Swift Opublikowano Niedziela o 09:46 Opublikowano Niedziela o 09:46 Powracając do płatów, chciałem zapytać, jakim fornirem oklejaleś i gdzie nabyty ?Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka
endriuRC Opublikowano Niedziela o 09:50 Autor Opublikowano Niedziela o 09:50 1 godzinę temu, Swift napisał: Powracając do płatów, chciałem zapytać, jakim fornirem oklejaleś i gdzie nabyty ? Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka Fornir brzozowy a teraz robię płat z forniru meranti. Dostałem wraz z formą nie wiem gdzie taki sprzedają
endriuRC Opublikowano Niedziela o 11:18 Autor Opublikowano Niedziela o 11:18 Skrzydełka wyszlifowane są znakomite. Maska juz w formie Stary kadłub naprawiony a nowy dostał wręgę silnikową wklejoną na żywicy
endriuRC Opublikowano Niedziela o 13:23 Autor Opublikowano Niedziela o 13:23 Dzisiaj robota idzie znakomicie wiec działamy dalej ! Wręga silnikowa ze sklejki 3mm Pakiet półek do serw
Ares Opublikowano Niedziela o 15:23 Opublikowano Niedziela o 15:23 Krawędź natarcia szlifujesz od jakiegoś szablonu czy na tzw. oko?
endriuRC Opublikowano Niedziela o 15:27 Autor Opublikowano Niedziela o 15:27 2 godziny temu, Ares napisał: 2 godziny temu, Ares napisał: Krawędź natarcia szlifujesz od jakiegoś szablonu czy na tzw. oko? Na oko i wychodzi bardzo dobrze. Maska juz wyciągnięta, czas na kolejną. Cała niedziela poświęcona dla modelarstwa 🤣. Za tydzień o tej porze juz bedzie po zawodach jestem ciekawy jak sobie poradzę Nakajimami w walce.
endriuRC Opublikowano wczoraj o 10:24 Autor Opublikowano wczoraj o 10:24 Druga sztuka została wyposażona w silnik i całą elektronikę. Będę miał 3 sztuki na Bitwę o Płock 4
Ares Opublikowano wczoraj o 14:21 Opublikowano wczoraj o 14:21 W dniu 13.07.2025 o 00:30, endriuRC napisał: To już możesz bezstresowo startować mając 3 modele. Brawo za pracowitość.
endriuRC Opublikowano 16 godzin temu Autor Opublikowano 16 godzin temu 15 godzin temu, Ares napisał: To już możesz bezstresowo startować mając 3 modele. Brawo za pracowitość. Akurat ostatnio nad tym rozmyślałem i jak to u mnie sie objawia już tłumaczę. Generalnie roboty troszke jest jak na model do tłuczenia ale piękno tego kombatu wszystko rekompensuje. Jezeli chodzi o mnie to muszę być cały czas w tzw "gazie" czyli codziennie muszę cos podłubać inaczej później ciężko wrócić do rytmu budowy, człowiek zaczyna szukać wymówek. Nie spodziewałem się że będę w stanie sie tak w miarę szybko ogarnąć i zrobic aż 3 modele na Płock bo wszystko co mnie spotkało w budowie kombatu robiłem pierwszy raz. Muszę szlifować swoje umiejętności w tej dziedzinie z Japońcem i od września linia produkcyjna przyśpiesza i zacznie robic coraz lepsze sztuki. W tym roku prócz Płocka chce jechać do Bratysławy a w Październiku koło Brna są zawody. Później juz tylko budowanie modeli. Plan jest taki żeby zrobić 10 kadłubów 20 skrzydeł a w tym 6 modeli bedzie wyposażonych i zdatnych do lotu. Budowanie w sezonie gdzie mozna wlatywać się w model jest bez sensu ponieważ później tracimy bardzo duzo w walce. Plan który zakładałem przed weekendem został zrealizowany. Koło piątku skończę model nr 3 i w sobotę wszystkie raz jeszcze przelatam.
Ares Opublikowano 15 godzin temu Opublikowano 15 godzin temu Godzinę temu, endriuRC napisał: Jezeli chodzi o mnie to muszę być cały czas w tzw "gazie" Rozumiem doskonale ,to chyba tak jest bo ja też jak zrobię przerwę w budowaniu modeli to potem ciężko się zabrać ponownie za robote. Budowanie w sezonie przy naszym klimacie nie ma sensu.No chyba że tak jak ty teraz aby zdążyć przed zawodami. Robienie to na zimowe długie wieczory a w sezonie trzeba każdą wolną chwilę spędzać na lotnisku. Jeśli polubileś kombat i chcesz w to iść to pomyśl o pompie prożniowej. Można wykonać z agregatu od lodówki a taki przyrząd naprawdę ulatwia bardzo prace i można też pokusić się o skrzydła kompozytowe (jak na filmach Mirka) Ja ci zazdroszczę zapału i chęci bo mnie brak systematycznosci i motywacji.🙂 Kombat zawsze mi sie podobał ale jakos nie mialem odwagi spróbować. Obawiałem się czy pilotazowo ogarnę temat a teraz jak mógłbym sprobowac to w moich stronach zero zawodów wszystko się odbywa na drugim końcu Polski. Wiadomo że nie wszystko za pierwszym razem wychodzi ale moim zdaniem twoje modele są naprawdę spoko. 1
mirolek Opublikowano 11 godzin temu Opublikowano 11 godzin temu zapał Andrzeja zachwyca i przeraża zarazem ... przy takich zasobach (10 kadłubów i 20 skrzydeł) nie będzie w walce zważał na przeciwników Cytat Ja ci zazdroszczę zapału i chęci bo mnie brak systematycznosci i motywacji.🙂 Kombat zawsze mi sie podobał ale jakos nie mialem odwagi spróbować. ... trzeba spróbować ... przygoda czeka a jak widać z relacji Andrzeja nie jest to ani trudne ani meczące a frajda z latania obłędna 😀 ms 1 1
endriuRC Opublikowano 11 godzin temu Autor Opublikowano 11 godzin temu 16 minut temu, mirolek napisał: zapał Andrzeja zachwyca i przeraża zarazem ... przy takich zasobach (10 kadłubów i 20 skrzydeł) nie będzie w walce zważał na przeciwników ... trzeba spróbować ... przygoda czeka a jak widać z relacji Andrzeja nie jest to ani trudne ani meczące a frajda z latania obłędna 😀 ms Nie będę ściemniała ale to ze pracuje w transporcie i jako tako ogarnąłem sobie mobilną modelarnie ma ogromny sukces przekładający się na modele budowane w dość szybkim tempie. 3 kadłuby juz są 🥰 jeszcze tylko skrzydło w całość i moge zaczynać bijatykę. Mam nadzieję ze eskadra Kraków zwycięży zawody. Z Panem podpułkownikiem Mirolkiem na czele 😂😂 1
Ares Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu 3 godziny temu, mirolek napisał: trzeba spróbować ... przygoda czeka a jak widać z relacji Andrzeja nie jest to ani trudne ani meczące a frajda z latania obłędna 😀 Jasne, trudnosci sie nie boję i warsztatowo sobie poradze ale jak już wspominałem brak zawodów aces na zachodzie Polski uniemożliwia skuteczną rywalizację oraz praca w weekendy na zmiany. A latanie combatem w pojedynkę zapewne tez jest fajne ale wtedy myślę że lepiej zrobić do tego inny samolot .
Rekomendowane odpowiedzi