idfx

faktycznie fajny

Po ostatecznym wyborze: Lotki : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__23331__Corona_CS_239MG_Slim_Wing_Analog_Servo_4_6kg_22g_0_14sec.html Ster wysokości - podwójny: 2x http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__24763__Turnigy_TGY_113MG_Metal_Gear_Digital_Servo_2_2kg_0_10s_12g.html Ster kierunku: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__20575__Corona_DS339HV_Digital_Metal_Gear_Servo_5_1kg_32g_0_13_Sec.html Budowa chwilowo wstrzymana (premiera nowej gry ) W związku z długą przerwą świąteczną (urlop) myślę, że będzie wznowiona już po Nowym Roku .

Jak nie pilne to mogę Ci przywieźć kilka sztuk 15 grudnia (Okęcie około południa). Mogę mieć praktycznie każde wiertło jak np. 2.33 mm itp.

Zadałeś bardzo proste pytanie : "Interesuje mnie to bardzo szczególnie czy nie będę miał zakłóceń na serwach." Odpowiedziałem to co zdążyłem się dowiedzieć zanim zdecydowałem się użyć strobo, więc jesteśmy na tym samym "poziomie". Nie wnikam jakie serwa, jakie rozmieszczenie przewodów tylko stwierdziłem, że jest ryzyko i sporo użytkowników strobo się na to skarży. Wystarczy choćby poczytać komentarze na HK i pytania jak rozwiązać ten problem. Okazuje się, że jednemu pierścionek pomaga a innemu oddzielne zasilanie. Odpowiedziałem, próbowałem pomóc, ale jeśli to negujesz to po co pytasz ? Podłącz i sprawdź bo na tym etapie żadna odpowiedź Cię nie zadowoli ..

Niestety nie mogę bo mam ja w Polsce. Wieczorem (po pracy) Ci cos podesle na PW i na pewno będziesz zadowolony :-)

Temat zakłóceń obszernie poruszany w wielu źródłach bo sam szukałem. Zakupiłem sam dwa takie palniki, ale nie odważyłem się ich w końcu użyć. Jedni stosują oddzielne zasilanie inni owijają kable od strobo folią aluminiową, ale i tak nie zawsze pomaga. Nie ważne czy używasz systemu 2.4 czy innego. Zakłócenia nakładają się na tor zasilania odbiornika i serw i efektem ubocznym jest właśnie padaczka serw. Przy każdym wyładowaniu potrafią losowo "szczekać" i drgać sterami.

Fakt .. gość mówi jakby był dobrze nawalony .. mówi "anti fog pellets" - pellet to najprościej - śrut / śrucina itp. Może władować ziarenka ryżu .. ? EDIT: Pellet to też po angielsku po prostu "kuleczka"

Slawku a co to jest SWR miarka ? REFLEKTOMETR jak juz ....

no to też fakt

Fakt, zasugerowałem się czymś innym, ale przy 2 kV to ja wątpię szczerze w ten łuk "rozciągnięty" na kilka cm ... to zależy od napięcia a nie prądu.

nie zabije bo za mały prąd i lepiej zasilać 12V na pierwotnej, żeby i 220 nie zrobiło krzywdy no i z 2000V nie zrobisz iskry na 4 cm !! dodaj zero ..

wodór ... długo trzeba czekać ? kwas solny + ocynkowane druciki i gotowe .. minutra może dwie i będzie porządne je..nięcie Jak chcesz łuk elektryczny to napisz na PW do mnie. Bardzo proste. Transformator WN ze starego telewizora i prosty generator z tranzystorem większej mocy. Na transformator nawijasz kilka zwojów drutu miedzianego (z emalią) np. 1 mm przekrój i zasilasz z generatora. Tylko uważaj na palce a głównie paznokcie. Nie zabije, ale zaboli :)

Nie stwierdziłem, że nie ale nie takim torem jak to się tu próbuje "projektować" łamiąc podstawowe prawa fizyki .. Bilansu energetycznego w prowizoryczne sposoby nie pokonamy.

