cZyNo

No to co mieszasz w wątku skoro nie masz nic rzeczowego do powiedzenia nt. Sworda? Nawet głupiego porównania do innego podobnego modelu? Chociaż widziałeś jak lata Sword? Lejesz wodę i tyle. Ja swoje widziałem i napisałem. Specyfik również. Ty mimo Twoich uszczypliwych uwag nic mądrego nie wniosłeś do dyskusji. A czepiasz się innych. Każdy wie że jak kogoś nie stać to nie kupi nic droższego. Albo im wystarczy taki model. Ale jak pisałem powyżej, są osoby które szukają opinii bo mogą kupić ten model lub inny. i do tego są fora - do wymiany informacji. Najlepiej rzeczowej.

Rafale - a gdzie w tym wątku jest napisane żeby kupić zamiast Sworda Toxica? Choć wcale to nie jest skok na głęboką wodę. Jedynie na trochę głębsza jeśli chodzi o finanse. Jeśli ktoś podejmuje decyzje, że kupuje Sworda czy Xcalibura bo czuje że da rade i chce mieć całolaminatowy model 3m do wszystkiego, to i spokojnie poleci każdym innym modelem pokroju Relax'a, Victora, Mystica czy chociażby wspomnianego przez Ciebie Toxica. I będzie to o wiele przyjemniejsze latanie. I wiele bezpieczniejsze. Bo te modele z zasady bywają o wiele stabilniejsze i bardziej przewidywalne. I nie wszyscy co czytają ten wątek chcą mieć Sworda - szukają modelu, szukają opinii. Jednego stać na Sworda i chce go mieć już, a inny wyskrobie coś do skarbonki modelarskiej i poczeka jeszcze kilka miesięcy. Potem kupi coś innego. Ja swoją opinię przedstawiłem porównując organoleptycznie oba modele o podobnych wymiarach, konstrukcji i usterzeniu- co Ci tak strasznie zbulwersowało. A mnie zdziwiło.

Jurek sprzedał Toxica z całkiem innego powodu. Model uważa za najlepszy jaki mu wpadł w ręce. I nie miał jednego Toxica. I wątek Jurka Markitona zamknijmy, bo złą droga podążacie Janie. Czasami lepiej od razu kupić cos lepszego niż wydawać pieniądze na cos pośrodku, co niby tez lata. Dobry model, dobrze wykonany nie kosztuje 4k tylko 2-3k. Plus wyposazenie oczywiscie. Taki Respect rownież. A lata bajecznie. Tylko ze trzeba na modele czekać bo są robione na zamówienie.

Oj bardzo powoli Ja taki cierpliwy nie jestem. A czemu nie wziąłes serw 115 lub 215? Jak dla mnie są ciekawsze do kadluba.

A tam lincz. Ja sie dobrze bawie czytając takie wypowiedzi bo są takie...rzeczowe

No cóż...no comment

Widziałem oba modele i napisałem co widziałem. Model oceniasz nie tylko na podstawie tego jak lata i wygląda w porównaniu z takim samym modelem tylko inaczej pomalowanym, ale jak prezentuje się w wielu aspektach w porównaniu z innymi modelami i podobnej konstrukcji i o podobnych założeniach konstrukcyjnych. Akurat oba podane przeze mnie modele są modelami węglowymi przeznaczonymi bardziej do szybkiego latania, niż do wożenia się w termice jak podana przez Ciebie Fantazy. W porównaniu z Fantazy są modelami mniejszymi i bardziej "pancernymi". Niestety jak widzisz Twoje porównanie jest bardzo nietrafione (bo oba modele zostały do czego innego stworzone) i jakoś nie jestem przekonany, że widziałeś oba modle w locie. Nie mówiąc o ocenie jakości wykonania. Mi oba modele są obojętne, bo pewnie żadnego z nich już nie kupie - choć swego czasu do obu się przymierzałam. Fantazy również nie zakupie, bo jak dla mnie jest za mały i za ciężki do fajnego wożenia się po niebie. Pozdrowionka. Obiektywizm nie jest szkodliwy.

