cZyNo

"Respekt" wzbudza sie w jeden właściwy sposób inne sposoby są mało skuteczne

Czytałem. Ale wsadzanie czegoś, bo leży w szufladzie nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Modelarstwo powiano byc przemyślane. Dla naszej długiej i dużej uciechy oraz naszego i innych bezpieczeństwa. Przypadkowość i pochopność to zły doradca

I dobrze wyważ śmigło i kołpak. Wtedy będzie większa szansa że toto jakoś wytrzyma.

Najgorzej Marku że robisz model od dupy strony. Od napędu i zasilania sie zaczyna. A tu widać brakuje właściwej przekładni. RFy tez nie kręcą do nieskonczonych wartości. Np smigła 9x zalecane są do napędów <1,5kW. Ale zawsze możesz stałe smigło dać

Aeronauty:

http://www.aero-naut.de/en/products/aircraft/airplane-accessories/propellers.html Graupenry powinny miec podobnie-juz instrukcji z przelicznikiem nie mam. Pytanie czy obroty będą takie czy ciut mniejsze. Na pewno jak pakiet będzie się rozładowywał to będą spadać. Choc to ewidentnie na granicy wytrzymałości śmigła. A jak pęknie...

a poza tym szukaj. google Twoim przyjacielem jest

A pisałem dobre łopatki producent zawsze podaje ten parametr.

A butapren...kwintesencja młodości najpoważniejsza wada uhu to taka ze nie śmierdzi

Uhu lepszy.

Po całości. Taki inny butapren

E tam. Uchu Porr wystarczy. I da sie odkleic

A jeszcze zapomniałem wspomnieć ze w czasie pikniku, dwa Toxic'i w jednym czasie pięknie kręciły termike a potem spadały drapieżnie i ze światem ostro w dół.

A Sekator mnie ostudził mówiąc za w czasie wcześniejszych zakrętów skrzydła mi sie wyginały mocno. Więc potem latalem spokojniej

Rafał-Sekator-ten to lata i ma pewność w łapie. Warto zobaczyć

Wolno bo trochę daleko był. No bo ileż mozna latać w termice tak flegmatycznie

Tym razem odwiedziłem piknik w Jeżowie Sudeckim. Przyjechałem dośc późno bo około 16tej. Najpierw polatałem czymś piankowym i średnioszybkim, ale nawet zielona żaba podobala sie publiczności. Potem przesiadłem sie na Toxica i pokręciłem troche szybszych fikołków. Gdy nadeszła pora na uspokojenie, stwierdziłem że poszukam jakieś termiki. W końcu coś tam znalazłem, co można było wykorzystać.

No i poniżej zapis znaleziska:

To dla pasjonatów co polecają xt60 do zastosowań podchodzacych pod wyczyn a'La f5b: http://static.rcgroups.net/forums/attachments/1/4/0/5/2/4/a3381603-102-Connector%20Ratings.jpg

Ze działają to niestety nie wszystko. Liczy sie jak działają. Tam tez jest cały wątek nt.

Pozdrawiam

no cały problem w tym, że mało widać tego latania

Ale próbować na pewno warto bo zabawa przednia

A ten film z tej samej imprezy trochę bardziej do mnie przemawia, choć można pomarudzić na prace kamerzysty czy montaż. Ale on bardziej oddaje ducha zawodów, może dlatego ze był zrobiony przez uczestnika zawodów. A ponadto są podane nazwiska zwycięzców, co jest bardzo istotne w takiej relacji

http://www.youtube.com/watch?v=jQnBL_y8ZUw&feature=player_embedded

To jak szacujesz kiedy bedzie oblot?

Widzieliśmy, widzieliśmy. Piękny samolocik będziesz miał

Średni pobór prądu jest mniejszy, szczególnie gdy pakiet sie rozladowuje lub/i silnik dluzej pracuje. Ale z pełnym pakietem zasilajacym i mocnym silnik bywa różnie

w tych zabawkach zespół pakiet+regiel+silnik+smiglo muszą oddać max mocy w bardzo krótkim czasie. Max a nawet wiecej. Dlatego niezbędne są pakiety z minimalna rezystancją, czyli z maksymalnie wysokim C. Plus Bardzo dobre smiglo, przemyślane chłodzenie i serwa które nie zawiodą w locie. I idealny montaż. Cos co leci kilkaset km/h i waży 2kg moze troszke narozrabiac.

A kokamy są bardzo dobre. Ale nie do takiej zabawy

A powinno sie ograniczać prąd (i straty) kosztem zwiększania napięcia. Stara zasada małego elektryka.

Na taki prąd pewniaków brak...

Wellpower, thunderpower, Genesispower, gens ace itd

dualsky, mniejsze C ale prawdziwsze od nanotecha ; )

np taki: http://www.modelemax...oducts_id=12462

no i spuchnie po 10ciu lotach

Kokamy raczej nie maja tak wysokiego C. I ciężko w polskim sklepie kupić porządny pakiet na takie prądy.

Chcecie to używajcie XTki. Ja je mam i używam we wszystkich maluszkach do 60A. Ale do prądów ponad 90A jakoś wole porządne goldy. Tak samo pakiety 40C jak chcesz miec porządnie działający napęd to bierz co najmniej 50C. Przy tych prądach 1mOhm mniej na celi robi dużą a nawet bardzo dużą różnice. - Fizyki i prawa ohma się nie nagnie. W pewnym momencie modelarstwo przestaje być tanie, a robie sie bardzo drogie.

A pobór prądu w powietrzu jest większy niż na stole. To tak przy okazji

pozdrowionka.

No właśnie w rekreacji jest problem z dużym prądem bo bywa dużym zaskoczeniem. A właściwie zaskoczeniem są problemy jakie on gereruje. Chociażby pakiety, złącza, przewody i luty. Banał ale przy 200A każda niedokladnosć moze skutkować np pożarem, nie licząc nie osiągania oczekiwanych rezultatów. A na tanie elementy nie licz bo sie przejedziesz. I bierz pakiet 5s coby prąd ograniczyć.

Wyczynowcy są na niego przygotowani juz od etapu pomysłu na model.

I złącza xt60 odpadają zdecydowanie. Dawaj goldy 6mm lub lutuj bezpośrednio.

Nie ma kompromisów tanio nie moze byc

A poza tym najpierw zwiększa sie napięcie a dopiero potem prąd. 8s-10s to mimimalny standard

Szybko spuchnie. One raczej nie maja deklarowanego C. Szczególnie przy tych prądach. Podobny 65C po wymianie cel i 2 lotach leży na półce.

A wogole to na 100A jest zdecydowanie za słaby. Muszisz brać min 65C

Noo. Taki szybki ze znow niewiele widać bo tak wszystko smiga. Czyli cos sie odbyło i nawet pudło było. Tylko dla kogo? Reklamówka po zawodach (montażysty), a nie dokument, jak nazwa mogła by wskazywać. Szkoda

Malkontent

Z zasady cos sie psuje nagle

Kup sobie nowy. Szkoda modelu

Nazwa boska, na zdjęciu model wyglada fajnie. Choć jak na model z dopiskiem f5B w nazwie, waga jakby co najmniej 200g za wysoka. W tej klasie lepiej wozić dodatkowe cele niż węgiel. Mimo to miłej zabawy życzę. I chętnie zobaczę relacje z budowy i oblotu.