"Polak potrafi" Zajebiste

Może zaprzeczenie grawitacji ? Prosta konstrukcja jak na szubiennicę. Do podstawy przymocowany magnes na nitce. Do tej wystającej części z góry drugi magnes na nitce i oba zbliżone tak, że dolny jest wciąż uniesiony, ale między nimi jest szczelina z 0.5 cm i wygląda to jakby dolny się unosił bezwładnie w powietrzu. Można między nie wkładać arkusz papieru by udowodnić, że się nie dotykają wygląda to efektownie, głównie gdy nitki są nie góra / dół a pod kątem 45 stopni do podstawy. Sprawdzałem i działa.

W sumie ja nie twierdziłem, że nie poleci starałem się powiedzieć, żebyś był ostrożny przy pierwszym locie po naprawie bo model może być dużo szybszy (masa) i polecieć w swoją stronę zanim się zorientujesz i wytrymujesz (symetryczność). Witaj w klubie ! też nie miałem pomocnika (poza teoretycznym i wielkie podziękowania dla Andrzeja_t).

Hałasu nie było bo była panika i wszelka muzyka była wyłączona a ludzie patrzyli z rozdziawioną m...ą w niebo EDIT: Jeśli hybryda to taka, że to samo śmigło napędza elektryczny albo na zmianę spalinowy. Spalinowy tam, gdzie można i jednocześnie ładuje pakiet a elektryczny tam, gdzie trzeba byc cicho, ale to nie rozwiąże problemu, chyba że dodamy rozrusznik (pobór prądu !! + masa) i będzie odpalał spalinę w locie + sprzęgło (dodatkowa masa) pomysł śmieszny, ale ciekawy ..

khmm może kwestia wiatru, który był wtedy spory a to dużo zmienia tak jak i wilgotność powietrza. Najlepiej to widać po jadącym w okolicach 3 km pociągu. Jednego dnia dudni, że nie da się nie usłyszeć a innego praktycznie go nie słychać. Dla mnie jednak projekt jest z góry poroniony .. jeżeli silnik elektryczny będzie pobierał 30A to jak mocny musi być generator i silnik spalinowy, który będzie go zasilał (ładował pakiet). Za tym idzie spore zużycie paliwa. Wzrasta więc masa i silnik elektryczny będzie już pobierał 60A by zapewnić odpowiedni ciąg ... i tak dalej W skrócie (co chyba było już jakąś okrężną drogą wcześniej powiedziane) przy tak ogromnym poborze prądu nie zdążymy pakietu tą drogą naładować dużo mniejszym prądem chyba, że to będzie super samonośny elektroszybowiec tylko chwilowo wspomagany napędem elektrycznym. Co jednak z biegiem jałowym ? Pytań i wątpliwości wiele więcej ..

Jak model uciekał na pikniku w Radawcu i był na granicy widoczności ok 350 - 400 metrów to spaliny nie było już słychać ani trochę.

Faktycznie, zapomniałem bo go po prostu nie używam .. chcę zachować ten komfort sprawnej modyfikacji w warunkach polowych bez ułatwień i nabierania złych nawyków no chyba, że do latania będzie teraz potrzebny laptop .. Na śmierć jednak zapomniałem, że mozna użyć symulacji w Companion. Dzięki jeszcze raz !

Dzięki wielkie Jak będę w PL to pomiksuję, sprawdzę bo właśnie najbardziej mnie ten trymer męczył.

Nie mam teraz dostępu do aparatury, może ktoś będzie mógł pomóc .. Czy jest w szablonach opcja rozdzielonego SW (po serwie na połówkę). Jeżeli nie to można to oczywiście zmiksować, ale najważniejsze pytanie czy trymer SW będzie działał na obie połówki ?

khmmmm .... Kosztem nakładu dodatkowej masy .. (jakiej ?), na pewno nie będzie latał tak samo Pomijam już "symetryczność" kadłuba, co też raczej nie umknie w locie, głównie pierwszym po naprawie.

Według mnie nie opłaca się przeciążać model mocniejszym a co za tym idzie i cięższym silnikiem, by "ograniczyć" mu moc do 30% tak jak planujesz .. Na ogół się walczy o każde 10 gram a tutaj zrobisz ciężki model, który z racji swojej masy będzie za szybki i czasem nie do końca przewidywalny w locie.