Jump to content

nadajniki z dawnych lat


instruktor

Recommended Posts

  • Replies 61
  • Created
  • Last Reply

Pamiętam jak trzeba było czekac na swoją kolej na aparaturę...

Piłot jak mawiałem na dzisiejsze czasy byłby dla wielu jak dinozaur duże niezgrabne serwa wielkie zasilanie ....

do tego nieproporcjonalny ..

"ceba było cykać żeby płynnie latało "

Link to comment
Share on other sites

Fajny widok. Mój Pilot 2, mi się przypomina. Prawie tak samo wyglądał, tylko drąg był jeden. Odbiornik, to było dzieło sztuki radiotechnicznej. Jednokanałowy, wielkości prawie kostki masła, obudowa kuloodporna z blachy stalowej 0,5 mm. Serwomechanizm też był niczego sobie, miał jakieś 10 cm długości.

PP

Link to comment
Share on other sites

...a wyobrażacie sobie jaki ja byłem szczęśliwy, kiedy udało mi się w Legnicy, w CSH, na Pl. Słowiańskim (bom wtedy w Zagłębiu pracował i krajowi dewiz przysparzał, a co...?) nabyć drogą kupna cud zwany SUPRANAR? Nadajnik miodzio, prawie jak z zachodu, ciut gorzej z serwami i odbiornikiem, bo cegły potworne...

Mam do dzisiaj, nie śmigana.. :mrgreen: , bo nie udało się nic z tym posłać w powietrze, ale to dlatego, że super elektronik przerobił, zwiększając ilość kanałów... :cry:

Link to comment
Share on other sites

Witam. Aparaturę ,,Pilot 4,, nabyłem ( w ramach walki z komuną - z pod lady ;D ) w 1984r bez żadnych zezwoleń. Dla mnie wtedy był to szczyt techniki ( cztery lata temu sprzedałem ją za (uwaga) - 50pln.

Na zdjęciu prezentuję swoje zapiski poczynione na oryginalnych planach ,, Wicherka,, a które były dołączone do książki Wiesława Schiera ,,ABC miniaturowego lotnictwa,, WKŁ 1977r.

Zwróćcie uwagę na wymiary odbiornika i serwomechanizmów oraz ich wagę, a także na wagę całości :shock: . Cały zestaw odbiorczy był ważony na wadze sklepowej i na pewno nie jest dokładny ale w przybliżeniu podaje jej wielkość. Dzisiaj model średniej wielkości ma taką wagę i to gotowy do lotu :D

 

Dołączona grafika

 

A w/w książka miała takie podrozdziały.

 

Dołączona grafika

 

Widać po tym jak ogromny postęp poczyniono w tej dziedzinie, chociaż w dziedzinie wydawnictw dla modelarzy RC jest całkowity zastój ( no może za jednym wyjątkiem w ostatnim roku).

 

Pozdrawiam Adam.

Link to comment
Share on other sites

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3544

 

 

To moja nadal sprawna aparatura pomimo dość potężnego walnięcia o ziemię, zgięła sie tylko obudowa odbiornika. Wraz z nią glejt upoważniający do posiadania i użytkowania niniejszego urządzenia. Który z kolegów pamięta jeszcze ile wysłanych pism do PIR - u, wywiadów środowiskowych prowadzonych przez dzielnicowego, i wielu innych zabiegów kosztowało uzyskanie pozwolenia na zakup tego cuda.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam coś takiego:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Wiem, że to jest naprawdę stary sprzęt, ale kiedy został wyprodukowany?

Nie mam pojęcia, obstawiam na późne lata 80.

Oprócz mojego egzemplarza mam dane o jeszcze jednej takiej ślicznotce w Polsce.

Ci ciekawe ta aparatura ma jakieś chore możliwości :lol:

Na co komu 36 wolnych mikserów i każdy zdefiniowane jaki sobie tylko można wymyślić. Poza tym jakieś bajery jak trójstopniowy dual rate, dwustopniowe EXPO, czy 3 krzywe gazu (tzn za pomoca pstryczka wybieramy aktualnie używaną :lol: )

 

Poczekam ze sprzedażą tego cudactwa jeszcze z 15-20 lat, może nabierze wartości (a jak nie nabierze, to sobie w gablotce postawię :jupi: )

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.