Henryk S.

Marku ten silniczek do takiego modelu o rozpiętości 2,85 m jest troszkę za słaby.

Nie podoba mi się to mocowanie w tej balsie , takie mocowanie to jest za słabe do takiego dużego modelu.

Ja mocowanie serw w każdym modelu robię dużo mocniejsze w sklejce , zobacz to sobie na zamieszczonych zdjęciach.

Marku nie podobają mi się tak mocowane kable , mogłeś to zrobić innym sposobem , delikatnie przykleić kabelki klejem CA , naciągnąć koszulkę termokurczliwą podgrzać pomalować lub dobrać odpowiedni kolor koszulki i wtedy byłoby super.

Krzysiek mam RWD 5 bis w skali 1:3,2 o rozpiętości 3,19 m i wadze 10.55 kg , napędzany jest silnikiem Saito 36 cm3 , pełnego gazu używam tylko do startu , a pięknie jak makieta lata na mniej niż pół gazu.

Taki model jak RWD 5 nie potrzebuje dużego silnika , do twojego wystarczy silnik 21 cm3 Saito , chyba ze ma to być model jako holownik szybowców , wtedy możesz mu dać tak duży silnik.

Jeszcze kilka zdjęć z pobytu w Konstancinie 06-06-2016r. i latanie przez cały dzień , i z ostatniego pobytu.

Marku był tylko jeden prawdziwy latający Hurrician a dwa pozostałe to były tylko atrapy nie latające , oprócz tego to były jeszcze same kokpity , które teraz zamieszczam na zdjęciach.

Ja też dodam kilka zdjęć od siebie z pobytu w Warszawie.

zdjęcia modeli Konstancin 06-06-2016 (1).zip

Piotrowi w garażu gdzie budował model było już za zimno , pracował całe życie w kopalni to przenosi się pod ziemie tam szykuje modelarnie , mówi ze będzie miał ciepło bo jest to w kotłowni i w pobliżu węgiel , będzie się wtedy czuł jak za młodych lat w kopalni , więc budowa modeli pójdzie jeszcze szybciej.

Malowanie i uzbrajanie P-11c Piotra powoli dobiegło do końca , zamieszczam kilka zdjęć z nalotu Warszawiaków na czele z Jackiem Samojłowiczem i jego pieskiem.

 Model już został oblatany na lądowisku w Niegowonicach , model poszedł jak po sznurku nawet bez żadnego trymowania , następne loty to już w Warszawie a jak latała to można będzie zobaczyć w kinie , na filmie Dywizion 303.

Dziś byłem bardzo zaskoczony ekspresową obsługą pana Jakuba , wczoraj o godzinie piętnastej zamówiłem telefonicznie dwa śmigła , dziś o godzinie dziewiątej już miałem śmigła dostarczone , polecam ten sklep jest super obsługa.

Zamieszczam tu kilka zdjęć z malowania P11c Piotra , ten model o rozpiętości 3,3 m jest wyremontowany do latania w filmie Dtwizion 303 ,.

To malowanie jakie widać na zdjęciach w ogóle mi się nie podoba chociaż ja go malowałem , ale tak musi być pomalowany , gdyż P11 z Krakowa będzie tak malowana , ma to być kolor khaki i błękitno - szary według najlepszych znawców w muzeum.

Ja te kolory widzę jako błękitno - zielony i bardzo ciemna zieleń nic mi to nie przypomina khaki.

Kolego Piotrze czy Ty czasami nie masz skłonu płatów w dól , gdyż na początku plany pana Suchockiego były właśnie z takim skłonem , gdy budowałem pierwszy model to zwróciłem panu Suchockiemu na to uwagę , teraz plany są poprawione.

Modele P11 bardzo ładnie latają i są stabilne w locie , zobacz czy masz dobrze zamontowane płaty , przeciągnij sznurek od góry płatów i płaty powinny być w linij sznurka ,wtedy model jest stabilny. 

Budowa Fokkera dobiegła do końca , jak będzie pogoda w sobotę to będzie oblatany , teraz jeszcze kilka zdjęć gotowego modelu.

Piotr wczoraj oblatał swoją P-11 zamieszczam film z oblotu.

Piotrze już Ci pisałem , zmień ten aparat zabytkowy , gdyż te zdjęcia są coraz gorsze nic na nich nie widać żadnych kolorów , malowałem Twój i mój model tym samym lakierem a na zdjęciach są całkiem inne kolory.

Budowa modelu zbliża się do końca , pozostało jeszcze do zrobienia kilka drobnych elementów i będzie oblot modelu , po oblocie model będzie sprzedany , ale będę budował następny nie do sprzedaży tylko dla siebie , chyba że ktoś zapłaci jeszcze więcej niż za ten model.

Teraz zamieszczam kilka zdjęć do oglądania , zaznaczam ze jest to pół makieta tak sama jak Piotra.

Czekam i piszcie co Wam się nie podoba i co mam poprawić , ale chyba żadnego oszustwa nie popełniłem jak pisał stema u Piotr.

Wojciechu.

Nie jest to moja P11c tylko Piotra z Czerwionki Leszczyny , moja jest w innym malowaniu Kościuszkowskim , zdjęcia nie ukończonej jeszcze P11 zamieszczę dziś wieczorem.

Jeżeli chodzi o koła to nie są za małe , gdyż jest to P11c w malowaniu z Krakowa , kołpak na pewno jest prawidłowy tylko nie wiem czemu tak wyszedł na zdjęciu , jeżeli chodzi o wydech to jest do przemalowania.

Dziś byłem na lotnisku i widziałem Piotra model , patrząc na model z przodu zauważyłem że lewy dolny płat ma zwichrzenie w dół , wystarczy tylko skrócić tylny łącznik płatów wtedy zlikwiduje się zwichrzenie.

Jest to podkład akrylowy samochodowy , maluje pistoletem lakierniczym-mini.

Piotrze P-11 nie wyrzucaj , tylko wyrzuć ten aparat co robiłeś te zdjęcia , gdyż na nich nic nie widać.

Jano tak wygląda chodnik na płacie.

Kilka zdjęć z dalszej budowy Fokkera , prace bardzo powoli posuwają się do przodu pozostało jeszcze troszkę do zrobienia , oprócz Fokkera jeszcze pomalowałem P-11 Piotra , ale zdjęcia to już zamieści Piotr.

W Polsce folia jest niedostępna , ten sklep aircombat niby wszystko mają , ale jak chciałem złożyć zamówienie przez telefon to nic nie mieli.

Folie to ja kupiłem w Czechosłowacji w sklepie SCZ Model Shop , można do nich zadzwonić i porozmawiać nr.tel.737100960 albo napisać shop@sczmodel.cz

Stanisławie linki do napędów steru kierunku i wysokości kupuje właśnie w OlpenModel , Twoje linki będą jako naciągi przy płatach gdyż są za grube.

Budowa modelu powoli ruszyła do przodu , cały model już oklejony folią Solartex w kolorze Linen , jeszcze pozostały mi do oklejenia białe kwadraty i czarne krzyże , pilot już zasiadł na swoim miejscu , jest to pilot z PZL-P11c i będzie pracował na zmianę w dwóch samolotach , może ktoś ma takiego pilota jak na zdjęciach to chętnie kupię skala 1:4.