Skocz do zawartości

xenony - tanie zestawy - Warto ??


mammuth

Rekomendowane odpowiedzi

Co do xenonów, to absolutnie nie powinno się takich wynalazków samodzielnie stosować, ale istnieją firmy które profesjonalnie przerabiają relfektory (szlifują szkła na gładkie itp) i ponoć tak już można w miarę legalnie jeździć, bo mimo braku homologacji taki system spełnia warunki techniczne.

To jest zaprzeczenie same w sobie... Jednym z aspektów technicznych dopuszczenia klosza/lampy do użytkowania na drogach jest posiadanie homologacji... Czyli nie spełnia warunków technicznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 193
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Co do xenonów, to absolutnie nie powinno się takich wynalazków samodzielnie stosować, ale istnieją firmy które profesjonalnie przerabiają relfektory (szlifują szkła na gładkie itp) i ponoć tak już można w miarę legalnie jeździć, bo mimo braku homologacji taki system spełnia warunki techniczne.

To jest zaprzeczenie same w sobie... Jednym z aspektów technicznych dopuszczenia klosza/lampy do użytkowania na drogach jest posiadanie homologacji... Czyli nie spełnia warunków technicznych...

I tu jest pies pogrzebany - moze to miec parametry aby przeglad zaliczyc, ale w razie powazniego wypadku gdzie przeprowadzane jest dochodzenie i tak dalej :ass: zbita.

A firmy Hella i tak dalej mimo, ze maja otwarta furtke aby to robic - nie robia - bo bardziej im sie oplaca sprzedac nowy reflektor z bajerami i atestowany - pomijam koszta takiego homologowania.

Tu w UK (wiem wiem znowu to UK ;) ) - jest powiedziane jasno - przeglad techniczny nie zajmuje sie stwierdzaniem legalnosci przerobek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

and, obawiam się ze nie wiesz nawet co to ormo skoro nie posiadasz avataru i chowasz się za niepełnym profilem

Brak avatara powiadasz? I profil jakiś nie taki... Tak mi się skojarzyło:

 

Z cyklu pytania do Radia Erewań:

P: (od słuchacza z Ameryki) Czy w Związku Radzieckim inżynier może kupić z pensji samochód?

O: A u was biją Murzynów.

 

 

and

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu w UK (wiem wiem znowu to UK ;) ) - jest powiedziane jasno - przeglad techniczny nie zajmuje sie stwierdzaniem legalnosci przerobek.

A jak to jest w polsce? Może Nielot się wypowie; w końcu zajmuje się tym zawodowo. To kto inny jak nie przegląd (stacja diagnostyczna) ma to sprawdzać? Przecież to właśnie stacja jest powołanym organem to tego aby dopuszczać/nie dopuszczać pojazdy do ruchu. Wg. mnie to oni powinni się tym zajmować. No właśnie "powinni". A może jest to w zakresie ich uprawnień/obowiązków a w praktyce to jest jak zawsze ;) To tak jak chodzić z kałachem po ulicy i być akceptowanym przez policjantów. Ale kiedy kogoś postrzelimy to policja kiwa palcem i mówi, że nie wolno :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade

utopia, ten podpis to chyba idealnie dobrałeś.

 

Zaczynasz mnie kolego niepokoić swoim zachowaniem, wiedza i doświadczeniem. Znów będziesz pisal PW że się na ciebie uparłem i staram się cię skompromitować i łapać za słówka.

 

Robisz z siebie nie wiadomo co. Takich jak ty mam na koncie 2 i tak naprawdę to oni później płakali. Twój Matiz, twoje hamulce i twój problem z rozklekotanym samochodem, bo żaden po naprawi enie jest taki sam jak przed.

