Zimowe, wiosenne, letnie i jesienne latanie w Krakowie

[Callab]

Komplikacja takich modeli jest bliska memu sercu! Mało roboty - dużo przyjemności to jet to!

No to do dzieła! Zrobimy festiwal latawców :-)

[mmm]

Jestem wraz z synem bardzo chętny! Podpowiedz tylko, bardzo proszę, gdzie znajdę jakieś ciekawe projekty?

[f-150]

W głowie

[mirolek]

witam po urlopie :-)

Poczytałem sobie jak miło spędzaliście czas na Czyżynach i na marchewkach ale ja tez nie "próżnowałem" ..... poniżej zdjęcie udanego startu.

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5096

 

Zaliczyłem wiele takich lotów i popstrykałem trochę zdjęć z powietrza, jak pozmniejszam te zdjęcia to wrzucę jeszcze kilka na forum...... choć nie jest to latanie w Krakowie :wink:

 

Jeżeli jutro dopisze pogoda to spotykamy się pod Nico o 10.00 - ciekaw jestem lotu tego Mustanga.

Callab mówił coś o wietrze, jak nie polatamy modelami to może sprawdzą się latawce :rotfl:

ms

[extream]

Ja też polatałem w Mogilanach pod Krakowem. To tylko krótki fragment lotu. Zaatakowała mnie burza i skutecznie strąciła :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=1Qfu00a9nl4&feature=player_embedded

[Callab]

No nieźle z tą błyskawicą! Dobrze, że nie w antenę nadajnika.

 

 

A dziś wieje jak diabli, ale i tak już polataliśmy. Zarówno samoloty spalinowe i elektryczne jak i szybowce wyciągane z holu. I latawiec oczywiście też był. Zdjęć nie robiliśmy.

[mirolek]

Ten latawiec świetnie wygląda w powietrzu, głowa smoka straszy ale kolorowy ogon nadaje mu bajkowego charakteru - super :-)

 

Dziś mniej było latania bo ja nie zabrałem małych pakietów do kombatów, Wojtek (F-150) przyjechał bez modeli a Marcin (mmm) złamał w nadajniku antenę ...... był za to wakacyjny klimat i wakacyjne wspomnienia ;D

 

ms

[Wojtass_nt]

Komplikacja takich modeli jest bliska memu sercu! Mało roboty - dużo przyjemności to jet to!

No to do dzieła! Zrobimy festiwal latawców :-)

U nas na lotnisku co roku obchodzimy święto latawców

Do tej pory było organizowane w październiku ale teraz słuchy mnie dochodzą, że mają odbyć się we wrześniu.

 

Tak było w zeszłym roku! Pogoda próbowała zepsuć zabawę ale jej się udało tylko połowicznie :wink:

http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/8022/Ponad_tysiac_szescset_latawcow_na_Swiecie_Latawca_galeria_.html

[Qbatus]

Dzień pełen wrażeń, a temat milczy Ja się może nie będę wypowiadał, bo mimo wszystko mam wyrzuty sumienia za tego górnopłata zestrzelonego (dosłownie) podczas walki.

W każdym razie takie spontaniczne wypady zawsze wychodzą najlepiej:)

Jak tam Wojtku idzie odbudowa? Niechaj Wam balsa posłuszną będzie

[f-150]

Gdzie jutro?

[Qbatus]

A macie jakieś informacje co z pasem na Czyżynach?

Hmmm może by Wojtku wypróbować ulubione lotnisko From_heven pod obserwatorium? Kawał dobrego asfaltu w sam raz dal Twojej (Twoich bo może już chyba czas na złotą :devil: ) Cessny. Żeby tylko pogoda dopisała i kurcze jutro święto, a ta droga to wprost do kościoła. Już raz nas stamtąd pogrzeb wykurzył.

P.S.

Aha i chyba lepiej pod wieczór, bo dzisiejszy skwar to nieźle nas wykończył.

[f-150]

Może nie jest to głupi pomysł.Wąsko ale długo.Można spróbować.

[Qbatus]

No te słupy wzdłuż drogi też mnie niepokoją, ale da się przeżyć. To co, zobaczymy jaka jutro pogoda będzie i damy znać co i jak

[f-150]

ok

[Artemis3]

Panowie zapraszamy na Pobiednik Wielki:)

 

http://aeroklubkrakowski.pl/Sekcje,Modelarska,Pas-modelarski

[kminek]

A czy na Pobiednik kazdy modelarz moze przyjsc i polatac?

[f-150]

Tak,pod warunkiem że zapłacisz i masz ubezpieczenie.

[sudik]

Czyżyny niestety na pasie zajęte, rozkładają się się do coke'a . Może jest tam kolo stacji transformatorowej kawałem pustej łączki.

[f-150]

Koniec pasa przy akademikach wolny,ok 80m.Można polatać ale tylko małymi modelami.

Mirek co ze zdjęciami z wczoraj?

[Callab]

Jak tam Wojtku idzie odbudowa?

To się musiało tak skończyć. Jak się wlatuje balsiakiem w stado rozwścieczonych kombatów ;-) to skutek może być tylko jeden. Bartek będzie odbudowywał od jutra. Spakowaliśmy do samochodu całą modelarnię (oj sporo tego bierzemy) i jedziemy na wczasy.

 

Mój Speed też już jest w bagażniku i też ma być naprawiany od jutra. Mimo centralnego przywalenie w beton, straty w nim małe. Cały impet przejął kołpak, który się pogruchotał i wręga silnikowa, która wbiła się do wnętrza modelu.

 

W każdym razie życzę Wam miłego latania w najbliższym tygodniu. Ja wyjeżdżam na wczasy i mam nadzieję wrócić z częściowo zbudowanym nowym szybowcem.