Artur Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Tomku dozuc jakies foty czy ja mam to zrobic ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Aż ciarki przechodzą jak na to patrze. Zwaliste zdjęcia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Konopka Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Jak widać podstawa udanego latania to dobry fotograf Model w locie prezentuje się świetnie. Te podwójne kółka powozia - bomba :!: Jedną rzecz bym poprawił - antena mogła by być umocowana na odcinku kabinka - tylny statecznik. Model nie jest na tyle duży, żeby starczyło miejsca na całą długość anteny, ale ten dydndający odcinek byłby mniej widoczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Tak mam zamiar zrobić. Zresztą w oryginale Łoś miał maszcik przy kabinkach i od niego do sterów kierunku szły 2 anteny. Jedna ze sznurka , a druga prawdziwa - RC. Nie skończona jest też kabina pilotów. No i malowanie .Brak szachownic oraz wszelkich oznaczeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Model jak najbardziej godzien podziwu! Faktycznie, dobrze by było zrobic tą antenę jak w oryginale, czyli tak jak Tomaszu napisałeś . Przydałyby się też makiety bomb i/lub karabinów maszynowych, wtedy makieta byłaby jeszcze lepsza . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghandi Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Model jak najbardziej godzien podziwu! Faktycznie, dobrze by było zrobic tą antenę jak w oryginale, czyli tak jak Tomaszu napisałeś . Przydałyby się też makiety bomb i/lub karabinów maszynowych, wtedy makieta byłaby jeszcze lepsza . POPIERAM Tomku koniecznie dorzuc mu uzbrojenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Z tym uzbrojeniem jest nie lada kłopot. Jak widać lądowanie -każde- kończy się na kapotażu. Związane jest to z położeniem SC i kół. O ile na asfalcie nie mam z tym problemów o tyle na trawie wyłamał bym KM-a już po pierwszym lądowaniu Ale coś na tym pomyślę (może jakiś elastyczny ) ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Tutaj to chyba należałoby poprawić podwozie. Na jednym ze zdjęć z profilu widać wyraźnie że ustawienie podwozia jest wysoce niekorzystne. Nie wiem jak Ty Tomek ale mnie każdy kapotaż doprowadzałby do nerwicy. W końcu taki model musi lądować jak samolot a nie jak kangur Nie da tego się poprawić w jakikolwiek sposób? Kółka powinny otwierać się myślę bardziej do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 On ląduje bardzo ładnie ,do momentu kiedy ma prędkość ster wysokości utrzymuję dobrą pozycję. Jednak jak zwolni do prawie zatrzymania to wysokość już nie działa i go kładzie. Ale to tylko na trawie. Na asfalcie jest O.K. Łoś dostał nowe większe koła ,może to pomoże. A jak nie to zawsze zostaje omijać lotniska trawiaste lub wozić kawał maty W długi weekend planuje te wszystkie brakujące rzeczy podorabiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Konopka Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Przy tej wielkości modelu raczej nie da się wylądować na trawie bez kapotażu na dwukołowym podwoziu (oczywiście na trawie przeciętnie dostępnej dla polskiego modelarza - nie mówimy tu o angielskich trawnikach hodowanych 100 lat)). Pozostaje asfalt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 W końcu taki model musi lądować jak samolot a nie jak kangur A co, prawdziwe samoloty to nie miały kapotażu? Np: Me-109 przy lądowaniu często miały "wypadki" spowodowane wązkim podwoziem i dużą mocą (gdy pilot chciał szybko podejśc do drugiego lądowania). Wiem, to nie jest Me-109... A te karabiny maszynowe - mogą byc przecież z tyłu, wówczas nie powinno im się nic stac . