stach34 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Witam U mnie wiosna w pełni. Dziś pokazały się już sensowne cumulusy Wybrałem się z moim szybowczykiem na latanko koło godziny pierwszej. Wyszedłem na szczyt góry i do boju szybowczyku Latam tak na wietrze jakieś pół godziny i chodź cumulusy wokół się powiększały to ja nic nie moglem złapać. Aż zawstydził mnie (nie turbo dymomen ) duży jastrząb który wyleciał z lasu, i po jakichś 3 minutach był już wysoooko - ale nie ma się co dziwić one maja wbudowane w zadek wario No ale ja uparcie latam, dla przyjemności na wietrzyku. Zacząłem robić coraz wieksze kręgi, penetrować W pewnym miejscu zaczęło mnie coś dźwigać w górę no to postanowiłem w tych okolicach pokrążyć. Wreszcie. Złapałem termike i to taką niczego sobie W połączeniu z wiatrem. Po kilku minutach byłem wysooko (ale niżej niż jastrząbek xD) , tak że aż model był całkiem mały Pomyślałem trzeba wracać, ale nie było to proste. Ciągło do góry. Zacząłem robić akrobacje i z czasem zeszedłem na ziemie:D Potem złapałem drugą termikę troszku słabszą, spotkałem drugiego jastrzębia w powietrzu, ktory mnie zostawił i poleciał pod czarną podstawe cumulusa . Latało się super, jutro ma być jeszcze silniejsza termika, wręcz jak dla mnie masakryczna Znacie może jakieś techniki wyhamowywania modelu bez hamulców aero , z klapolotkami ? Klapami można, a jeszcze inaczej ? Miłego latania koledzy , pozdro. :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom000 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Czasem dawałem lotki w jedną stronę w SK w drugą Jeśli chodzi o ścisłość to najprawropodobniej widziałeś myszołowa a nie jastrzębia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Witam Wyszłem na szczyt góry z czasem zeszłem na ziemieNo wiem, że dzisiaj Prima Aprilis i zrzućmy to na karb dzisiejszego dnia.Wyszedłem, wszedłem oraz zszedłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 ha ha ha Zazdroszczę polatania mimo tego wchodzenie schodzenie itd :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szirokez Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 No ja na dniach również zaliczyłem kominka moim ASW28 z napędem ale kilka razy windowałem na silniku zanim coś złapałem. Noszenia były poszarpane i mocno rzucało, jak to na wiosnę. Jeśli chodzi o wyhamowanie szybowca to ześlizgi tak jak napisał tom000 są pomocne jeśli nie ma mechanizacji płata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Znacie może jakieś techniki wyhamowywania modelu bez hamulców aero , z klapolotkami ? Klapami można, a jeszcze inaczej ?bez mechanizacji płata najlepszy jest korkociąg model się nie rozpędza i w końcu schodzi niżej nawet w silnych noszeniach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Witam No, no... fajna sprawa. Wychodzenie korkociągiem z komina termicznego. A czemu nie. Szybko i skutecznie. Tylko jak potem wyjść z korkociągu? A to już nie jest takie szybkie i łatwe. Był ten temat już tutaj rozważany ale pozwolę sobie jeszcze raz zacytować: Wyprowadzenie maszyny z korkociągu polega na: zahamowaniu autorotacji sterem kierunku poprzez zadziałanie w kierunku odwrotnym od dotychczasowej rotacji - siła potrzebna do zahamowania rotacji może być znacznie większa niż ta, która wymagana jest w przypadku normalnej pracy sterami (np. w szybowcach) a następnie, na przywróceniu opływu powietrza na skrzydłach poprzez oddanie drążka od siebie (wychylenie w dół steru wysokości) po odzyskaniu sterowności, wykonuje się zwykłe wyprowadzenie z lotu nurkowego, które w zasadzie powinno zostać wykonanie bezzwłocznie, aby uniknąć potencjalnie niebezpiecznego, szybkiego wzrostu prędkości i dalszej utraty wysokości. W wyprowadzaniu z korkociągu pomóc może chwilowy przyrost ciągu śmigła ("szarpnięcie gazem") co jest łatwe do uzyskania w przypadku samolotu z silnikiem tłokowym. W przypadku korkociągu płaskiego odpowiednie sterowanie ciągiem śmigła (dodawanie i ujmowanie "gazu" we własciwych momentach) może pomóc w wyprowadzeniu z korkociągu poprzez zwiększenie amplitudy pionowych oscylacji kadłuba i przejście w korkociąg stromy z prawidłową reakcją na stery. W przypadku korkociągu plecowego (odwróconego) w wyprowadzeniu obowiązują zasady podobne, z tym, że przejście na podkrytyczne kąty natarcia następuje poprzez ściągnięcie drążka na siebie - co jest logiczne wobec odwróconej pozycji samolotu względem horyzontu podczas tego korkociągu. A. Pazio - "Zasady pilotażu szybowcowego", Aeroklub Polski, Kielce 1994 r. http://www.youtube.com/watch?v=FfZc0B-rRUk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom000 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Mówimy tutaj o dużych wysokościach i jest naprawdę dużo czasu na zastanowienie. Zbyt duża prędkość jest czasem bardziej niebezpieczna niż ten korek(przekonałem się na własnej