Skocz do zawartości

http://hobbyking.com/


slawko_k

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

U mnie sytuacja taka sama,zakup 6.6.2014 i do dzisiaj nie ma jej w Polsce, traking wyglada tak :http://www.17track.net/en/result/post.shtml?nums=RC007266731MY

 

Wyslana 12 07 14 po rozmowie z HK zapewnili ze do 23-25 dojdzie do Polski,oczywiscie spor zalozony,maja czas do 30, jak nie to zmieniam w roszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie. Paczka wysłana 4.6.2014. Z Malezji wyruszyła po 3 tygodniach i ślad po niej zaginął. Ostatnia paczka z HK szła poczta malezyjską całe 5 dni. Od momentu wypłacenia pieniążków do odbioru na poczcie. Żeby nie było tak różowo to jeszcze wcześniejsza szła raptem 72 dn, ale to była poczta figi. W każdym bądź razie spór założony i czekam na ciąg dalszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja paczka z częściami do coptera została wyłana 28.05.2014, na trackingu wisi gdzieś pomiędzu Kuala Lumpura a Pruszczem Gdańskim. http://emonitoring.poczta-polska.pl/?numer=RC006750183MY ręce opadają, Paypal się wypiął bo minęło 45 od dnia zapłaty. Wartość przesyłki  ~100$.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś macie pecha koledzy. Odpukać moje zamówienia idą w normalnym tempie. Zamówienie opłacone o godz. 2 rano, o 5 dostaję meila że zamówienie jest sprawdzone i spakowane a o godz. 10 info że przesyłka została wysłana i nr do trackingu. Co prawda jest to małe zamówienie i waga do 200g ale tempo niezłe. Za to dostałem info od kumpla z UK że nie ma on już dostępnej opcji deklarowania wartości przesyłki jak to było dotychczas i jakimś dziwnym trafem trafiają wszystkie na cło (oczywiście te powyżej dopuszczonej wartości) - moja poprzednia przesyłka z radiem też szła przez UK (nie wiedzieć czemu) i płaciłem cło do UK (wejście przesyłki na obszar celny unii :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja paczka z częściami do coptera została wyłana 28.05.2014, na trackingu wisi gdzieś pomiędzu Kuala Lumpura a Pruszczem Gdańskim. http://emonitoring.poczta-polska.pl/?numer=RC006750183MY ręce opadają, Paypal się wypiął bo minęło 45 od dnia zapłaty. Wartość przesyłki  ~100$.

 

Adam coś ty taki nierwowy, spokojnie, zaraz dojdzie:

 

GTxNbsU.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież całą elektronikę modelarską produkuje się w ChRLu, szczególnie tę sprzedawaną w Polsce:)

 

No nie całą, może 99,99%.

chodzi mi o to, że kupując z HK nie dajemy chleba polskim sklepom. Zaznaczam, że nie mam sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było - czasem kupuję i w Polsce. HK ma to do siebie, że czekasz tydzień. Można wytrzymać. Ale nie zawsze mają w EU, więc zostaje global - miesiąc dwa, trzy. Nie zawsze chce się czekać. Niekiedy też jest tak, że potrzebuję coś już, teraz, zaraz, bo mam samolot w którym padł\ regulator, a bardzo chcę nim latać, a za tydzień urlop się kończy, teściowa przylatuje czy inne zrządzenie losu - jadę do sklepu i kupuję na miejscu lub zamawiam w polskim sklepie i mam za dzień, może dwa. Drożej. Z pełną świadomością cen. 

 

Jeśli jednak mam kupić jakiś model to zawsze sprawdzam ceny w sklepach wysyłkowych w Niemczech. Najczęściej można kupić coś sporo taniej. Przykład? Robbe Fokker Dr.1. W Polsce można za niego dać w sklepie ponad 1100 zł, w Niemczech kosztuje na przykład 170€, czyli z 750 zł z wysyłką. Za różnicę spokojnie kupuję na HK silnik, serwa, kable, regulator, a może jeszcze starczy na bardzo ładnego pilota. 

 

Nie oszukujmy się, dziś, w dobie globalizacji, paypala i kart kredytowych, firm wysyłkowych i ogólnego konsumpcjonizmu świat się bardzo skurczył. Naprawdę nie widzę powodu, dla którego mam dopłacać do hobby, jeśli można mieć to samo za dużo mniej. Patriotyzm? Nie ma tu miejsca. Nie utrzymuję miejsc pracy w polskich zakładach, poddawany jako przykład Fokker i tak jest robiony w Chinach. Potem najczęściej wyładowują go w Hamburgu lub Amsterdamie. Kupując w Polsce na ogół opłacam jeszcze jednego pośrednika, niestety najczęściej najbardziej pazernego na marżę. 

