek żeby z taką prędkością latać. Mówisz inna bajka...zawsze możesz zrobić zwrot (lecąc na plecach 15-20m nad ziemią-to niby łatwe) w stronę ziemi ( lecąc z prędkością powiedzmy 300-400km/h) wyrównać ma wysokości 5mi polecieć nad nią. Bułka z masłem. Jak dla mnie robienie zwrotów wertykalnie jest jakby trudniejsze niż horyzontalnie bo nie ma jak i czego skorygować
Ogólnie w locie DS przez 50% czasu lotu nie możesz popełnić ŻADNEGO błędu, a przez 50% co najwyżej mikroskopijny. Inaczej wór. A w modelem z silnikiem na znacznej wysokości po okręgu lata się przyjemnie.
Polatasz szybowcem (bez napędu), to sam zobaczysz jaka to zabawa i jak szybko może latać
A nawiązując do wklejania linków...jak rozumiem założyciel wątku pobił ten rekord i wkleił filmik ze swojego lotu?
-
Ale jakby częściej korzysta się z łopaty i worka.
-
niektórzy latają szybciej bez silnika...
-
1
-
-
Jest taka fajna tabelka w instrukcji
-
Ściągnij ze strony nową wersje i wygraj ja na kartę. A potem zrób jak napisał Wiesiek.
Kiedyś sie dało prościej, ale po dodawaniu funkcji i języków zapewne brakło miejscach pamięci nadajnika na wszystkie bajery. I podzielono wersje językowe na oddzielne paczki firmware
-
Tak. Wygraj firmware z językiem który chcesz mieć. Z dostępnych oczywiscie
-
Ja pisałem właśnie o tej wersji. 200 w ogóle nie wchodzi w gre
-
-
Urządzono Jeti jest ciekawe ale na kilka rzeczy trzeba zwrócić uwage:
1. Wymiary - z zasady sie nie zmieści do modelu F3F, szczególnie gdy jest rura balastowa
2. Nie ma stabilizacji napięcia
3. Nie można ustawić prądu przeciążenia
4. z instrukcji: "Together, both power supplies methods must be able to supply a 15A continuous and 90A peak current. If the power source is not strong enough, the overload protection feature of the Central Box may not function correctly."
5. Do programowania trzeba mieć albo JetiBox albo nowy nadajnik Jeti
Wniosek - nie zastępuje BECa - w aktualnych czasach można stosować (jak jest miejsce w modelu) gdy wszystkie serwa są HV i układ jest zasilany z LiPo/LiFe ostatecznie z min 5 ogniw wodorkowych
-
Nie mam model wypłowiałych czy walających sie - wszystkie latają czynnie i ślicznie
Nie licząc jednego kadłuba do zboczówki co se stoi.
No a z noclegiem możliwe że sie pospieszyłeś
-
1
-
-
Panowie "zawodowcy"(Kamyczek_RC,cZyNo) no to w kropce jestem nie wiem co kupic: Respecta czy Freestylera.Oczywiscie o zawodach nie ma mowy,podobnie jak u Piotra czyste hobby do latania w wolnym czasie,a kto mi zabroni?Nieskromnie dodam ze swietnie zarabiam i stac mnie,to co wybrac?
:D
Ja jestem amator jakby co. Na zawody jezdze dla zabawy. To tak gwoli wyjaśnienia. A modele kupuje we właściwym momencie od właściwych osób czyli dość okazyjnie.
Jak to cokupic? Pitbula
wszyscy je kupują.
Poza tym na nowego fryca pewnie ze dwa lata sie będzie teraz czekać, bez względu na to czy ma się świetnie europejskie pieniądze w ilości dwóch worków i czy zna się bosko j. niemiecki
Takie czasy Panie
A poza tym nie napisałeś gdzie chcesz latać - a to istotne
-
No w sumie ja tez
trochę go oblatalem.
Ale Toxic ....
-
Jurku, można mieć rakietę i też się wozić się po niebie. Jak to ktoś napisał, można mieć nawet Lambo i sunąć 50km/h rankiem po mleko i bułki
No mozna. Tylko po co
ani to przyjemne ani wygodne. Ja z tych praktycznych jestem
-
Jak latasz na zawodach to jest zawodniczy. Jak nie to amatorski
A jesli chodzi o modele z dopiskiem F5b to jesli masz silnik min 2.5kW to możemy założyć ze model nie jest do niedzielnego wożenia sie po niebie.
GRAUPNER MC-20 HOTT
w Aparatury RC
Opublikowano
Mode 2 i V-tail w menu basic