Skocz do zawartości

Wicherek 10


Łukasz K.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Wężyki do paliwa mogą iść górą. Nie to by było problemem. Ważne są poziomy, na których jest zbiornik i rozpylacz, a nie droga prowadzenia wężyków. Natomiast istotnym parametrem jest ich długość. Jak wiemy z mechaniki płynów, w rurze występują straty ciśnienia proporcjonalne między innymi do jej długości. Zakładając, że chcemy, przy stałeś średnicy rury, zachować stałe (odpowiednie dla danego stanu pracy silnika) natężenie przepływu, to przy dłuższych przewodach będziemy musieli wygenerować większą różnicę ciśnień w przewodach paliwowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego

Wg mnie jedyną przeszkodą jest to, że wężyki wychodzące ze zbiornika są nieco za wysoko

W Twoim przypadku ssak penetrować będzie jedynie dno zbiornika a ma penetrować tylną jego ścianę!

- W poście odnośnie instalacji paliwowej który był linkowany wcześniej opisuję jakie kłopoty stwarzają za wysoko poprowadzone wężyki, to są moje doświadczenia ale mogą dać już pewien podgląd sytuacji.

Jak powinna wygladac poprawna instalacja paliwowa ?[/i]"]

c)jak poprowadzic weze paliwowe i czy moga byc powyzej poziomu gaznika ?

Nie powinno mieć to znaczącego wpływu na pracę silnika. Ma natomiast wpływ na wstępne zaciąganie mieszanki przed odpaleniem - jest to znacznie utrudnione bowiem słup cieczy najpierw musi się podnieść. Przed odpaleniem paliwo cofa się. Takie rozwiązanie może być akceptowalne (bez przesady) podczas wprawnego odpalania silnika rozrusznikiem. Tak rozwiązane prowadzenie węży mam w moim najnowszym modelu. Na razie testowane na ziemi - w powietrzu zobaczymy.....

 

.....Rozwiązanie już przetestowane. Nic niezwykłego się nie dzieje po za tym że przy każdym odpaleniu trzeba zaciągnąć paliwo do gaźnika. Ja używam rozrusznika i na chwilkę zatykam palcem wyjście tłumika więc wielkim problemem to nie jest.

 

Pierwsze loty modelem gdzie dokładnie regulacja mieszanki została umieszczona wyżej i dalej od gaźnika niż standardowo to przewidziano.

Już zaczynam tracić nadzieje :P rzeczywiście, zamiast czytać i wyciągać z tego wnioski dyskutujecie obaj i kombinujecie :D Jeżeli nie rozumiecie tego, dlaczego ktoś wam tak radzi to zapytajcie o to co nie zrozumiałe a nie próbujecie udowadniać że po "waszemu" też dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

próbujecie udowadniać że po "waszemu" też dobrze

Ja nigdzie nie napisałem, że ten sposób montowania zbiornika w modelu jaki jest u mnie (widoczny na fotce na jednej z poprzednich stron) jest dobry. Miałem wątpliwości co do takiego montażu i dlatego zapytałem. Dowiedziałem się po tym, że to jest nie najlepszy sposób chociaż może by działał. Dlatego postanowiłem zmienić zbiornik na mniejszy i zamontować go zgodnie ze schematem, jaki przedstawiłeś Marcinie w temacie którego link podesłał Arturro. Później pomyślałem, że może jednak można by było go zostawić właśnie dlatego, że z wypowiedzi co niektórych zrozumiałem, że moje ułożenie zbiornika będzie mi przeszkadzać np. w locie na plecach, akrobacjach i w ogóle lotach bardziej dynamicznych. Tak to zrozumiałem. Ja nie planuję Wicherkiem latać na plecach, wić pomyślałem, że spróbuję zostawić zbiornik tak jak jest.

Ale żeby już skończyć tę dyskusję :wink: zmienię zbiornik na mniejszy i zrobię wszystko jak należy. Chętnie bym to zmienił teraz i to pokazał, ale niestety nie mogę :? Model jest ponad 100 km ode mnie. Ale w weekend mam nadzieję, że wszystko będzie już ok. Pod warunkiem, że znajdę odpowiedni zbiornik :P

Jeszcze raz powtórzę, że nigdzie nie napisałem, że po "mojemu" jest dobrze. Dlatego błagam Was nie piszcie, że my albo przynajmniej ja wprowadzam jakieś nowe teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W modelu gdzie siedział silnik 2cm zbiornik miał pojemnosć 80cm3. Wy przy o połowe mniejszym zbiorniku chcecie dać zbiorniki podobnej wielko.ści. Po co?

