Skocz do zawartości

Tomasz

Modelarz
  • Postów

    265
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Tomasz

  1. To zdjęcie silnika jest gdzieś z netu, jako przykład. W moich silnikach orczyki są metalowe i pręt do regulacji ssania jest bez tego oczka. Z oczkiem trudno by było założyć maskę, chyba że jest możliwość wyprowadzenia cięgła przez otwór wlotowy chłodzenia silnika. Trzeba oczywiście dobrać długość cięgna tak aby nie zawadzało o śmigło. Korek musisz koniecznie wymienić, bo ten co masz to rozpuści się w benzynie. Korek zamów z całą armaturą, czyli z rurkami i i żeby jego średnica pasowała do zbiornika. Co do odpowietrzenia to też mam wyprowadzony wężyk pod wiatr, z tym że jeszcze warto zrobić pętle dokoła zbiornika lub tak zwany świński ogonek. Sposobów jest jeszcze więcej. Warto zajrzeć na stronę sklepu F3M jest tam to dobrze opisane w dziale "BLOG", no i oczywiście na naszym Forum w dziale "paliwa i instalacje paliwowe". No i bardzo ważne to wyważenie śmigła i kołpaka jeśli jest aluminiowy.
  2. Zauważyłem że nic nie piszesz o instalacji paliwowej. Z tego co piszą w instrukcji wynika że model jest przygotowany tylko do silnika żarowego. Jeśli tak jest to trzeba dostosować ją do benzyny. Czyli zbiornik zostaje ale trzeba wymienić korek na taki do benzyny. Przewody paliwowe do benzyny, filtr do paliwa, zawór do tankowania paliwa np. dwukierunkowy. Co do domku to ja bym go wzmocnił, laminując tkaniną szklaną (80-120 G/M). Chyba że stwierdziłeś że jest solidnie wykonany i zabezpieczony od wpływu paliwa. Podsyłam Ci też przykładowe zdjęcie, co zrobić z dźwignią ssania.
  3. Jeśli te ogniwa to nie ENELOPY to poczytaj sobie o tak zwanym efekcie pamięci ogniw NiCd i NiMh, który nadal występuje.
  4. Moje gratulacje z okazji dojścia do prawdy. Jeśli coś zakłóca to trzeba to eliminować przez odłączanie po kolei elementów podłączonych do odbiornika. Nie jest konieczny demontarz, wystarczy odłączać wtyczki z odbiornika. Raz przytrafiło mi się coś takiego że serwa w lotkach trzepotały jak motylek. Zwaliłem to na nowo zakupione serwa Corona. Po podłączeniu innych serw problem nie zginą. Po podłączeniu pakietu 5V do odbiornika z pominięciem BEC-a problem znikną. Okazało się że winny był BEC impulsowy, który wnosił zakłócenia. Pomogły pierścionki ferrytowe na kabelkach. Ale od tego czasu nie stosuję już zasilaczy impulsowych, tylko liniowe. Tak że znalezienie i zlokalizowanie problemu polega z reguły na podmienianiu podzespołów.
  5. W poście #180 zamieściłem Ci schemat jak to wszystko połączyć. Lotki zrób na dwóch kanałach jak radzą koledzy. Zasilanie idzie przecież z regulatora. Obciążenie szyny odbiornika jednym serwem jest dla niego wartością pomijalną. Co do maski, to do pierwszych lotów się jej nie zakłada. Tak jak pisze Marcin w poście #202, żeby ocalała. A z regulacją silnika po założeniu maski to różnie bywa, raz trzeba a raz nie.
  6. Do pierwszych lotów nie montuj maski na silnik. Maskę zamontujesz dopiero po dotarciu silnika i jego wyregulowaniu. Mogą być też potrzebne korekcje skłonu i wykłonu silnika. Dopiero po tych regulacjach możesz pomyśleć o pasowaniu mordeczki.
