Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 415
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Nikt nie powiedział ze trzeba latać na jednym zboczu. Tak wiec zaliczyłem dziś kolejne. Odległe o ponad 200km. PrzyNajmniej wiem które jest ładniejsze i gdzie lepiej się lata A przy okazji musiałem przyspieszyć piątkę, bo Evo wysforowało się do przodu. Cel osiągnięty Z wyjazdu pracowniczo-modelarskiego jestem całkiem całkiem zadowolony A teraz Jano niech zgaduje co będę jadł :D Miętusik zboczowy....mniam
  2. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No właśnie przeglądałem bo nic nie wklejaliście Gratulacje.
  3. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    No dokładnie. Wewnętrzne uszkodzenie strzeliło przy dużym obciążeniu. Nie flater. Proste chrup. Zrobił Ci się pogłębiony banan na skrzydłach Tak po prawdzie to przez ciebie zacząłem się zastanawiać kiedy mi coś chrupnie .... hmm
  4. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    E tam. Zapierdzielał i się złamało po zaciągnięciu.
  5. Szybki tercecik Parskowy. Na szczęście nikogo nie było i w spokoju mogłem sobie polatać
  6. Master of Parski Z tymi prędkościami z jakimi tam lata nawet nie zauważał turbulencji. Ale z pewnych powodów to był baaardzo ryzykowny lot. I to już wiedziałem przed startem. Na szczęście wszystko skończyło się doskonale. Lądowanie było idealne.
  7. cZyNo

    MIG 29 CRASH

    Model sam se naruszył strefę przepadając na skrzydło i spotkała go kara. Bywa. Przykre bo chyba nic nie zostało do odzyskania. I na szczęście nikomu nic się nie stało . Wątek już o tym był i został zamknięty. Wiec po co odgrzewać to jeszcze raz?
  8. Korzystając nie wiem już który raz w tym roku z okazji jaka się nadarzyła przemieszczając się z pkt A do pkt B, polatalem sobie troszkę. Dziś męczyłem jedynie modele zboczowe, bo zgodnie z ostatnimi moimi trendami należało je podrasować. Przy okazji różne moje teorie z których korzystałem, okazały się nieoptymalne a na koniec, w końcu po kilku latach ustawiłem w modelach w miare porządnie buterflaya ???? no i starego respecta przywróciłem do latania, bo coś w tym roku był bardzo niemrawy. Zabawy zajęły mi trzy godziny i każdy model bym męczony. Bo w przypadku awarii kolejny model który wyciągam z torby, nie może latać gorzej od poprzedniego i to u mnie się sprawdza. A to moj zboczowy zestaw na powakacyjne cześć sezonu : A po lataniu, tradycyjna chwila przyjemności
  9. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    A ja pisałem bez złośliwości
  10. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    Nówka lekko śmigana Solidne dźwigary ci Michal zrobił
  11. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No i jak tam orly? Już balujecie?
  12. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    To nie był dobry weekend dla toxicow
  13. cZyNo

    Po prostu Toxic !

    Była dzida... w piz... wiem jak to przykro Ale jak mniemam wieczorem trochę się pocieszałeś czymś w płynie
  14. cZyNo

    Aparatura jeti

    No cóż panie Robert, to nie mówili koledzy co latają od święta. I nie mówili tego bez powodu. Ale pan wiesz lepiej. I żeby nie było. Ja nie mówi ze jeti to zła aparatura, bo możliwości programowania ma duże. Ale mi szkoda kasy na nowa aparure, odbiorniki i osprzęt. Len pragmatyk jestem
  15. cZyNo

    Aparatura jeti

    Ja z tych co już wiedza ze to nie model i noe aparatura robią wynik poza tym latam kulawo wiec mi i tak nic nie pomoże. Zostanę z tym co Man. A w pamięci będę mieć słowa kolegów co maja jeti „nie stój przede mna bo mogę stracić zasięg” ????
  16. Ryby łapie dla relaksu, i do tego małe, a latam dla przyjemności starymi i niejednokrotnie bitymi modelami , a do tego mam zabytkową aparaturę z wyprzedaży wiec tu podniet brak
  17. A ja jako modelarz i wędkarz podniecam się całkiem czym innym
  18. No zobaczymy. Wczoraj jak nim latałem cały czas było dobre powietrze.
  19. No i dojechałem gdzie miałem dojechać. Radio mówi ze modele w powietrzu były ponad 5 godzin. Czyli ponad półtora godziny na model...całkiem ok. Jeszcze dwa zostały do zmolestowania Na dziś Evo szybsze niż FS5
  20. Uwielbiam latanie na zboczu. Nic nie jest fajniejsze. Jeśli ktoś uważa ze F5J nie pomaga w lataniu F3B to się myli. Jeśli ktoś uważa ze F3B nie pomaga w lataniu f3f to jest w wielkim błędzie. Dziś był normalny nazwijmy to prawie codzienny plan treningowy pomiędzy pracą. Z duża ilością lądowań i zmian SC, balastowania i ustawień. Latanie w treningowe w kółeczko nic mądrego nie da. Tak wiec zaobserwowałem na ostatnich zawodach ze trzeba co nieco zmienić w modelach do F3B. Jako ze na wyciagarkach zajmuje to zbyt dużo czasu i bolą nogi, wybrałem się na zbocze. Wiało całkiem fajnie, czasami słabiej czasami mocniej. Zmiany w modelach do B szły zgodnie z planem a przy okazji co nieco wydumalem. Dumania przeniosłem na Respecta Evo i model zaczął latać w ciągi 30min jak szalony a teraz Rybka i dalsza długa podróż gdzieś tam...
  21. cZyNo

    Aparatura jeti

    Poczekam na Graupnera
  22. Rafał, Jtkarze maja polewkę z niektórych wpisów na forum to czemu i inne Beczki nie mogą mieć takiej rozrywki. I na pewno nie uogólniamy. Jak i Jtki, zajmujemy się tylko wybranymi rodzynkami. Przecież modelarze to najlepsi plotkarze nie wiem czemu wszędzie szukacie aluzji. A Piotr widać tam się leczył i poleca ten zakład. Ja to rozumiem. I dziękuje za pamięć i opiekę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.