Sword nawet trochę lata na zboczu i daje rade. Nie za szybko, nie za wolo, ale musi wiać ze 4m/s żeby latanie było w miarę bezstresowe. W innym przypadku silnik się bardzo przydaje. No i zdecydowanie odstaje jakością wykonania i lotu od Relaxa z Wistmodel.

Wiesiu - spoci się jak nic. Latem w takim kadłubie jest gorąco. A nawet bardzo gorąco. W odbiorniku miewam temperatury >70C. Mój BEC lata na golasa. Zaizolować wystarczy same nóżki. I poszukaj scalaków typu LowDrop- znacznie lepiej sie spisują od klasyka 7805.

Słyszałem ze prace z uzbrajaniem juz ruszyły. Powodzenia i ...gonienia innych

Dobrze prawisz. Ale dla zawodników liczy sie wynik a nie styl lotu No właśnie. Też właśnie sobie dłubie. Daj choć toche oddychac obudowie scalaka Bo sie spoci i będzie źle

Tak. Da sie I w sumie patrząc po wynikach jest to co najmniej tak samo skuteczna metoda jak z kierunkiem. Kwestia ustawień modelu. Mimo to latam z kierunkiem polecam taki pakiecik: http://www.nastik.pl/dualsky-520mah-2s1p-brak-p-3906.html?osCsid=07df2b6f438f04be5d565fd4cc028a38 plus prosty stabilizator na 5V. Łącznie 30g i kilka godzin latania

55 moze byc na upartego. Trend tez jest taki ze wogole rezygnuje sie z kierunku.

Hs55 na wysokość? Trochę zły pomysł. Tam powinno byc bardzo precyzyjne serwo z minimalnymi luzami

Pilocik Jerzy zawsze ma humr doskonały. A laski wole naturalne a nie modelowane

Pasja i dyscyplina-to zdecydowanie za mało żeby zrobić bardzo dobry (konkurencyjny) model.

Chyba Marku coś przegapiłeś. A na pewno trik słowny Jana

"Respekt" wzbudza sie w jeden właściwy sposób inne sposoby są mało skuteczne

Czytałem. Ale wsadzanie czegoś, bo leży w szufladzie nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Modelarstwo powiano byc przemyślane. Dla naszej długiej i dużej uciechy oraz naszego i innych bezpieczeństwa. Przypadkowość i pochopność to zły doradca I dobrze wyważ śmigło i kołpak. Wtedy będzie większa szansa że toto jakoś wytrzyma.

Najgorzej Marku że robisz model od dupy strony. Od napędu i zasilania sie zaczyna. A tu widać brakuje właściwej przekładni. RFy tez nie kręcą do nieskonczonych wartości. Np smigła 9x zalecane są do napędów <1,5kW. Ale zawsze możesz stałe smigło dać Aeronauty: http://www.aero-naut.de/en/products/aircraft/airplane-accessories/propellers.html Graupenry powinny miec podobnie-juz instrukcji z przelicznikiem nie mam. Pytanie czy obroty będą takie czy ciut mniejsze. Na pewno jak pakiet będzie się rozładowywał to będą spadać. Choc to ewidentnie na granicy wytrzymałości śmigła. A jak pęknie... a poza tym szukaj. google Twoim przyjacielem jest

A pisałem dobre łopatki producent zawsze podaje ten parametr. A butapren...kwintesencja młodości najpoważniejsza wada uhu to taka ze nie śmierdzi

Uhu lepszy.

Po całości. Taki inny butapren

E tam. Uchu Porr wystarczy. I da sie odkleic

A jeszcze zapomniałem wspomnieć ze w czasie pikniku, dwa Toxic'i w jednym czasie pięknie kręciły termike a potem spadały drapieżnie i ze światem ostro w dół.