  7. To nie jest model swobodnie latający, że nie potrzebuje lotek tylko bardzo poważny model zdalnie kierowany. Koniecznie rób lotki, tym bardziej że konstrukcja skrzydła jest do tego przygotowana. Wznios nie więcej jak 1,50 do 20 stopni.
  8. Nikomu nie zawracasz głowy, od tego jest forum. A z tą kieszenią, że tak wyszło to tak sobie po cichu myślałem. Teraz czekamy na silnik. Będzie pewnie sporo pytań, tylko się nie krępuj i pytaj. Wstępnie poczytaj sobie o uruchamianiu i regulacji silników. Opisy można znaleźć na stronach sklepów: NASTIK i f3m. No i oczywiście na Forum. Jeszcze jedna sprawa odnośnie wkrętów mocujących statecznik. Jeśli są wkręcane w samą balsę, to ja te otwory wzmacniam rzadkim CA. Potrenuj na kawałku balsy. Wkręć wkręt, wykręć go i otwór zalej rzadkim CA i wkręć wkręt. Nieraz trzeba wkręt posmarować wazelinką, dlatego piszę żebyś potrenował na boku.
  9. Prawdę mówiąc nie spotkałem się z takim ustawieniem stateczników, i nie wiem czym to będzie skutkować w locie. Czy sprawdzałeś jak są rozmieszczone kieszenie na bagnety w statecznikach, czy są centralnie w osi. Sprawdź jeszcze czy bagnet od statecznika jest równoległy do bagnetu w skrzydłach. A może spróbować zamienić stateczniki miejscami. Jak to sprawdzisz to będziemy się martwić dalej, a może w międzyczasie znajdzie się ktoś mądrzejszy i doradzi coś innego.
  10. To co jest wkręcone w imadło to maszyna CNC do cięcia lamelek. Bardzo przydatne urządzenie, też takie używam. Można kupić gotowe lub zrobić samemu. Ja robiłem.
  11. W większości przypadków do dźwigni ssania mocuje się sztywny popychacz z drutu stalowego. Wyprowadza się go z przodu maski silnika, lub jak istnieje taka możliwość to gdzieś w kabinie. Ssanie nie wymaga płynnej regulacji. Przepustnicę ssania zamyka się w czasie rozruchu. Jak silnik zassie paliwo i na chwilę zaskoczy, przepustnicę ssania się otwiera całkowicie, i dopiero uruchamia silnik. W większości przypadków jak silnik jest rozgrzany to ssania się już nie używa. Silnik przykręć bezpośrednio do domku. Docieranie silnika radzę zrobić poza modelem, na hamowni. Jak silnik dotrzesz, zamontuj go w modelu i przeprowadź właściwą regulację. Jak będziesz regulował silnik w modelu to załóż skrzydła, mniej telepie modelem.
  12. Do regulatora podłącza się dwa akumulatory dla bezpieczeństwa. W wypadku uszkodzenia jednego z nich. Regulator może pracować na jednym aku. Regulator zasila Ci wszystkie serwa, od gazu też. Serwo gazu i kill switch wpinasz bezpośrednio do odbiornika. Jak chcesz latać na jednym akumulatorze to mogłeś kupić ten tańszy, bez duo. Moduł zapłonu i kill switch jest przystosowany do zasilania wyższym napięciem, a serwa i odbiornik nie. Wyłącznik FSS-3 jak sama nazwa wskazuje służy do włączania i wyłączania regulatora. Montuje się go na zewnątrz modelu. U ciebie potrzebny będzie jeszcze jeden wyłącznik do akumulatora zapłonu, zwykły pstryczek. Te rureczki to jest pocięty wężyk paliwowy. Rureczki ponaciągaj na snapy. Jest to zabezpieczenie przed ich rozpięciem na skutek drgań od silnika. Narysowałem Ci schemat blokowy, jak to wszystko mniej więcej podłączyć. zasilanie.PDF
  13. Zrób keson i go zamknij na dźwigarze. Skrzydło będzie nie do ruszenia. Keson zrób z balsy 1,5mm, plus nakładki na żebrach. Kolega zrobił też keson na stateczniku poziomym- balsa 1mm. Mam nadzieję że lotki też zrobisz. Przesyłam Ci trochę zdjęć Wicherka którego budował mój kolega. To był pierwszy zbudowany przez niego model. Model jest w elektryku. Ma lotki i klapy. Nie wiem po co klapy, ale się uparł i zrobił. Modelik lata wspaniale. Wicherek 1.zip Wicherek 2.zip Wicherek 3.zip
  14. Początkujący i horus to tak jak świnka morska, ani to świnka ani morska. Pewnie to racja, ale dlaczego początkujący nie ma sobie kupić np Horusa albo Jeti jak go na to stać, albo ma taki kaprys.
