Skocz do zawartości

Moje "nowe" stare motorki silnikowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, AndrzejC napisał:

Z racji tego, że mój "wyczyn" w ściganiu się w łódkach FSR FV,H,O na cały gwizdek z powodów niezależnych ode mnie skończył się w  zasadzie definitywnie ( kostucha się o mnie upomniała...). I radio  muszę powiesić na gwoździu, więc żeby nie wypaść z branży zabrałem się za moje szrociki, które od dawna czekały na to, żeby trafiły na moją półkę. A dużo ich jest...

Brzmi bardzo groźnie mam nadzieję ,że nie jest bardzo źle? Dużo zdrowia Ci życzę !

Może jeszcze na modelarskiej emeryturze wystartujesz bardziej dla przyjemności niż sportowo.

Tego życzę.

 

Opublikowano

Dużo zdrowia Andrzeju, mam nadzieję, że jeszcze wrócisz do czynniejszego uprawiania tej dziedziny! Szkoda byłoby gdyby Twoje doświadczenie nie "poszło w ludzi"....

Opublikowano
1 godzinę temu, Ares napisał:

Brzmi bardzo groźnie mam nadzieję ,że nie jest bardzo źle? Dużo zdrowia Ci życzę !

Może jeszcze na modelarskiej emeryturze wystartujesz bardziej dla przyjemności niż sportowo.

Tego życzę.

 

Pierwsze poważne ostrzeżenie. Ze zdrowiem żartów nie ma, zwłaszcza jeżeli kostucha już od dawna zabiera z mojej półki....

Dziękuję z życzenia👍

 

Wyczaiłem onegdaj na TEMU takie sprytne łańcuszki kulkowe. Idealne moim zdaniem do  opisów silniczków. Cena jak za darmo więc kupiłem więcej

Do tego zakupiłem już dość dawno "wąsy" do spinania dokumentów. ta folia jest idealna do moich celów

Od razu mamy dwa  w jednym . I otwory  w folii i materiał po którym idealnie pisze się foliopisem.

Wszystko za grosze, a moim zdaniem wygląd ma estetyczny.

 

No i te "motorki silnikowe".... O tym też będzie🙂

Dziś z moich nowości  Polska JASKÓŁKA ze śmigłem z epoki  i WILO 1,5.

O ile Jaskółki nie śmiałem ruszać bo stan dobry ( tylko konserwacja), to Wilo przywróciłem do życia, choć nie mam zamiaru go odpalać.

W tle na swoją kolej czeka WEBRA 120. O tym będzie także.

A.C.

 

 

wilo.jpg

łańcuszki.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano
19 godzin temu, MASK napisał:

Dużo zdrowia Andrzeju!

Dziękuję!! 👍

Dzisiaj o tych "motorkach silnikowych"

Onego czasu wpadłem na pomysł, żeby wywiesić w mojej firmie usługowej ogłoszenie, że poszukuję.... 

I rzadko, bo rzadko, ale czasem ktoś coś przynosi.

Raz trafił się klient, który stwierdził jak przeczytał ogłoszenie, że ma te MOTORKI SILNIKOWE (jego słowa) 🙃

I przyniósł... silnik od wycieraczek od ŻUKA i kompresorek do pompowania kół z epoki. FAKT, Kompresorek dla laika z grubsza przypomina silnik modelarski. Jak znajdę , to zamieszczę zdjęcie.🙂

A.C.

 

ogłoszenie o silnikach.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 minut temu, AndrzejC napisał:

I przyniósł... silnik od wycieraczek od ŻUKA i kompresorek do pompowania kół z epoki. FAKT, Kompresorek dla laika z grubsza przypomina silnik modelarski. Jak znajdę , to zamieszczę zdjęcie.🙂

Dobrze, że starego  "eSa" nie przytargał... image.gif.feed2be0070f04effbaf7178be27d15f.gif

spacer.png

  • Haha 2
Opublikowano

Trafił mi się niedawno dość rzadki moim zdaniem, silnik WEBRA 120.  pojemność 20 cm

Mam w kolekcji parę silników firmy Webra ale ten jest największy.

O tym motorku więcej napisane jest tu:

https://sceptreflight.com/Model Engine Tests/Webra 120.html

 

Mój jest po lekkich przejściach ale w sumie stan zadowalający i nawet można go uruchomić bez problemu.

Musiałem popracować nad tłokiem bo był lekko zatarty ale dało się odratować

 

Poprzedni właściciel  użył do montażu jakichś  "meblowych"  śrubek imbusowych i oczywiście kilka z nich przy demontażu od razu diabli wzięli. I trzeba było wiercić.

W związku z tym uważam, że do montażu naszych silników powinno  się używać  śrubek najwyższej jakości  i oczywiście ZERO jakichkolwiek klejów do gwintów (chyba, że producent zaleca).

Do silnika dołączyłem oryginalną świecę jeszcze z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, która mi została z czasów kiedy intensywnie używaliśmy silników WEBRA do napędu naszych łódek.

