Adlar Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 W moim przypadku złodziej chodził ze swoimi wycieraczkami i przymierzał - niestety widocznie miał takiej samej długości, bo moje ukradł, a swoje "używane" grzecznie zostawił na masce samochodu. Przynajmniej w czasie deszczu miałem jak dojechać do sklepu... _________________ Pozdrawiam Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El-Diablo Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 moje ukradł, a swoje "używane" grzecznie zostawił na masce samochodu. :shock: Osz w dziuplę kopany - w stolicy to widać "qulturalne kradzieje" Paranoja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 zabawnie to musiało wyglądać, aczkolwiek nie powiem też starałem się w świetle stawać, co by look był lepszy co jakiś czas Zabawnie, nie zabawnie...tydzień od zakupu jechałem na urlop i kiepsko by on się zaczął jakbym musiał kolejne 150 PLN wyłożyć z portfela. W moim przypadku montaż/demontaż wycieraczek trwa mniej niż 15 sekund i to jest chyba głównym motywatorem do kradzieży. Dopiero w najnowszych modelach producent wymyślił blokadę ramion wycieraczek uniemożliwiającą ich podniesienie bez włożonego kluczyka do stacyjki i przez to demontaż piór (chociaż z drugiej strony to też może być niebezpieczne, bowiem potencjalny złodziej jak użyje siły do ich odgięcia, bo będzie zdeterminowany w swoich poczynaniach, to je jeszcze wyłamie i wówczas 2 tysiące będzie mało na naprawę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Na rozluznienie mala zmiana tematu. Kiedys dawno temu 6-7 lat (?) kupilem wklady do wycieraczek -( byly duzo tansze niz oryginaly do mojego kadecika ) jakies niemieckie . Używam w swoich autach tylko MotGumów - tanie jak barszcz (na tyle tanie że co sezon funduję sobie nowy komplet do obu aut), a jakość świetna. Polecam. Skoro były drogie i dobre jakościowo to musiały być Valeo. U mnie w samochodzie działały całe 3 dni! Ukradli! Ukradli mi wycieraczki!!! :evil: Mi kiedyś ukradli mocno używane wycieraczki z... Trabanta! Niestety potem już nie udało mi się dobrać piór takich by pasowały tak dobrze jak tamte... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 No wiec mam za swoje. Jak juz sie chwalilem wczesniej - zanabylem nowe oponki ... Toyo T1R - te takie z bajernym bieznikiem - co to niby zaciecie sportowe maja... Od razu dodam - tak to sa letnie gumy. Spadlo troche sniegu... z 5 cm. Droga minimalnie pod gorke - naprawde aby aby... I utknalem :shock: Cale zycie lubilem jezdzic po sniegu - nawet mi to niezle wychodzilo - jezdzilem na oponach i letnich i zimowych, ale takiej kaszany to nie pamietam.... PO PROSTU TRAGEDIA... Nie pomagaja zadne trakcje i inne sratsje - te opony nie maja absolutnie ZADNEJ przyczepnosci na sniegu. Normalnie zalamka ... Najgorsze, ze znajomy ma ze mnie polewke - on na prawie lysych jezdzi w tym samym miejscu bez problemu - ja ruszyc nie moge prawie... :? :? :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Tak to jest kolego jak przestaje się wierzyć własnemu rozsądkowi a zaczyna wierzyć reklamom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Ale o co chodzi w tym Twoim poście mammuth? Krytykujesz opony? bo raczej krytyki własnego braku wyobraźni brak? Opony letnie mają za zadanie dobrze sprawować się na suchej nawierzchni lecz aby w ogóle umożliwiały jazdę także po mokrej nawierzchni "psuje się je" nadając jej te fajne wzorki ;D Rzeczywiście typowa letnia opona ma prawo bardzo źle zachowywać się na śniegu, zaprojektowana przecież została aby odprowadzać wodę przy zachowaniu maksymalnie możliwej powierzchni styku opony z podłożem - w tym nie ma nic dziwnego natomiast dziwne jest że decydujesz się na taką oponę w