Gdyby te modele były wykonywane w Polsce, albo silniki, serwa, cokolwiek - płaciłbym pewnie w Polsce. Bo za tym idą miejsca pracy, jest Pan Staś na frezarce, Pani Basia w księgowości i Pan Jureczek dostawca. I pewnie jakaś Nadia jako serwis sprzątający. Ale poza nielicznymi wyjątkami (napolskimniebie) polski wątek ogranicza się do właściciela sklepu, który ściągnął coś za nas z Chin. Pewnie - mrozi kapitał, musi mieć magazyn, opłacił cło, chce wykarmić\ rodzinę. Zgoda. Ale tak jak handluje modelami równie dobrze może pietruszką lub komputerami. 

 

 

Ale ceny TRZEBA sprawdzać, bo zdarzają się wyjątki. Jedzie do mnie model FlyFly który kupiłem w Polsce i to była najtańsza opcja jaką znalazłem, po skalkulowaniu kosztów transportu wyszła mniejsza kwota niż to samo w Niemczech i GB, że o USA i Australii nie wspomnę. Bywa i tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ja też się muszę zgodzić z Pawłem.

 

Co prawda z HK kupuję głównie pakiety, resztę wolę bardziej markową - jak narazie oprócz drenażu portfela (ponad stan) nic mi się nie padło.

Co do niemieckich sklepów - też się zgodzę. Warto jeszcze patrzeć na austriackie. Tam potrafią robić promocje. Znajdowałem tam modele czy akcesoria i to ponad 60% taniej niż u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.trade4me.de/Airplane:::100000.html

Co tydzień zmieniają kilka artykułów promocyjnych. Bywały i F18 Lanxianga prawie 100€ taniej niż normalnie

 

http://www.modellhobby.de/Models/Modelplanes/Electric-motorplanes/Electric-warbirds.htm?shop=k_staufenb_e&SessionId=&a=catalog&t=3&c=11306&p=11306

Tu wspomniany przeze mnie Fokker kosztował jeszcze tydzień temu 160€. Dziś go nie widzę, ale pewnie wróci do oferty. 

 

http://www.hobbyfly.de/

Raczej tanie pianki niż poważne modele. Niektóre ceny z kosmosu, ale można coś upolować

 

http://www.ready2fly.com/

Często ciekawa oferta modeli, których próżno szukać gdzie indziej. Bywają promocje, np Me109 FMS za 199€, gdy zwykle kosztuje 250-260€

 

 

To tylko przykłady. Zwykle robię tak, że wpisuję w google model którego szukam, który mi się spodobał. Czasem taniej jest tu, czasem tam, czasem i w Polsce. Zachowuję się jak chytra baba z Radomia na straganie, chodzę od sprzedawcy do sprzedawcy i patrzę, które jabłka najładniejsze i najtańsze. Jak wspomniałem, to hobby, moje hobby, a nie działalność mająca na celu walkę o poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce, więc kupuję tam, gdzie jest najtaniej. Po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja nie mam żadnych wątpliwości i kupuję w HK. Przykład: ostatnio potrzebowałem półoś do modelu samochodu, cena w HK 4,50 zł. + przesyłka 12 zł. Taka sama półoś w polskim sklepie modelarskim cena 21,50 zł. + przesyłka 15 zł (przesyłka kurierska, nie ma innej opcji). Z uwagi na chwilowy brak towaru w HK zamówiłem tą część w polskim sklepie. Przysłali mi półoś o długości 87 mm zamiast zamówionej 80 mm. Nie będę opisywał trudności związanych                  z reklamacją bo to jest temat na osobny wątek, ale na chwilę obecną jest tak, że na swój koszt mam odesłać towar, a oni na swój koszt mają mi przysłać taki jaki zamawiałem. W HK zamówiłem około 40 paczek z bardzo dużą liczbą różnych rzeczy i za sporą kwotę, nigdy nie było problemu odnośnie tego co zamawiałem, a tym co mi przysłali. Ja nadal będę kupował u "żółtych przyjaciół", dopóki nasi "sprzedawcy" nie nauczą się handlować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.