-
Postów
8 383 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
-
Oszust jest oszust, kłamca to kłamca, leser to leser. Piękne gadki tego nie zmieniają i nie zmienią. I to nic nie ma wspólnego z „nobody is perfect””. To tez filozofia. Życia. Nie zmienię jej bo komuś mam się podobać.Szkoda że w tej jego filozofii nie ma miejsca na odpuść, przebacz, daruj, czy fakt że nobody is perfect
Wszystkim żyło by się lepiej ...
Od razu zamawiam drugi egzemplarz z podpisem .
Jak będzie ta książka to masz jak w banku
-
Ale po kiego grzyba kombinujcie??? Nie prościej odwrócić jedno serwo jak pisałem? Zero jakichkolwiek zmian, przeróbek czy lutowan! Wszystko pasuje od razu. Czy modelarz musi sobie utrudniać życie? I po co?
Żal D.. ściska jak czyta się takie porady. Ma być prosto i skutecznie. W sam raz dla tego prostego modelu
-
Fajnie to napisałeś
Lubie rywalizację - jednakowoż tylko fair. Rywalizacja pozwala na sprawdzenie tego co wymyślam. Dlatego mam jeden sezon słaby bo robię testy tego co wymyśliłem, a kolejny lepszy. Bo latam na przetestowanym
Ale jeszcze bardziej lubię poznawanie modeli i wpływ zmian ustawień (i wpływ moich palców, oczu i głowy) na ich zachowania. A jest niesamowity. I wciąż nie mogę tego uporządkować, bo wciąż coś nowego odkrywam. A czasami to nowo jest calkowicie inne niż myślałem że jest do tej pory. i dlatego tyle latam.
Jak kiedyś to ogarnę to napiszę książkę Chyba że nie ogarnę
-
A inne fazy ustawiałeś?
-
-
jesli jest tak jak pisze to trzeba dać jedno serwo "tyłem" do "przodu". i po ptokach. zmieni się tylko długość popychacza.
Ale dla mnie to nieedukacyjne i nierozwojowe latać na lotkach na kablu Y.
-
no i mod Rafał wykasował poboczne wpisy i teraz nikt nie będzie wiedział czemu sie ukrywam i czemu nie mogę latać ani klikać :lol:
Ach to forum
-
a na Rusku wiejeeeeee i furczy
bez 3.5kg nawet nie ma co podchodzić
Wczoraj Guma latał Mystikiem na 3.4kg. Powiedział że to mniejszy model, to musi być lekki
-
Graupner jest stary i kiepski. nie ma screenshotów
-
dziś klikam w domu. Ale nie wiem czy mogę. Bo klikam i nikt nie widzi
-
A na modele też są?
-
Mnie tez ostatnio kolega poratował w potrzebie wiec rozumiem radość Rafała.
-
Ja już gdzieś to widziałem
-
-
Słowenia atakuje. W efie tez
Widziałem pełne wyniki tez. Gdyby nie ekwilibrystyka, miałbyś tysiąca
-
No i przez Ciebie muszę net przeszukiwać za wynikami
-
Nikt nie powiedział ze trzeba latać na jednym zboczu. Tak wiec zaliczyłem dziś kolejne. Odległe o ponad 200km. PrzyNajmniej wiem które jest ładniejsze i gdzie lepiej się lata
A przy okazji musiałem przyspieszyć piątkę, bo Evo wysforowało się do przodu. Cel osiągnięty
Z wyjazdu pracowniczo-modelarskiego jestem całkiem całkiem zadowolony
A teraz Jano niech zgaduje co będę jadł :D
Miętusik zboczowy....mniam
- 1
-
No właśnie przeglądałem bo nic nie wklejaliście
Gratulacje.
-
No dokładnie. Wewnętrzne uszkodzenie strzeliło przy dużym obciążeniu. Nie flater. Proste chrup.
Zrobił Ci się pogłębiony banan na skrzydłach
Tak po prawdzie to przez ciebie zacząłem się zastanawiać kiedy mi coś chrupnie .... hmm
-
E tam. Zapierdzielał i się złamało po zaciągnięciu.
-
-
-
Model sam se naruszył strefę przepadając na skrzydło i spotkała go kara. Bywa. Przykre bo chyba nic nie zostało do odzyskania. I na szczęście nikomu nic się nie stało .
Wątek już o tym był i został zamknięty. Wiec po co odgrzewać to jeszcze raz?
- 1
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
To po co piszesz?