cZyNo

A kogo z szybkich angoli tam masz? Rekord UK ro 26,84 Martina.

Anglicy rekordy biją tu (i na tych zawodach):

a w Polsce warunki są zgoła odmienne. Tegoroczne MP:

Niektórym to się ostatnio trafia warun z dość mocno odchylonym wiatrem. Czyli trzeba kombinować żeby latać w jedna i drugą stronę bez większych problemów. I chyba w takim przypadku kierunek się przyda panie Janie.

szpoko, szpoko. Model ustawia sie najlepiej na znanej górce

Toxiciem lata sie tak jak Mystic'em. Tylko szybciej

No to warunki jak znalazł dla Toxica i 2kg balastu

Idzie jak po sznurku ląduje jeszcze lepiej

A Jan czemu lata pierdziawką a nie Toxiciem? Szczególnie ze fajnie wiało? A widzę ze model był w bagażniku.

Ala bo to też pokopalniane Ten klifik akuratnie jest najszybszy i niestety najtrudniejszy z tutejszych zboczy. Ale dzięki temu generuje moc adrenaliny

Na Rusku tez sie latało, ale nie wiem czy głowę urywało Wiatromierz gdzieś posiałem. Coś tam wiało. Model dopiero zaczął latać szybko gdy ważył ponad 3700g

pozdrawiam

Janku. Jak mam możliwość to latam wszędzie. W tym roku (z polskich lataczy) nikt nie latał na większej liczbie zboczy czy klifow niż ja. Zreszta nawet przejazdem byłem na Twojej piaskownicy. Wiec trochę cierpliwości a na pewno bede. Tylko muszę tamtędy przejeżdżać i musi byc dobry wiatr po prostu latam gdzie sie da

A nasze górki to sa w rusku i okolicach +- 15 km E W NW SW S

Ta sama droga a u nas w kupie jest kilka górek na rożne kierunki. Wiec zapraszam

Zapewne Toxic

Nie pijam kawy zamiat picia wole latać. Ja dopiero sie uczę i nie ma jeszcze na co patrzeć a tym bardziej sie uczyć. Cioć sie nie boje

Aparat na samowyswalacz i masz zdjęcia z lotu. Lub komóra w łapę

A gdzie lot?

No prawie dziś dojechalem tylko że za szybko ciemno sie robiło

Przeczytaj do MX20. Inaczej cierp sobie dalej

Wole być trochę poważny niż totalnie niepoważny. Zauważyłeś że WSZYSTKIE Twoje "problemy" wynikały z niezapoznania się z instrukcją i naciskania i włączania wszystkiego co popadnie? Ja nie bardzo wiem jak to nazwać...(a może wiem). Weź przeczytaj ją chociaż raz ale dobrze, a wszystkie Twoje "metody prób i błędów" pójdą w odstawkę. Akurat taki sposób poznawania czegokolwiek nie jest powodem do zadowolenia czy chwalenia się tym.

W dodatku jeśli użytkownik nie ma pojęcia o sprzęcie, namiesza coś w ustawieniach robiąc banalne błędy i prosi o pomoc - to w jaki sposób możemy to trafnie zdiagnozować? Praktycznie nie ma szans.

A co do ustawienia zadziałania drążka w menu Control Switch - to procedura jest naprawdę "skomplikowana". Wybieramy stosowne pole z wartością w kolumnie STO, ustawiamy drążek w wybranej pozycji i naciskamy klawisz SET. Jak dla mnie prościej się nie da...

pozostawię to bez komentarza.

JA pierdziele! Wystarczy przeczytać! Czemu jesteś tak uparty? Poznawanie aparatury "na pałę" nie jest właściwym rozwiązaniem. To jest nowsza aparatura niż MX24s i ma więcej funkcji i jest bardziej uniwersalna! Z polskiej instrukcji która polecałem:

„Flight (time)” Ten zegar przewidziany specjalnie do mierzenia czasu lotu może być uruchamiany przez przypisany przełącznik oraz przy otwartym przełączniku może być zatrzymany przez naciśnięcie przycisku ESC. Zerowanie następuje w stanie zatrzymanym przez jednoczesne naciśnięcie strzałek ▲▼ lub ◄►prawego przycisku (CLEAR). Zegar może byc także włączany np. przez uruchomienie drążka gazu.

Zerowanie zegarów

Zerowanie (lub przywracanie do wartości początkowej) zegarów po ich uprzednim zatrzymaniu

następuje po jednoczesnym naciśnięciu strzałek ▲▼ lub ◄ ► prawego przycisku.

jeśli sie obawiasz to puść zgodnie z moja druga propozycją. Choć nie podejrzewam że z masami był by kłopot.

puść masy z odbiornika zamiast z bec,a i zobacz czo z tego wyjdzie. Albo jeszcze lepiej z punktu gdzie rozgałęziają sie masy przed becem.

obu przypadkach musisz sie upewnić że bec reguluje napięcie na "plusie" a nie na "minusie".

Wgraj nowy firmware i ustaw parametry fabryczne, jak nie pomoże sprawdź czy wizualnie nie ma problemów z połączeniem anteny - ona sobie dynda więc łatwo ją naderwać. Jak nie to wysyłka do serwisu. A jeszcze możesz podesłać logi z siłą sygnału i kanałami silnika i lotek-to mi na pm lub wklej na forum

Mi tez chyba miga. I nic sie złego nie dzieje. Zaniki sygnały masz na logach, czy tak Ci suecwydaje? Temperatura zawsze jest wyższa niż temp otoczenia bo to zapewne temperatura pracy układu elektronicznego odbiornika. I w zależności od wersji wykonania i napięć zasilajacych moze byc różna. Myśle ze najlepiej bedzie jak zapytasz serwis Graupnera.

the thermometer depicts the receiver's current operating temperature-nie podaje temperatury otoczenia

A tak nigdzie nie pisałem. Jest dobry i solidny. I bezawaryjny na razie. Ja nie jestem przywiązany do żadnej marki jesli chodzi o bibeloty modelarskie. Jak jest dobre i sie nie psuje to uzywam. Jak złe to śmietnik.

Wapniak teoretycznie czy praktycznie pisze? Bo nie jesteś jedyną osoba co (może) wie jak działa silnik elektryczny. Ale serwo to nie sam silnik. I zapewne nie bez jednego powodu są tam dawane silniki wysokoobrotowe.

Serwo nie pobiera prądów zbliżonych do prądu blokowania w czasie pracy. Chyba że jest zblokowane lub totalnie źle dobrane A na pewno nie przy rozpoczęciu ruchu. Największe prądy generowane przez serwo w czasie lotu, są pobierane przy nagłej zmianie kierunku ruchu serw i dużej zmianie wychyleń. I z tego powodu największe prądy chwilowe płyną w obwodach wszelkiej maści akrobatów, a szczególnie w modelach 3D gdzie dodatkowo powierzchnie sterowe maja bardzo duże wymiary. W przypadku szybowców (takich do 4m) - o których pisałem - prądy maksymalne są w porównaniu z modelami 3D malutkie. Dlatego w modelach akrobatów warto puszczać zasilanie grubszymi kablami i z pominięciem odbiornika, a złącza powinny być dobrej jakości i dobrze zrobione. Najlepiej zalutowane. W większych modelach należy stosować PowerBoxy. Choć też bez szaleństw bo piki trwają ułamki sekundy.