O moich Webrach jeszcze napiszę.

Czy ktoś z kolegów ma może oryginalny tłumik do tej Webry 120 na zbyciu?

Przy okazji wyczyściłem ruską KOMETĘ 5 cm.  Stanie na półce przy innych moich Kometach.

A.C.

 

 

 

 

webra 120 1.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzisiaj na tapecie MOKI S 14 Marine.

Niedawno temu odezwał się do mnie stary kumpel od łódek ze starych dobrych czasów ze wschodniej Polski, i w wyniku kilku długich  wspominkowych rozmów zostałem szczęśliwym posiadaczem silnika z fotografii.

A, z uwagi na to,że motorek od początku użytkowania był w rękach rasowego FSRowca ze starej szkoły, i ma przynajmniej  kilkanaście godzin intensywnej pracy za sobą, więc nawet do niego nie zaglądałem. gdyż zaufałem w doświadczenie Kolegi silnikowca... Sprawdziłem tylko stan, Umyłem, bo ufam i znam, zakonserwowałem i postawiłem na półce. 

Następny mój motorek z historią...

Nawet po intensywnej eksploatacji w wielu wyścigach stan tego motorka oceniam na idealny, i w każdej chwili nawet po tych czterdziestu latach  leżakowania w każdej chwili może być uruchomiony ponownie

Jedynym mankamentem był brak zaślepki ze strony łożyska tylnego. 

Wykonałem ten detal jak uważam, że wyglądał w oryginale bo nie mam wzoru, ale chyba bardzo się nie pomyliłem.

Jak ktoś z kolegów ma takiego Mokasa, to wystarczy wyjąć tą zaślepkę i  zamieścić zdjęcie, bo chętnie porównam co wymyślili Węgrzy i co ja zrobiłem.

Brak kolektora wydechowego, a szkoda... Nawet nie liczę, że ktoś z tu obecnych jest w posiadaniu🙂 i będzie chciał przekazać

Będę chyba musiał uruchomić moje węgierskie kontakty.

I następny motorek teżbędzie, z historią. Poprzedni właściciel, LEGENDA POLSKIEGO MODELARSTWA, ŚP JAN OCHMAN. Mój tragicznie zmarły Przyjaciel, z którym znaliśmy się od siedemdziesiątych lat ubiegłego wieku. 

Ten motorek będzie następny do renowacji, choć tak na oko dużo w nim robić nie trzeba.

A.C.

 

MOKI 15 1.jpg

MOKI 15 2.jpg

  • Dzięki 1
Opublikowano
2 godziny temu, AndrzejC napisał:

Dzisiaj na tapecie MOKI S 14 Marine.

Niedawno temu odezwał się do mnie stary kumpel od łódek ze starych dobrych czasów ze wschodniej Polski, i w wyniku kilku długich  wspominkowych rozmów zostałem szczęśliwym posiadaczem silnika z fotografii.

A, z uwagi na to,że motorek od początku użytkowania był w rękach rasowego FSRowca ze starej szkoły, i ma przynajmniej  kilkanaście godzin intensywnej pracy za sobą, więc nawet do niego nie zaglądałem. gdyż zaufałem w doświadczenie Kolegi silnikowca... Sprawdziłem tylko stan, Umyłem, bo ufam i znam, zakonserwowałem i postawiłem na półce. 

Następny mój motorek z historią...

Nawet po intensywnej eksploatacji w wielu wyścigach stan tego motorka oceniam na idealny, i w każdej chwili nawet po tych czterdziestu latach  leżakowania w każdej chwili może być uruchomiony ponownie

Jedynym mankamentem był brak zaślepki ze strony łożyska tylnego. 

Wykonałem ten detal jak uważam, że wyglądał w oryginale bo nie mam wzoru, ale chyba bardzo się nie pomyliłem.

Jak ktoś z kolegów ma takiego Mokasa, to wystarczy wyjąć tą zaślepkę i  zamieścić zdjęcie, bo chętnie porównam co wymyślili Węgrzy i co ja zrobiłem.

Brak kolektora wydechowego, a szkoda... Nawet nie liczę, że ktoś z tu obecnych jest w posiadaniu🙂 i będzie chciał przekazać

Będę chyba musiał uruchomić moje węgierskie kontakty.

I następny motorek teżbędzie, z historią. Poprzedni właściciel, LEGENDA POLSKIEGO MODELARSTWA, ŚP JAN OCHMAN. Mój tragicznie zmarły Przyjaciel, z którym znaliśmy się od siedemdziesiątych lat ubiegłego wieku. 

Ten motorek będzie następny do renowacji, choć tak na oko dużo w nim robić nie trzeba.

A.C.

 

MOKI 15 1.jpg

MOKI 15 2.jpg

Mówisz i masz

656AF40A-D3D7-49AE-A9F0-0A192EC718CC.jpeg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.