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Tylko wtedy trochę łyso będzie wyglądał Zamontowałem już większe kółka i liczę że siępoprawi. W sobotę lub niedzielę będzie okazja to sprawdzić O ile będzie pogoda. Więc do zobaczenia w Radawcu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Diakon oczywiście prawdziwym samolotom się to zdarzało. Ale jak to ująłeś zdarzało a nie jak pisze Tomek praktycznie przy każdym lądowaniu a to myślę spora różnica Błędnym stwierdzeniem jest również fakt iż model tych rozmiarów z takim podwoziem nie może lądować na trawie - wszystko zależne jest od konstrukcji. Tomek oczywiście w tym przypadku jest mocno ograniczony a to ze względu na to iż zbudował makietę chodź nikt nie twierdzi że dobrze latająca makieta jest 100% identyczna ze wzorcem tyle że pomniejszona Tomek - nie wiem jakie masz kółka ale dopiero o średnicach większych niż 50mm dają jakąkolwiek szansę na poprawę startów i lądowań z trawy modelem przekraczającym 1kg wagi. Osobiście stosuję kółka 60mm w modelach nawet mniejszych gabarytów i wadze niż Twój. Tomek nie da rady wysunąć kółek bardziej do przodu? Wiem że to chowane podwozie i mogą tu być problemy konstrukcyjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Podwozia nie będę ruszał. Mogę natomiast wyprosować goleń która aktualnie jest wygieta do tyłu. Niby nie duzo ale na długości ramienia to 1,5 -2cm napewno oś koła jest cofnięta. Z kalkulacji wynikało że sc powinien być o 3-4 m bardziej do tyłu. Ale niestety to tylko przy bezwietrznej pogodzie można by z takim SC latać. Mogę dać silniki do dołu bardziej i wtedy o te 2 cm pewnie sc ucieknie do tyłu, bez wpływu na stres w locie. Pewnie jutro zaliczę Janowiec . Tam mam asfaltowe lotnisko i sprawdzę jak się mają moje teorie do reala Potem próba kołowania na trawie i do domku. Nie długo wszystko opiszę. No i szachownice na spodzie skrzydł mają już wycięty szablon ,więc pewnie dziś je zrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_W Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Tomku, w sobotę gdzieś ok. dziesiątej zacznie się wałowanie lotniska modelarskiego w Radawcu. Takie wałowanie potrwa przynajmniej ze 4 godziny, bo wał jedzie ok 3km/h. Wcześniej jeszcze będę posiewał nawozem, tak że jeśli chcesz polatać to wieczorem w sobotę lub w niedzielę . Najlepiej w niedzielę bo w sobotę jestem zajęty to jak zobaczę Łosia Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Kto wymyślił wałowanie lotniska w sobotę :crazy: :twisted: No to zostaje niedziela Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Tak, tak, niedziela! Jutro sobie pogadamy, ale koniecznie chciałbym zobaczyć "Łosia" na żywo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Hura! Nowe podwozie do Łosia zdało egzamin.!!! Dziś w Radawcu Łoś pięknie pokołował i zrobił na trawce kilka kółek. Po czym jak każdy normalny samolot rozpędził się po trawce i poszybował w górę. Co prawda bałem się go na trawie trzymać długo i dość szybko poderwałem go do góry ale miał już tak sporą prędkość ,że nie musiałem praktycznie reagować lotkami na przechylenia modelu. Co najfajniejsze to po zmianie różnicowania ciągu z 4% na 10 % można kołować w miejscu i wygląda to naprawdę super bo na sterowanym tylnym kółku ciężko by to było zrobić. W Łosiu została też zdemontowana przednia kabina . Obaj z Arturem doszliśmy do wniosku że jest ohydna ,a zrobienie nowej z przetłoczeniami już nie wydaję się tak trudne. Tu ukłon w stronę Bogdana z Lubartowa ,który podzielił się odrobiną wiedzy ze swojego 30 -letniego stażu modelarskiego . Tak więc lada moment przygotuję formy pod kabinki . No i podjąłem decyzję że po dodaniu nowych kabinek, dolnych szachownic ,masztu na anteny oraz pudełka do przewożenia Łosia model idzie pod młotek. W swoim czasie podam link do licytacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 2 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2007 No i podjąłem decyzję że po dodaniu nowych kabinek, dolnych szachownic ,masztu na anteny oraz pudełka do przewożenia Łosia model idzie pod młotek. A to dlaczego? Czyżby model się znudził? A może jakieś nowe wyzwanie? Jakiś He-111 teraz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.