  15. Odciążanie modelu i budowanie z jak najlżejszych materiałów jest bardzo dobrą i słuszną metodą. Przypominam sobie pierwszego Wicherka którego zbudowałem mając naście lat. Podstawowym budulcem była tak zwana dykta, chyba 5mm. Listewki sam wycinałem wielką piłą. Z klejów dostępny był kazeinowy lub butapren. O balsie i papierze japońskim można było tylko pomarzyć. I jakoś to latało. Ładnie i czysto budujesz, powodzenia.
  16. Podejrzewam że to jest taki sam zestaw jaki kupił mój kolega. W tym zestawie to faktycznie balso sklejka była bardzo licha, i elementy były też wycięte w poprzek słojów. Nawet żeberka od steru wysokości, to była tragedia. Nie wiem skąd producent tego modelu bierze taki lichy materiał. Balso sklejka kupowana w sklepach modelarskich jest zupełnie inna. Pomyślnych lotów.
  17. Dziękuję i wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin.
  18. Nie czepiam się, ale leży w sklepie.
  19. Są firmy, które do tematu podchodzą poważnie: Ciekawe jak z tej instrukcji początkujący modelarz skonfiguruje Horusa. Firma faktycznie porządna, też się tam zaopatruję.
  20. Balsosklejka jest dobrym materiałem, tylko z tego co widzę na ostatnim zdjęciu to słoje są ułożone w poprzek. Stąd ta lichość a raczej wiotkość. Jeśli to prawda, to proponuję przedłużyć beleczki pod łoże silnika aż do drugiej wręgi. Wystarczą listewki 5x5 lub 6x6 i do nich przymocować właściwe łoże silnika. O wagę się nie martw, Wicherek ma bardzo krótki przód i prawdopodobni i tak będziesz go doważał.
  21. A jak zajdzie potrzeba to sam usiade do edycji instrukcji w pdf z englisz na Polski. Minus Hotta to drogie odbiorni No i właśnie to jest problem dla wielu modelarzy.
  22. Niestety to co piszą koledzy jest świętą prawdą. Brak polskiej instrukcji nie jest problemem dla znających biegle angielski i jak sądzę dla modelarzy z dużym doświadczeniem, z obsługi nadajników. W końcu sens programowania " jest jako tako " podobny, z wyjątkiem drobnych wyjątków. Niestety wielu starszych modelarzy od maleńkości uczyło się jednego słusznego języka. Miałem kilka nadajników, ale jak ukazał się TARANIS X9E z wsparciem OpenTX po polsku, to decyzja była natychmiastowa-kupić. I tego nie żałuję.
  23. Popatrz na TARANISA X9E. Radio bardzo porządne i ma menu po polsku, i instrukcja polska jest dostępna na OpenTX.
  24. Dziękuję za informację. Trzy mnie w pełni satysfakcjonują. Obawiałem się, że będą tylko dwa jak w Taranisie. Wejdź na stronę OpenTX a dowiesz się wszystkiego. Mam TARANISA X9E i są trzy timery.
  25. Jeszcze raz przestudiowałem Helpa w @Calc i według mnie, i mojej kulawej znajomości angielskiego jest uwzględniony standardowy rozmiar piasty 42.5mm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.