Znowu się Fokker wkurzysz, ale:

-mój silnik (1,13ccm) jest o 44% mniejszy od tego, o którym mówisz; zbiornik (55ml) jest mniejszy o 31% od opisywanego. Różnica proporcji nie jest duża - 12%.

-po co: mógłbym odpowiedzieć - bo tak! ;D Skoro już mam ten zbiornik, szkoda mi go nie wykorzystać. Z innej strony patrząc, nie trzeba go tankować do pełna.

Tu chyba nie chodzi o kwestię wielkości, w końcu nie pakujemy tam np. 200ml? Ważne, żeby to działało jak należy - i tu zamierzam skorzystać z bardzo sensownych opisów Marcina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamierzam skorzystać z bardzo sensownych opisów Marcina.

Nareszcie mądre zdanie, oby było ich coraz więcej. Niestety obserwując twoje poczynania ...jedna jaskółka nie czyni wiosny. Nie będę się rozpisywał po kilka razy na to samo bo i tak nie chwytasz sensu wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałem się po tym, że to jest nie najlepszy sposób chociaż może by działał.

No nikt raczej nie powie że na 100% będziesz miał przez to duże kłopoty (tak zamontowany zbiornik - w takim modelu). Ale osobiście mam obawy iż w pewnych sytuacjach może doprowadzić to do kłopotu. Poprawienie tego jeszcze podczas pudowy nie jest tak wielkim kłopotem i tym samym pozbycie się choćby tylko przypuszczalnego problemu to już krok do przodu!

 

Jeszcze raz powtórzę, że nigdzie nie napisałem, że po "mojemu" jest dobrze. Dlatego błagam Was nie piszcie, że my albo przynajmniej ja wprowadzam jakieś nowe teorie.

Powiem tak: Ty miałeś swoje zdanie na temat ewentualnych problemów ze zbiornikiem, ja miałem swoje :P Trochę jednak w tej materii się różniące przy czym próbowałem wyjaśnić swoje zdanie :)

 

I tak wasze wicherki są lepiej dopracowane technologicznie niż np. moje pierwsze modele spalinowe które za sam wygląd powinny się same zakopać w ziemi :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie mądre zdanie, oby było ich coraz więcej. Niestety obserwując twoje poczynania ...jedna jaskółka nie czyni wiosny.

Fokker, zamierzam Cię zaskoczyć. :)

 

I tak wasze wicherki są lepiej dopracowane technologicznie niż np. moje pierwsze modele spalinowe które za sam wygląd powinny się same zakopać w ziemi :rotfl:

I oby ich budowa zakończyła się w takim stylu. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc ja swój zbiornik zmieniłem na mniejszy. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze. Zbiornik ma pojemność ok. 20ml (poprzedni miał 55ml). Zbiornik ten to pozostałość po paskach do pomiaru poziomu cukru we krwi, nawet nie wiem jak one dokładnie się nazywają :oops:

Wygląda to mniej więcej tak:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Jak widać część elementów wziąłem z poprzedniego zbiornika. Długość rurki do której zamocowany jest ten stożek mosiężny tak dobrałem aby po zmontowaniu wszystkiego znajdował się ok. 2 mm od dna.

Jeżeli chodzi o szczelność to wydaje mi się, że nie powinno być problemów.

Niestety zbiornik jest zamontowany poniżej poziomu gaźnika jednak jest on bardzo blisko silnika i przewody sa bardzo krótkie więc myślę, że powinno działać.

Tak to wygląda po zamontowaniu całości w modelu:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

A tak już po wszystkim:

 

Dołączona grafika

 

Niestety nie mogę sprawdzić czy działa właśnie dlatego, że mam uszkodzoną świecę w silniku. Tak więc może przy okazji zapytam jeszcze raz :P Czy wie ktoś z Was gdzie mogę dostać świecę do tego silnika? To jest silnik AP .061 WASP. Arturrro podesłał mi już link do sklepu HIMODEL ale ja tam nigdy nie kupowałem, z resztą ciekawe ile wyniosłyby koszty przesyłki. Najlepiej, żeby była taka świeca w jakimś polskim sklepie. A może ktoś będzie robił zakupy w HIMODEL?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie powiesz że masz go pod katem 45*?

Jest pod kątem 45* i 55'...