 

Gościa skasowałem z premedytacją, na światłach za to jak mu się nie spodobało że jadę dźwigiem z dłużycą 40km.h i skręcam z lewego pasa w prawo. Chciał sie pokazać jakie to ma ostre hamulce i wypróbował je mi przed nosem. Fakt dźwig mój tez ma dobre, ale po kolejnych 2km stwierdziłem że jednak 30ton nie zatrzymuje sie od razu. i jakie było jego zdziwienie jak go troszkę przestawiłem "pod semaforem". No cóż przecież malowanie zderzaka i jego szkody pokryje OC lub zapłaci się kartą "MasterCard" ale zdziwiona mina i rozżalenie gościa bezcenne :D

 

I obyś tym swoim Matizem nie trafił na mnie, bo ja takich idiotów i ORMOwców kasuje z premedytacją. Nauczony doświadczeniem na drogach wożę ze sobą zamontowaną kamere, raz dla ciekawości dwa czasem sie przydaje jako dowody zdarzenia. Takiej metody stosuje duży odsetek kierowców TIRów. ze względu że osobówki im testowały hamulce przed nosem a poźnieś świrowali jarząbka.

 

 

Wracając do tematu nawet jak jest 5 pasów masz jechać prawym i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utopia czy Ty się nie zagalopowałeś?

 

Zaczynasz już ewidentnie obrażać ludzi za to że cytują Twoje własne słowa, jaki wyrwany kontekst?, jaki wygodny urywek?

 

Promujesz publicznie zachowania które są kompletnie pozbawione wyobraźni a nie nam tu ocena czy to autentyczny fakt czy tylko Twoja pobudzona fantazja. Piszesz wprost:

... jak jedzie taki zygzakiem i mruga - wymusza , pogania to zrównują sie z innym autem i jadą z taką samą prędkością... sam przewlekłem tak handlowca przez całe miasto jadąc 20km/h obok taryfy ..gość się z tyłu gotował ale mógł tylko zatrąbić się na śmierć........

Jeżeli sądzisz że są to zachowania godne podziwu i naśladowania to może spróbuj promować to na większą skalę? Skoro policja nie jest wstanie zapanować nad ruchem to może niech wszyscy biorą przykład z Ciebie i wszyscy wszystkich uczyć jeździć będą?

Czy Ty sobie zdajesz sprawę co by było gdyby wszyscy zachowywali się tak jak Ty? Nie sądzę.

 

Takie historyjki są dobre dla kumpli w barze przy piwie a nie tu aby "uchowaj" ktoś z nich przykład brał bo na drodze nie jest najważniejszy Pan Utopia i jego wariat! Jest jeszcze cała rzesza innych uczestników a jeździć ma się tak by nie stwarzać żadnych żadnych dziwnych, trudnych, niebezpiecznych sytuacji i najważniejsze nie wprowadzać dodatkowego zdenerwowania i stresu u innych uczestników ruchu. Innymi słowy: należy dostosowywać się do innych i nie innych do siebie.

 

O sposobie "na zderzak matiza" już nie wspomnę bo jak sam kiedyś rzekłeś:

 

Mądry raczej wie kiedy milczeć .............

Opowiadasz fanaberie i brniesz dalej w nie uparcie. Nie dziw się że ktoś się czasem z nimi nie zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu w UK (wiem wiem znowu to UK ;) ) - jest powiedziane jasno - przeglad techniczny nie zajmuje sie stwierdzaniem legalnosci przerobek.

A jak to jest w polsce? Może Nielot się wypowie; w końcu zajmuje się tym zawodowo. To kto inny jak nie przegląd (stacja diagnostyczna) ma to sprawdzać? Przecież to właśnie stacja jest powołanym organem to tego aby dopuszczać/nie dopuszczać pojazdy do ruchu. Wg. mnie to oni powinni się tym zajmować. No właśnie "powinni". A może jest to w zakresie ich uprawnień/obowiązków a w praktyce to jest jak zawsze ;) To tak jak chodzić z kałachem po ulicy i być akceptowanym przez policjantów. Ale kiedy kogoś postrzelimy to policja kiwa palcem i mówi, że nie wolno :devil:

Diagnosta odpowiada za wszystko,stan techniczny , za naruszenie homologacji ogólnej na pojazd jak i szczątkowej.Wprawdzie nie będzie biegał za samochodem po wyjeździe ze stacji(miałem niedawno takie pytanie od sędziego na rozprawie czy diagnosta jest w stanie na coś wpłynąć po opuszczeniu przez pojazd stacji) także potem to już tylko inne służby mogą do porządku przywołać. Stacja sprawdza czy pojazd odpowiada warunkom technicznym a dopuszcza do ruchu urząd który pojazd rejestruje(przypomnienie). Na elementy które zostały zmienione lub dołożone powinny być stosowne dokumenty(typ ,model pojazdu) i stwierdzona odpowiednia ich sprawność. Nikt nie broni modyfikacji, musza być jednak kompletne np. Lampy Hella z wyposażeniem i nie ma problemu.Robienie zdjęć na badaniach stało się modne bo kierowcy podczas kontroli mówią: Panie na przeglądzie się nie czepiali więc o co chodzi?Policja na stację -mamy foty i wszystko jasne, jak było-jak jest ,tyłek uratowany.Panowie od power box-ów zapomnieli o normach emisji spalin. Co z EURO ? spełnia po takiej modyfikacji mapy? A katalizator jeszcze jest? lampka MIL się nie pali ?no właśnie wszystko zależy od jakości kontroli i podejścia do sprawy. Ale to ja mam furę czadową ,ale ciąg! wszyscy zostają w tyle! A my to to wąchamy! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wasza racja a mój spokój

 

czepiliście się matiza który był dany jako przykład że nie auto świadczy o stanie

resztę sobie odpuszczę

może w pewnych kwestiach macie rację w innych nie .

jak widać każdy widzi to co mu pasuje tylko jak ktoś zgarnie wam dziecko na przejsciu dla pieszych albo zrobi inwalidą wjezdzajac w kufer to podnosicie krzyk i dziwcie się ze facet nabrał wody w usta zasłania się adwokatami itd...

 

O sposobie "na zderzak matiza" już nie wspomnę bo jak sam kiedyś rzekłeś:

21 lat prowadzę bezwypadkowo wiec nie próbuj insynuować

 

odwagi cywilnej nie ma w was żadnej za to pięknie potraficie krytykować.

który zadzwonił na policje widząc pijanego kierowcę pewnie paru sie znajdzie

a gdy był to pijany kumpel z pracy ?

albo sąsiad ?

 

podaruję sobie uwagę nt.opowieści przy piwie bo jak dawno udowodniono oceniamy ludzi na postawie swoich doświadczeń więc pewnie takowe autorzy słów mają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utopia - nie zgodziłem się z Twoimi poglądami - napisałem dlaczego. Masz przez to nerw? zgryz? Rozumiem Twoją argumentację, masz podstawy by tak uważać że to co próbujesz nam przekazać może być słuszne, ale ja - na pewno też i inni tak tego nie widzi.

Piszesz w Twojej osobie że tak robisz i postępujesz, więc co niby....

 

21 lat prowadzę bezwypadkowo wiec nie próbuj insynuować

....ja niby insynuuje? Z jakiego powodu mi zarzucasz coś czego nie próbuje robić? Sam napisałeś....

 

pewien nerwowy jegomość z poznania poznał z bliska tył mojego auta bo błyskał mi światłami pomimo ze jechałem prawidłowo .......... tylko musnąłem pedał ... pan władza orzekł jego winę 8) tym bardziej że wbił się we mnie na prawym pasie ruchu przed rozwidleniem ....

pozory często mylą w życiu .........

 

... sam przewlekłem tak handlowca przez całe miasto jadąc 20km/h obok taryfy ..gość się z tyłu gotował ale mógł tylko zatrąbić się na śmierć.........

 

....wjechał mi w kufer przedstawiciel handlowy zeznał na policji ze zajechałem mu drogę ..ja sie tylko usmiechałem

poprosiłem by podpisał oświadczenie w obecności świadków po czym dałem na piśmie że pojazd jest wyposażony w wideorejestrator.....

 

Moim zdaniem nie opisujesz zdarzenia jako przykład tylko fakt który realnie miał miejsce w Twoim życiu - fakt z którego jesteś zadowolony, może nawet dumny - nie wiem, lecz takie odnieść można wrażenie.