tym okresie roku i to szczerze z mojej strony powiedziałbym wręcz - bardzo nie rozsądnie bo nawet gdy byłaby to Pirelli nie Toyo to i tak niewiele to zmienia. Szczęście w nieszczęściu że nie mogłeś ruszyć Najgorszy jest właśnie pierwszy mokry śnieg. Gdybyś ruszył dopiero mógłbyś diabła narobić :rotfl: W zeszłym roku pierwszy śnieg spadł w nocy kiedy miałem odebrać rodzinę i tym razem to śnieg mnie zaskoczył Wykręciłem bączka na głównej, szerokiej, prostej drodze jadąc z małej górki przy prędkości ok 40km/h a powodem był poślizg tylnej osi spowodowany redukcją biegu z 4 na 3 w BMW z 92r z silnikiem 2.5TD. Opony to w bardzo dobrym stanie Pirelli P6000 i świadomy byłem tego że tył w ogóle na tym śniegu nie trzyma i starałem się bardzo "delikatnie" i powoli jechać Nic się nie stało i auto zatrzymało się tyłem do kierunku jazdy i tak wróciłem do domu - po samochód ojca Wszystko działo się powoli i generalnie nawet nie czułem zaskoczenia tylko... "no i masz!" Tyle że nie planowałem jeździć na tych oponach po śniegu. W tym roku zimówki założyłem wcześniej Zmieniło się auto i tym razem z napędem na cztery koła.... rewelacja ;D Tak to jest kolego jak przestaje się wierzyć własnemu rozsądkowi a zaczyna wierzyć reklamom Jano - jakim reklamom? Letnia opona reklamowana jest na śniegu!? ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Tak to jest kolego jak przestaje się wierzyć własnemu rozsądkowi a zaczyna wierzyć reklamom Oj zabolalo :cry: :cry: Ale opieralem sie na opiniach uzytkownikow i cenie Reklamy nigdy nie widzialem A zimowe kupowac na pare dni sniegu ? - Zreszta tu jest problem z zimowymi. Opony generalnie sa super - tylko nie na sniegu - w tej kategorii sa najgorsze z jakimi mialem stycznosc w swoim zyciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Chodziło mi o to "zacięcie sportowe" Bez urazy Robert to nie miała byc złośliwość. Czasami i rozsądni chwytają się na lep. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 A zimowe kupowac na pare dni sniegu ? - Zreszta tu jest problem z zimowymi. No to jest to że tam pogoda nie w kij nie w oko Może w tych kiepskich dniach korzystać z komunikacji miejskiej? Na tych oponach rozwalisz tylko samochód i aby tylko sobie... przynajmniej ryzyko spore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Dobra, napisze jasniej. Nie oczekiwalem bog wie czego po tych oponach w tych warunkach, jednak miec jedyny samochod w okolicy, ktory nie potrafi wyjechac na prosta to troche lipa Nikt tutaj zimowych nie posiada (przynajmniej ja nie znam) . Mialem wiele samochodow w zyciu i zdarzalo sie jezdzic na letnich zima (wiecie jak to jest jak czlowieka stac na auto za 1000 pln ) Pozniej zimowki zawsze byly 8) Po prostu- te wygraly w kategorii najgorsza opona letnia na sniegu jano, sie nie gniewam bron boze - tylko sprostowalem - kupilem najlepsza mozliwa opone na ciagle deszcze tutaj i tu jestem zachwycony Może w tych kiepskich dniach korzystać z komunikacji miejskiej? Na tych oponach rozwalisz tylko samochód i aby tylko sobie... przynajmniej ryzyko spore.Troche to wkurzajace - reszta drog (100 metrow ode mnie) jest ok - tylko te osiedlowe sa nieodsniezane ... chyba kilka workow soli zamowie na ebayu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Niestety, im opona bardzie sportowa - letnia, tym gorzej trzyma na śniegu. Takie opony są mają ogromną powierzchnię styku z podłożem, poprzecinaną oszczędnie rowkami pod dużym kątem, w które elegancko zatykają się śniegiem. Do tego guma w niskich temperaturach jest twarda. Całość w sam raz do jazdy z górki na pazurki, a nie bezpiecznego poruszania się po drogach. Dobra zimowa to przeciwieństwo - wąska, a i tak większość powierzchni to wyżłobienia bieżnika, zaś guma pożądane właściwości ma w niskiej temperaturze. To tak obrazowo. Reasumując, może się okazać, że masz na prawdę świetne letnie opony do dynamicznej i bardzo szybkiej jazdy po dobrych, suchych nawierzchniach, dzięki czemu musisz kupić dodatkowy komplet zimowych . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Dobra, napisze jasniej. Tak czasem człowiek siedzi przed tym "komputrem" i czyta.. i czyta.. i nie wie co napisać o_O Przykładowo - jestem w stanie zrozumieć że nie wiele od nich wymagałeś ale dlaczego w taki "drwinny" sposób pojechałeś po oponach? Z pierwszego Twojego wpisu wynika że to opona to jakaś "kaszana, o niby sportowym zacięciu" a z ostatniego że to "bardzo dobra opona" przy czym ja - biedny, potrzebuje specjalnego wytłumaczenia o co Ci tak naprawdę chodzi :shock: Bez obrazy mammuth ale rzeczywiście trochę niejasno opisujesz "o co Ci kaman" głownie jeżeli chodzi o opis samej opony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Reasumując, może się okazać, że masz na prawdę świetne letnie opony do dynamicznej i bardzo szybkiej jazdy po dobrych, suchych nawierzchniachTo brakuje mi tylko szybkiego samochodu i suchych drog Od czasu narodzin malego - moja dynamika w samochodzie ogranicza sie do szybkich zmian stacji radiowych Marcin133 Kaman mi o to, ze znalazlem najgorsze letnie opony do jazdy po sniegu. Szok byl tak duzy, ze musialem sie ta informacja podzielic W zeszlym roku na starych i zdartych letnich (3-4 mm bieznika) po podobnym sniegu jezdzilem bez problemu, tak jak wszyscy moi sasiedzi wczoraj i dzis - i tyle :faja: dlaczego w taki "drwinny" sposób pojechałeś po oponach?Hmmm. Nie pojechalem - stad tez moj pierwszy post I nie krzycz na mnie bo to nieladnie i niegrzecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Kaman mi o to, ze znalazlem najgorsze letnie opony do jazdy po sniegu. Szok byl tak duzy, ze musialem sie ta informacja podzielic Przecież to już wiem :roll: ;D I nie krzycz na mnie bo to nieladnie i niegrzecznie Nie napisałem nic dużymi literami i nie postawiłem żadnego wykrzyknika - gdybym chciał krzyczeć wiedziałbyś o tym dobrze 8) Mniejszymi literami nie będę pisał bo są mało czytelne No ale dobra - koniec z tym OT I co teraz zamierzasz zrobić? Chyba nie pisałeś poważnie o soli z ebay :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Chyba nie pisałeś poważnie o soli z ebay :devil:Wczoraj w Tesco nie mieli nawet solniczek - wiec tylko ebay zostaje Poczekam pare dni i bede mial spokoj na kolejne 11 i pol miesiaca :mrgreen: No chyba, ze beda zapowiedzi dalszych sniezyc to wtedy kupie jakies zimowe :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Uwaga komunikat!!! Po raptem polgodzinnej walce, pokonalem 150 metrow i dostalem sie na drogi cywilizowane - zrobilem zakupy - oraz wrocilem - powrot na rancho (te ostatnie 150m ) zajal minutke - jednak 2 stopnie z gorki to jak wiatr w zagle Kolega zaoferowal sie, ze pozyczy mi silniczek 100ccm - moze sobie slizg 1:1 zbuduje ??? Ladziu - Zloty kobiet robia wieksze wrazenie - sa bardziej skupione http://doc.rmf.pl/media/img/132/132303_n_mi_big.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Po raptem polgodzinnej walce, pokonalem 150 metrow i dostalem sie na drogi cywilizowane - zrobilem zakupy - oraz wrocilem - powrot na rancho (te ostatnie 150m ) zajal minutke - jednak 2 stopnie z gorki to jak wiatr w zagle Może zapisz się do klubu: :wink: :roll: :mrgreen: (nie życzę Ci aktywnego w nim uczestnictwa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 W londynie dzis sypnelo moze ze dwa centymetry sniegu i katastrofa komunikacyjna sie zrobila :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.