Tak poważnie to mogę jeszcze to zmienić bo dół jeszcze nie jest oklejony. Tylko powiedz mi Konradzie dlaczego nie może być zbiornik w Wicherku pod kątem 45*? Po co ma być owinięty gąbką? I dlaczego ma być zamocowany balsą? Dlaczego ma być na półce?

U mnie nie jest na półce. Zrobiłem gniazdo na dole z listewek. Przymocowałem go gumką recepturką, co wiem, że nie jest dobrym sposobem. Nie jest owinięty gąbką. Listewki nie są balsowe. Ale tak zamierzam zostawić. Dlaczego? hmm... bo tak. To znaczy tak jak już napisałem można zmienić tylko napisz mi dlaczego tak nie może być?. Jeżeli poważnie wszystko to jest tak ważne to na pewno to zmienię bo nie chcę mieć z tym problemów.

Najlepiej przerób sobie głowicę na normalne świece .. :lol:

Tylko jak? Oto jest pytanie.

Niestety nie mam warunków do tego :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zbiornika to tak-w sumie nie powinno to znacząco przeszkadzac ale dla przykładu gdy zbiornik jest poziomo łatwiej wykryć nieszczelność jak coś puści-zacznie cieknąc spod korka,a w Twoim przypadku bedziesz sie tylko dziwił że motorek gaśnie bo ciśnienie z wydechu ucieka.Rurkę od ciśnienia powinienes miec przy poziomym układzie jak najbliżej górnej krawędzi zbiornika,tak jak Ty masz powinieneś ją przynajmniej skrócić by nie była zanurzona w paliwie i by nie bąblowało :mrgreen: Jeśi masz go solidnie umocowanego na listewkach to w porządku,dla mnie jest wygodniejsza półka ale to wedle uznania,byleby nie latał luzem.Gąbka jest o tyle ważna,że odizolowuje zbiornik od kadłuba a tym samym od wibracji-paliwo nie spienia się i motorek pracuje pewniej-ma ciągłą dostawę paliwa bez bąbelków.

Teraz odnośnie głowicy-wiercić otwór wiertłem odpowiedniej średnicy,bierzesz w łapę odpowiedni gwintownik to swiec i gwintujesz.Jutro podam Ci dokładny wymiar i skok gwintu,musze poszukać.To nie jest trudna przeróbka,wystarczy gwintownik i wiertarka(najlepiej stołowa) i porządne wiertło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurkę od ciśnienia powinienes miec przy poziomym układzie jak najbliżej górnej krawędzi zbiornika,tak jak Ty masz powinieneś ją przynajmniej skrócić by nie była zanurzona w paliwie i by nie bąblowało :mrgreen:

Niezbyt dobrze się przyjrzałeś. Ta najdłuższa rurka jest do nalewania paliwa. Natomiast rurka od wydechu jest zawinięta do góry. Jest jakieś 3 mm od góry więc "bąblować" raczej nie będzie. Co do gąbki to w sumie racja ale podłożenie kawałka gąbki to nie problem.

Czyli w sumie wszystko jest zrobione nie najgorzej (mam nadzieję). Ale....

Mam nadzieje że zbiornik umocowany został przed zamknieciem kadłuba balsą poziomo na półce i owiniety gąbką?Chyba nie powiesz że masz go pod katem 45*?

To zabrzmiało jak bym zrobił coś naprawdę złego :idea:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba żadnych gąbek ani specjalnych półek pod zbiornik. Ma on być poprostu przymocowany tak aby nie latał w modelu. Jeśli już koniecznie chcesz dać jakąś izolację - zbiornik - scianka modelu to lepszym rozwiązaniem jest jakaś pianka. Gąbka w razie nieszczelności nasiąka paliwem pianka nie. Nawet moje największe modele - 4suwy 10, 13, 15 cm i benzyna 26cm nie mają zadnej izolacji bo nie jest ona potrzebna ale jak ktoś uwaza, że jest to niech stosuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myslalem ze masz inaczej zbiornik w srodku zrobiony,ale mój błąd,rzeczywiscie nie powinno byc źle jak będzie pod kątem 45*

Fokker-gąbka,pianka-bez różnicy,chodzi mi tylko o jakies odizolowanie,sprawdzałem specjalnie co się dzieje z paliwem gdy przeźroczysty zbiornik jest przytwierdzony na sztywno do konstrukcji kadłuba.....takie moje zdanie że czymś powinno to być odizolowane,4 suw 15ccm tego nie doczuje ale silnik 1ccm jest bardzo wrażliwy na dostarczanie paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.