 

odwagi cywilnej nie ma w was żadnej za to pięknie potraficie krytykować.

który zadzwonił na policje widząc pijanego kierowcę pewnie paru sie znajdzie

a gdy był to pijany kumpel z pracy ?

albo sąsiad ?

Zarzucasz twierdząco mi i zapewne innym oponentom nie wiedzieć dlaczego i co gorsza, nie znając nas brak w nas odwagi. Czy pod pojęciem odwagi cywilnej rozumujesz także fakt iż na przykład ktoś opisuje na forum motoryzacyjnym publicznie taką sytuację:

 

"Kiedyś sobie jechałem i pewien gość mnie wkurzał bo mrugał światłami i myślę sobie "co to za narwaniec" chciał mnie wyprzedzić więc blisko podjechał więc depłem po hamulcach i już siedział mi na "dupie" hahahah. Walnął mi w tył więc sierota podpisał kwit a ja przynajmniej będę miał pomalowany zderzak a on nauczkę :rotfl:"

 

...ktoś powinien sięgnąć po telefon i donieść że pewien jegomość właśnie publicznie chwali się, przyznaje do celowego stworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze w winku której może istnieć podejrzenie wywołania umyślnej kolizji samochodowej, wprowadzeniu w błąd funkcjonariuszy oraz wyłudzenia ubezpieczenia?. Odpowiedz mi czy powinien zadzwonić czy najpierw...*

 

podaruję sobie uwagę nt.opowieści przy piwie bo jak dawno udowodniono oceniamy ludzi na postawie swoich doświadczeń więc pewnie takowe autorzy słów mają....

... ocenić czy ma w ogóle do czynienia z kimś, na którego słowa warto zwracać uwagę, czy aby nie jest to tylko fantazja i chęć pokazania się innym?

 

Przyznam szczerze że jeszcze nikt nigdy nie zbudził we mnie takiej niepewności czy aby osoba z którą próbuję "rozmawiać tekstem" piszę to co prawdziwe czy to co ślina na język przyniesie...

 

*(podkreślam słowo podejrzenie - nie oskarżam nikogo, opisywana sytuacja jest fikcyjna a wszelka zbieżność do prawdziwych zdarzeń przypadkowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do predkosci jazdy - wszyscy przekraczaja dozwolona predkosc - niezaleznie od tego skad i gdzie sa

Zgadzam się z tym i przyznaję sam tak robię. Na 3 pasmowej ulicy ograniczenie do 50 to skrajny nonsens. Kiedyś zapalonemu koledze, który "nigdy" nie łamie przepisów pokazałem ile by jechał z pod W-wy do centrum przestrzegając przepisów - trzeba by było po prostu wychodzić 2h wcześniej! Ktoś powie - ale w czym problem, ano w tym że po prostu się nie da, nie przedłużę doby - bardzo bym chciał. WE WSZYSTKIM JEDNAK TRZEBA ZACHOWAĆ ZDROWY ROZSĄDEK.

który zadzwonił na policje widząc pijanego kierowcę pewnie paru sie znajdzie

a gdy był to pijany kumpel z pracy ?

albo sąsiad ?

Ja! Przyznam że co jak co , ale za alkohol za kółkiem powinno być dożywotnio zabierane prawo jazdy! Nie ma zmiłuj , nie ma tłumaczeń. Chcesz się zabić - proszz bardzo - nachlaj się i mykaj na główkę z mostu na płyciznę, ale nie ryzykuj życia innych wsiadając za kierownicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że zrobiła się długa dyskusja na temat xenonów, temat mam juz przerobiony wielokrotnie ponieważ montowałem takie zestawy nie jeden raz. Sprawa wygląda następująco, można montować popularne HIDy tylko i wyłącznie do GŁADKICH KLOSZY i koniecznie z reflektorem soczewkowym, dlaczego do gładkich kloszy ? dlatego że czym zimniejsze światło tym bardziej się rozszczepia na ryflowanym kloszu doprowadzając do tego, że mamy dużo pasywnych prązków, to coś podobnego do dźwięku bass bardzo dobrze się odbija od ścian wysokie tony giną...

