![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
-
Smiga jak rasowy hotliner. Jak idzie w górę? Sprawdź łopatki które proponowałem
-
-
Paweł/Specyfik pięknie załatał Respectem na treningu. Prawie dogonił Fryca. Gratulacje.
-
-
-
-
Oj tam Pawle, a co za różnica? Model ma pruć przez wiatr na zboczu. Czym jest wyczyn...lataniem rekreacyjnym z licencją
-
1
-
-
Juz z tym wspomaganiem kierunkiem nie wyskakuj
niektórzy latają bez. To zakezy od upodoban i od stylu latania. A SC bez nurkowania mozna przestawić i ustawic. Zboczowke jakby inaczej sie ustawia niż normalny szybowiec. Praktycznie każdy lata na bardziej przednim SC niż wynikało by z budowy modelu.
-
Na zbiorniku lataleś? Trzeba było podjechać do Gdyni
albo zagości na stronie o wspólne latanko. Bezpośrednio byś model porównał z innymi.
Na moje krzywe oko daj trochę SC do przodu.
-
Można gdzieś znaleźć rozwiązania stosowane w tej klasie? Chodzi mi o napęd i zasilanie serw (osobne NiMh, BEC z regulatora czy osobny BEC z pakietu napędowego, czy może BEC i osobny pakiet Li-pol'ek).
Rozumiem, że takie delikatne wznoszenie to po to, aby znaleźć noszenie jak najniżej? Bo napęd pewnie pozwala na dużo więcej
Jeśli chodzi o modele to podejrzewam, że z czasem będą dominować Jotki, odchudzone z powodu braku konieczności startu z wyciągarki - takie 'no winch - electro only'.
Pike już są. I wiele innych. Ceny zdrowo lepsze niż tych do F3J i F3B/F.
Są też różne Vladimir'sy np Avalon - z żeberkowanymi skrzydełkami. Jest w czym wybierać. Serwa w wielu przypadkach dają jak w F3K np. D60 na klapy
Ale oczywiście to zależy od modelu.
-
Ano nie każdy. Zapożyczone bo tak łatwiej. Ale nie musisz kupować modelu z 1000EUR żeby ćwiczyć i rywalizować. Nie potrzebujesz pomocników czy wyciągarki. Wystarczy ze przez 2-3 miesiące zbudujesz sobie fajny modelik. A jak umiesz to robić dobrze, to model może być nawet wielce konkurencyjny. Aczkolwiek waga modelu powinna oscylować w okolicach 1,2kg wiec nie jest to łatwe zadanie. W sumie tej klasie jeśli chodzi o konstrukcje modeli to pewnie bliżej do F3K lub do modeli F1 niż do carbonów F3J.
A najważniejszy i tak jest trening i wyczucie warunków. Więc do dzieła Panowie i Panie bo klasa chwilowo jest słabo reprezentowana przez Polaków na świecie
Tyko rodzynek Tomek walczy o nasze dobre imię.
-
No tu czasu jest więcej
Jak zostaną utrzymane założenia napędu i punktacji. Konstrukcje w tej klasie nie muszą być tak wytrzymałe jak w F3J. Właściwie to powinny jedynie się trzymać kupy.
-
Fajna kategoria, bo chyba jedyna (z klas 3-4m szybowców), która nie przekreśla startu i rozsądnej rywalizacji własnymi konstrukcjami. Czyli taka klasa dla mas
A jaszcze jak sie lata nisko i blisko to robi się wielce widowiskowo.
-
-
Poszukaj na czeskich stronach. Z tego co pamietam natknalem sie na kilka takich przeróbek. Mi szkoda by było psuć tak fajny model. Chyba prędzej bym zamówił kadlub do elektryka
-
No jakoś nie jestem pewien czy komukolwiek doradzałem jakiekolwiek śmigło na podstawie MOICH odczuć. Bo takowe w tym przypadku nie sa zbyt istotne. Na dodatek używam/używałem innych silników niż pojawiające sie w pytaniach na forum
Wiec argument słaby.
Sprawność to na pewno nie żwawość. Nawet nie wiem czy u Ciebie żwawość i odczucia dotyczą jak największego ciągu czy jak największej prędkości.
Do pakietu 4S takie mocne smigielko to 12,5x10 na granicy obciążalności silnika jest znacznie lepsze niż 14x9 na 3S, oczywiście jak model już sie rozpędzi...
Ale jeśli chodzi o 3S to można tez pożonglować śmigłami z większym skokiem i równiez może być ciekawie. A na pewno lżej. Ale niestety nie mam czasu na sprawdzenie ;(
Eee Marek,słuchaj Jurka ..On wie i widział i doradza i wnika ,jak zawsze. Dobrze że człowiek odpuścił udzielanie się (ja) bo przynajmniej trochę spokoju .. lepiej polatać i wymieniać porady na lotnisku jak teoretyzować
.
A co tam! Popisać se lubie
Bo czasami nudnawo. A na nauke latania zawsze sie znajdzie troszke czasu-oczywiście pomiedzy pisaniem
-
1
-
-
No a co z tym liczeniem w głowie?
Powiadasz większa sprawność. ciekawe, ciekawe.
Moze lepiej pisać porady jak sie jest pewnym tego co sie pisze? I jakies konkrety sugerować?
-
No jak w głowie policzyłeś to spoko. Szacun. Tylko rozmiaru śmigieł zapomniałeś podać.
-
Kto radzi ten powinien sprawdzić. Lub wiedzieć. To jeśli chodzi o śmigło.
A co do beca jesli nie chcesz daleko szukac to poszukaj w nastiku. taki na 5A będzie z dużym zapasem. Zasilany z głównego pakietu, o nic innego pewnie sie nie zmieści. Z pakietem poczekaj aż będziesz miał kadłub - wtedy zobacz jaki pakiet tam wejdzie
-
Mniejsze śmigło lepsze niż duże? A może by tak cos policzyć najpierw?
-
A jeden z zeszłorocznych topielców juz prawie gotowy do lotu
-
1
-
-
nie Respecta tyko Relaxa. Niby tez na R ale jakby Różne. A zbiornik nie jest w 3Citi
a...i modele ze zbiornika z zasady w końcu wypływają
-
1
-
-
A byś się zdziwił
z zasady troche inaczej to miejsce nazywam
A model całkiem zgrabny, choć z 54m mógłby co nieco dłużej polatać. Chyba że sprawdzaliście tylko wyrzut.
Zasilanie Szybowca F3F
w Warsztat
Opublikowano
Poczytaj od początku. Kamyczek podawał linki do BECów Graupnera - bardzo dobrych. Prawdopodobnie są to impulsowe moduły ponieważ są niewielkie, a prądy chwilowe mają do 8A. Ale...liniowy ma mniej elementów...więc statystycznie to lepsze rozwiązanie
i zdecydowanie tańsze.