skórze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Tylko jak potem wyjść z korkociągu? A to już nie jest takie szybkie i łatwe.z autopsji wiem, że nawet średnio zaprojektowany model szybowca (np. mój Pirat 1.5m ) jak puści się stery i da mu chwilę sam wyjdzie z korka, ewentualnie lekka kontra kierunkiem i wysokością. Jeszcze nie miałem modelu, który po puszczeniu sterów kręciłby się w nieskończoność od Foxa MPX, przez DLG 1m, Pirata 1.5m, uszatka 1.8m, zboczowego modelu 2.5m, Acacii II F3F, Trinity F3B, ASW 20 3.8m no i modeli kolegów, którymi latałem. Z silnikówkami nie mam dużego doświadczenia więc się nie wypowiadam Wiem że teoria mówi co innego(model sam nie powinien wyjść z kora), ale ja mówię co widziałem i widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 No, no... fajna sprawa. Wychodzenie korkociągiem z komina termicznego. A czemu nie. Szybko i skutecznie. Tylko jak potem wyjść z korkociągu? A to już nie jest takie szybkie i łatwe. Był ten temat już tutaj rozważany ale pozwolę sobie jeszcze raz zacytować: Twój cytat tyczy się raczej samolotów jak modeli. W większości wypadków w modelu puszczamy stery i model sam się przestaje kręcić. Ja zawsze oddawałem wysokością i po sprawie. Zresztą jak schodzimy z komina korkociągiem to nie wyprowadzamy modelu 50 metrów nad ziemią ale wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Jeśli chodzi o ścisłość to najprawropodobniej widziałeś myszołowa a nie jastrzębia A wiesz.. możliwe , są baardzo podobne. Nigdy nie mogę ich rozróżnić. Obydwa krążą, podobne dźwięki wydają, kształt w locie podobny To dla ścisłości - widziałem jastrzębiowatego -------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wyszedłem, wszedłem zszedłem ... od dawna mnie to męczy.. sorki za błedy. Już poprawione. -------------------------------------------------------------------------------------------------------- bez mechanizacji płata najlepszy jest korkociąg model się nie rozpędza i w końcu schodzi niżej nawet w silnych noszeniach...No właśnie EG pro z deka trudno jest wprowadzić w korkociąg, a wyjście to nie problem, z czy bez silnika Symulator i jest git Tylko raz udało mi się model wprowadzić w korkociąg (oczywiście w realu). Easy glider jest bardzo stabilny, nawet przy dużym przeciągnięciu - przewala się , zakręci pół spirali i prostuje sie lub poddaje się sterom (ostre zakręty). :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Z termiki korkociągiem? A nie przypadkiem spiralą? To nie to samo, choć nieco podobnie wyglada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Czyli wychodzenie z noszeń : - wyjście z komina - akrobacje - hamulce aero lub klapolotki - spirala , korkociąg (?, trzeba sprawdzić, możliwe) - Ster kierunku w przeciwną stronę do lotek (ześlizg) A teraz inne pytanie. Nie wiem pod jakim kątem ustawić szybowiec (EGP) w osi pionowej, (nachylenie kadłuba) jak duże powinno być nachylenie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Z termiki korkociągiem? A nie przypadkiem spiralą? To nie to samo, choć nieco podobnie wyglada.W spirali model będzie się rozpędzał, w korku nie powinien i o to chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Wiele prostych motoszybowców z uszami nie kręci korkociągu tylko spirale. W przypadku lekkich modeli nie ma jednoznacznie dobrej metody na ucieczkę z komina, trzeba improwizować w zależności od okoliczności przede wszystkim nie latać poza granicę zdrowego rozsądku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szirokez Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Ja osobiście stosowałem korkociąg do utraty wysokości w szybowcu z uszami i krecił zwitki poprawnie, to chyba najlepszy sposób w przypadku prostych szybowców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2010 A teraz inne pytanie. Nie wiem pod jakim kątem ustawić szybowiec (EGP) w osi pionowej, (nachylenie kadłuba) jak duże powinno być nachylenie :?::?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Chodzi o zaklinowanie płata?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Nie, o nachylenie kadłuba względem podłoża (ziemi) rownego. Czy ma być tak w dół pod kątem np. 15* czy 0 * ? Nie wiem jaki kąt w dół dlatego pytam.. . Sprawa wyważania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Chodzi Ci o korkociąg? to nie ty ustalasz pod jakim kątem się kręci chyba, że chodzi Ci o wejście w kora - ustawiasz model pod wiatr i powoli zaciągasz wysokość, tak żeby zwalniał ale nie zadzierał bardzo mordy, jak będzie już blisko prędkości przeciągnięcia zaciągasz na maxa wysokość i kierunek, powinien zacząć się kręcić, jak to nie wychodzi próbujesz jeszcze raz dodając trochę lotek do kierunku w tą samą stronę ale nie każdy model kręci kora, mój ASW20 3.8m nie chce za cholerę, ale to kwestia niewystarczających wychyleń na wysokości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.