 

Bardzo dobrze przeróbka wychodzi z żarówkami H1 (oczywiście soczewka+gładki klosz) wychodzi 100% idealne odcięcie linia swiatła z cieniem.

Dla brzydko mówiąc kretynów którzy postanowili "stuningować" przysłowiowego starego golfa czy calibrę za 250zł z ryflowanymi kloszami mogę pogratulować głupoty. Pokaże przykład takiej przeróbki:

 

to jest oryginalna żarówka H4 i poniżej HID w miejscu H4

Dołączona grafika

 

i tak to pięknie daje po oczach...

Dołączona grafika

 

i na ścianie.

Dołączona grafika

 

W przypadku kontroli drogowej przy ryflowanym kloszu i xenonie przy małej nadgorliwości policjanta zostanie zatrzymany dowód rejestracyjny (już nie chce mi się szukać podstawy prawnej) ponieważ homologacja jest na żarówkę włóknową a nie wyładowczą, sama homologacja znajduje sie na każdej lampie na zewnętrznej częsci klosza lub w innym widocznym miejscu więc jednym rzutem oka można zakończyć sprawę bez zbytniego gadania... kody homologacji można sobie znaleźć w necie.

 

 

A to już wspomniana przeróbka HID H1 w lampie forda scorpio wieloryb 98r (gładki klosz soczewka) spokojnie można jezdzić bez oślepiania innych.

Dołączona grafika

 

Przerobiłem też kilka lamp na gładkich kloszach wstawiając oryginalne soczewki xenon D2S z połamanych lamp wtedy wiązka jest jak producent przewidział ale na samym kloszu i tak zostanie homologacja na żarówkę włóknową ;-( Taka przeróbka to już nakbardziej idealna opcja.

 

Więc jak coś robić to z głową i rozsądkiem, kwestie prawne i ryzyko zatrzymania DR to sobie sam każdy przemyśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny kwiatek z tych HID'ów wychodzi :twisted: (przedostatnie zdjęcie). I chyba wszystko jasne... Dalej pozostaje jednak aspekt prawny takiego oświetlenia... Mianowicie czy Instalowania takiego HID'a do klosza, który przystosowany jest załóżmy pod żarówkę H1, jest niezgodne z jego przeznaczeniem a tym samym homologacją? Czyli jest niezgodne z prawem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia -Krzyś "Brzydki ,Zły i Szczery "

Jak Cie w tym temacie czytam to sie zgadza z Twoim podpisem

plus zryty palnik

Sorry ale nawet osoby majace mniej doswiadczenia odbieraja Twoje wypowiedzi na ten temat jako chore no coz ja mam moze zryty palnik ale napewno nie mam takiego podejscia jak Ty

Bez komentarza dla wypowiedzi Utopi

zawsze jestes chlopie naj moze NAJ albo moze ze jestes debesciak

badz modelarzem bo tu jestes Ok

to ze masz firme nie upowazniam Cie do wykladow dla innych tym pardziej ze inni maja zryty palnik i sie nie znaja

|Sorki wkurw... mnie taka bez sensowna gadka

aLE I TAK JESTES THE BEST wlasnie z tym swoim podpisem

moze reszte wyedytowalem by nie bylo klotni

 

dobrze ze Hyde park

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny kwiatek z tych HID'ów wychodzi :twisted: (przedostatnie zdjęcie). I chyba wszystko jasne... Dalej pozostaje jednak aspekt prawny takiego oświetlenia... Mianowicie czy Instalowania takiego HID'a do klosza, który przystosowany jest załóżmy pod żarówkę H1, jest niezgodne z jego przeznaczeniem a tym samym homologacją? Czyli jest niezgodne z prawem...

