Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Nie przesadzaj. Z zasady z grubsza da sie rozpoznać co to było - samochodzik czy samolocik ;)

    A Janek chyba wstydzi sie kupić lepszy model :) Bo okazji miał bez liku. Teraz Sekator/Rafał chce sprzedać Dingo ;) Trochę dołoży do sprzedanego na Aledrogo ryja i będzie miał model jak znalazł.

    Jak było pisane wcześniej cena Respecta jest akceptowalna w porównaniu z modelami zagramanicznymi (ceny onych podał Kamil). Ale zdecydowanie wyższa niż część rodzimej produkcji. W modelach całowęglowych >2,8m nie ma zmiłuj - albo dobrze zrobiony model i drogo (lub dość drogo), albo tak se zrobiony (z grubsza lata) i trochę taniej (czyli poniżej 2000zł). Przy czym kolejka oczekujących na Respecta rośnie w postępie geometrycznym - po każdych zawodach zagramanicznych na których sie pojawił i poleciał. Na szczęście tylko jeden model lata na zawodach, więc jak ktoś chce się zdecydować na ten intrygujący model, to jeszcze na początek przyszłego sezonu się załapie. Jeśli z zamówieniem będzie zwlekał 3-4 tygodnie to wolny termin będzie co najmniej koło przyszłych wakacji ;D

     

    poozdrawiam

    • Lubię to 1
  2. Popychacze tez dają radę ;) zobacz na instrukcje do Oriona Adama Siamy

    A co do kierunku-trochę zależy od tego jaki masz styl latania. Choć ostatnio silny jest trend u zawodników do rezygnacji z niego. Ja latam z :) rownież cześć naszych czolowych zawodników lata z kierunkiem ale druga cześć bez :)

  3. Jest to zdecydowanie za blisko! to nie jest droga lokalna tylko ekspresówka. Auta tam jadą bardzo szybko. Czy wleci model nad drogę czy kierowca się zagapi na model i po ułamku sekundy może być duży problem. Możesz jechać na Mohave, ale łatwiej poszukać bardziej rozsądnego miejsca do latania. Jest wiele bardziej bezpiecznych miejsc. Lekkie samoloty wiaterek czy termika bardzo łatwo porywa...

    Nie kuś losu chłopie!

  4. Cularis lata i w termice i przy wietrze do 12ms i na zboczu. Choć jest niezbyt szybkim modelem. Mocno uniwersalna pianka. Z klap waryo korzystac ;) Problemów ze skrzydłami nie miewa. Chyba ze ktoś lubi cyrkle ;)

    Jest o nim wątek na forum w pinkolotach. I bardzo rozbudowany na rc groups.

  5. Widziałem to miejsce z drogi i zastanawiałem sie co za gagatek tam lata. Miejsce kretynskie i niebezpieczne właśnie ze względu na bliskosc S8. To chyba 50-100m. W przypadku jakiejś awarii nieszczęście gotowe. Zdecydowanie Nie polecam latać tam czymkolwiek.

  6. Nie zwolni bo cieżko znaleźć serwo które pobiera w f3f 2.5A prądu w jakiejkolwiek chwili. Chyba ze zblokowanej. Moje BECe takie maja ograniczenie. Max prąd na cały model jaki udało mi sie uzyskać to 3A. I to głownie generowaly serwa klap. I to one grneruja wieksze prądy np przy otwieraniu Buterflaya. Przy normalnych zwrotach najbardziej pracują serwa lotek ale w znacznie mniejszym zakresie poboru prądu :)

    Oba rozwiązania są stosowane, przy czym w Polsce głownie to Kamila, a na świecie wielu czołowych zawodników lata na tej konfiguracji którą ja opisuje. Każdy decyduje sie na to co uzna za lepsze dla niego i dla danego modelu.

    Kamil robi ekstremalne założenia które maja małe szanse na "negatywną" realizacje w locie - i głownie chodzi mi o analizowane zagadnienie zasilania serw :)

    I jeszcze taka uwaga. Serwo gdy jest założony bec nie pali sie na maksa. Ono wciąż stara sie działać :) śmiesznie to brzmi, ale tak zachowywały sie serwa w moim przypadku.

     

    Właśnie- ten maksymalny pobór prądu 3A na cały model występuje na zabalasyowanym modelu gdy sie pionowo pikuje z 300m i ostro sie wyrównuje. Na zawodach sytuacja nie do uzyskania. Jedynie takie zabawy robi sie na treningach aby sie dobrze bawić. Tu serwa są wystarczająco szybkie przy ich ustawieniu a większy prąd jest generowaly przez krótki czas. Gdy model zmieni kierunek lotu, max prąd nie przekracza 1.6-1.9A na cały model bez względu na balast. I to sa krociutkie piki przy zwrotach. Niestety jeszcze nie wiało ponad 20m jak prowadzę testy, ale nieomieszkam poinformować o wynikach prądowych uzyskanych przy takim wietrze ;)

  7. Pawle - ale te BECe głównie nie po to są. Czy serwo HV czy nie, jak padnie i zrobi zwarcie to obciąża cały układ zasilania modelu. A w przypadku pojedynczych BECów prąd zwarcia jest ograniczony do 2.5A. Jak mi padły dwa serwa na raz to prąd w układzie miałem do 4A. A gdybym nie miał BECów? To przydarzyło mi sie na koniec latania i pakiet prawie był juz pusty. Ciąg dalszy można sobie dopowiedzieć. Mój model wylądował, tylko sie dziwiłem czemu taki mułowaty i czemu piszczy mi tak nagle informacja o spadku napięcia z pakietu zasilającego.

    Pojedyncze BECe są dawane celem zabezpieczenia modelu. A przy okazji obniżają napięcie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.