Jest niezgodne i koniec. Kryterium uznania badania za negatywne-element niekompatybilny z reflektorem(naruszenie homologacji) i czy gładkie szkło czy soczewka nie ma znaczenia. Popatrzcie jak wygląda granica światło -cień w ostatnim zdjęciu chyba ford scorpio. podwójne załamanie wprawdzie wyraźna granica ale ani to nasza europejska asymetryczność czyli załamanie pod kątem 15 stopni( a tam dwa razy załamane) ani warunkowo rozciągnięte Z czyli dwie równoległe przesuniete względem siebie ,a gdzie samopoziomowanie i zmywanie? .Pozdrawiam nie wiem już jak tłumaczyć Wasza sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ostatnie zdjęcie o którym piszesz to istnieje możliwośc uzyskania trzech rodzajów ustawień wiązki, poziom jak w USA (czyli linia pozioma), jak na fotce i 15st. W lampie znajduje się regulowana przesłona którą można przestawić ręcznie w zależności od kraju gdzie auto było sprzedawane. Nie zmienia to faktu że jest prawidłowy światłocień i nie ma możliwości rażenia po oczach innych użytkowników dróg, reszta jest praktycznie mało ważna... w każdej opcji czy to stany, europa czy jeszcze inny kraj działają te ustawienia prawidłowo.

F scorpio posiada samopoziomowanie lamp a przynajmniej wszystkie wersje ghia , wysokociśnieniowe spryskiwacze to akurat nie problem.

Kwestię prawną to niech sobie każdy sam rozważy :wink:

Może by tak zamknąc wątek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Kwestię prawną to niech sobie każdy sam rozważy :wink: ...

No i właśnie o to chodzi. Poprawny aspekt techniczny takiej przeróbki jest możliwy do uzyskania co pokazują Twoje zdjęcia. Ale wiadomo, że nawet gdyby było lepiej niż fabryka to dalej pozostaje to prawnie nielegalne.

 

Tak patrząc globalnie na całą sprawę to nie rozumiem dlaczego pełno ludzi sprzedaje tego typu rzeczy zupełnie legalnie? I nie chodzi już tutaj tylko o HID'y ale szereg innych rzeczy z różnych dziedzin życia. Czy wyznawana jest po prostu zasada, że sprzedawać można ale używać już nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno używać "na drogach publicznych". Na terenech prywatnych możesz mieć i neony, i czerwone lampy przednie i różowego słonika na masce i Opony bez bieżnika zdjęcie tesciowej na tylnej szybie.

:wink:

Co robisz sam, u siebie - nikogo nie obchodzi. Ale na publicznej drodze, musisz się dostosować do innych, a nie do swojej :ass:

:wink:

 

Poza tym, wolno używać. Jak najbardziej legalnie... Taka przetwornica to świetny przycisk na biurko.Z HID-ów można zrobić piękne strobo na wiejską potańcówkę. Można rzucać w nieproszonego komornika. Można dać dobermanowi do zabawy. I wiele, wiele innych legalnych "użyć". :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się ze koledzy wyładowali swoje emocje ...

Pewnie na drodze też poganiacie tych przed sobą zapominając że przepisy wyznaczają dopuszczalną prędkość maksymalną .To że ten przed wami porusza się wolniej nie oznacza że łamie prawo . Od prędkości minimalnej są też znaki ale oba nie są tożsame.

Tak to jest że wszyscy znają się w naszym kraju na przepisach , medycynie ,kombinowaniu jak omijać prawo a jak pokazać im ze właśnie to prawo łamią to w obronie przypina się łatkę rozmówcy ...

 

Ciekawe czy przyzna się teraz kolega z forum który spowodował wypadek z poważnymi obrażeniami u poszkodowanych (trwałe inwalidztwo)a później biegał szukając biegłego który go z tego wyplącze ...

Wystarczy koledze odwagi czy lepiej krytykować?

Jak szybko zapominamy - to takie wygodne w życiu ....

Gdyby nie było tyle agresji to nie dochodziło było każdego dnia do tak wielu wypadków .

Pewnie miałbym też mniej pracy w tej materii ale to akurat mnie nie martwi bo mam z czego żyć. A że dwóm z szanownego grona uratowałem już dupę przed prokuratorem po wypadkach pewnie czyni ze mnie jeszcze gorszego drania od nich... życie

temat uważam za wyczerpany

 

.... przynajmniej dowiedziałem się ze jestem debeściak :mrgreen:

pewnie dodali też s---yn ale jednak debeściak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.